Skocz do zawartości
Gość kabura

Deus Ex (seria)

Polecane posty

Odnośnie zakończeń IW (przede wszystkim, jednego z nich):

Dokładnie go nie pamiętam, ale na mnie wywarło ono dość negatywne wrażenie (i nie chodzi mi, o jego "cukierkowatość").

Ludzie stają się jednym organizmem: ulem/mrowiskiem, nie ma tu miejsca na indywidualizm. Dla Heliosa liczy się tylko dobro ogółu - ludzkości, a nie człowieka. "Złe" myśli zostają wyeliminowane (ciekawe, jak to by wyglądało w praktyce?), dlatego nie uważam, iż to zakończenie było pozytywne i słodkie.

W literaturze i filmie takich wizji, gdzie kontrolę nad ludzkością sprawuje sztuczna inteligencja (lub coś w "podobie"), jest całkiem sporo i chyba, nigdy nic dobrego z tego nie wynikło.

Owe zakończenie niezbyt mi pasowało (zresztą, wszystkie inne są, imo przynajmniej, równie kontrowersyjne), dlatego wydawało mi się, iż stanięcie po stronie Omarów, może być ciekawą alternatywą, dla zakończeń, których się i tak domyślałem (właściwie, są one podobne do tych z jedynki). Myślałem, że, może po wybiciu wszystkich, nastąpi jakieś nowe rozdanie (poniekąd nastąpiło, hehe), a tymczasem nastąpiła zagłada ludzkości.

P.S. Dyskusję o zakończeniach, drugiej części DE, znajdziecie: tu (oczywiście, jest ona jednym, wielkim spoilerem).

Edytowano przez antros22
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spidymaster: Hmm... Nie podoba ci się twarz głownego bohatera? Spoko, i tak nie będziesz jej dużo widział... To jest w końcu FPS/RPG.

@Bethezer: Cieszy mnie, że chociaż jedna osoba nie wypowiada się negatywnie nt. DX:IW. Gra wypadała faktycznie gorzej na tle epickiej jedynki, ale to wcale nie znaczy, że gra była zła.

Swoją drogą chciałbym, żeby EIDOS w końcu wydał jakiś porządny DLC do DX:HR, bo Missing Link niestety mnie nie przekonuje i na razie wolę się wstrzymać z kupnem. Przydałby się jakiś zestaw z dodatkowymi misjami, które mogłyby starczyć na przynajmniej 10 godzin gry, dodatkowe bronie i ewentualnie jakieś nowe augmenty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up A ja właśnie ukończyłem The Missing Link i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba. Przejście dodatku zajęło mi siedem godzin, co jest całkiem dobrym wynikiem, zważywszy na fakt, że DLC kupiłem w promocji za niecałe 13 zł na Steamie. Musze się pochwalić, że pokusiłem się o zdobycie achievementa Placówka Zero z pozytywnym rezultatem :D! Co prawda kosztowało mnie to masę nerwów, ale udało się. Poza tym, czy jestem jedynym, któremu się wydaje, że DLC jest odrobinę bardziej wymagające od podstawki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem właśnie drugi raz Deus Ex:HR i zdobyłem osiągnięcie Pacyfizm. Muszę przyznać, że dało się, choć niełatwo było czasem, najtrudniej było powstrzymać się przed przeprogramowaniem działek i robotów na przeciwników, ale dałem radę i osiągnięcie zdobyłem. Tym razem miałem do wyboru

4

zakończenia (pierwszym razem

2

) i obejrzałem wszystkie, choć za "oficjalne" uważam...hmm...

Sarifa chyba. Darrow był przekonujący, ale sam uczynił więcej zła niż same ulepszenie, porównywalnie do iluminatów, Taggart był zdrajcą (czy iluminatem nie wiem) i był odpowiedzialny za terrorystów, zaś zatopienie Panczaji wiązało się ze śmiercią niewinnych (Adam, Sarif, pracownicy ośrodka, którzy nie wiedzieli o Hyronie) i nie ujawnieniem prawdy o Iluminatach nie powstrzymując ich. Dlatego wybrałem Sarifa, choć ono też nie było idealne.

Ale ogólnie to gra zrobiła na mnie powtórnie wielkie wrażenie. I chyba przejdę ją 3 raz, agresywnie. Mam nadzieję, że kiedyś wyjdzie kontynuacja (choć nie mam pojęcia, kiedy miałaby dziać się akcja), bo mnie zachwyciła.

Edytowano przez spidymaster
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjdzie to więcej niż pewne. Eidos zarobił kupę kasy i zyskali mnóstwo fanów\fanboyów\fanatykow.

