Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ZygfrydQ

ITT podsumowujemy zeszły rok

Polecane posty

6 minut temu, ZygfrydQ napisał:

Tak czy siak choroba nie brzmi jakoś tragicznie strasznie.

"W przebiegu limfocytarnego zapalenia tarczycy może pojawić się niedoczynność tego gruczołu.
Atak układu immunologicznego i towarzyszące mu zapalenie niszczą miąższ tarczycy, w wyniku czego produkuje ona coraz mniej hormonów (tyroksyny - T4 i trijodotyroniny - T3).
Dzieje się tak w około 25% przypadków w momencie rozpoznania choroby Hashimoto.

Choroba ma przebieg przewlekły, a zmiany są, niestety, nieodwracalne.

Chorzy na niedoczynność tarczycy mogą odczuwać stale chłód, osłabienie, zmęczenie, bóle mięśni, spowolnienie fizyczne i psychiczne.
Może występować stan obniżonego nastroju, jawna depresja, choroba afektywna- dwubiegunowa, zaburzenie koncentracji, nerwowość, rozdrażnienie, bezsenność oraz tachykardia. Mogą pojawić się obrzęki, zwłaszcza twarzy a szczególnie powiek. (obrzęk śluzakowaty). Skóra jest sucha i szorstka, wypadają włosy. Przybieranie na wadze, wręcz otyłość często towarzyszy niedoczynności tarczycy.
Występują dokuczliwe zaparcia, zatrzymywanie wody w tkankach, nadmierna potliwość. Krwawienia miesięczne stają się zbyt obfite. W przebiegu choroby może dochodzić do hipercholesterolemii
z podwyższeniem LDL, frakcji cholesterolu."

nic, tylko chorować XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, 47 napisał:

nic, tylko chorować XD

Zwłaszcza kiedy masz jakieś 3/4 objawów mimo niby prawidłowych wyników więc lekarze twierdzą że nic tu nie zrobią poza obserwacją i zaczną cię jakkolwiek leczyć dopiero jak się pogorszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZygfrydQ napisał:

Aczkolwiek nevya pewnei widzi u siebie co najmniej 80%

No tak, w końcu jestem hipochondryczką i mam to wszystko na własne życzenie, a nie np dlatego że ciągły stan zapalny mocno obciąża organizm.

Poza tym hashimoto zazwyczaj doprowadza do zniszczenia tarczycy w mniejszym lub większym stopniu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, nevya napisał:

No tak, w końcu jestem hipochondryczką i mam to wszystko na własne życzenie, a nie np dlatego że ciągły stan zapalny mocno obciąża organizm.

Za słabo Cie znam, żeby wysnuwać takie wnioski, ale po Twoich postach to czasami mam wrażenie, że z tą hipochondryczką to coś może być na rzeczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Felessan napisał:

Wait wait. Lekarze cię zbadali i wszystko jest daijobu, ale ty i internety wiecie lepiej? Welp, dziwię sie mimo wszystko, że skoro to internetowa diagnoza, to co najmniej raka powieki nie wykazalo.

E... nie. Nie wszystko jest daijobu. Lekarze mnie zbadali, zgodnie powiedzieli że owszem, choroba JEST.
Ale że na razie nic z tym nie zrobią. (Tak, lekarz powiedział mi wprost, "najpierw się pani musi pogorszyć").
Jakieś jeszcze zarzuty z (_!_)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Felessan napisał:

Wait wait. Lekarze cię zbadali i wszystko jest daijobu, ale ty i internety wiecie lepiej? Welp, dziwię sie mimo wszystko, że skoro to internetowa diagnoza, to co najmniej raka powieki nie wykazalo.

Akurat w lekarzy ostatnio wierzę coraz mniej. Co powiesz o okulistach (dwóch - podobno dobrych), którzy nie zdiagnozowali zaćmy? Widzenie jednym okiem na poziomie 20%, a drugim poniżej 10%? U osoby zdecydowanie przed 60ką, ale to w niczym ich nie usprawiedliwia. Albo o chirurgu ortopedzie, który osobę z problemami z kostką wysyła na rehabilitację kolana? Odnoszę wrażenie, że czasami internety jednak wiedzą lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, ZygfrydQ napisał:

A no tak, te zagraniczne koncerny mają bardzo fajne, trzymiesięczne albo i półroczne odprawy.

U mnie odprawa to zwolnione z podatku szesciotygodniowe wynagrodzenie za kazdy rozpoczety rok pracy plus jeden dodatkowy miesiac tzw. garden leave (czyli okres wypowiedzenia spedza sie w domu, a firma dalej placi). 29 stycznia zaczne jedenasty rok pracy w moim korpo, jak zrobisz matematyke, to bedziesz wiedzial, dlaczego nieotrzymanie wypowiedzenia z pracy wrzucilem w minusy. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnialem o jednym duzym minusie dla 2016 roku:

- w jego trakcie odeszli m.in. Leonard Cohen, David Bowie, George Michael, Prince, Alan Rickman, Gene Wilder, Muhammad Ali, Carrie Fisher, Kenny Baker, Umberto Eco, Andrzej Wajda, Andrzej Kopiczynski, Marian Kociniak...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Tesu napisał:

Zapomnialem o jednym duzym minusie dla 2016 roku:

- w jego trakcie odeszli m.in. Leonard Cohen, David Bowie, George Michael, Prince, Alan Rickman, Gene Wilder, Muhammad Ali, Carrie Fisher, Kenny Baker, Umberto Eco, Andrzej Wajda, Andrzej Kopiczynski, Marian Kociniak...

byłem pewien, że połowa z tych ludzi nie żyje od co najmniej 5 lat

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...