Nie wiesz jaką grę warto kupić? Zapytaj tutaj.

[igor8472]

Wszystkie to średniaczko - miernoty ale Hunted mi się nawet spodobał. W coopa nieźle mi się z kumplem grało.

[elo18]

@Marcin06

Może któraś z części Hitmana (najnowsza, Rozgrzeszenie, bardzo przypadła mi do gustu), ew. Thief: Deadly Shadows z 2004 roku

@lunatyx

Z tej trójki wziąłbym Brink. Jednak jeśli grałeś w poprzednie części F.E.A.R to wziąłbym F.E.A.R. 3. Hunted w ogóle do mnie nie przemawia.

[Attack]

Witam mam szybkie pytanko Hitman Absolution czy Max Payne 3 co byście wybrali i dlaczego ?

[RajderV3]

Wiesz, to zależy od podejścia do tematu gier.Akurat tych dwóch produkcji nie ma co porównywać, bo to niebo a ziemia.

Jeśli preferujesz cichą i precyzyjną akcję poprzedzoną kombinowaniem, żeby wszystko zrobić bez śladu, to bierz Hitmana, a jeśli wolisz wskoczyć do budynku w bullet time z uzi w prawej dłoni a rewolwerem w drugiej i wyciąć 3/4 populacji Brazylijskich gangsterów, to śmiało kupuj Max Payne.

Szczerze, to nie wiem co bym wybrał, ponieważ jestem fanem obu tych serii, pewnie kupiłbym obie, ale jeśli miałbym wybierać pod kątem szybkiej, relaksującej rozrywki (jaką preferuję) polegającej na non stop strzelaniu (powiedzmy, że to akceptuję) okraszonej nie taką złą fabułą, to wziąłbym MP3.Chociaż brak tam paru elementów, bo ciągłe strzelanie może się znudzić, przydałoby się chociaż czasem wcisnąć jakiś guzik, czy coś ;p

Hitman nie przekonuje mnie swoimi nowymi opcjami (instynkt) i system przebrań, więc tak czy siak, ja brałbym Maxa.

Edytowano Marzec 5, 2013 przez RajderV3

[Attack]

dzięki za opinie musze to przemyśleć bo obie gry zasługują na uwagę

[Glockens]

Nigdy nie grałem w żadną część Assasin's Creed, a zamierzam nadrobić zaległości. Którą część mi polecacie?

[Wloch95]

@UP: Wszystkie oprócz Revelations która jest tylko lekkim spin offem i to w dodatku niezbyt dobrym.

[Glockens]

Ok dzięki, a od której najlepiej rozpocząć swoją przygodę, tak, aby było mi łatwo całość rozumieć - od AC1?

[RajderV3]

Jeśli dobrze myślę, a moge się mylić bo nigdy serią AC nie byłem zaciekawiony, to 2 część przedstawia historię innego bohatera, więc i fabuła jest o czymś innym, jednak sama w sobie 2 jest kontynuacją przygód Desmonda, więc na wszelki wypadek rozpocznij od pierwszej części.

[Michalos222]

Pierwsza nie jest zbyt ciekawa. Ale najwięcej dowiesz się o fabule. II. hmm... Mówi o początkch Ezio jako Asasyna. W Brotherhoodzie na początku Desmond krótko opowiada co się działo z nim wcześniej. AC Revelations jeszcze nie przeszedłem, ale są w niej sesje z Altairem.

[lunatyx]

@Wloch95 Jaki spin-off co ty gadasz? To po prostu kolejna część serii jak "bractwo". A co di tego of jakiej część zacząć. To chyba najlepiej od 2. Jedynka jak dla mnie po pierwszych 2h jest strasznie nudna.

[Accoun]

Szukam czegoś na przedpotowego kompa bez akceleratora (tak, dobrze widzicie). Może być w 3d jeśli ma tryb software'owy.

Fallouty, Arcanum i pozostałe klasyki RPG nie, bo nie mam ochoty na coś tak długiego/skomplikowanego.

Quake'i i DN3D też nie, za HL1 może się znowu wezmę.

Pewnie spróbuję Sim City 3000, bo mnie wzięło po tym całym hajpie na najnowszą część.

Może Capitalism 2 też. Na Residenty i podobne też nie mam ochoty. Co jeszcze spróbować?

