Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Sztuki walki

Polecane posty

Gość Randori

Tego to ja nie wiem :) ale skoro sekcja dalej istnieje (mam informacje sprzed kilku miesiecy bo sie nie interesuje zbytnio ) to ktos musi tak chodzic- raczej starcza mu na naprawy samochodu skoro nie zmienil roboty :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EEE.... tam. Ja tam nigdy niczego w życiu nie trenowałem. I nie licząc podstawówki nigdy nie oberwałem. Na ulicy nikogo nigdy nie zaczepiłem. Do mnie na szczęście też się nikt nigdy nie przyczepił i tak sobie żyję.

Chociaż mieszkam w nieciekawej dzielnicy. Są pewnie jacyś panowie w dresach na naszym osiedlu, którzy szukają kogoś do sprania, ale do mnie się jakoś nie zbliżają. Może to dla tego że mam 187cm wzrostu i trochę masy :). Przecież jak mają wybór to mogą sobie znaleźć kogoś mniejszego. Sztuki walki pochwalam, ale TYLKO JAKO DYSCYPLINĘ SPORTU!!! Jeśli ktoś chce umięjętności z klubu wypróbować na ulicy i to w dotaku na jakimś niewinym człowieczku to takiego tylko lać i patrzyć czy równo puchnie. Myślę, że gdyby wszyscy postępowali tak jak JA to nie byłoby wogóle bójek na ulicach.

Ale jak ktoś ma zamiast mózgu trzy paski, to cóż ... należy mu współczuć.

SPORT - TAK. ROZRUBA - NIE

Chociaż ostatnio mocno się zastanawiam nad aikido, to jest sport, który (wydaje mi się) świetnie nadaje się do obrony. Czy jest jakaś górna granica wieku, bo chyba już jestem na to za stary :).

Czekam na opinie o tym sporcie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Randori

Wydaje mi sie ze nie ma gornej granicy wieku w zadnym sporcie - jesli chce sie go uprawiac - ja bym polecal zastanowic sie tez nad kyokushinkom i Kick Boxingiem. Najlepiej idz na kazda z sekcji popatrz jak trenują i wybierz ten styl ktory najbardziej Ci odpowiada - wydaje mi sie ze jest to najlepsze rozwiazanie a nie "iscie" :) po ciemku na konkretna sekcje bez sprawdzenia co inne mają do zaoferowania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DoomHell

Pozwól, że przytoczę słowa założyciela karate shoto-kan, Gichina Funakoshiego:

"Jeśli ktoś zacznie uprawiać karate chcąc tylko i wyłącznie nauczyć się walczyć, nie przetrzyma pół roku"...

I zapewniam cię, ma całkowitą rację :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Khalis

Hm... Najpierw mowisz, ze walka sama w sobie jest 'be', a potem mowisz, ze jak ktos bije slabszych, to trzeba go lac i patrzec czy rowno puchnie. Ciekawe, ciekawe... Czekam na rozwiniecie :lol:

Jak chcesz pocwiczyc jakis mily sport, z ciekawa otoczka filozoficzna, to polecam aikido. A jesli chcesz sie za pomoca aikido obronic na ulicy-odradzam. Chyba, ze jestes masochista.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Randori

To sie nazywa miec wypracowane zdanie :) , i widze ze sie lud ze mna zgadza co do aikido w samoobronie ze nikle szanse :).

Walka nie jest zla o ile obydwie strony tego chca i o ile odbywa sie na zasadach fairplay a nie ze sie nawalaja do upadlego albo jeszcze dluzej.

BTW:Ogladalem ostatnio MŚ na Eurosporcie w Teaek-Won-Do (pisownia nie taka wiem) i bardzo mnie zdziwil ich sposob walki :) tzn.nie myslalem ze nie uzywaja rak i walcza tak dziwnie :) a nie tak normalnie i to mnie troche zrazilo do tego stylu bo nie widzi mi sie aby byl on skuteczny na ulicy - ale NIESAMOWICIE szybko machali tymi nogami.

P.S: Dorosli a naparzali sie w ochroniaczach i kaskach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakim rozwinięciu mówisz?? Co z mojej wypowiedzi jest niezrozumiałe??

Nie lubię takich co bez powodu biją innych. Sam NIGDY w życiu nikogo nie zaczepiłem i pierwszy nie uderzyłem. Lać to trzeba takich co stoją w pięciu w bramie i jak chcesz przejść to ustawiają się tak, abyś musiał przechodząc się przepychać. Albo sami podchodzą i pytają niby o fajki.

