Skocz do zawartości
Gość kabura

Diablo (seria)

Polecane posty

Niemniej, nie zmienię zdania i nadal twierdzę, że AH jest jawną, w 100% legalną formą cheatowania. (...)

Gdyby nie było AH, to ludzie by handlowali po forach i czatach. Czy takie coś to nie byłby taki sam "czit"? Jak dla mnie AH jest super sprawą. Nie muszę szukać ludzi, którzy mogą mieć to, co bym chciał kupić, robić jakiś dziwnych wymian (za 4 runy X dostanę 2 runy Y i zbroję, to zamienię na miecz Q i wtedy zamienię się z gościem G, który ma to, co ja chcę). Wchodzę do AH, wyszukuję co chcę, kupuję jeśli mnie stać i jestem szczęśliwy - nie muszę bać się, że ktoś mnie oszuka przy wymianie przedmiotów. I pamiętam do tej pory jak mi się złoto ze skrzynki w D2 przesypywało, bo jedyne co mogłem z nim zrobić to użyć do hazardu. Teraz mogę trochę nazbierać i zamienić na jakiś fajny przedmiot. Nie tylko mnie to denerwowało.

Oczywiście mi też leci masa crap itemów, ale IMO to by było bez sensu gdyby ciągle dropiły super elementy. Zamieniam te przedmioty na złoto i powolutku zbieram na jakiś fajny przedmiot z AH. Raz na jakiś czas wypadnie mi coś, co mogę ubrać lub sprzedać i wtedy mam autentyczną radochę.

W tej chwili mam przegrane chyba 290 godzin moją główną postacią (Barbarzyńcą), jestem na 28 poziomie mistrzowskim i przynajmniej raz w tygodniu coś legendarnego lub setowego wypada albo mi albo mojej żonie. Oczywiście i tu trafiają się śmieci, ale co z tego, jest frajda, że wypadła legenda.

Podsumowując: zamiast grać, marudzicie jak stare baby :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemniej, nie zmienię zdania i nadal twierdzę, że AH jest jawną, w 100% legalną formą cheatowania. (...)

Gdyby nie było AH, to ludzie by handlowali po forach i czatach. Czy takie coś to nie byłby taki sam "czit"? Jak dla mnie AH jest super sprawą. Nie muszę szukać ludzi, którzy mogą mieć to, co bym chciał kupić, robić jakiś dziwnych wymian (za 4 runy X dostanę 2 runy Y i zbroję, to zamienię na miecz Q i wtedy zamienię się z gościem G, który ma to, co ja chcę).

Po części oboje macie racje. Jednak trzeba do tego dodać jedną ważną rzecz. Gdy tak latało się po tych forach, wymieniało się z ludźmi, można było poznać sporo osób. Myślisz, że skąd znałem osoby, z którymi pogrywałem w dwójeczkę? Z reala? Z innych tytułów? Nie, poznałem ich właśnie podczas takiego handlowania. Może było to po części trochę upierdliwe, ale w ogólnym rozrachunku było całkiem przyjemne. AH trochę przypomina taki czit właśne. Poszukaj czego potrzebujesz, zapłać goldem i masz, nawet nie wiesz od kogo, zero interakcji. A jeśli nie masz golda, to proszę bardzo, zapewniono Ci możliwość kupowania za $.

Choć na początku tak nie twierdziłem, to D3 jest w dużej mierze grą pay to win.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując: zamiast grać, marudzicie jak stare baby tongue_prosty.gif

Jak tu nie marudzić? Gra jest skopana przez to, że postać budujemy wyłącznie na podstawie przedmiotów. Co w połączeniu z niedorzeczną losowością (topór dwuręczny tylko dla barba +500 dex) sprawia, że grać się odechciewa. A nawet jak już się trafią dobre staty, to DPS woła o pomstę do nieba - kastet dla mnicha +500 dex itd, a do tego wszystkiego 205 DPS na 63. poziomie przedmiotu... Co to ma być?

Grałbym w Diablo 3 nadal, gdyby nie to, że wszystkie skille mamy na wyciągnięcie ręki, przez co nie da się kombinować. Z początku byłem bardzo zadowolony z tego pomysłu, ale na dłuższą metę okazało się, że takie rozwiązanie zabija grę. W D2 można było robić kilka wersji jednej klasy i każda była dobra. W D3 nie ma sensu robić dwóch postaci tych samych klas. No chyba, że ktoś chce zdobyć bezużytecznego aczika... Niemniej, za parę lat pewnie powrócę do trójki, bo gra mimo wszystko jest bardzo dobra. Ale strasznie rozczarowująca.

