Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mateusz(stefan)

Left 4 Dead (seria)

Polecane posty

Kolega się pomylił

49.90zł a druga gra z EA Classisc za 1 grosz smile_prosty.gif

Na allegro można spokojnie kupić gry z EA Classics po 25 zł. W normalnych sklepach jest ta głupia zasada 2 za 1, ale chyba każdy ma konto na allegro w dzisiejszych czasach, a jak nie to można w tydzień założyć (jeśli nie masz konta w banku) :P

A nawet jeśli nie to spokojnie można dołożyć te 20 zł i kupić L4D i np. BF2 czy Orange Box.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 49 to tylko u zdzierców z Media Markt, reszta widziałem ładnie schodzi po 35zł. Szkoda mi tylko tej kasy, bo teraz się wala po półkach, a dwa tygodnie były obfite w pięknego coopa ze znajomymi. Fajne są takie gry ... na bardzo krótki okres czasu, nawet dla takich zapaleńców na podobne klimaty jak ja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

L4D ma to co najlepsze czyli zombie i bronie. Po co komu terroryści, kosmici, roboty? Przecież patrzenie na rozbryzg mózgu zombie jest tym, co tygrysy lubią najbardziej ;) . A w trybie versus możesz poczuć się jak prawdziwy zombie(:D). L4D2 to fajna gra, szkoda tylko, że wygląda jak DLC do pierwszej części. Jak stanieje do 50zł to kupię, ale na razie mam pierwszą część i Orange Boxa :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

L4D ma to co najlepsze czyli zombie i bronie. Po co komu terroryści, kosmici, roboty? Przecież patrzenie na rozbryzg mózgu zombie jest tym, co tygrysy lubią najbardziej ;) . A w trybie versus możesz poczuć się jak prawdziwy zombie(:D). L4D2 to fajna gra, szkoda tylko, że wygląda jak DLC do pierwszej części. Jak stanieje do 50zł to kupię, ale na razie mam pierwszą część i Orange Boxa :P

Zmiany w dwójce są zbyt fundamentalne by nazwać ją DLC do jedynki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie grałeś to nie gadaj, że to DLC... Te nowe tryb są super, klimat jakiś taki lepszy, epickie kampanie, fajne nowe zombiaki (także te zwykłe), trochę grafika lepsza (szczegóły)...Fajnie tak gadać, że l4d2 to DLC mimo, że nie masz dowodów, nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiany w dwójce są zbyt fundamentalne by nazwać ją DLC do jedynki.

Prawdę mówiąc... zależy od podejścia.

Ja wczoraj przeczytałem informację, że przedwczoraj związku z wysokimi pingami i ogólnie pojętymi problemami w znajdowaniu serwerów Valve poprawiło coś w kodzie i jednocześnie dorzuciło kilka serwerów dedykowanych, co samo w sobie świadczy o zainteresowaniu dwójką. Potwierdza to nawet najnowszy ranking preorderów, gdzie Left 4 Dead 2 wyprzedził Dragon Age, które kreowane było na hit.

Zmiany w samej grze mają charakter ewolucyjny, nie zaś rewolucyjny - to jest to samo, ale lepiej. I to nawet znacznie, bo u siebie odnotowałem wzrost komfortu grania; adrenalina, defibrylator, większy wybór broni palnej i zmieniona filozofia uzupełniania naboi (liczba amunicji dla shotgunów zmniejszona, mniej paczek z samą amunicją, a więcej broni jako takiej) skutkująca częstszą wymianą modelu uzbrojenia, dodanie broni ręcznych i trzech zarażonych... To są dobre zmiany.

Ludzie częściej sięgają po różne karabiny, a w jedynce biegało się na dobre z dwoma ulubionymi typami broni (z pierwszego i drugiego poziomu uzbrojenia). Zmienione niektóre finały (np. Dead Center) i sposób wywoływania Crescendo Events sprawia, że siedzenie i czekanie na miejscu przestaje się sprawdzać, bo trzeba wyłączyć alarm. Dodatkowi zarażeni nie tylko rozbijają kampujących w rogach przeżytków, ale także dodają pewien element losowości w stosunku do jedynki, gdzie na ogół były tylko dwa (czasem trzy) huntery, boomer i smooker. Czasem to było nawet irytujące, gdy ze swego rodzaju regularnością dostawałem pięć razy pod rząd boomera. I to niezależnie od tego jak byłem dobry.

Kampanie są dłuższe w stosunku do jedynki - mam na myśli scenariusze - bardziej wypełnione uzbrojeniem, sprzętem medycznym, a versus stał się przez to bardziej wymagający, zwłaszcza dla przeżytków. Do tego mimo posiadania broni siecznej zombie jest odczuwalnie więcej w dwójce, a w 6/7 przypadków siekanie na lewo i na prawo to praktycznie wystawianie się na cel zarażonym, bo np. nie można w żaden sposób przeszkodzić smookerowi w ściąganiu siebie (chyba, że jest dostatecznie blisko).