Edytowano Marzec 6, 2013 przez Accoun

[dryblas002]

Heroes 3, Disciples 1 i 2, GTA 1 i 2

[elo18]

@Blackus

W moim odczuciu walka w pierwszej części AC jest taka... toporna. Do tego stopnia, że zakończenie obejrzałem na YT, zamiast męczyć się z systemem walki.

Druga część jest dla mnie najlepszą częścią, możesz spokojnie zaczynać od niej właśnie, a w internecie przeczytać streszczenie jedynki i na to samo wyjdzie. Pierwszy AC jest bardzo schematyczny i po pierwszych kilku godzinach (a w zasadzie po zlikwidowaniu pierwszego celu) wieje w nim nudą.

[DarthMetalus]

Szukam czegoś na przedpotowego kompa bez akceleratora

Diablo 1 i 2(nie jestem pewien), Starcraft, Lara Croft(?).

[maxyman42]

Krótka piłka: Chivalry czy War of the Rosses ?

[lunatyx]

Up@ no coż obie te gry sprawdziałem na darmowych weekendach na steam więc mogę się wypowiedzi obiektywnie

.. I tak chirvarly to dość przyjemna siekanina ale dość szybko sie nudzi. Fakt system walki ma potencjał na długie i ciekawe pojedynki ale w praktyce 99% procent graczy wybiera miecz dwóreczny lub topór i macha nim na ślepo licząc że jakąś główe zetnie. A war of the roses to mount& blade na sterydachvw którym system walki niepotrzebnie skomplikowano sprawiając że albo a: każdy macha mieczem i liczy że kogoś zabije b: jeden-dwóch prosów fraguja wszystkich nawet prży starciach 2-3 na jednego (choć to nie dla wszystkich wada). Więc ogólnie ja byk raczej żadnej z tych gier nie kupił ale jak miałbym wybrać to raczej chivarly.

[maxyman42]

Ale jak mam możliwość kupienia WoR za 14 zł to i tak chyba warto wziąć ?

[grz]

up:

Jak najbardziej.Gra jest dobra, na pewno będziesz miał dużo pociechy z gry

Edytowano Marzec 8, 2013 przez gr86

[elo18]

Mi przyjemniej się grało w War of the Rosses, ale nie kupiłbym żadnej z tych produkcji - obie znudziły mnie po kilku godzinach zabawy, ponadto preferuję gry singlowe.

Aczkolwiek jeśli lubisz grać w multi to zabawa jest całkiem, całkiem - w takim przypadku 14zł to niewiele za wiele godzin zabawy.

[DarthMetalus]

Ale jak mam możliwość kupienia WoR za 14 zł to i tak chyba warto wziąć ?

Chivalry bym brał, aczkolwiek 14 to niska cena. Bierz ;]

[adam1118]

Testowałem i jedno i drugie, ale bardzie to mnie przemawia WoR. Chilvary nie jest złe, ma coś w sobie, ale znacznie lepiej mi się gra Wojnę Róż (Po angielsku brzmi fajniej . Dużym jej plusem są serwery mieszczące 64 osoby, czyli dwukrotnie więcej niż u konkurenta, oraz duużo większe możliwości customizacji swoich wojowników.

[Massinio]

Z okazji premiery Simcity dostałem strasznej ochoty pograć w grę tego typu. Nowe simcity odpada bo póki co jest za drogie. Co moglibyście polecić, dobrze by było by cena nie była za duża, a gra w miare nowa(2005+)

Edytowano Marzec 9, 2013 przez Massinio

[MrMpl]

Jeśli chodzi o gry podobne do nowego simcity to najlepszym wyborem będzie simcity 4 Deluxe. Gra może nie jest zbyt nowa ( 2003 rok ) ale pikseloza nie straszy aż tak bardzo, a jest to jedna z najlepszych gier w gatunku.

Edytowano Marzec 9, 2013 przez MrMpl

[elo18]

Ze swojej strony mógłbym polecić Cities XL 2011 z 2010 roku. I chociaż nie grałem w nią zbyt długo (ok. 10h), przypadła mi do gustu. Średnia na Metacritic to 70/100.

Ta gra była swego czasu zamieszczona w CD-Action (numer 5/2012). Z tego co się orientuję wciąż można zamówić ten numer bezpośrednio u wydawcy (można zamawiać numery do roku wstecz), możesz także poszukać w serwisach aukcyjnych.