Heh, coś sobie przypomniałem...

Przystanek autobusowy, godz. 18 z minutami, zima. Ja miałem wtedy niecałe 18 lat. Na przystanku stałem ja i kimał jakiś kolo co miał ze 2m wzrostu, ale chyba miał potężnego kaca. Podszedł na przystanek jakiś koleś z dziewczyną i głośno się spierali, niewiadomo kiedy od słowa do słowa, patrzę, a On ją leje z pięści. Nie no serce waliło mi ze strachu ale w pierwszej chwili nie pomyślałem i kolesia popchnąłem. Odsunał się dwa kroki, kopnął mnie w udo (z piszczeli, ale bolało) i zaczął przyciskać do szyby na przystanku. Dusił mnie za szyję i walił ze łba w czoło (nie wiem czemu w czoło, ale chyba dlatego że byłem dużo niższy). Już nie miałem powietrza i mi się ciemno przed oczami robiło, aż nagle mnie puścił. Okazało się, że tan wielki się przebudził. nakopał mu zdrowo i pogonił. A ta durna dziewczyna pobiegła za nim. Koleś zapytał mnie co mi jest, skłamałem że nic mi nie jest i że dałbym mu radę. Zaśmiał się i poszedł sobie. Postanowiłem sam tam nie pozostawać i wycofałem się na z góry upatrzoną pozycję.

Więcej takich przygód nie miałem.

Dlaczego nie można się obronić za pomocą aikido?? Teraz ja czekam na rozwinięcie??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Randori

Nie ze niezrozumiale chodzi mi o pewien paradoks malutki - jestes przeciwko przemocy ale takich co ja stosuja powinno sie lać :) to tak jakby pacyfisci byli przeciwko wojnie ale jesli jakis kraj prowadzi wojne to nalezy go zaatakowac :) przyklad nienajlepszy ale "uzmyslawia" ten paradox :)

Tera o Aikido - Poczytaj poprzednie strony tam jest duzo o za i przeciw roznym stylom.Takie przygody jak twoja zdarzaja sie kazdemu mi tez sie zdarzaly: ide sobie z kosciola i jakis gostek normalnie podszedl i mi wywalil w morde ja nie wiem o co biega bo kupa ludzi a ten juz mnie trzyma za glowe i glupi probuje cos zrobic :) wtedy sie wkurzylem i dostal jakos z łokcia ze go zatkalo , uwolnilem sie i nie pamietam jak ale zalozylem mu dzwignie na ramie i goscia pod mur-potem jeszcze dostał z kolana w watrobe i juz nie czuł sie pewnie - ja z natury jestem spokojny wiec jak juz zostal "unieszkodliwiony" poszedłem. A taki z niego byl cwaniaczek ze jak juz bylem wpizdu daleko to sie darł ze ucieklem hehehe.

Ja dalej zostaje przy swoim Kyoku i Kickboxing ewenualnie Kyoku + kickboxing to juz wtedy bedzie super.

O aikodo nie chce mi sie pisac ale to jest bardziej "sztuka dla sztuki" niz samoobrona niby to wszystko ladne i powabne :D ale w praktyce nie spelnia sie tak dobrze. Prawda jest taka ze najlepsze do obrony sa style "najmocniejsze" w sensie szkolenia wlasnie pod katem walki, wytrzymalosci i odpornosci na bol - nie ujmujac tu wplywu szkoleniowego trenera (ewentualnie senseia) takimi stylami sa wlasnie kick boxing i kyoku - nie mowie ze inne style sa złe czy cos w tym stylu ale te style sa najuniwersalniejsze wedlug mnie na ulice. Kazdy styl ma swoje wady i zalety (ot chodzby wspomniany brak jodanu w kyoku rekami) ale zalet jest wiecej a przy odpowiednim senseiu ktory zna te wady i je "łata" praktycznie nie istnieją.