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

topór dwuręczny tylko dla barba +500 dex

To by nawet miało sens, gdyby każdy stat miał znaczenie dla postaci, na takiej zasadzie jak w D2 (inteligencja = bonus do many, zręczność = bonus do AS i uników itd.). W D3 miarodajny wpływ na rozwój postaci ma jedna, odgórnie przypisana statystyka, więc nie ma absolutnie żadnego sensu w ładowaniu siły w mnicha. No i fakt że obrażenia od skilli zależą wyłącznie od obrażeń postaci również zabija wszelakie kombinowanie wewnątrz postaci, bo nie opłaca się pakować w nic innego kryty i DPS.

Grałbym w Diablo 3 nadal, gdyby nie to, że wszystkie skille mamy na wyciągnięcie ręki, przez co nie da się kombinować.

Nie wiem jak inni, ale ja w D2 robiłem nowe postacie, bo to wydłużało żywotność gry. System z D3 sprawdzałby się idealnie, gdyby był sensowny end-game i PvP, wtedy można by się było długo bawić jedną postacią bez straty czasu na tworzenie nowych od zera. Jest tylko jeden mały problem: nie ma sensownego end-game'u i PvP.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W D3 miarodajny wpływ na rozwój postaci ma jedna, odgórnie przypisana statystyka, więc nie ma absolutnie żadnego sensu w ładowaniu siły w mnicha.

Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Albo inaczej - przyznam częściową rację. Zgadza się, że (przykładowo) dla Barbarzyńcy najważniejsza jest "siła", a dla Łowcy Demonów "zręczność", ale nie ma też co popadać w skrajności i pozostałe cechy - za przeproszeniem - olewać. Jeżeli chodzi o tego drugiego to inwestowanie w siłę (czytaj: zakładanie na siebie przedmiotów dających, jak największy bonus do tej cechy) też ma sens, bo przy okazji zwiększamy sobie pancerz, czyli odpieramy więcej obrażeń fizycznych. Tak ważna dla czarodziejek inteligencja w przypadku Demon Huntera ma również rację bytu, ponieważ przez jej zwiększanie, wzmacniamy sobie naszą odporność na obrażenia od żywiołów. A witalność "to pies"? Ilość punktów życia zawsze była ważna i to w każdym RPGu.

Też na początku inwestowałem w tylko jedną umiejętność, ale widząc, że coraz częściej jestem na tak zwanego "jednego hita" to w porę się opamiętałem. I nie żałuję decyzji równoważenia (mniej więcej) wszystkich czterech głównych cech bohatera. I teraz jest miodzio :trollface: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestuje się w masę statsów. Odporności, witalność, główna statystyka danej klasy, LoH, szansa na krytyka, zwiększone obrażenia od krytyka, szybkość ataku, zasięg podnoszenia, zwiększona szybkość ruchu, czasem jakiś konkretny legendarny przedmiot. Jedyna różnica między D2 a D3 to taka, że teraz wszystko jest z przedmiotów. Mi to osobiście nie przeszkadza.

Pakowanie w siłę nie u barba trochę mija się z celem - za mały bonus w stosunku ilości punktów. Po prostu te punkty się nie marnują bo coś tam faktycznie każdemu dają ale tak serio to lepiej trzymać się swojego statsa plus witalność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Albo inaczej - przyznam częściową rację. Zgadza się, że (przykładowo) dla Barbarzyńcy najważniejsza jest "siła", a dla Łowcy Demonów "zręczność", ale nie ma też co popadać w skrajności i pozostałe cechy - za przeproszeniem - olewać. Jeżeli chodzi o tego drugiego to inwestowanie w siłę (czytaj: zakładanie na siebie przedmiotów dających, jak największy bonus do tej cechy) też ma sens, bo przy okazji zwiększamy sobie pancerz, czyli odpieramy więcej obrażeń fizycznych. Tak ważna dla czarodziejek inteligencja w przypadku Demon Huntera ma również rację bytu, ponieważ przez jej zwiększanie, wzmacniamy sobie naszą odporność na obrażenia od żywiołów. A witalność "to pies"? Ilość punktów życia zawsze była ważna i to w każdym RPGu.

Tak, zwłaszcza, że aby te dodatkowe statystyki coś sensownego dawały to i tak trzeba ich uzbierać od groma i jeszcze trochę. Za 100 inta dostajemy 10 resów, to nawet nie zrobi różnicy w wytrzymałości. Z siłą i defem z niej jest podobnie. Także gra dalej tak naprawdę opiera się na dwóch statystykach głównych...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestuje się w masę statsów. Odporności, witalność, główna statystyka danej klasy, LoH, szansa na krytyka, zwiększone obrażenia od krytyka, szybkość ataku, zasięg podnoszenia, zwiększona szybkość ruchu, czasem jakiś konkretny legendarny przedmiot.