Dodali nawet nowe typy zwykłych-niezwykłych zarażonych (nawiasem mówiąc to zrezygnowali z "The Fallen Survivor") i dwa rodzaje amunicji, które na ogół są raczej przydatną ciekawostką, a nie jakimś specjalnym wzmocnieniem przechylającym szale na korzyść przeżytków. Nieco ulepszona grafika i znaczne zmiany tejże w jednej kampanii (efekty pogodowe) to w sumie małe dodatki do całej puli urozmaiceń.

Podsumowując - jeśli ktoś spodziewa się rewolucji to się zwyczajnie zawiedzie. Jeśli jednak interesuje kogoś to samo, tylko lepiej to nie powinien czuć się oszukany. A jak ktoś stoi przed wyborem kupienia dwójki lub jedynki to prędzej poleciłbym teraz dwójkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 1 część i uważam że gra jest świetna! Zbudowana niby na banalnym systemie zabijania wszystkiego co się rusza ale na wyższych poziomach nie jest to tak łatwe jak się może wydawać... potwory zabierają więcej życia i trzeba zaplanować strategie przetrwania. Czasami tank umie wypaść z nikąd i nieźle wystraszyć.

A co do 2 uważam że chwilowo nie ma sensu kupować i lepiej poczekać aż trafi do tańszej serii <może>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz nie trzeba mieć kolegów żeby z kimś zagrać online. Zdecydowanie mogą być to losowe osoby które akurat też grają. Left 4 Dead 2 jest bardzo dobry zwłaszcza jeśli nie posiadasz jedynki. Tryby to przechodzenie kampanii w 4-kę graczy lub z botami. Vs gdzie czterech graczy to ocaleni a 4 to specjalne zombiaki. Jest jeszcze taki w którym ocaleni muszą coś zdobyć i zabrać ze sobą a zombiaki mają do tego nie dopuścić. Jeszcze coś tam jest ale gry nie posiadam więc szczegółów nie znam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie posiadam Left 4 Dead 2 od tygodnia, powiem wam ze bardzo mi sie podoba, nowa ładna grafika,nowe bronie do walki wręcz swietnie sie sprawdzają,nowe postacie, poprawione odpadanie kończyn,nowe tryby multiplayer, do tego jest ciezką gra o wiele niz 1, tu trzeba sie wysilać juz na zaawansowanym bo potrafia byc np 6 Witch obok siebie xD W 1 bardzo wiele przegrałem ( ok 100 godz, a w grę bardzo mało miałem) bo była genialna ale 2 to magia dla mnie.Oczywiscie polskie społeczenstwo jest typu za drogie,za szybko wydane, powinnooo byc za darmoo itd. Ale widaomo to polska, moze cena jest troszke wysoka ale warto. Jesli chodzi o tryby to masz do tego co kolega powiedział masz jeszcze druzynowe zbieranie karnistrow z benzyną, sa 2 teamy i się zamieniacie po jakimś czasie, i kto wiecej uzbiera nie wiem nie grałem ja gram tylko na kontra (czyli 4 graczy jako ocaleni i 4 jako zarazeni i potem zmiana teamow) i Przetrwanie (Czyli masz czas np. 3 min, to srebro jak wytrzymiesz potem masz 7 min. to złoto, musisz jak najwiecej wytrzymać) Polecam !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jak sie prezentuje Left4Dead 2?

Cóż mogę rzec... Zobacz mój post na tej stronie, tam mam mniej więcej wszystko opisane w stosunku do jedynki.

zamierzam sobie kupić głównie do sieci ale nie mam żadnych kolegów ktorzy by mieli więc pytanie brzmi czy mozna jakos dołończyc sie do servera?

Nie ma z tym problemów - możesz dołączać do gier już trwających lub czekających na rozpoczęcie (lobby), a przyjaciół i znajomych zdobywa się tu łatwo, więc po paru grach nie powinieneś mieć problemów z zapraszaniem i byciem zapraszany do grona znajomych. W dwójce dodatkowo poprawiono wyszukiwanie gier, dostawiono więcej serwerów i poprawiono problemy z pingiem, więc pod tym względem są same plusy.

jakie sa tryby ?

Singleplayer - Grasz z trzema botami, zarażonymi i zombie kieruje komputer.

