Skocz do zawartości

Galvaniz3

Forumowicze
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Galvaniz3

  1. Galvaniz3

    Alice in Chains

    ALICE IN CHAINS W drugiej klasie gimnazjum miałem poważne problemy ze sobą, dużo kompeksów i różnych wkrętek. Każdego dnia po powrocie ze szkoły włączałem komputer i zaczynałem przeszukiwać internet w celu znalezienia nieznanych mi zespołów grających świeżą i ciekawą muzykę. Właśnie w taki sposób natknąłem się na Nirvane. Oszalałem na punkcie tej kapeli, potrafiłem słuchać płytki In Utero non-stop, w ogóle mi się nie nudziła. Filozofia, wypowiedzi, styl życia wokalisty, a także jego tajemnicza śmierć zafascynowały mnie do tego stopnia, że Kurt bardzo szybko stał się moim idolem. Zakochałem się w Nirvanie, więc zakochałem się też w Grunge'u. Rozpocząłem poszukiwania innych kapel grających ten cudowny rodzaj muzyki. Okazało się, że moja mama była fanką jednej z nich - Pearl Jamu. W młodości razem ze swoją koleżanką wysłała list do fanklubu zespołu, a oni wzamian odesłali jej kasetę z albumem Ten (głos Vadera to po prostu mistrzostwo!). Zacząłem zagłębiać się w historię tego zespołu i okazało się, że lider Nirvany zarzucał Pearl Jam komercję, uważał go za kapelę korporacyjną, jednak po latach Vedder i Cobain zostali przyjaciółmi. Słuchałem wyłącznie tych dwóch zespołów przez jakiś rok. W końcu mi się znudziło i odstawiłem Grunge na bok, a moją muzyczną miłością został zespół zupełnie inny, niepowtarzalny - Red Hot Chili Peppers. Żyłem sobie w klimatach funk rocka, powoli wychodziłem z dołka, wszystko szło w dobrą stronę (w poprzednie wakacje byłem na koncercie RHCP ). Zacząłem oglądac serial Californication. Któregoś dnia odpalam pierwszy odcinek nowego sezonu, a tam podkład muzyczny wgniatający w fotel! Kawałek nazywa się Check My Brain. Szybko obczaiłem w sieci wykonawce i właśnie w taki sposób poznałem Alice in Chains - najlepszy zespoł z Wielkiej Czwórki z Seattle. My gift of self is raped My privacy is raked And yet I find And yet I find Repeating in my head If I can't be my own Głębia jaka wylała się na mnie po przesłuchaniu Dirt, to coś nie do opisania. Wystarczyło, że zamknąłem oczy ze słuchawkami na uszach, a głos Layne'a prowadził mnie do miejsc, w których nigdy wcześniej nie byłem. Utwór Nutshell to po prostu mistrzostwo, mistrzostwo. Gorąco polecam Wam zapoznanie się z dyskografią tego zespołu, bo naprawdę warto. Na dobry początek, !
×
×
  • Utwórz nowe...