Chcąc ładować we wszystkie te staty musiałbyś nosić same perfekcyjne przedmioty, a na te nie jesteś w stanie uzbierać golda podczas normalnej gry. Dlatego skupia się na tych najbardziej wymiernych dla postaci, CC, CD, staty postaci i ewentualnie AS. Do tego LoH na jakieś 2500-3000 żeby nie ginąć co chwile.

No i wszystkie 5 klas pakuje dokładnie w te same staty (z wyjątkiem klasowej), też mi rozmach. Później się dziwić że biegają Szamani ze Skornem.

Jedyna różnica między D2 a D3 to taka, że teraz wszystko jest z przedmiotów. Mi to osobiście nie przeszkadza.

Mi by nie przeszkadzało jakby system dropu działał tak jak trzeba. A że nie działa, to przeszkadza, proste.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze więc grać w jakaś inna grę bo daję radę przy bodajże 400 czy 500 loha obecnie. Co prawda jedynie mp 5 ale jeszcze mi się zginąć z powodu tego, że nie dałem rady się overhealowac nie zdażyło. Jak miałem swego czasu jakieś 1,7k to mogłem sobie stać prawie we wszystkim a moje życie nawet nie drgneło.

System dropu działa dobrze.

Co jest złego w szamanie ze skornem? Umyka mi jakoś ta logika ale ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę Cię.... usunięcie zróżnicowania buildów, przez co sporo klas lata z uniwersalną bronią, to tylko kolejny kamyczek do ogródka o złym pomyśle Blizza na mechanikę tej gry. To Twoja logika mnie zadziwia, bo to jest kolejny przykład problemów gry, która zupełnie wymyka się jakimkolwiek kanonom i klimatom, dając nam słabowite klasy latające z potężnymi dwuręcznymi brońmi, a dla Ciebie to jest fajne. To jest głupie, że przez złe założenia ludzie z różnych klas latają z tymi samymi itemami, a przygarbiony staruszek z ogromnym toporem. A i to możnaby przeboleć, gdyby nie to, o czym pisał b3rt, czyli fakt, ze są itemy, które mają te najlepsze staty i ruchome losowanie int/dex/str, przez co przy losowaniu wypadają dla zupełnie róznych klas, a nie powinny. A przynajmniej nie coś takiego jak Skorny, czy inne łuki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się. Buildy są zróźnicowane. Pod względem itemizacji również. Archon Wiz, CM wiz, Acid Rain Szaman, Bleed barb, WW barb. Jedyne co te buildy mają to samo pod względem itemizacji to, że każdy chce jak najwyższe obrażenia. Cała reszta się dość różni. Nie wypowiadam się o monku ani o DH bo malutko nimi grałem. Aczkolwiek jeszczez 2 tqakich samych monków w party nie miałem.

Poza tym różnorodność buildów IMO powinna się opierać na skillach a nie na przedmiotach ;/

Edytowano przez aliven
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LoH mam obecnie nieco ponad 2000 i ledwo starcza na MP5-6. Co prawda koszę całkiem bezstresowo, ale wystarczy mały stun i po ptakach, że tak powiem. Dla postaci walczących w zwarciu to 2000 to minimum.

System dropu działa dobrze.

Doskonale wręcz. I owocem tego doskonałego systemu jest mojo z siłą, kołczan z inteligencją, ewentualnie perfekcyjna zbroja ze 100 pkt. armora. Na szczęście raz na tydzień wypadnie np. Fire Brand z premią do inteligencji i umiejętności dla mnicha (miałem takie cacuszko), które mogę przerobić na siarkę i sprzedać za... ile? 20k, tyle teraz siara stoi. Wiem że jestem hejterem, ale jednak wolałem prymitywny system z D2, gdzie miałem dobre itemy i złe itemy, i jak mi wypadł ten dobry to wiedziałem że jest dobry, bez względu na aktualny stan maszyny losującej :trollface:

Co jest złego w szamanie ze skornem?

Nie dziwi cię to wcale, że klasom magicznym bardziej opłaca się nosić ekwipunek barbarzyńców niż własne uzbrojenie? Nie razi cię w ogóle widok szamana z dwuręcznym toporem, albo maga z dwuręcznym mieczem? Zawsze wydawało mi się że każda klasa ma przypisany sobie zestaw przedmiotów, i budowanie na własnych przedmiotach zawsze dawało lepsze efekty niż robienie maga z łucznika. Tak przynajmniej było do tej pory w większości aRPG i h&s, ale przecież D3 to nowa jakość i w ogóle :trollface:

Mylisz się. Buildy są zróźnicowane. Pod względem itemizacji również.