Versus - Gracie na zmianę zarażonymi i przeżytkami, celem przeżytków jest dotrzeć do bezpiecznego domu, celem zarażonych jest wybić do nogi przeżytków, zanim uciekną do bezpiecznego domu. Po grze jest zamiana zadań w drużynach i wcześniejsi zarażeni stają się przeżytkami, a wcześniejsi przeżytkowie zarażonymi. I tak dalej. Wygrywacie gdy jedna z drużyn zdobędzie więcej punktów od drugiej na końcu (za każdy etap podlicza punkty - dystans każdego przeżytka plus liczba przeżytków, przy remisie dodaje się +25 bonus tym zarażonym, którzy zadali nawięcej obrażeń).

Scavenge - Zbieracie kanistry i wlewacie je do jakiegoś baku na mapie, a drużyna przeciwna ma was zabić. Wygrywa ten, który zbierze więcej. Są trzy rundy, znowu zmieniacie się miejscami w ramach każdej rundy, tak jak w siatkówce (tzn. 2 rundy zwycięskie do 1 rundy przegranej kończą grę lub gra się maksymalnie 3 rundy do 3 rundy i wygra ten, kto ostatecznie wygrał więcej rund). Brzmi to skomplikowanie, ale jest proste.

Campaign - Wraz z trzema innymi osobami gracie w singleplayer, gdzie zarażonymi i zombie kieruje komputer.

Realism - Taka kampania, ale nie ma pomocniczych aur dla przedmiotów i graczy (można się zgubić), a zombie zabijają ponoć więcej i jest są obecne w większej liczbie.

Survival - Atakują was zombie. Macie wytrzymać jak najdłużej (do 10 minut jest złoto, o ile się nie mylę).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zachęcam do obejrzenia Chargera Norbiego w akcji :D Dodam jeszcze, że było dwóch klanowiczów (tak, to ich Norbi posłał do wody xD), a po rozgrywce wyszli z serwera... wszyscy przegrani... ech...

http://www.youtube.com/watch?v=ie-tkdInL5k

Obejrzyjcie koniecznie w HD !

Szkoda że ja swoich filmików nie nagrałem (będę musiał to zrobić) bo ja [beeep]iste akcje odstawiam.

Grałem w 1 i teraz gram w 2 więc grę gorąco polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc - kupiłem jedynkę 3 dni temu i powiem tylko jedno - gra jest świetna. Aż do dziś dziwiłem się "Czemu te zwłoki znikają?!" i dopiero niedawno pomyślałem, żeby wpisać w googlach. Chciałem, żeby te ciała zostawały - niefajnie to wygląda - zabijasz, a ciało znika. Wpisałem magiczną komendę w konsoli "net_graph 1", patrzę... a tu 11-15fps przy najniższych ustawieniach, wyłączonym A-A itp. Czasami to jest nieźle uciążliwe, szczególnie, gdy atakuje mnie cała horda. Ogólnie to dobrze, że nie kupiłem "dwójki", to by było samobójstwo. Co cóż, trzeba czekać, aż kupię nowy komputer - wtedy będę mógł w pełni cieszyć się tą genialną grą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie: jakie macie strategie gry Jockeyem? Nigdy nie udało mi się nim zrobić nic sensownego, moim zdaniem nie do końca przemyślano jego postać: Hunter obezwładnia, ale błyskawicznie się porusza i zadaje spory DPS jak już usiądzie, smoker mniejszy, ale za to chwyta z odległości, korzystając z różnicy poziomów, charger raz że roztrąca, dwa że DPS ma bodaj Huntera, trzy że nie mozna go wybić z chwytu zwykłym melee,a jockey...raz że trzeba podejść blisko (a słychać go bardzo dobrze), dwa , że wystarczy z kolby i jest po sprawie, trzy że obrażenia zadaje minimalne, cztery, że sterowanie przeżytkiem jest baaaardzo wolne - macie jakieś pomysły/dobre miejscówki jak nim skutecznie grać?

I dam ujście osobistej frustracji - wczoraj się przypiąłem do versusa, rozpocząłem pięknie (uwaga , sprzedaję patent) - w dead center na pierwszej planszy 4 przeżytków wbiegło do pokoju hotelowego, ja za nimi chargerem, rozpędziłęm go zaraz na początku, wybiłem coacha przez szklaną witrynę i wypadłem z nim razem za barierkę - i gość 100 hp ginie na miejscu. Pięć minut gry, nagle jeden z mojej drużyny daje Vote'a "Kick iHS" jeszcze ktoś się zdążył zapytać "WHY???" ale głosowanie już poszło 2:1 i pożegnałem się z grą. Przez takie durne głosowania już któryś raz wylatuję z gry, a votują mie ludzie którzy na piewszy i drugi rzut oka radzą sobie gorzej niż ja (nie jestem orłem, nawet gołębiem, ale swoje robię) - chciałbym żeby w statystykach były informcje, czy dany gracz w każdej grze votuje każdego sześciokrotnie, wiedziałbym czy jest się sens logować czy nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... taktyka z Jokceyem trudno powiedzieć. Mam podobne problemy jak ty. Ja próboję zawsze naskakiawć na ostatnią poruszająca się osobę i ciągnać ją w przeciwnym kierunku, ale i tak max ile utrzymalem sie na kimś to bodajże 11 sek. Najgorzej gra mi się Smokerem, nigdy za specjalnie nie nabijałem licznika obrażeń nim grając. Uwielbiam Spitter szczególnie kiedy 4 ocalałych jest w jakimś ciasnym korytarzu. Ogólnie jednak już od 1 części najbardzije przypadł mi do gustu Hunter.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie raz osobiście świetnie załatwili jockeyem, wchodziliśmy w czterech przeżytków w świeżą alejkę pełną commonów, i jockey ukrył się zaraz za rogiem, skoczył na mnie (byłem pierwszy), a za mną survivor się zagapił i nie uderzył kolbą, i zanim ktokolwiek zdążył cokolwiek zrobić jockey mnie wciągnął w głąb alejki, a dopchać się już do mnie nie dało, bo zewsząd zlecieli się infected. Ale powtórzyć tego już mi się nie udało.