Poprawią parę błedów i usykają HIT który raczej nie brzebije COD-a ale stanie się znaczącą marką.

Nie zabiją raczej swojej najlepszej mlecznej krowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Tylko kiedy miałaby się ta kontynuacja dziać? Przed HR? Bez sensu. Po HR, przed DX1? Może, ale dziwnie by było. Po DX2? Wszystko ok, ale które zakończenie by należało wybrać. Wiem, że to zabrzmi strasznie i niektórzy mnie za to będą chcieli zabić, ale najlepiej by było gdyby "anulowali" jedną z części (DX2) i zrobili na nowo, z inną fabułą, itp.. Tylko to "rozwiązanie" też nie jest najlepsze... Dlatego właśnie się zastanawiam, kiedy będzie działa się następna część...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Possibilities are endless...

Można kolejną część umieścić pomiędzy HR a pierwszym Deus Ex, można ją "wepchnąć" pomiędzy DX1 a IW czy nawet zrobić fabularnie pełnoprawny sequel i umieścić historię po IW. Można także zaserwować historię "z boku" (spinoff z Paulem? :P). Ludzie, to Square-Enix! Oni wiedzą, jak robić spinoffy :trollface:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałbym żadnego problemu ze zrobieniem równoległej czasowo historii innego bohatera w stosunku do Adama Jensena w zupełnie innym regionie świata :D Poza tym IMO nic wielkiego serii by się nie stało gdyby zignorować dotychczasowy kanon i przerobić go wedle woli np. uznając, że Invisible War w ogóle nie wyszło i Square Enix ciąg dalszy po jedynce zrobi po swojemu ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Tylko kiedy miałaby się ta kontynuacja dziać? Przed HR? Bez sensu. Po HR, przed DX1? Może, ale dziwnie by było. Po DX2? Wszystko ok, ale które zakończenie by należało wybrać. Wiem, że to zabrzmi strasznie i niektórzy mnie za to będą chcieli zabić, ale najlepiej by było gdyby "anulowali" jedną z części (DX2) i zrobili na nowo, z inną fabułą, itp.. Tylko to "rozwiązanie" też nie jest najlepsze... Dlatego właśnie się zastanawiam, kiedy będzie działa się następna część...

Ale, ale...przecierz już w Invisible War autorzy zadecydowali które z zakończeń DX1 było kanoniczne. Wybrali na dodatek akurat to, które dla wielu graczy nie było tym najlepszym. Szczerze nie widzę powodu, by ewentualny DX4 nie mógł być kontynuacją IW. Wystarczy że wybrali by jedno z mniej radykalnych "endingów" (

Omar

odpadają bezapelacyjnie), powierzyli napisanie scenariusza utalentowanej i pomysłowej osobie...i voila!. Moim zdaniem "anulowanie" którejkolwiek części serii to zwyczajny bezsens. Tym bardziej że zgadzam się z niektórymi, że IW choć dużo słabsze od części pierwszej, i tak jest całkiem przyzwoitą grą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up Hura! Następna osoba, która nie uważa, że IW to dno ^^

W sumie mogliby zrobić fabułę, w której ciąg się zazębia. Powiedzmy zaczyna się w czasie gdy Adam trafia do Panchai (Panczei, Panczai czy jak to się tam odmienia), a kończy się w momencie, gdy Joseph Manderley zostaje nominowany szefem UNATCO.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie twierdzę, że to niemożliwe, ale trochę dziwnie by mi się grało. Przede wszystkim wolałbym, aby nowe części działy się w niedalekiej przyszłości : 2027-2040 bo dzięki temu można dostrzec wyraźne podobieństwa do rzeczywistości zarówno w technologii jak i w strukturze społeczeństwa i dzięki temu zakończenia wywarły na mnie taki wielki efekt, bo skłoniły mnie do myślenia o świecie rzeczywistym. Jednocześnie ciekawa byłaby kontynuacja IW, zwłaszcza, że jest tam chyba więcej frakcji (templariusze czy jakoś tak). Mam też nadzieję, że na zapowiedź nowej części nie przyjdzie nam czekać dłużej niż 2 lata. Ja wiem, że robienie takiej gry jest czasochłonne, ale no... Takich gier mi brakuje!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up Hura! Następna osoba, która nie uważa, że IW to dno ^^

Ja też nie uważam, że IW to dno, ale też nie uważam, żeby było ono znakomita gra. Choc oczywiscie w porownaniu z DXHR wypada znacznie lepiej. DXHR to totalna pomylka; bubel, na ktory wydalem ponad 100 zł. Durna fabula, nieznosny protagonista, gra jest liniowa do bolu... dlugo byloby wymieniac. Nie mozna wybierac (przed zakonczeniem) dla kogo sie pracuje ani jaki cel zadania sie wykonuje, nie mozna nie zabic bossow ani ich nijak uniknac, do danego celu prowadza zwykle tylko 2 sciezki (i to tylko teoretycznie, bo czasami jedna z nich jest niezwykle trudna do wykonania). Nie rozumiem, jak Hut mogl dac jej 9. Ja bym jej nie dal wiecej niz 4.