I czym się różnią w tej itemizacji? Prócz jakiegoś tam szamana co idzie w zasięg zbierania? Wszystko ciśnie się w DPS, nic więcej.

Poza tym różnorodność buildów IMO powinna się opierać na skillach a nie na przedmiotach ;/

Build, jak sama nazwa wskazuje (:trollface:) to budowanie postaci. Budowanie postaci w D3 opiera się na przedmiotach. Skoro większość postaci trzeba tworzyć na maksymalny DPS, to nie można mówić o budowaniu. Simple, isn't it? Skille mają tu drugorzędne znaczenie, z wyjątkiem Wiza, którego dwa (CAŁE DWA :D) "buildy" trochę się różnią. Grałem z wieloma mnichami, barbami czy hunterami, i każdy walczy dokładnie w ten sam sposób, tylko się im ubranka inaczej świecą. Deal with it.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie skorna dla swojego szamana. Szybko się z nim rozstałem bo jest taki se i własnie poza obrażeniami nic mi nie oferował. Piekielnie wolno atakuje i w ogóle jest właśni taki se dla mnie. Biegam od dawien dawna z brońmi dla swojej klasy właśnie. Jak wcześniej - inna gra najwidoczniej.

Żadnego maga z łukiem również nie widziałem. Żadnego barba z różdż... a nie nie mogą używać. Jedynych magów jakich widuję to biegających własnie z różdżkami. Czasem ktoś się ze skornem trafi ale to rzadkość. I wolę ten system gdzie sobie mogę decydować co chcę nosić. Do pewnego stopnia ofc.

Wiz ma więcej buildów. To jedynie dwa najpopularniejsze. Nie najpotężniejsze ale najpopularniejsze.

Strasznie lubisz hejtować tą grę i czepiać się serio pierdół. Tak, mojo z siłą do pierdoła. Legendarne mojo z siłą oznacza, że miałem pecha. Deal with it.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie skorna dla swojego szamana

Widocznie słabego Skorna kupiłeś. Sprawdź sobie topkę graczy i to z jakich przedmiotów korzystają. Chyba żaden szaman i wizzard nie korzysta z broni dla nich przeznaczonej. A już na pewno nie ci najlepsi. Jakby DH mógł korzystać z toporów, to pewnie też biegałby ze Skornem. To że ty na MP5 korzystasz z szamańskich przedmiotów niczego nie zmienia, tak samo jak to że ja korzystam z pięści Shen-longa na MP6. Najlepsi odcinają się od broni swoich klas, bo są za słabe.

Strasznie lubisz hejtować tą grę i czepiać się serio pierdół. Tak, mojo z siłą do pierdoła. Legendarne mojo z siłą oznacza, że miałem pecha.

Jeśli raz za razem wypadają mi przedmioty, ze statami które powodują że są całkowicie bezużyteczne, to nie znaczy że mam pecha, tylko że system jest źle zaprojektowany. Jeśli raz za razem wypadają mi legendy dedykowane tylko dla danej klasy postaci, które dla tej klasy są bezużyteczne z powodu słabego losu, to znaczy że system jest tragicznie zaprojektowany. A jeśli ty uważasz, że tragicznie zaprojektowany system, na którym opiera się cała gra (bo D3 nie oferuje nic prócz ciągłego losowania przedmiotów z nadzieją na perf) jest pierdołą, to nie mamy o czym rozmawiać. Graj sobie dalej i ciesz się ze swojego wspaniałego dropu, ja wrócę do ciekawszych gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie takie co miał 1,4k dpsa. Kosztował bodajże 100k więc postanowiłem skorzystać.

Dalej podaj mi proszę statsy tych top graczy? Ponieważ wg tej strony http://www.d3stats.org/ najlepsi gracze nie biegaja ze skornem. Żaden. Oczywiście to może być jakaś zła stronka z niewłaściwymi informacjami.

Dla przykładu 4 klasy jakie znalazłem stamtąd:

Barb http://eu.battle.net...35/hero/2608536 - brak skorna sad_prosty.gif / Wybrałem drugiego barba w zestawieniu ponieważ 1wszy jest budowany bodajże na tanka. Biega z tarczą.

Wizard http://us.battle.net...61/hero/4136297 - ponownie brak skorna sad_prosty.gif za to widzę źródło dla czarodziejki.

Monk http://eu.battle.net...9/hero/10292867 - również bez skorna sad_prosty.gif do tego z tarczą biega

Szaman http://eu.battle.net...41/hero/1730271 - zgadnij sad_prosty.gif

Spośród 6 topowych barbów tylko ten biega ze skornem http://eu.battle.net...452/hero/317096

Może istnieje jakaś inna topka graczy o jakich mówisz?