Jako ze cwicze kyoku wypisze Ci co ja zauwazylem u siebie :) i wogule co Kyokusinka poprawia i jakie ma zalety bo o wadach juz pisalem daweno temu :) wiec tak:rozciag sie poprawia zdecydowanie , siła i szybkość - u mnie szybkość kiedys bylem dosc powolny a teraz juz nie jest najgorzej , kondycja - duzo zalezy tez od tego czy sie chce meczyc i cwiczyc ale poprawia ją , wytrzymałość na ból - my robimy utwardzania czasem ze trzyma sie rece w gorze i partner (oczywiscie nie na maxa) bije w co chce poza twarza, a z "mentalnych" zalet to m.in. spokoj ducha :) umiejetnosc zachowania spokoju w sytuacji zagrozenia , ogolnie uspokojenie , szacunek do innych. To chyba tyle bo juz sie nie chce rozpisywac :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracałeś z kościoła i Cię zaatakował??? Skopałeś go??? A co z nadstawianiem drugiego policzka, zapomniałeś???

Kickboxing mi nie odpowiada, to jest mordęga. Jak mam doostawać wycisk na treningu trzy razy w tygodniu, to już wolę wpier... raz na pięć lat. :)

Byłem na kilku treningach we wrocławskim klubie FIGHTER. Toż to była rzeźnia dosłownie. Było tak ciasno, że jak ktoś robił pompki to walczący się o niego potykali. Ja nie lubie szumu, wole spokój ciszę malą grupę i miłą atmosfere. Co do odporności na ból, to nie wiem czy wytrzymałbym z założonymi rękami gdyby mnie ktoś tłukł. To tak jak w tym dowcipie o bacy i TYSONie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Randori

Nie skopalem tylko dostał kopa a dokladniej jak juz napisalem z kolana.

Co do mordegi co powiesz na to ze ja cwicze 5 razy w tygodniu - tzn. treningi nie liczac tego co robie sam. Nie pisze zeby sie chwalic ale zeby uzmyslowic ze nic nie osiagniesz powiedzmy jednym treningiem w tygodniu bo to po prostu za malo - ja zaczynalem od dwoch jednogodzinych w tygodniu sekcja wtedy wynosila jakies 20-30 osob wszystkich.Byla to grupa podstawowa , teraz mam dwa treningi po 1,5 godziny sekcji zawodniczej gdzie w sumie jest frekwencja od 3 do 6 osob zadko wiecej i to sa treningi pieklo :D takie ja byc powinny - worki , tarcze i ból :) hehe , dwa treningi po dwie i pol godziny 1 godzina sekcja podstawowa (cwicze sam rozne rzeczy - po rozgrzewce ide na bok) + 1,5 godziny sekcji zaawansowanej - sekcja liczy obecnie kolo 20 osob sekcja zaawansowana i z 30-40 podstawowa i jeden trening 1 godzinny na samą technike (kata,kihon) poza tym bieganie jako obowiazek codzienny gdyby nie snieg :( ale licze na to ze stopnieje szybko.

Heh moze uznasz mnie jak wiekszosc qmpli za sadomasochiste ale to lubie :D hehe tylko nie lubie ludzi ktorzy patrza na mnie jak na dziwadlo ktore biega i biega codziennie zeby pocwiczyc zamiast sie wyspac :) ale coz taki los .

Co do szumu wydaje mi sie ze teraz juz nie znajdziesz jakiejs "malej i cichej" sekcji bo po prostu realia sa inne male kluby upadaja bo nie maja funduszy a zastaja duze ale zapewniam Cie ze u nas nie ma przesadnego tloku ani nic a pompek jest duzo i nie zdarza sie "walczyc" o miejsce.

Tak na uboczu napisz jakie masz w miescie kluby -tzn. jakie style i pomoge Ci ja i reszta wybrac cos najodpowiedniejszego.

P.S:Zna ktos dobry srodek na "cudowne" wyzdrowienie w 1-2 dni z ostrego przeziebienia ??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dał Ci Lis ::)

Co do zawodów Taekwon-do na EuroSporcie:

Były to zawody federacji ocb (istnieją zasadniczo dwie ITF i ocb, które się znacząco różnią). Z tego co się orientuje w zasadach walki sportowej ocb to uderzanie rękoma na twarz jest zabronione. Dlatego zawodnicy nie trzymali gardy. Przynać jednak trzeba, że kopnięć szybszych niż na zawodach TKD chyba nigdzie nie ma :;).

Kaski i ochraniacze na korpus (hogo) (które występują tylko w federacji ocb) także mają swój cel ::). Moim zdaniem są one stosowane również u dorosłych, ponieważ wizerunek TKD ma być kreowany na "sport walki bezpieczny i dla każdego".

Taekwon-do jest skuteczne na ulicy równie dobrze jak każdy inny styl.