Co do fabuly ewentualnego przyszlego DXa, to radzilbym jednak trzymac sie stworzonej juz fabuly. Jezeli DX4 mialby byc kontynuacja DXIW, to powinien wybrac zakonczenie Illuminatow albo Templariuszy, bo zakonczenie Heliosa zaklada danie wszystkim ludziom biomodow, a zakonczenie Omarow ruine i prawie-niezamieszkalnosc Ziemi.

DXIW zaklada, ze wydarzyly sie wszystkie 3 zakonczenia DX (choc wzajemnie sie one wykluczaly), przez co autorzy unikneli odpowiedzi na to, ktore z nich bylo wlasciwe (wlasciwe bylo kazde z nich, zaleznie od tego, jaki swiat kto preferuje).

Edytowano przez Emigrant
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy się zastanawiacie na fabułą kolejnej możliwej części, a ja bym chętnie zobaczył remake Deus Ex - ponoć genialnej gry, w którą młodsze pokolenie nie miało okazji zagrać. Dodać do tego możliwości dodania jaj wielkanocnych odnoszących się do HR, ewentualnych skutków decyzji Adama (przenoszenie zapisów z HR mile widziane) i voila!

Zresztą sam fakt, że DX:HR jest prequelem wyjaśnia dlaczego zakończenie jest jakie jest. Najlepszym sposobem na wyjaśnienie wydarzeń między DX, a HR byłby ten remake.

Poza tym bardzo spodobały mi się zakończenia HR,

a raczej końcowe filmy. Jensen snuje własne refleksje, które sensownie argumentuje. Po obejrzeniu każdego filmu każde zakończenie wydaje się być słuszne, nawet zniszczenie Panchei. Ja bym wybrał właśnie to lub zakończenie w wersji Darrowa, jako że jestem szczery do bólu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Emigrant:

Ja też nie uważam jej za znakomitą grę, ale za dobrą. Jednak IMO HR lepszy. Część twoich zarzutów to kwestia gustu, więc może dlatego mam inne zdanie. Tylko tak na prawdę w każdej części pod koniec się decydowało, dla kogo się pracuje. Na samym, burym, końcu.

Nie do końca wszystkie.

Illuminacji po prostu nie zostali zabici, a Helios_Denton zniszczyli Area 51, w wiadomym sobie celu. Pytaniem teraz jest - po co i co się z nimi działo potem? Bo jeśli dobrze pamiętam IW, to my ich uwalniamy w pewnym momencie.

.

@Koyuki:

Tak... tylko to mało prawdopodobne, że zrobią remake tylko po to, żeby sobie zapisy przenosić... Lepiej już normalnie zagrać w jedynkę, która (przynajmniej w wersji GOG.owej) działa ładnie i sprawnie nawet na nowych kompach.

Swoją drogą... niedawno skończyłem DE1. Ok. 33-34h dobrze spędzonego czasu. Jedyne czego żałuję w zasadzie, to

Paula. Mimo wyczyszczenia Hotelu zmarł, nie wiadomo z jakich przyczyn...

Aniki~! T.T...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bethezer

Mi chodzi o niemal kompletny remake, na miarę drugiej dekady tego wieku. Nowa grafika, muzyka, mechanika gry, nowy content - broń, modyfikacje ciała, zadania, większy obszar gry, jeszcze więcej możliwych ścieżek przechodzenia zadań. Do tego możliwość lekkiej zmiany świata gry w zależności od wybranego zakończenia w DE:HR i nawiązania do HR (np. spotykamy syna Sariffa). Fabuła wciąż ta sama, ale ukazana w sposób na miarę DE:HR (chyba że oryginalny DE tego akurat nie potrzebuje - nie grałem, nie wiem jak dobre jest tam przedstawienie fabuły). Chętnie bym zobaczył taki remake, użytkownicy angielskiej Deus Ex Wiki też, acz chyba sobie załatwię oryginał. Tyle dobrych opinii.