Ogólnie wydaje mi się, że wg Ciebie gra powinna Ci co godzinę rzucać upgrade dla Twojej postaci. Przykro mi, że się rozczarowałeś.

Edytowano przez aliven
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. WW Barb używa na ogół dwóch broni. Broń dwuręczna w tym buildzie to raczej wyjątki.

2. Wizard też będzie biegał ze źródłem i bronią jednoręczną; różdżką czy Echoing Fury, to już jest dalsza kwestia.

3. Monk ze Skornem to monk budowany w oparciu o Tempest Rush. Każdy inny build (właściwie tylko ten drugi, bo u tej klasy są w sumie tylko dwa buildy) korzysta z dwóch broni jędnoręcznych lub jednoręcznej i tarczy.

4. Szaman rzadko który będzie biegał ze Skornem, choć to zapewne zależy od buildu. Przy szamanie jednak Thing of the Deep rządzi, więc siłą rzeczy klasa ta skupi się na mojo + broń jednoręczna.

Itemizacja w Diablo III ssie. Źródło z inteligencją bądź zręcznościa jest głupotą. W ogóle moim zdaniem przedmioty powinny jak już to mieć tylko jedną główną statystykę (siła, zręczność lub inteligencję) i pozostałe. Złym rozwiązaniem jest też to, że wszystko opiera się właściwie na dpsie. Broń bez wysokiego dpsu nawet jakby miała najlepsze cechy, to i tak będzie kiepska. Broń bez socketa, ls, loh lub CD jest praktycznie nic niewarta. Rękawice trifecta też są pożądane przez tych najlepszych graczy, to samo biżuteria.

Tu nie chodzi o upgrade co godzinę czy dwie w dropowanych przedmiotach, tylko chodzi o to, żeby jak już coś legendarnego wypadło, to było to przyzwoite, albo żeby rzadkie przedmioty w 98% nie były totalnie bezużyteczne.

Mimo to nadal się dobrze bawię w Diablo i od czasu do czasu gram zarówno na softcore jak i hardcore. Nie mam najlepszego sprzętu, nie śpię na goldzie, ale na tym mp3/mp4 sobie radzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aliven

Skup się, i przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co napisałem. Nie piszę że wszyscy biegają ze skornem, tylko że największe profity dostaje się od broni teoretycznie nieprzeznaczone dla naszej postaci. Tu masz top rank na podstawie hero score:

http://www.diablopro...633/kky/9517398 Barb - Echoing Fury

http://www.diablopro.../Rexxx/28576335 Barb - Echoing Fury

http://www.diablopro.../Aiden/30563145 Barb -Echoing Fury

http://www.diablopro...orelei/16576834 Monk - Echoing Fury

http://www.diablopro...corial/25858217 - Monk - Echoing Fury

http://www.diablopro...8/Cash/16926729 WD - Echoing Fury

http://www.diablopro...ronwilly/659540 Wizz - Echoing Fury

http://www.diablopro...allonz/21116203 WD - Echoing Fury

http://www.diablopro...stBurn/23543181 WD - Echoing Fury

Dalej nie chce mi się wklejać, nie chce mi się też porównywać reszty itemów. Stronę masz, więc możesz sobie sprawdzić dane najlepszych. Chciałem zrobić zestawienie największych DPS'ów, ale większość to albo DH z Mantykorą, albo Wizz z... Echoing Fury. Twoim zdaniem to nie świadczy o niczym złym? Że najlepsi magowie, mnisi i Szamani biegają z buławami zamiast z daibo czy kosturami? Dla niektórych to jest pierdoła, ale dla mnie to żenada, że mój mag lepsze osiągnięcia będzie miał w ekwipunku wojownika niż swoim.

Ogólnie wydaje mi się, że wg Ciebie gra powinna Ci co godzinę rzucać upgrade dla Twojej postaci. Przykro mi, że się rozczarowałeś.

