Skocz do zawartości

Diablo (seria)


Gość kabura

Polecane posty

Gość Athamorh

Heh - 75 poziom na Single Classicu to nie lada wyczyn - a możesz go powiększyć tylko w jeden sposób - chodzić na Diablo i zabijać go i zabijać i zabijać... Innego wyjścia nie ma.

Natomiast do Zikmu:

Czy takie rozplanowanie skillow jest dobre ?

Nienajgorsze, ale zauważ, że obrona z Okrzyku jest większa niż z żelaznej skóry. Warto dać z 2 punkty w żelażną skórę a resztę w okrzyk. Będziesz miał także bonus do długości trwania Rozkazów. Jeden punkt w Dowodzenie - 1 pkt do skilli się zawsze przyda. Poza tym musisz mieć przynajmniej 1 pkt w berserka, żeby mieć coś na odpornych na fizyki. I na pvm będziesz wymiatał. Nawet na pvp to dobry barb.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To taki wspominkowy post będzie. Dawno, dawno temu...:wink:

Diablo I kupiłem na Gambleriadzie, wcześniej pogrywałem w demo.

Pamiętam, że w pierwszej chwili poczułem się trochę oszukany, ponieważ intro w pełnej wersji gry było dokładnie takie samo jak w demie.

Tak na marginesie, intro to do tej pory zajmuje dość wysokie miejsce w moim prywatnym rankingu wstępniaków (zaraz za Syndicate, Another World i Wing Commanderem II).

Bez wnikania w to, czy Diablo I to RPG czy raczej hack&slash, gierka okazała się być po prostu rewelacyjna - losowo generowane mapy poziomów, mnogość przedmiotów, dynamiczne walki, kapitalna muzyka i mocno gotycki klimacik. Miła odmiana, zwłaszcza po RPG z cyklu Eye of Beholder czy też Lands of Lore...

Szczerze mówiąc, to właśnie przy Diablo poznałem uroki gry w multi. O dostępie do netu wtedy mi się jeszcze nie śniło, organizowałem więc z dwójką znajomych "nasiadówki przy diable": w weekendy zwoziliśmy kompy w jedno miejsce, łączyliśmy je przez porty COM (środkowy komp robił za serwa) i sruuu... :D "Full wypas" to kiepskie określenie na frajdę, jaką mieliśmy z gry. Łza się w oku kręci, chociaż, jak sobie teraz wspominam "pykanie w diaboła" przez bite kilkanaście godzin dziennie, to wcale nie uważam, że to było normalne :wink:

A ta muzyka! Ten dźwięk...! Głos odczytujący księgi znalezione w podziemiach i tekst (cytat z pamięci): "So speaks the lord of terror and so it is written". MIAŻDŻĄCE.

Parę lat później wyszła druga część, na której raczej się zawiodłem. Nie powiem, że była kiepska, bo przeszedłem ją dwukrotnie, razem z dodatkiem, który kupiłem głównie ze względu na to, że podbijał rozdziałkę do 800x600. Klimat nie trzymał mnie jednak tak mocno, jak przy pierwszej części. Jakaś dżungla, jakieś chmary robactwa, pigmeje, polskie tłumaczenie...

IMHO Diablo to przede wszystkim część pierwsza. Wartość sentymentalna, sami rozumiecie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie z przedmowca. diablo bylo jedna z moich pierwszych gier. Bylo, nie , wciaz jest, tak niesamowicie klimatyczne... cudna gra... "please, don't kil Gardbad", "nothing yet, almost done"... ehh... choćby " fresh meat"... toż to legenda jest.

