Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qn`ik

Sztuki walki

Polecane posty

Ale wiesz kladl na lopatki w jakim sensie tak od tak sobie na "chwyty" ze tu wyreci reke czy tu podetnie czy poprostu dojdzie do walki to ja wygra w ladnym stylu , a wogule to bylo dawno teraz sa kick boxing itd. i to sa uliczne style jak juz pisalem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz ja :D

Wszystko i nic jest dobre na ulicy. Technike stosujesz wtedy, gdy jestes pewien na 100%, ze wyjdzie. Ot, chociazby low-kick, czy zwykly prawy prosty. A nie zadne kopniecie z obrotu w leb. Po jak ktos zlapie noge i wywali, to tylko R.I.P. Na ulice polecam styl uderzany, np. tajski boks, kick. Mozna dodac do tego jakis kombat [hm... byc moze krav maga...? albo combat 56?]. Judo i inne style 'chwytane' - ok, ale nie do parteru. Rzuty, lamania rak i nog, ale NIGDY parter. Obalisz kogos i zejdziesz z nim do parteru, a w tym momencie 3 innych Ci skopie potylice. Gdybys chcial byc jeszcze pewniejszym, moze dodalbym jakis sprzet...? Co do wartosci gazow nie jestem przekonany, ale np. palka teleskopowa...? Wiem, wiem. Jest nielegalna, ale jaka uzyteczna! Mozna schowac w rekawie np. kurtki, a kiedy sie ja rozwinie, to klekajcie narody! :D

Jeszcze co do wartosci bojowej kyokushin. Ma wady, ktore trzeba zniwelowac. Ot, chociazby trening bokserski moze bardzo, bardzo duzo dac w polaczeniu z kyokushin. Wierz mi lub nie, ale jest okolo 300 styli karate, kazdy ma inna specyfike [choc niektore sa do siebie zblizone]. Niektore stawiaja na plynnosc i gladkosc techniki, inne na sile. O ktorym rodzaju karate Ty mowiles...?

BTW:

Tomasz Najduch i Przemyslaw Saleta beda startowali w K-1!!! Co o tym sadzicie...? Bo o ile dla Najducha wroze dobra przyszlosc [cwiczy rowniez i boks], o tyle dla Salety... Zreszta, pozyjemy, zobaczymy :D Co Wy na to...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

Judo i inne style 'chwytane' - ok, ale nie do parteru. Rzuty, lamania rak i nog, ale NIGDY parter. Obalisz kogos i zejdziesz z nim do parteru, a w tym momencie 3 innych Ci skopie potylice.

No to jest prawda. W judo parter to (1) duszenie: bardzo skuteczne, ale zeby kogos poddusic potrzeba ok 1 min. (2) dzwignia - w czasie jej zakladania masz skrepowane rece.

W walce 1:1 te techniki zdaja egzamin, w walce wielu:1 nie (judo jest dyscyplina sportu w koncu i to nie zespolowego). Inna sprawa, ze po wysokim rzucie to zwykle nie potrzeba juz schodzic do parteru (zwlaszcza na asfalcie).

Tomasz Najduch i Przemyslaw Saleta beda startowali w K-1!!! Co o tym sadzicie...? Bo o ile dla Najducha wroze dobra przyszlosc [cwiczy rowniez i boks], o tyle dla Salety... Zreszta, pozyjemy, zobaczymy :D Co Wy na to...?

Slyszalem o Salecie. Moim zdaniem obaj sa za starzy a do K-1 poszli dlatego, ze w "macierzystych" stylach nie moga luz zarobkowac (podobno w K-1 sa ladowane coraz wieksze pieniadze). Ja rowniez wieksze szanse daje Najduchowi - w karate byl kims.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze juz przechodzimy do konkretow - pałka teleskopowa hehe :) a ja polecam kij "bejsbolowy" ladne, fajne a jak walniesz to nie wstanie no. To sie zaczyna powoli przeradzac w takie cos ze mowimy u jak goscia skasowac i widze ze juz nie tylko rekami, nogami ale juz mamy "sprzet pomocniczy" hehe

Co do stylu o jakim mowilem :) mowilem o Kyoku a jak patrze to w sumie u mnie ja klade wiekszy nacisk na sile i plynnosc niz na technike :) ale techniki nie pomijam a co do polaczen kyoku + cos fajnego :D moze wyjsc bardzo ciekawe i skuteczne kombo moze kiedys sie zapisze na cos jeszcze i zobaczymy jaki wyjdzie mixtape :)

Salecie nie wroze kariery w K1 zadnej ale Najduch moze pokazac ze cos umie a i dlaczego Kaburo piszesz ze Najduch był kims :P on dalej jest kims w Kyoku hehehe ot taki szczegolik :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabura - zgadzam sie z Toba, oprocz jednej rzeczy. Dobrze zalozone duszenie potrzebuje okolo 10 sekund na to, by oponent 'sflaczal'.