Osobiście byłem zniesmaczniony tymi zawodami ::).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Randori

:)+-->

(Dał Ci Lis ::))
Taekwon-do jest skuteczne na ulicy równie dobrze jak każdy inny styl.

Jak kazdy czyli który ?? Kazdy styl (a raczej czlowiek ktory go cwiczy) ma inna skutecznosc w walce na ulicy wezmy powiedzmy pierwsze co przychodzi mi do głowy Tsunami Karate <hahaha> ;) nie wierze zeby to mialo jakas wieksza skutecznosc w walce (no moze przeciw staruszcze w laską) a kick boxing ma jednak duuza skutecznosc w walce takze sprecyzuj swoją wypowiedz

Mi tez sie nie podobaly te zawody ale kopniecia mieli niesamowicie szybkie ale jak sie tylko to cwiczy powiedzmy przez 15 lat to sie nie ma co dziwic

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DoomHell
Zna ktos dobry srodek na "cudowne" wyzdrowienie w 1-2 dni z ostrego przeziebienia ??

Wyjdź na dwór i potrenuj se kata jakieś 2 godzinki na maxa w samym kimonie i może buty (na boso po śniegu odradzam)... Raz tak zrobiłem i ci powiem że byłem zaskoczony, bo czułem się świetnie :) A jeśli nie chcesz na dwór to zrób to samo w domu, ale ćwicz tak, żeby się z ciebie pot lał strumieniami... pomoże :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sun Tsu

:)+-->

(Dał Ci Lis ::))
Taekwon-do jest skuteczne na ulicy równie dobrze jak każdy inny styl.

Na ulicy najlepsze są szybkie nogi. Zwałszcza jak jest ich dwudziestu. Przylać raz największemu kafarowi tak aby się nie pozbierał (przynajmniej na chwilę) i spier.......uciekać. Mniejsi się zdezoriętują, a ty będziesz miał czas uciekać. Miałem taką sytuację, jak mnie zaczepili. Sposób się sprawdził.....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dał Ci Lis ::)
:)+-->
(Dał Ci Lis ::))

Taekwon-do jest skuteczne na ulicy równie dobrze jak każdy inny styl.

Jak kazdy czyli który ?? Kazdy styl (a raczej czlowiek ktory go cwiczy) ma inna skutecznosc w walce na ulicy wezmy powiedzmy pierwsze co przychodzi mi do głowy Tsunami Karate <hahaha> ;) nie wierze zeby to mialo jakas wieksza skutecznosc w walce (no moze przeciw staruszcze w laską) a kick boxing ma jednak duuza skutecznosc w walce takze sprecyzuj swoją wypowiedz

Mi tez sie nie podobaly te zawody ale kopniecia mieli niesamowicie szybkie ale jak sie tylko to cwiczy powiedzmy przez 15 lat to sie nie ma co dziwic

Tsunami karate pomijam :;) to zupełnia inna kategoria systemów walki :;).

Uważam, że nie ma sztuk walki mniej lub bardziej skutecznych na ulicy ::) Obronić się możesz przy pomocy Muay Thai jak i Wing Tsun ::) Wszystko zależy od tego czy w sekcji np. kung fu adepci uczą się form czy rozgrywają sparingi z wykorzytsaniem technik ::).

Z drugiej strony najlepsza jest zasada (na Discovery w "Współczesnych Gladiatorach" facet ją przytoczył):

przeciwnik używa pięści -> ja wyciągam nóż

przeciwnik używa nóża -> ja wyciągam długą pałke

przeciwnik używa długiej płaki -> ja wyciągam pistolet

przeciwnik używa pistoletu -> rzucam w niego tym co mam pod ręką i uciekam modląc się o to żeby we mnie nie trafił ::)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Randori

Nie ma ze pomijasz Tsunami :P jak to mowiles co trzeba wyciagnac a jak ktos wyciagnie wlasnie Tsunami :) - mnie byt pokonal tylko tym bo bym padl ze smiechu. Widzialem wczoraj na TVP aerobik i zaprosili jakiegos goscia z karate zeby poprowadzil (nie wiem jakie karate) ten trening i normalnie smiac mi sie chcialo jaka mial garde i jakie rzeczy gadal i pokazywal (mowil zeby w pozycji walki odchylac glowe do tylu bo im dalej tym lepiej)jego garda nie chronia wogule glowy normalnie paranoja :) a jak kopal may-geri to tak smiesznie bo kopal nie tak jak sie kopie may-geri tylko tak pieta dziwnie strasznie :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Errol

Mi te kopniecie wygladalo bardziej na kakato-geri :) A co do gardy to sie nie wypowiem. Szkoda ze nie zauwazylem co to byl za styl.

