Skocz do zawartości
Gość kabura

Deus Ex (seria)

Polecane posty

ale bardzo nie chciałbym, żeby potencjał tak dobrej gry się marnował.

Raczej się nie zmarnuje, bo SquareEnix (z pamięci piszę, więc to może nie oni zajmowali się grą :P) swego czasu zapowiedziało, że DE jest dla nich teraz główną marką, na którą będzie szło najwięcej środków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ewentualnie można po raz kolejny włączyć na 15 minut Invisible War i przekonać się znowu jak bardzo ta gra jest beznadziejna. :3

Trochę się dziwię, że nie powstało do HR więcej DLC. Gra sprzedała się nieźle, spodobała się (w miarę) nawet zatwardziałym fanom pierwszej części, miała bardzo dobre noty (co w przypadku gier wydawanych przez Square Enix nie jest efektem kupionych recenzji jak w przypadku

EA

). Liczyłem na większe wsparcie. Tymbardziej, że Missing Link było chyba najlepszym DLC zeszłego roku i apetyty były spore.

@up

Chyba jedną z głównych marek. Square ma przecież Final Fantasy, Kingdom Hearts i Dragon Quest. Dopiero potem można wymienić Deusa wśród takich serii jak Tomb Raider, Thief i Hitman. Tak czy inaczej z wszystkich branżowych gigantów to chyba Square Enix ma najciekawszą wydawniczą ofertę.

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następni... powiedzcie mi, co wam tak straszliwie się nie podoba w IW? Najgorsza część cyklu? Może. Ale nie aż tak straszliwe zła gra... IMO. W każdym razie ja od niej zacząłem przygodę z serią.

Przygodę, której koniec... ma miejsce w jedynce. Dorwałem ją w swoje łapki, a jako, że wątpię bym miał DLC z DE:Human Ludzkości. Jest ciężko momentami, jest sztywno (if you know what i mean...)... i jest fajnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się dziwię, że nie powstało do HR więcej DLC (...) Liczyłem na większe wsparcie. Tymbardziej, że Missing Link było chyba najlepszym DLC zeszłego roku i apetyty były spore.
Po części też jestem zawiedziony, ale z drugiej strony może okazało się, że fabuła była zbyt dobrze skonstruowana w sensie rozwijania i kończenia wątków, bo tak naprawdę jedynym sensownym patentem na rozszerzenie było właśnie Missing Link gdzie w podstawce nie było wiadomo co się z Adamem działo przez trzy dni... czy gdzieś indziej w głównym wątku były takie przerwy, blackouty albo coś w tym rodzaju? Nie mogę sobie przypomnieć niestety ;p Może nie mają pomysłu a nie chcą pakować czegoś na siłę (np. poziomy dziejące się po końcówce podstawki, taki interactive aftermath) a może rzeczywiście są inne priorytety w firmie i np. skupiają się teraz na dłubaniu przy kolejnej części w tajemnicy (ew. DLC nie sprzedało się tak dobrze jak by marzyli sobie ludzie ze Square Enix) ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jedną z głównych marek. Square ma przecież Final Fantasy, Kingdom Hearts i Dragon Quest. Dopiero potem można wymienić Deusa wśród takich serii jak Tomb Raider, Thief i Hitman.

Oj...mówiłem, że mogłem się pomylić :) Chodziło o producenta Deus Exa, Thiefa i innych gierek, czyli o Eidos. Co do Deus Exa i Square Enix, to SE twierdzi, że ma w związku z serią "długoterminowe plany"

A ja na wakacje wreszcie przejdę tą jedynkę. Początek mnie zachęcił, a teraz przez naukę, sporadzyczne Skyrim i BF3 czasu ni ma :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt faktem - przydałoby się więcej DLC do HR. Jakiś nowy bohater i akcja podstawki widziana "z boku", a może multi, gdyż podstawka miała IMO potencjał na całkiem ciekawego multiplayera. Szkoda, naprawdę szkoda.

@lubro

Z tego co się mówi, to wszystkie siły w Square skupione są na robieniu kolejnego spin-offa do FF :D Jak wyjdzie to może w końcu usłyszymy o czymś nowym.

@Bethezer

Pozwól, że nie będę kopał leżącego i wykładał ci wad IW... Za dużo razy było już to mówione...

Edytowano przez Klekotsan
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up

Ależ proszę :P

-obrzydliwy HUD

-plastikowa, ciemna grafika

-bezsensowne uproszczenia (jeden rodzaj amunicji do wszystkich broni... WUT?)

-źle zbalansowany rozwój (postać można odstawić na "prawie max" po paru godzinach gry...)

-klaustrofobiczne, puste lokacje

-art design

-masa problemów technicznych i lecąca w kulki optymalizacja, zwłaszcza zaraz po wydaniu

Da się w IW grać ale PO CO? Jest to produkt niedorobiony pod bardzo wieloma względami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

źle zbalansowany rozwój
Jak dla mnie, to w IW, nie ma w ogóle rozwoju postaci i jest to, chyba największa wada (ta gra nie jest "erpegiem").

Poza tym, jeśli chodzi o wady, dodałbym, iż w zasadzie, prawie każda broń jest mało skuteczna (oprócz snajperki, no i może, jeszcze Mag Rail). Wyrzutnia rakiet zadająca, czasem mniej obrażeń, od shotgun'a? Śmiech na sali.

Jednak aby było "realniej", można to wyedytować (co, oczywiście - grając drugi raz - zrobiłem).