Potem było DII, też fajne, ale brakowało mu już hohoho, i wciaz nie widac ile do poprzednika. dodatek nie poprawil klimatu. Brakowalo mi tam tego napiecia i klimatu grozy... Teraz przerzucilem sie na sacred, ma zupelnie inny klimat, taki basniowy w stylu motylki, krokodylki itp. Ale to tez dobra sieczka. Ale Diablo nigdy nie zapomne i zawsze bedzie w moim panteonie gier cudownych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... Diablo II to świetna gierka, co tu dużo mówić... Nie grałem jeszcze na BattleNecie, bo dopiero od niedawna mam internet, ale myślę, że nawet single w tej grze jes świetny... prawie przeszedłem na Hellu - pozostało mi tylko skopać tyłek nekromancie (V akt) i Baalowi. Ale później już nie grałem tą postacią... Swoją drogą nekromanta na Piekle jest... piekielnie wręcz trudny. Mojego 95-poziomowego barba rozwalał trzema - czterema wybuchami zwłok...:oops: potwory na tym poziomie mają strasznie dużo HP-ków :?. Ale zacząłem grać od początku - też barbarzyńcą (do Diablo dobra postać - można na trochę wyłączyć "musk" i tylko klikać, klikać i klikać...). Mam już 40-któryś poziom i jestem mniej więcej w połowie Koszmaru. Moją drugą ulubioną postacią jest czarodziejka - całkiem fajnie się nią gra, miła odmiana po godzinach machania mieczyskiem ;). A jeśli chodzi o barba, to najfajniejszą jego umiejętnością jest trąba powietrzna - kołowrotek + wysysanie many + duże obrażenia i możemy się kręcić aż nasz barbarzyńca dostanie zawrotów głowy ;).

A co sądzicie o modułach do Diablo II? Moim ulubionym był SlayerX - znacznie zwiększał liczbę potworów. Najfajniej jest zaczynać grę na tym modzie - wtedy nawet oczyszczenie Siedliska Zła daje pewną satysfakcję :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Mam pewien hmm... problem choć nie wiem czy pasuje on do tego tematu, ale sprawa jest poważna więc od razu mówię o co chodzi. Sprawa poważna jest dlatego, że stawką jest 12 browarów, a chodzi o to, że założyłem się z kumplem o rzeczone chmielowe napoje :D . Ma on przejść Diablo 2 wraz z dodatkiem LoD wszystkimi postaciami, każdą na wszystkich trzech poziomach trudności, w czasie, uwaga, uwaga, jednego miesiąca! Raczej nie mam wątpliwości, że już za miesiąc staną u mnie trzy cztero-paki, ale mimo wszystko wolę się upewnić i spytać ekspertów :P A więc, czy jest możliwe przejście Diablo 2, 21 razy w jednego ciągu miesiąca?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim rankingu na 4 miejscu (grałem tylko w 1:().

Fabuła - prosta i nieskompilkowana zejdź do piekła wybij wszystko aż do tytułowego Diablo.

Grafika - nie wiem co jest pięknego w podziemiach ale powierzchnia całkiem znośnie,

Muzyka - klimatyczna, gotycka, mroczna ogólnie robi dobre wraźenie,

Rozwój postaci jest prosty wybierasz 3 zawody i powiększasz tylko 4 cech/na poziom. Nie moźna nazwać Diablo RPG.

I jeszcze jeden minus palce bolą po 1h grania tylko klikasz i klikasz:D

Ocena 9

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim rankingu na 4 miejscu (grałem tylko w 1:().

Fabuła - prosta i nieskompilkowana zejdź do piekła wybij wszystko aż do tytułowego Diablo.

Grafika - nie wiem co jest pięknego w podziemiach ale powierzchnia całkiem znośnie,GRa ma kilka lat... Jak na swoj wiek, jest bardzo fajna.

Muzyka - klimatyczna, gotycka, mroczna ogólnie robi dobre wraźenie,

Rozwój postaci jest prosty wybierasz 3 zawody i powiększasz tylko 4 cech/na poziom. Nie moźna nazwać Diablo RPG.

To niby jak ?

I jeszcze jeden minus palce bolą po 1h grania tylko klikasz i klikasz:D

Ocena 9

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@re up

Kilka lat temu to się nią zachwycałem i nadal się nią jaram:D, wiem, że w starych grach nie ma co się czepiać grafiki (wiek) ale dziś wygląda blado w stosunku do np: Sacred.

Ja bym ją nazwał hack'n'slash a nie RPG choć ma elementy tegoż gatunku.