Randori - kij bejsbolowy...? Hm... Nie polecam :P Jest, po pierwsze, nieporeczny, po drugie, trudno go schowac, po trzecie, budzi agresje, po czwarte, co bedzie jak Ci go zabiora i uzyja przeciwko Tobie...? "Kto mieczem walczy, od miecza ginie", czy jakos tak :D Za to palke teleskopowa mozesz latwo ukryc, jest uzyteczniejsza. Zastanow sie nad wyborem.

Salete zmiazdza w K-1, ale Najduch kto wie, kto wie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bylo tylko w celu "uwizualnienia" :) a co do tych punktow to taka pałke tez moga ci odebrac :) ale fakt kij bardziej nieporeczny racj ale przeciez zawsze sa noze : male , ladne i wogule :) <zart>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z bratem czasem się siłujemy tzn. coś a la zapasy. Połuż go na plecy, co prawda ten co padnie próbuje się podnieść, zapchnąć drugiego z siebie i tak sobie się malteretujemy, aż rodzic wejdzie i powie "na czym będę spał", albo "dom rozwalicie", czy też "pozabijacie się!". MAmy też rękawce bokserskie. To się czasem boksujemy.

A tak przy okzaji. Sun Tsu (w innych wersjach Sun Tzu, albo Sun Zi) napisał "Sztukę wojny" (w innej wersji "Sztuka wojenna"). Super xiążka. Polecam!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czy o czolgach , samolotach itp no bo sztuka wojenna w jakich czasach ??

To by bylo niezle osiagniecie, jak na ksiazke napisana ok. 500 lat przed narodzeniem Chrystusa! :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czy o czolgach , samolotach itp no bo sztuka wojenna w jakich czasach ??

To by bylo niezle osiagniecie, jak na ksiazke napisana ok. 500 lat przed narodzeniem Chrystusa! :wink:

Wy wieci coś czego ja nie wiem! :lol:

Z pięcioma setkami przesadziłeś. Między 350 a 250 lat przed Chrystusem. W każdym razie w epoce walczących królestw.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... Sun Tzu mial leb na karku. A jego dzielo czytaja osoby, ktora sa 'rekinami biznesu'. Takze sprawdza sie w wielu dziedzinach ludzkiego zycia.

A co do noza... Wierz mi lub nie, ale jak nie umiesz sie poslugiwac nozem, to sam sobie mozesz wieksza krzywde zrobic, niz potencjalnemu napastnikowi :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz jak masz jakakolwiek born i nie umiesz sie nia poslugiwac to tak narobisz sobie wiecej szkody niz innym to logiczne

A wracajac do tej ksiazki to ona o czym wreszczie jest o walkach czy o walkach finansowych :) bo patrze ze rekini biznesu czytaja :) i gdzie ja moge dostac ??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez 4 lata trenowałem AIKIDO. Zdobylem nawet pare stopni uczniowskich, ale od niedawna przeszedlem na koszykowke :) Moze glupio zrobilem ale to mnie bardziej "kreci" .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Loleq - umiesz sie poslugiwac tonfa...? Gdzie sa organizowane szkolenia obslugi tego typu broni...? A poza tym czy tonfa jest legalna...?

Randori - Sun Tzu napisal o sztuce wojny. Na kazdej plaszczyznie. Strategia. Co zrobic, zeby zmiazdzyc wroga, ponoszac najmniej strat wlasnych. Moge wrzucic link do ksiazki...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys ja tam widzialem w formacie PDF. W internecie na pewno gdzies krazy. Postaram sie jakos jej poszukac. Ty tez nie proznuj.

Loleq - ponawiam pytanie...?

I jeszcze jedno pytanie do forumowiczow - jak Wasze towarzyszki zycia reaguja na to, ze trenujecie tego typu sport...? [Wiadomo, ze sztuki walki sa sportem kontaktowym, czasem nawet bardzo :twisted: ]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm z moim towarzyskim zyci em to roznie bywa ;) no przez to ze cwicze w miare mocno i nie chce stracic kondychy to odmawiam sobie pifka i roznych tego typu rzeczy (ale nie zawsze), znajomi to rozumieją i jest git. A dalsi znajomi owiedzmy ze szkoly czasem wpadna popatrzec na treningi i troche sie dziwia ze mi sie chce :) meczyc sie i to jeszcze jak im mowie ze mi to sprawia przyjemnosc to juz wogule. Bądz co badz w kontaktach towarzyskich sie to przydaje hehe bo jednak sporty walki budza pewien "podziw" plci przeciwnej :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Randori - :D

Ja od alkoholu/papierosow z dala, za duze odbicie na zdrowiu. Co do mojego pytania... Mi bardziej chodzilo o "towarzyszki zycia", niz o przyjaciol :D Z moja raczej problemow tez miec nie bede [bo jestem na dobrej drodze do bycia z nia], bo sama rowniez cwiczy. Ale na mix-fighting nie chce sie ona zgodzic :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha , co do dziewczyny to od kilku tygodni zyje bez :) ale jak byla to czasem narzekala ze wiecej to mam treningow niz czasu dla niej ale co ja na to poradze :) hehe.Moja byla nie cwiczyla ale sport lubila takze jakos to strawiała ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...