Źle ci się wydaje, piszę o tym już któryś raz ale widać czytanie ze zrozumieniem trochę u ciebie nie teges... Napisze to ostatni raz, bo nudzi mnie klepanie wciąż tego samego. Nie chodzi mi o to że perfekcyjne legendy mają wypadać co godzinę, tylko że gra w ogóle nie wynagradza starań. Losowość jest doprowadzona do takiego poziomu, że możesz biegać z MF 300% przez dwa miesiące i nie wypadnie ci nic sensownego. A możesz biegać godzinę i obłowić się jak mały książę. Choćbyś co robił, to nie jesteś w stanie wpłynąć na losowanie affixów, pozostaje ci czyste bieganie całymi dniami po A3 z nadzieją że jak ci już wypadnie ta legenda czy zestaw, to nie będzie szrotem. W D2 budowałeś postać pewnymi punktami umiejętności uzupełniając je przedmiotami. Nie oszukujmy się, w D3 jak nie wypadnie ci perfect to w życiu nie uzbierasz na dobry sprzęt, a jak nie uzbierasz, to nie popchniesz swojej postaci do przodu. Rynek jest zrujnowany na tyle, że już nawet materiałów nie opłaca się sprzedawać. Cała masa żółtego badziewia idzie do vendora za takie ceny, że przez rok będziesz zbierał na jedną rzecz. A to nie jest MMORPG z masą contentu który możesz sobie robić w przerwach pomiędzy zbieraniem przedmiotów. Nie jest to GW2 gdzie mogę olać przedmioty na jakiś czas i zająć się pvp czy dungeonami. Albo WoW, gdzie mam battlegroundy, instancje, sprawny handel i inne rzeczy którymi mogę zająć czas (przy okazji też zebrać przedmioty). Gra nie oferuje nic prócz farmienia, które polega na niczym innym jak na losowości i szczęściu, bez żadnego zaangażowania statystyk. Takie coś to w ruletce, a nie w h&s aspirującego do miana króla gatunku. Żadna, ale to absolutnie żadna gra sieciowa w którą grałem nie doprowadzała mnie do takiej frustracji, kiedy widziałem że godziny mojego grania przepadają bez echa, bo np. po godzinnym runie na A3 uzbierałem w sumie jakieś 100k golda, wliczając w to naprawy (obecnie 12k za śmierć), podczas gdy najtańsze przedmioty które obecnie popchną moją postać do przodu to jakieś 20-50 milionów. Rzal i bul jednym słowem. Jeśli jednak dla ciebie do dobry i sprawiedliwy system to koniec rozmowy, nigdy się nie dogadamy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza, że problem z dropem można rozwiązać banalnym sposobem. Wystarczy tylko "zablokować" na przedmiotach klasowych odpowiednią premię dla danej postaci (mojo, różdżki - gwarantowany int. + inne losowe, bronie dla Barba - gwarantowana siła + inne losowe, itd.). Takie czysto losowe bonusy powinny być tylko dla przedmiotów używanych przez wszystkie klasy. Sam biegam Szamanem z Furią, bo nic innego nie miałem pod ręką. A nie, przepraszam przez pół Inferna biegałem z łukiem (!) bo tylko taki item znalazłem, który nie nadawał się na śmietnik. Potem nie wytrzymałem i kupiłem EF.

Z legendami jest tak samo, już wolałbym, żeby każdy taki item miał statystyki przydzielone "na sztywno" zamiast tych bezsensownych widełek i losowych bonusów. Jak już coś wypadnie to przynajmniej będzie mniej więcej jasne JAKIE to będzie.

W grze wogóle są jakieś zestawy? Bo przez prawie rok gry żadnego na oczy nie widziałem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aliven

Toś faktycznie potwierdził...nie biegają ze Skornem, a w większości z Echoing Fury tongue_prosty.gif Faktycznie ogromna różnica, która broń daja największe obrażenia dla właściwie każdej postaci. No chyba, że chodzi w Twojej taktyce tylko o to, by zaprzeczać i czepiać się każdego słowa. Sam podałeś linki, sam widzisz, jak ta gra działa. Fakt, że biedniejsi ludzie, których nie stać, biegają w czymś innym, nic nie zmienia. Bo i tak na koncu okazuje się, ze gdyby ludzie mieli nieograniczone fundusze, mielibyśmy wojnę klonów, bo przez skupienie na DPSie, wszyscy biegaliby w tym samym. To jest dla Ciebie dobry pomysł na grę? Leci cała tona śmiecia, a wszystkie klasy prócz DH lecą za jedną bronią... Naprawdę...ludzie poodchodzili od gry, tutaj większość też pisze, że lubi bardzo gameplay, ale loot skłania ich do rezygnacji, a Ty twierdzisz, że jest ok. Bo tak.