Smokerem lubię chwytać z jak największej możliwej odległości, korzystając z ataku hordy/boomera - fajnym pomysłem jest chwytanie z krzaków, jęzora to nie blokuje, a wtedy cię nie widać i trudno cię zestrzelić. Dobrze jest chwytać tak żeby survivor spadł z krawędzi (przykładowo początek dead center, jak biegną po krawędzi budynku hotelowego). Lubię się smokerem spawnować obok boomera - jak kogoś ciągnę i biegną do mnie pozostali żeby uwolnić swojego, jest szansa że wbiegną prosto na boomera który ich oslepi. No i standardowo, jak boomer już kogoś oślepił, to staramy się ciągnąc tych na zielono - oni mogą zareagować.

Acha, śmieszny Epic Fail w moim wykonaniu - dostaliśmy tanka na ostatniej planszy finałowej dla dead center, gracz któy go dostał nic nie zdziałał, i przypadł w kolejce mnie, tank był na dole, a survivorzy jeszcze na poziomie z windą - chciałem sprytnie wdrapać się po drabince dla zarażonych obok windy, zeskoczyć na galeryjkę z windą i siać pogrom i zniszczenie. Jak pomyślałem, tak zrobiłem, z tym że Tank zawiesił mi się przy zeskoku obok windy w tak śmieszny sposób, ze ne dało się nim cokolwiek zrobić - ani kucnąć, ani do przodu, ani do tyłu, mozna mnie bylo zestrzelić z boni ręcznej. Przestrzegam - lepiej się wdrapać wyżej ,a potem zeskoczyć z pietra nad windą na kładkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie: jakie macie strategie gry Jockeyem?

Generalnie Jockey jest najsłabszym z dodanych zarażonych, ale aż taki zły nie jest - może strącić przeżytka w przepaść aż będzie wisiał (np. z hotelowego gzymsu), albo pokierować go w ogień lub kwas Spittera. Do tego można nim odbiec dosyć daleko od pozostałych lub zadać obrażenia spadając ze sporych odległości razem z przeżytkiem. Da się nim też np. złapać ostatniego z przeżytków i uciec do tyłu za przeszkody i urządzić sobie maraton, a wtedy reszta nie ma mu już jak pomóc. W paru miejscach jest taka sztuka możliwa. Ogólnie Jockey nie jest aż taki zły - przy dobrym ataku to każdy zarażony jest dobry.

Pięć minut gry, nagle jeden z mojej drużyny daje Vote'a "Kick iHS" jeszcze ktoś się zdążył zapytać "WHY???" ale głosowanie już poszło 2:1 i pożegnałem się z grą.

Szczerze mówiąc zupełnie nie rozumiem tego głosowania - przecież celem zarażonych jest jak najszybciej zabić przeżytków. Może głos był przypadkowy? Raz chcieliśmy wykopać gościa, który był "away from komputer" (afk), ale pomyliliśmy się i facet dał głos na kogo innego, ja odruchowo potwierdziłem, bo myślałem, że to na innego będzie i było dwa do jednego plus jeden niezdecydowany, właśnie ten afk. I facet wyleciał za niewinność, choć zdążyliśmy jeszcze go przeprosić za pomyłkę. U mnie najczęściej kopie się za afk i czasem za robienie totalnych głupot jak bieg na chama do przodu przed resztą drużyny. Gorzej jak trafi się do gry "przyjaciół" i cię kopią, żeby zrobić miejsce czwartemu. Jednak zbyt wielkich problemów z tym nie mam, raczej z ludźmi, którzy wychodzą po porażce lub jak im się coś nie uda, bo wtedy trzeba czekać aż ktoś dołączy lub grać osłabionym składem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...