Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MQc

Napisz za nas Gamewalkera! :)

Polecane posty

może nie przeczytałem ponad połowy tematu (udało się tylko 3 pierwsze strony) i nie grałem ani w GF 1 i GF 2, ale mam coś takiego małego do powiedzenia... Ojciec Chrzestny II to trochę jak Xblades bo moi koledzy cały czas (no tylko) mówią

o znajdujących się tam "barach szybkiej przyjemności", w których przebyli 80% czasu gry. No czyli EA też skorzystało

z pomysłu "gołego tyłka", a nawet więcej...;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marlon Brando pewnie się w grobie przewraca, widząc jak twórcy próbują odcinać kupony od wybitnego filmu. Osobiście zamierzam do EA wysłać sycylijscki telegram, który oznacza że godfather II śpi z rybami. Tylko nie wiem czy zmieszczę jakąś rybę do pudełka z gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość HansKlops

Moim zdaniem EA marnuje kase. Zamiast cały czas wykupywać licencje i robić [beeep] gierki to powinni skupić się na czymś i zrobić coś dobrze. Chyba tylko FIFA im wyszła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem poco odrazu tak rzucacie się na EA, już za dczasów Amigi robili świetne gry np. Birds of Prey czyli najlepszy symulator w historii gier (chociaż siędzisiaj już zestarzał :P ), obecnie wydają świetne gry np Tiberian Wars itp itd. Może więc przy kilku dobrych grach trafi się jakaś badziewna. A wy ciąglę im podrzucacie głowe konia do łóżka, co robi się już nudne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że tu nawet nie tyle chodzi o ich gry (zdarzają się lepsze i gorsze,, ostatnio passa troszkę gorsza, ale to może wina kryzysu, albo przyśpieszonych terminów wydania gry...nieważne)co o politykę EA. Sims 2 gra MIMO WSZYSTKO wcale nie jest najgorszą grą ogólnie, chodzi tu o wydawanie do nich kolejnych tak naprawdę nikomu nie potrzebnych dodatków o cenie zbliżonej do największych hitów growych, z tą różnicą że EA oferuje w tej cenie dużo mniej niż konkurenci. Następnie wytłumacz mi Spore - jakby nie patrzeć niejako klon The Sims za cenę 130 złotych dostajemy grę, której liczba maksymalnych instalacji wynosi 5, to nie jest dobre traktowanie użytkowników, dostając produkt oczekujesz, że tylko ty masz do niej prawa i płacąc nie małą sumkę, będziesz w pełni zadowolony, a tu Ci sie zdarzy pasmo nieszczęść i zonk, ostatnia instalacja do wykorzystania. Oczywiście można zadzwonić, ale po co, żeby dostać kolejne 3? Ha, nie rozśmieszaj mnie, EA się tak wycwaniło że (kolejny przykład)wydając kolejne części FIFY, nie zmienia tam praktycznie nic nie licząc składów i ledwo widocznej poprawy grafiki. Tym samym EA traci na popularności oferując reklamach aż nadto na co stać daną grę. Patrząc na to z drugiej strony, ta marka jet wręcz idealnym przykładem jak 'prowadzić' (?) marketing., bo powiedzmy sobie szczerze, czy gdyby to się nie sprzedawało, wydawali by kolejne części Simsów Fify czy Harry Potterów, nie wspominam już nawet o fakcie, który pojawił si nie dawno we włoskim piśmie komputerowym, gdzie EA, Ci którzy stronili od wszelakich form promowania swych gier poprzez czasopisma, dodała do niej aż dwie gry (NFS Carbon i Godfather, o którym w pewnym sensie u mowa.)czym wręcz strzeliła sobie w sobie, gdyż pokazała (to moja subiektywna opinia)iż powoli zaczyna się staczać szukając poparcia wśród prasy.

Hm ale to nie temat na taką rozprawkę ;p

Głowa Konia wcale nie jest nudna, nie wśród mafii której rządzi Godfather, a propo to pozwolę sobie zacytować pewną formułkę GOD please kill them all (niech już nie wydają kolejnych części)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zaglądając" przez wirtualne ramię Qnia powinienem umęczony wzrok skierować na inne tytuły ale jako, że potrzebuję własnoskórnych doświadczeń aby przekonać się jak jest naprawdę, przyjmę na klatę nowego Godfathera. W swoim czasie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja!!! Jak zwykle EA przereklamuj, przetrajleruje, wychwali w niebiosa swoją produkcję, a gracze w dniu premiery mało się nie posiusiają i lecą kupić takiego Godfuckera :biggrin:. A później przychodzą do domu wrzucają płytkę do napędu... i buuuuuuuu.. błeeeee.. a feeeeeeeeeee co za shit.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...