Nie można zrobić dobrych uber przypakowanych różdżek dla wizarda, broni dla Szamana, pięści dla Monka itd., których drop faktycznie byłby czymś cudownym dla gracza? Żeby przedmioty legendarne dla klas nie losowały niepotrzebnych dla nich głównych statów? Można! Ale Blizzard tego nie robi, bo ma AH. Ma gdzieś, co dałoby radość graczom, bo chce zarobić na swojej krówce. Dlatego non stop wprowadzają kolejne śmieci (które są tak beznadziejnym mydleniem naiwnych oczu, że aż strach) i wciąż praktycznie żadnych przedmiotów, które każdy chciałby mieć niezależnie od statów. Żenada. Naprawdę aż mi krew wzbiera, jak muszę tłumaczyć, że są tak proste mechanizmy, które zupełnie zmieniłyby oblicze tej gry, a których twórcy za cholerę nie chcą wprowadzić, bo by im się źródło dochodu posypało. Nikt nie chce znajdować non stop...i nie wciskaj tego nikomu, bo w D2 też na okrągło nie leciało. Też trzeba było trochę czasu, ale poczucie sensu było cały czas, bo przedmioty miały sens. Tu go nie mają. Gra wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby np. nawet legendy leciały kilkukrotnie rzadziej, ale gdyby były to faktyczne wzmocnienia dla postaci. Ja znalazłem ok.25 i wszystkie prócz sprzedanej za 700k siły wiatru (czy jak jej tam) poszły na siarkę. Na co tu czekać? I ile? Rok? Może po tym czasie coś poleci.

@Up

istnieją...nawet mi raz poleciał pierścionek 60+ lvl...już miałem nadzieję, ze pierwszy raz miałem szczęście...Róża Wiatrów confused_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kuchar

Rozwiązałby to system z D2, gdzie legendy miały odgórnie przypisane staty, losowane były tylko przedziały ich wartości, które i tak były wyższe niż w żółtkach. Dodatkowo większość legend miała affixy przypisane tylko im, dlatego w niektórych buildach takie przedmioty były przydatne, nawet jak nie miały perfekcyjnych statów. Wtedy perfekcyjne legendy byłby dalej kosmicznie drogie, ale jednocześnie te słabsze byłyby opłacalne dla słabszych postaci i interes by się bardziej kręcił, bo taki przedmiot zawsze podnosiłby staty i warto byłoby go kupić. Żadnej losowości jak w D3, żeby nie było sytuacji że wypadł mi legendarny kołczan który wylosował... premie do umiejętności dla mnicha. Tylko nie wiem jak taki system sprawdziłby się w grze która polega tylko na maxowaniu DPS.

Poza tym ustawienie kilku wartości minimalnych, że np. na inferno nie wypadnie broń z DPS mniejszym niż powiedzmy 900, i tak jak powiedziałeś, przypisanie przedmiotom statów odpowiadających postaci które ten przedmiot będzie nosić, czyli wyeliminowanie siły z daibo itd. Ale tak jak powiedział RIP, to by się blizzardowi nie opłacało.

Szkoda że Blizz tego nie poprawia, bo pod względem gameplay'u i funu z samego zabijania potworów gra jest bezkonkurencyjna. Ma doskonały feeling gry, klimatyczną grafikę i soundtrack (aż sobie płytę z tą ścieżką kupiłem), ale system dropu niszczy wszystko i sprawia że jak już się nabije te maksymalne poziomy to pozostaje frustracja. Nabiłem na 60 mnicha, DH, teraz pewnie dobije barba i odinstaluje grę do czasu dodatku, bo nie będzie nic innego do roboty (postacie magiczne mnie nie interesują).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@b3rt

Na diablo progress wg heroscore wychodzi na to, że w top 20 nie ma nic poza DH i 4(!) wizami na krzyż. 2 najgorszych z nich używa EH, 2 najlepszych biega z rzeczami dla Wizarda. Faktycznie topka danej klasy (poza wizami) jest zdominowana przez EH w stosunku 3/4. To jak widać nie udowadnia, że EH jest uber itemem na main handa a jedynie to, że łatwo trafić dobre bo ma silne podstawowe affixy. Żółty item poz 63 ciągle ma możliwość przebicia dpsa EH, ciężej taki jednak znaleźć.

@RIP, @b3rt

Tu serio nie o to chodzi, że ja nie widzę możliwości poprawy lootu w grze. Sicko o czym piszecie w sensie improve jest na miejscu. Polepszyło by to drop ale na obecną chwilę na serio ciężko mi się z Wami zgodzić, że to co jest teraz to żenada. Moje doświadczenia różnią się od Was, nie znam też z pierwszej ręki (poza różnymi forum) narzekania na system lootu, że nic dobrego nie wypada. Czy byłoby lepiej jakby kazde mojo miało gwarantowany +do int? Pewnie. Ale bez tego idzie przeżyć, zwłaszcza, że prawie każdy i tak biega z legendami. A te zostały znacznie poprawione co jednak dalej skutkuje tym, że perf itemy to żółte a nie legendy. Czy to źle? Nie wiem, na pewno jest to jakiś sposób aby każdy nie biegał z tym samym. Chociaż i tak biegają z tymi samymi legendami bo one mają przypisany affixy i przeważnie góra 1/2 losowe. I RIP - w jakiejkolwiek grze ARPG i MMO daj ludziom nieograniczony budżet a będą ganiać jak klony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I RIP - w jakiejkolwiek grze ARPG i MMO daj ludziom nieograniczony budżet a będą ganiać jak klony.