Zresztą szykuje się chyba nawet podobny remake Baldur's Gate? Może nie taki, jakiego oczekuję w związku z Deus Ex...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... ale chyba w BG niczego nie zmieniają, nie? Czy się mylę?

I nie uważasz, że takie zmiany byłby zbyt duże? To w zasadzie zupełnie nowa gra by była. :D

Swoją drogą - to miło zobaczyć "stare twarze" w DE1... Np.

Chada. Nóż mi się w kieszeni otwierał, jak do mnie dotarło, kto to jest. I w zasadzie dalej chce go dźgnąć. Za wysłanie w kosmos.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym bardzo spodobały mi się zakończenia HR,

a raczej końcowe filmy. Jensen snuje własne refleksje, które sensownie argumentuje. Po obejrzeniu każdego filmu każde zakończenie wydaje się być słuszne, nawet zniszczenie Panchei. Ja bym wybrał właśnie to lub zakończenie w wersji Darrowa, jako że jestem szczery do bólu.

A mi w sumie żadna nie pasowała. Czy tylko mnie denerwuje fakt, że nie dostaliśmy odpowiedzi na wszystkie pytania? Już nie wspomnę o tym, że fabuła DE:HR jest dość przewidywalna (

odpowiedź na pytanie skąd Megan wytrzasnęła sposób na lepsze łączenie maszyn z ludzką tkanką można było przewidzieć po godzinie gry

) ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bethezer: odnośnie Twojego problemu

ze śmiercią Paula

, to najwyraźniej jest to bug. Też miałem tak, że pomimo

wyczyszczenia hotelu Gunther mówił, że Paul nie żyje

. Jeśli dobrze pamiętam, to trzeba trzymać się go (

Paula

) cały czas i nie pozwolić mu "zniknąć" (kiedy mi się to przydarzało, to właśnie wtedy miałem taką sytuację jak Ty). Kiedy wszystko pójdzie dobrze to

Paul przeżyje i będzie to miało pewien wpływ na niektóre lokacje

.

Edytowano przez Ardeth711
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bethezer Już nawet nie chodzi o to, że Megan próbowała coś powiedzieć Jensenowi, ale o sam fakt, że np.

Adam po połowie roku z implantami nadal nie potrzebował neuropozyny, a jego połączenie z augmentami stawało się silniejsze. Gracze którzy mieli styczność z poprzednimi częściami pewnie od razu zorientowali się, że coś jest na rzeczy dowiadując się z e-maila, że Adam był adoptowany (w sumie wszyscy główni bohaterowie DE okazywali się być wynikiem jakichś eksperymentów, więc w tym momencie wszystko stało się klarowniejsze

:)).

Odpowiedzi których mi brakuje to kto stał za eksperymentami na Jensenie, jakie dokładnie były to eksperymenty (wątek zostawiony od tak, mógł przecież zostać bardziej rozwinięty) i w jaki dokładnie sposób Megan dowiedziała się o specjalnych właściwościach DNA Adma (przypadkiem? chyba tak).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ardeth711:

To jak uchronić

Paula przed zniknięciem? Myślałem wtedy, że on po prostu wyszedł... a ja sam postanowiłem wyjść oknem, bo spodziewałem się powitania przy głównym wejściu. A w przypadku Paula spodziewałem się, że on już "zniknął" i nikt mu nic nie zrobi.

@ShadowNinja:

Chciałeś powiedzieć "grali w DE1", bo ja po moim DE:IW też się domyśliłem, choć raczej nie po tym, ale z własnej dedukcji. :P

O ile wydaje mi się, że Megan mówiła (albo znajdowaliśmy w jakiś notatkach), że to kwestia przypadku była. Jeśli chodzi o Jensena, to... spekuluję, ale może prekursor Versalife? Albo, być może, firma Page'a? W końcu pod koniec HR Megan spotyka się z nim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bethezer: w tym wypadku gra potrafi sprawić nie raz niezłego psikusa. Masz całkowitą pewność, że

Paul żyje, kiedy po wyczyszczeniu hotelu nie zniknęło mu się i wciąż sobie chodzi po tej lokacji. Problem polega na tym, że trzeba trzymać się blisko braciszka, ale czasami nie wybiega on z pokoju i nie walczy z resztą żołnierzy na parterze. Kiedy zostawimy go samego w pokoju jest duża szansa na to, że mu się zniknie, dlatego też trzeba próbować kilka razy aż Paul "zaskoczy" i ruszy walczyć z pozostałymi wrogami

.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...