Ps.FeRiE!!!!

Ps2. Obóz!, treningi!, kumple!, piwo!, śnieg!, snowboard! gips! :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem tak jak mówiłeś. Poszedłem na sekcję aikido i się przyglądałem jak trenują. Masz rację!! Na ulicy toto mało przydatne, ale spodobała mi się atmosfera. Nie przemęczają się okrutnie, nie walą po łbach, tak że aż plomby z zębów wylatują, walczą kijami i jest mała grupa (12 osóB).

Zaczynam od przyszłego tygodnia. Dla mnie to jest sport w sam raz, pozwala utrzymać dobrą formę, (co dla prawie trzydziestolatka ważne, bo mi już kobieta marudzi, że mi się mięsień piwny pojawia:) ) bez okładania po głowie. Ciekawe chwyty i miła otoczka.

Na ulice, he, co tam ulica. Ja się nie potrzebuje bić bić na ulicy. Jak zajdzie taka potrzeba to do obrony na ulicy kupię sobie paralizator za 350zł i po sprawie. :)

Pozyjemy zobaczymy, może złapię bakcyla.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DoomHell

Też widziałem ten program... jak widziałem jak on robi mae-geri i age-uke to się pokładałem ze śmiechu na podłodze :) O zenkotsu-dachi sie nie wypowiem...

Mój brat chodzi na aikido. Styl może i rzeczywiście niezbyt efektywny na ulicy, ale efektowny i pozwala kondyche utrzymać :) Też się chciałem kiedyś tam zapisać, ale głównie dla kendo... I ponoć ich O-sensei był szybszy od kuli (niby udowodnione), ale ja jakoś w to nie wierzę... może wy wiecie coś więcej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DoomHell

Nie, od kuli z pistoletu. Ale chyba źle się zrozumieliśmy, O-sensei to założyciel Aikido...

Z resztą, chyba każdy zna jakąś legendę albo niewiarygodną historię o założycielach swoich szkół... Może ktoś napisze tu jakąś? Chętnie się dowiem coś niecoś o innych Wielkich Mistrzach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Randori

Z legend to nie wiem ale wiem ze Oyama zaijal byki i to prawda i ze lamal kamienie z shuto - te kamienie sa dalej gdzies tam.

Do Che - a byles na kyoku ??

Na kyoku tez po lbach nie bija a atmosfera tez fajna. Zadam pewne pytanie

PO CO ĆWICZYCIE STYLE WALKI ??

Ja cwicze dla wszystkiego w sumie :) dla kondycji , sily , szybkosci , dla przyjemnosci , zeby czuc sie bezpiecznie i daje mi to wewnetrzny spokoj ducha :) ale wydaje mi sie ze zapisalem sie dlatego zeby umiec sie bic - wtedy tylko po to ale po pewnym czasie zrozumialem ze to nie o to chodzi i zycze kazdemu kto zaczyna cwiczyc SW (sztuki walki) zeby doszedl do tego jak najszybciej

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DoomHell

Wydaje mi się, że wszyscy się zapisują z chęcią nauczenia się bicia... lecz każdy zrozumie w końcu że to nie o to chodzi :) A jeśli ktoś się okaże wyjątkowo "oporny", kończy po ok. 2 miesiącach (pisze z własnych obserwacji na shotokanie). Ja się uczę karate właśnie po to, abym nie musiał się bić... dziwnie brzmi ale tak jest :) Poza tym to naprawdę dobry sposób nabrania siły, szybkości itd, o wiele lepszy niż siłownia (chociaż doskonale się nawzajem uzupełniają).

Tak poza tym to z karate jest jak z narkotykiem - raz wdepniesz i troche posiedzisz, to szybko nie wyjdziesz ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Randori

U nas tez tak jest na kyoku - nawet identycznie :) - co do silowni kazdy dodatkowy kg zwieksza sile zmniejsza szybkosc ale to mozna "wyrownac"

A i jeszcze o narkotyku - to jest gorsze niz narkotyk bo na to NIE MA odwyku !! :) i jak raz sprobujesz nie uwolnisz sie za nic w swiecie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...