Będą...ale 5 róznych klonów po jednym dla każdej z klas (przy założeniu danego buildu. Przy różnych jednak inne przedmioty były potrzebne), a nie 4 klasy w tym samym pod DPS + DH w czym innym, bo akurat takiej broni nosić nie może.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na diablo progress wg heroscore wychodzi na to, że w top 20 nie ma nic poza DH i 4(!) wizami na krzyż.

Zapomniałeś dodać że praktycznie wszyscy DH z mantykorami. A tak poza tym to te dane pobierane są prosto z serwerów blizzarda, więc są jak najbardziej wiarygodne.

To jak widać nie udowadnia, że EH jest uber itemem na main handa a jedynie to, że łatwo trafić dobre bo ma silne podstawowe affixy.

Nope. Zobacz sobie ile kosztują sensowne Furie. Takie z krytami, gniazdami i takimi affixami jak mają te najsilniejsze postacie. Są to ceny rzędu kilkunastu milionów golda. Prawda jest taka że nie ma przedmiotów które dorównują im w osiągnięciach, dlatego wszyscy decydują się właśnie na nie. Nie ma sztyletów czy kosturów które dadzą nam lepszy DPS, a to w DPS trzeba maksymalnie cisnąć. A powinna być równowaga, żeby każda postać miała jakieś mocniejsze itemy dla siebie.

Moje doświadczenia różnią się od Was, nie znam też z pierwszej ręki (poza różnymi forum) narzekania na system lootu, że nic dobrego nie wypada.

A rozmawiałeś w ogóle z ludźmi na ten temat? Poczytaj sobie to forum, poczytaj battle.net, zobacz sobie ilu graczy zrezygnowało z gry po nabiciu 60 lvl, zobacz ilu najlepszych graczy czy streamerów przeszło do innych gier. Wszyscy hejtują i nie wiedzą czego chcą? I narzekają na coś co jest przecież dobre? To nie jest tak że ja z RIPem hejtujemy na siłę, skoro tylu graczy czekało na tą grę 12 lat, a teraz uciekają to znaczy że coś musi być na rzeczy. W D2 grałem dobre kilka lat, mam znajomych co grają do teraz. Z D3 wykruszają się wszyscy, przez politykę blizzarda: brak łatania podstawowych błędów, czekanie po kilka miesięcy na patche, olewanie sugestii z forum. Jasne, są ludzie tacy jak ty, którzy są zadowoleni z byle czego i łapią wszystko co blizzard powie, ale znaczna większość ma już dość tej gry, co widać po populacji na serwerach. Ciekawe w ogóle ile osób oficjalnie teraz gra, ilu z tych >12 mln co kupiło grę.

A na lepsze się nie zapowiada. Teraz blizz wyda dodatek do SC2, na święta musi być kolejny dodatek do WoW'a (plan Acti zakłada jeden dodatek do WoW rocznie), wersja konsolowa D3 też potrzebuje konkretnych testów. Podejrzewam że dodatku nie ujrzymy wcześniej jak w 2015 roku, patche też teraz przystopują, bo prócz PvP i systemu lootu to większość rzeczy jest w miarę połatana.

Ale bez tego idzie przeżyć

Idzie, jak masz fuksa. Moja postać gdzieś tak od listopada stoi w miejscu, bo nie mam jak uzbierać na lepszy sprzęt. To co wypada nie nadaje się do sprzedaży, siarka i materiały są bezwartościowe (siarka teraz wychodzi 12k netto...), pozostaje gold drop co najwyżej. Z którego od tamtego czasu uzbierałem może 5-7 mln. Teraz spadło mi do 2 mln, bo trochę zaszalałem z craftem archonckich itemów, z których na dobrą sprawę nic nie dostałem prócz kilku materiałów (przedmioty były do bani dla mnicha, a sprzedać nie sprzedam). Tak jak pisałem, po takim czasie jaki poświęciłem D3 w D2 miałbym ze 2 porządnie ubrane postacie, tutaj mam jednego średniaka. Masz jakiś inny pomysł jak ruszyć do przodu? Gdzie jest ten twój dobrze działający system?

w jakiejkolwiek grze ARPG i MMO daj ludziom nieograniczony budżet a będą ganiać jak klony.

Nie w każdej. Co tu dużo szukać, w D2 miałeś po kilka sensownych buildów na klasę postaci, a wewnątrz każdego buildu mogłeś jeszcze trochę kombinować z przedmiotami. Nie to co w D3, gdzie 4 z 5 klas biegają z jedną bronią. A 4 tylko dlatego że ta 5 nie może jej założyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...