Skocz do zawartości

Fallout (seria)


Gość CRD

Polecane posty

@Ardeth711

Stein jest zbyt dobrym szturmowcem aby marnować cenne PD i robić z niego lekarza.

Medykiem w mojej drużynie zostaje Mandy , Zszywacz lub dowódca oddziału

SI: 6

PE: 8

WT: 2

CH: 10

IN: 10

ZR: 8

SZ: 6

Podatność na chemię

Talent

Tag skills:

Broń palna

Pierwsza pomoc

Lekarz

Perki:

Zrozumienie (dowódca będzie czytał książki na temat pilotażu , napraw , sztuki przetrwania , broni palnej, pierwszej pomocy oraz nauki)

Wykształcenie X 2

Używanie broni: +3 do siły pod względem sprawdzania, czy możesz używać broni.

Łaska boska

Mutacja

Do 12 poziomu doświadczenia będziemy zmuszeni podczas każdej misji zażyć Wygrzew sądzę że to niewielka cena za posiadanie medyka który jest jednocześnie kierowcą , złotą rączką , traperem , naukowcem.

Z powodu niskiej wytrzymałości dowódca trzyma się na dystans dlatego też powinien być wyposażony w broń długodystansową.

Odnośnie perku Mutacja to może być użyty wobec każdej postaci.

Ja zafundowałem Stein-owi przy perku Mutacja cechę talent dzięki temu mogę dobrać takie perki jak strzelec wyborowy i snajper.

Zresztą w moim poprzednim poście dałem link z zrzutami ekranu jak rozwijam dane postacie.

Poniżej rozwój Billy Boba i Dillona

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=18918&pid=526

Edytowano przez Bogart
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba poskładać tego co "rozwalił minę nogą" i ukończyć część gry z Mutantami by móc ich rekrutować.

[edit]

Jeśli by się zastanowić, dodatkowo wymagany jest stopień wojskowy równy lub wyższy rekrutowi. Bracia Grimm mają bardzo wysoki stopień (Paladin Commander) i faktycznie mogą być problemy z ich rekrutacją jeśli nie wykonywaliśmy wszystkich opcjonalnych celów misji, albo zatłukliśmy paladynów w bunkrze w losowym spotkaniu (cała ranga w dół) by poczęstować się ich Minigunami.

Edytowano przez kireta
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą, percepcja nie jest aż taka istotna w FT, bo większość wymian ognia odbywa się na średnim albo krótkim dystansie. Z wysoką PE możesz kogoś co najwyżej połaskotać snajperką, a i tak zaraz będzie do Ciebie biegł, i będziesz musiał go wykończyć z czegoś cięższego. O wiele większy wpływ na szansę trafienia ma umiejętność posługiwania się daną bronią. U mnie w ekipie jest np. Jo, która ma 5 percepcji i broń palną na 100%, a pruje z kałacha równie skutecznie, co mój gieroj, który ma tej percepcji punktów 9.

Zależy taki Dillon zanim ktoś do niego dobiegnie zabija przeciwnika również supermutanta.

Sprawdziłem umiejętność posługiwania się bronią i percepcję.

Cóż z postaci o tej samej umiejętności posługiwania się bronią to jednak ta z wyższą percepcją jest skuteczniejsza.

Co z tego że mam umiejętność Broń Ciężka o wartości 200% skoro muszę dobiec do przeciwnika aby móc go trafić.

Edytowano przez Bogart
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie grałem dawno, nawet nie wiem już który to był ten Dillon.

Akurat broń ciężka (z wyjątkiem może rakietnic) ma za krótki zasięg, żeby percepcja robiła jakąkolwiek różnicę w umiejętności trafienia wroga z niej. Tak czy tak byś musiał dobiec. Podobnie z większością broni palnej, oprócz karabinów myśliwskich czy snajperskich, które sa tylko dla wyspecjalizowanych postaci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amigos

Dillon to ghul

6 ST

14 PE

6 EN

2 CH

7 IN

5 AG

9 LK

Browning ma zasięg 45 czyli tylko o 5 mniej od karabinu snajperskiego lub karabinu laserowego.

EDIT:

@kireta

Cóż w mojej wersji gry występuje bug braci Grimm nie da się rekrutować.

A nie da się tego spatchować?

Wersja spolonizowana Saga Fallout ma już wgranego patcha 1.27 teraz testuję wersję angielską a później zabiorę się za tę z CDA.

Edytowano przez Bethezer
Post pod postem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Od dawna nie mogłem przełamać się do Fallout, nie wiedzieć czemu - w końcu to zrobiłem i nie żałuję. Kilka godzin temu po raz pierwszy odpaliłem Fallouta 3, którego niedawno nabyłem i muszę przyznać, że urzekł mnie post-apokaliptyczny klimat, poglądy na świat mieszkańców krypty i tych, którzy mieszkają na powierzchni itd. Zresztą, nie będę wymieniać, bo każdy wie o co chodzi.