Czemu nie RPG? Za mało możliwości rozwoju postaci (siła magia i 2 inne zapomniałem), wybacz ale w Starmageddon 2 także można w ograniczonym stopniu rozwijać statek ale nie nazywa się jej RPG.

To nie to co Fallouty czy Baldury. Cały czas mówie o 1 bo w 2 nie grałem :(.

Jednak moje jęczenie to tylko czepianie "na chama" nadal uwaźam, że Diablo jest kapitalne i nieśmiertelne szczególnie przez BattleNet, a w/w gry nie są tak popularne w sieci jak on.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Loni---> Nie grałeś w BG 2? Ani w Fallouta? Żałuj za grzechy, obdywie gry sa jeszcze bardziej rozbudowane niż w poprzednich częściach. Ale dość już o tym... spojrzmy na Diablo.

Gra w Diablo jeden jest przyjemna, mroczny kilmat - wyjęty jakby z horroru - nasz pierwszy przeciwnik: Butcher, jest przerażający. Kiedyś myszka mi drżała jak wiałem za kraty (wiecie o co chodzi). Grając niedawno w tę grę też czułem strach, i jęczałem. Kiedy otwierałem drzwi mimowolnie wydobył się z nich okrzyk przerażenia i oszalały ze strachu rzuciłem sie... do środka! Udało mi się jednak grubasa osadzić na posadzce. :]

Polecam Diablo I wszystkim, że względu na klimat, fabułę (mi się podobało wypytywanie NPC-ców o questy. Quest króla Leoryka jest posępny, mroczny i ponury ma koniec - historia początkowa questu ;))

Diablo II: Wszystko to samo ale w dużo więcej, dużo lepiej. Gra się przyjemniej i w niektórych miejscach niemal czuć mroczny kilmat jedynki. Na szczęście (sic!) nie ma go za często, bo bym dostał zawału. Rąbanina jest przyjemna, questy jasne, fabuła niezbyt skomplikowana (nie tak jak w jedynce). Cóż więcej mówić? Doskonały następca tronu. :twisted: Nie jest to gra typu: BG, raczej dosyć sympatyczna rąbanina. I ma klimat. Polecam obydwie częsci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w diablo nie podo bają mi sie nastepujace szczegóły:

1) Żadnego wyboru co do rasy postaci

2) Mały wybór klasy postaci ( zaledwie 5 klas )

3) Kiepski styl co do wyższego poziomu (prawie podobnie jest w grze Mu)

Za to co tą grę jeszcze ratuje to w miare dobra rąbanina oraz questy jasne i oczywiste

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi w Diablo nie podoba się nic. Nudne, denne, nudzi się po ok. godzinie (czyli po takim czasie, jakiego potrzeba na przejście normala...).

Nieco dłużej można posiedzieć na BN, ale to też się nudzi jak Ty masz kiepawe itemy a wszyscy mają DUŻO lepsze. :?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja diablo 2 przeszedlem kazda postacia i kazda mi sie podobala, oprocz czarodziejki... najgorsza postac jaka moze byc w tej grze.

Uuuuu...człowieku bluźnisz ;)...jeżeli logicznie ją rozwiniesz to jest najlepsza. Kolega demonstrował mi na BN swoją czarodziejkie...normalnie inne postacie się chowają. Być może grałeś tak, że skupiłeś się tylko na jednej dziedzinie żywioła, ale tak przecież nie trzeba grać :).

Nieco dłużej można posiedzieć na BN, ale to też się nudzi jak Ty masz kiepawe itemy a wszyscy mają DUŻO lepsze. :?