Mimo wszystko, nie uważam IW za kaszankę, w sumie, całkiem przyjemnie mi się grało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bethezer

Tu nie chodzi o to, że grafika jest jakaś przestarzała, jak ma to miejsce w przypadku pierwszego DX. Uwierz mi, jestem człowiekiem ze sporą odpornością na brzydotę grafiki, ale tego co widze w IW znieść w stanie nie jestem. Taki to plastik-fantastik, zwyczajnie obrzydliwy.

A HUD jest brzydki. Rozwala się na pół ekranu i wymaga zbyt dużo kliknięć do obsługi.

Uwierz, jak byś zaczął od DX1 to miałbyś inną opinię o IW. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widziałem tylko screeny z jedynki i dwójki i jedynka była szpetna, ale klimatyczna i poważna, miała styl. Natomiast widząc screeny z bohatera dwójki (z tego co wiem Alexa) myślałem, że to żart, taki cukierkowo-niedorobiony. Więc jak będę kupował na steamie stare części, to kupię chyba tylko jedynkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W IW nawet zakończenia ssą. O ile w orginalnym DE każdy mógł uważać że wszystkie zakończenia ma swoje dobre i złe strony, to w IW wybór

Heliosa/JC

jest tak cukierkowy że wysadza całą konwencję cyberpunku w powietrze.

Narzekacie na amunicje w dwójce. W Mass Effect też wszystkie bronie mają taki sam rodzaj amunicji :)

Tak dokładnie - ME jest duchowym spadkobiercą Invisible War xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP:

Eee... dlaczego cukierkowy <upewnia się, że dobrze przeczytał>. Co cukierkowego jest w, na dobrą sprawę,

zabiciu człowieczeństwa w ludziach, zmieniając je w maszyny?

Gdzie ty widzisz cukier?! :D

@Klekotsan:

Maybe. Jak powiedziałem - moja wewnętrzna pokora oraz fakt, że startowałem od IW mnie uodpornił na ew. wnerwienia... Dlatego gra dla mnie była niezła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam, chciałbym aby twórcy gier - jeżeli, już dają możliwość wyboru - tworzyli, również i "słitaśne" zakończenia (skoro jest wybór, to IMO trzeba być konsekwentnym).

Odnośnie brzydoty IW: jakoś, szczególnie nie zwróciłem na nią uwagi. Natomiast, uderzyła mnie, wtedy "konsolowość" (praktycznie w każdym aspekcie gry). Teraz jest ona już normą, ale w tamtych czasach, jeszcze nie była tak powszechna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Uwierz, jak byś zaczął od DX1 to miałbyś inną opinię o IW. :P

Ja do DX1 podchodziłem kilka razy... Za pierwszym razem zrezygnowałem już na samym początku na wyspie wolności, ale wtedy podchodziłem do DX jak do strzelanki. Młody i głupi wtedy byłem. Dopiero po przejściu IW zagrałem znowu w jedynkę i spoglądałem na tą grę z zupełnie innej perspektywy. A teraz przeszedłem raz DX:HR "na rambo" i drugi raz próbowałem po cichu, ale mi się znudziła w 1/3.

Przesadzacie trochę z tym narzekaniem na IW. Mnie tam się ta gra podobała. Była uproszczona i robiona pod konsole, ale była fajna i miała ciekawą fabułę spójną z DX1.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bethezer

Że co? Chyba nie zrozumiałeś zakończenia.

JC/Helios nie zmienia wszystkich ludziów w wyprane z mózgu maszynki. Wręcz przeciwnie, dzięki biomodom ludzkość CAŁA ludzkość otrzymuje możliwość świadomego wyboru kształtu świata. Jedyny minus to fakt ze Helios będzie cię obserwował 24/7, ale to mała cena za naprawdę równą, naprawdę zdemokratyzowaną i niemożliwą do skorumpowania ludzkość.

A inne zakończenia? Władza w rękach Everetta i ska, ludzkość w rękach Templariuszy, albo wogóle zniszczenie ludzkości.

Tylko w zakończeniu Heliosa ludzkość dostaje możliwość kreowania świata według jej woli. Tylko w tym zakończeniu ludzie stają się bogami.

A jak z całą pewnością wiesz If there were no god, it would be necessary to invent him :)

Edytowano przez LKAvallon
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt faktem - przydałoby się więcej DLC do HR. Jakiś nowy bohater i akcja podstawki widziana "z boku", a może multi, gdyż podstawka miała IMO potencjał na całkiem ciekawego multiplayera.
Możliwe, że to zrobią, bo jeśli przyjąć rozwiązanie nowego bohatera to perspektywy są spore, ale nadal wymagają zaangażowania dużej grupy ludzi ;) Co do kwestii gry wieloosobowej to z wielką chęcią zobaczyłbym tryb kooperacji - przy możliwościach wczepów, budowie poziomów z wieloma opcjami dojścia do celu... rany, potencjał genialności jest niezmierzony ^_^
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LKAvallon:

Grałem dawno, ale wydaje mi się, że pominąłeś jedną ważną rzecz (albo ja nie pamiętam, że tego nie było... co w swoim czasie będę sprawdzał, więc się przekonamy :trollface:). Mianowicie o tym, że

Helios mówi, że aby to uzyskać, trzeba ludzi pozbawić świadomości (albo wolnej woli). Coś takiego mówił i dlatego IMO to było świetne zakończenie... Takie "WTF!? <BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUM~!>"

To, albo ja na prawdę nic nie pamiętam z zakończenia... trzeba sobie powtórzyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...