By the way - w ile można przejść główną linię fabularną, nie licząc questów pobocznych?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od umiejętności gracza, ale tak na oko... 5 godzin max (szczególnie, jak odrzucamy VATSa i gramy w Fallouta 3, jak w zwykłego FPSa). Z dodatkiem Broken Steel to będzie 6-7 godzin.

Wykonując zadania poboczne i przechodząc DLC a także maksując poziom, to na oko max 30 godzin zajmuje ta gra.

Edit: Oczywiście to moje subiektywne odczucia. Ja nie miałem problemu z przejściem gry, przechodziłem praktycznie z marszu.

Edytowano przez Exclusive
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat F3 ma klimat bardziej apokaliptyczny niż post-apokaliptyczny :P Post-apo to są F2 i New Vegas.

A sam wątek główny to można tak w 1-2 dni spokojnie zaliczyć. Ale jeśli nie masz dodatku Broken Steel, to nie ma co się z nim spieszyć, bo w przeciwieństwie do takiego Skyrima, w F3 nie można grać dalej po zakończeniu. No a poza tym, eksploracja świata i questy poboczne zajmują na znacznie dłużej i są generalnie ciekawsze od mizernego wątku głównego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up: Post-apo to określenie czegoś, co jest po globalnej katastrofie, więc teoretycznie pasuje. No nic, w takim razie dzięki wam obu, spieszyć się nie będę z głównym wątkiem, tak jak to robiłem w Skyrimie, którego wątek główny kontynuowałem po przegraniu nieco ponad 100h i zdobyciu wszystkich osiągnięć na steamie, które wprawdzie nie przyniosły mi satysfakcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego sam główny wątek, a co innego wykonywanie dodatkowych zadań, zwiedzanie ciekawych miejsc, szukanie figurek i unikalnych broni. Poza tym są też dodatki i mody, dzięki temu wszystkiemu przy Falloutach nowej generacji można spędzić wiele godzin. Przy FA 3 z modami i dodatkami mam ponad 200 h. New Vegas, którego przeszedłem kiedyś bez modów i dodatków zajął mi 150 h, niedługo mam zamiar przejść go ponownie, tym razem w wydaniu kompletnym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

btw. Amigos - co Ty robiłeś w New Vegas przez 447h? biggrin_prosty.gif

Przechodziłem raz po raz różnymi postaciami (każda od innej ścieżki), robiłem ogrom side questów, testowałem mody własne i cudze...miałem też kiedyś mod ze strzelaniem do zombiaków w wirtualnej rzeczywistości (taka gra w grze), to sobie to odpalałem dla odprężenia. No i dalej wszystkiego nie odkryłem, np. nigdy nie udało mi się znaleźć Chińskiego pancerza maskującego, który ponoć trafił też do NV (w F3 był przedmiotem z DLC).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amigos

Nie będę Ci spoilerował lokacji, ale w spoilerze schowałem malutką informację o tym pancerzu, która zrobi Ci różnicę, czy go na pewno chcesz znaleźć. Mianowicie:

Ten pancerz w F NV niezmodowanym nie ma efektu Stealth jak ten z DLC Operation Anchorage. Ale są mody

Jeśli o tym wiedziałeś, z góry przepraszam.

A ja mam pytanie o F3. Dodatek MZ można dorwać tylko z wydania GoTY?

Edytowano przez TimeX
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co lepiej kupic, fallouta 3 goty czy fallouta new vegas goty? chytry_prosty.gif jaka jest roznica w questach ? ktora gra jest ciekawsza jesli chodzi o dodatki ;>

zecik nie grałem w Fallouta 3 ale w New Vegas owszem. Jakoż nie czuję się, że mogę porównywać F3 i NV, gdyż w jedną z nich nie grałem to z całym, zupełnie czystym sercem mogę polecić Ci New Vegas. Bo czas spędzony przy tej grze jest ogromny a nawet jej nie przeszedłem do końca. Niektóre Questy mega wciągają a sam świat zachęca do łażenia i oglądania swojego piękna - jeśli tak mogę nazwać Ziemię po wojnie atomowej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zecik Grałem w podstawowa wersję NV (bez dlc) i kupowałem DLC do F3 wtedy kiedy wychodziły, więc DLC nie będę oceniać. I muszę przyznać, że jeżeli o samą podstawową grę chodzi to bardziej podobał mi się F3. Dlaczego? Ano dlatego, że grałem wcześniej w F1 i F2. Tamte części działy się na zachodnim wybrzeżu, a F3 dział się na wschodnim. Nadał więc grze swoistego smaku i pozwolił twórcom na odrobinę wolności twórczej, którą Bethesda dobrze wykorzystała. W NV natomiast musieli się dosyć mocno trzymać oryginałów, co moim zdaniem niezbyt dobrze wyszło. Główny wątek w NV jest wprawdzie równie ciekawy co w F3, jest wiele barwnych postaci, ogrom questów pobocznych, ale to już nie to samo. W F3 wydawało mi się to jakoś bardziej interesujące.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...