No może i masz racje...gra mnie się już chyba całkowicie znudziła i niby BN miał powtrzymać tą nudę, lecz gra się identycznie jak na Single (pod warunkiem jak się umówi z kolegą lub właduje się na BaalRun ale to nic i tak nie zmienia). Ale co do Twego drugiego zdania to chyba odczegoś jest tam handel? Poza tym oni na pewno także nie zaczyneli z cool itemami, musieli się nieźle namęczyć by pozbierać jakieś zestawy by mieć wypas postać. Po prostu...chcesz mieć fajne itemki? Handluj często i zbieraj pierśniecie, która powiększają % znaleźenia ciekawego itemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się też Diablo 2 nie podoba. Usłyszałem wiele pozytywnych opinii na jej temat , instaluję , włączam ... (groźna muzyka) ... a tu zwykła nawalanka! Klik , jeden potwór zdechł , klik , drugi potwór zdechł... Może miałem zbyt wygórowane wymagania , może dopiero w multi jest tą zajedwabistą grą , o której słyszałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Mi się też Diablo 2 nie podoba. Usłyszałem wiele pozytywnych opinii na jej temat , instaluję , włączam ... (groźna muzyka) ... a tu zwykła nawalanka! Klik , jeden potwór zdechł , klik , drugi potwór zdechł... Może miałem zbyt wygórowane wymagania , może dopiero w multi jest tą zajedwabistą grą , o której słyszałem...
Bo to nie jest coś, w co gra się dlatego, żeby pograć w jakąś ciekawą, wiele nowego wprowadzającą grę; Diablo 2 jest po to, żeby razem z kolegami sobie w coś fajnego pograć(chociaż teraz, w dobie MMORPG, takich jak Guild Wars lub World of Warcratf jest zupełnie inaczej), albo dla samego sentymentu dla tej gry - bo ktoś, kto jak ja się wychował na części pierwszej, z pewnością i drugą doceni - nie wspominając już o tym, że jet świetnym odstresowywaczem ;)
Gra w Diablo jeden jest przyjemna, mroczny kilmat - wyjęty jakby z horroru - nasz pierwszy przeciwnik: Butcher, jest przerażający. Kiedyś myszka mi drżała jak wiałem za kraty (wiecie o co chodzi)(...)

Polecam Diablo I wszystkim, że względu na klimat, fabułę (mi się podobało wypytywanie NPC-ców o questy. Quest króla Leoryka jest posępny, mroczny i ponury ma koniec - historia początkowa questu )

Czuję się gruboskórna- na mnie wrażenie robił tylko dźwięk w etapach 9-12, gdzie znajdujemy się w jaskiniach stworzonych przez demony, i oczywiście Krypta Leorika(Beware yoursel mortal, to serve my master for eternity- muahahaha!) :D i Lachdanan :)
Diablo II: Wszystko to samo ale w dużo więcej, dużo lepiej. Gra się przyjemniej i w niektórych miejscach niemal czuć mroczny kilmat jedynki. Na szczęście (sic!) nie ma go za często, bo bym dostał zawału. Rąbanina jest przyjemna, questy jasne, fabuła niezbyt skomplikowana (nie tak jak w jedynce).
Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie właśnie mało skomplikowana fabuła to niezbyt duży plus;

Klimatu(poza cudownymi filmikami, oczywiście) nie znalazłam ani za grosz. Sporym plusem są jednak drzewka umiejętności, które pozwalają każdej postaci w zależności od klasy i sposobu rozbudowy być unikalną - a wiadomo, że w pierwszej części Diablo każda z 4 klas miała ograniczenia, i nie było specjalnych zdolności, tylko czary - które i tak można było mieć tylko do pewnego poziomu postaci(bo później nie dało się już mieć więcej Magii, a to nie pozwalało czytać książek podnoszących wyżej stopień czaru :? )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuję się gruboskórna- na mnie wrażenie robił tylko dźwięk w etapach 9-12, gdzie znajdujemy się w jaskiniach stworzonych przez demony, i oczywiście Krypta Leorika(Beware yoursel mortal, to serve my master for eternity- muahahaha!) i Lachdanan

A ja wręcz przeciwnie, spokojniejszy czułem się kiedy skończyły się lochy a zaczęły kopalnie. na poprzednich poziomach było nieprzyjemnie, wszędzie krew, ciężko się oddychało a niżej było... przytulniej? :lol:

Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie właśnie mało skomplikowana fabuła to niezbyt duży plus;

Klimatu(poza cudownymi filmikami, oczywiście) nie znalazłam ani za grosz. Sporym plusem są jednak drzewka umiejętności, które pozwalają każdej postaci w zależności od klasy i sposobu rozbudowy być unikalną - a wiadomo, że w pierwszej części Diablo każda z 4 klas miała ograniczenia, i nie było specjalnych zdolności, tylko czary - które i tak można było mieć tylko do pewnego poziomu postaci(bo później nie dało się już mieć więcej Magii, a to nie pozwalało czytać książek podnoszących wyżej stopień czaru)

Jeżeli chcesz skomplikowanej fabuły to gry typu BG II powinny ci się spodobać. D II to prosty odstresowywacz bez żadnych głębszych treści, wyłącz móżg i odpręż się. W pierwszej części D (choć mogę się mylić) były tylko trzy klasy - łuczniczka, mag i wojownik. I każda z klas miała 1 specjalną zdolność: mag - ładowanie różdzek, łuczniczka - szukanie pułapek, wojownik - naprawa ekwipunku. Co do magii, była jedną z istotnych stron gry i nieodpowiednie jej rozwinięcie (lub brak) utrudniał, a nawet wręcz uniemożliwał przejście gry. Wyczarować kilka firewallów gdy stwory się tłoczą przy kratach to rzecz prosta i przyjemna, kiedy musisz iść tam i mieczem wyrąbać sobie szlak to robi się nieprzyjemnie.

Kilimat budowały stwory, księgi Lazarusa, mroczne odgłosy i niezłe efekty w D II jest tego mniej, z D II zrobiono lżejszą (i przez to bardziej dostępną) grę-nawalankę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, trochę przesadzacie mówiąc że diablo 2 nie ma klimatu :shock:

Może to i prawda że jedynka była bardziej mroczna i wogóle, ale dwójka też ma swój niepowtarzalny klimat. Ja kiedy grałem w nią pierwszy raz spędziłem przy niej dobry kawał czasu i uwarzam że gra jest naprawdę dobrze zrobiona. 8)

Zresztą ciągle wychodzą do niej nowe mody i patche, a to oznacza chyba że ciągle pozostaje wielu ludzi któży w to grają :D:D:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh.... ja diablo 2 po prostu NIENAWIDZĘ... no dobra to był żart ale na serio to jest wkurzające gdy mój starszy maniakalnie w to gra już od 3 lat
A może masz coś do powiedzenia o samej grze, dlaczego sam w nią nie grasz, co poza bratem ci się w niej nie podoba itd? :P
A ja wręcz przeciwnie, spokojniejszy czułem się kiedy skończyły się lochy a zaczęły kopalnie. na poprzednich poziomach było nieprzyjemnie, wszędzie krew, ciężko się oddychało a niżej było... przytulniej?
Przytulniej bo cieplej? Taak, te rzeki lawy robią swoje :D

Mnie jednak bardziej zainteresował dźwięk na tym poziomie... oczywiście, Diablo na każdym poziomie ma wspaniałą(choćby te bębny w tle, krzyki i płacze ludzi, dziwne dźwięki), ale chyba w jaskiniach mi najbardziej przypadły do gustu :)

W pierwszej części D (choć mogę się mylić) były tylko trzy klasy - łuczniczka, mag i wojownik.
Chyba, że miałeś dodatek Hellfire- wtedy dostawałeś dodatkowo mnicha - który przy odpowiednim rozwinięciu potrafił na początku równie szybko uderzać swoim kijaszkiem, co łuczniczka strzelać z łuku :) chodzą też mroczne pogłoski o tym, że były dwie dodatkowe klasy- amazonka i barbarzyńca- jednak żeby je uzyskać trzeba było trochę w plikach gry pogrzebać... :roll:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh.... ja diablo 2 po prostu NIENAWIDZĘ... no dobra to był żart ale na serio to jest wkurzające gdy mój starszy maniakalnie w to gra już od 3 lat
A może masz coś do powiedzenia o samej grze, dlaczego sam w nią nie grasz, co poza bratem ci się w niej nie podoba itd? :P

Wiesz Niziołko, w sumie nie patrzec opinia dtsgurfa jest dosyc mocna i wlasciwie jest opnia na temat gry. Ja srednio mam na rok 3-4 okresy mooocnego grania na Battlenecie w D2 i wiem jakim koszmarem jestem dla rodziny. Na szczescie teraz mam przerwe ;-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...