Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SilentBob

[SPOILERY] Star Wars: The Rise of Skywalker [JESZCZE WIĘCEJ SPOILERÓW]

Polecane posty

Khe? Przecież tobie tylko odpowiedzieli, że można mocą wyłączyć własny miecz. I tyle. W niektórych powieściach z EU były miecze świetlne aktywowane i dezaktywowane wyłącznie mocą. Czego więc oczekujesz? Że będziemy traktować miecz z plazmy jakby był średniowiecznym dwuręczniakiem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie bawiono się we włączanie/wyłączanie w trakcie walki ze względu na to, że przeciwnik mógł to przewidzieć poprzez moc. Większość pojedynków na miecze świetlne to tak naprawdę pojedynek w mocy. Ten, który przewidział więcej wygrywał. Przykładem jest walka Vader vs Obi-wan.

Rozkaz 66 był trudny do przewidzenia ze względu na to, że zasłona Ciemnej Strony Mocy nie pozwalała przewidzieć tak odległych wydarzeń. Mimo to byli Jedi, którzy przetrwali jego wykonywanie. Np. Joda czy Shak Ti. Przewidzieli rozkaz 66 w ostatniej chwili dzięki czemu przeżyli.

Już to podkreśliłem, że miecz miałby sens dzięki Expanded Universe. Bez EU miecz jest tylko widowiskowy i jako fana broni średniowiecznej podoba mi się. Poza tym sam wyskoczyłeś z tym, że jest "niepraktyczny", a potem zaczynałeś zarzucać brak logicznego myślenia, mimo udowodnienia, że możliwość włączania/wyłączania na życzenia miecza/pojedynczych ostrzy istniała.

Ponadto samych stylów walki mieczem świetlnych było kilkanaście, od defensywnych po skrajnie ofensywne. Niektóre opierały się na przewidywaniu przyszłości poprzez Moc. Taki styl stosował Obi-wan dzięki czemu przetwał tak długo podczas wojen klonów.

Nie mówiąc o tym, że aktywacja czy dezaktywacja miecza zajmuje na tyle długo, że takie wykorzystanie go w walce jest raczej niemożliwe. Wyłączenie ostrza jest szybsze niż kombinacja wyłacz-włącz-atakuj.

@up W Star Wars były nawet bicze świetlne, więc coś takiego też by pewnie przeszło. To w końcu bardziej future-fantasy niż science-fiction.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lordeon Implikacja, że jedno wyklucza drugie. Można było to przewidzieć, a po drugie było powolne, więc przewidzenie tego było bez sensu. Poza tym stwierdziłem już, że walki na miecze świetlne to był test siły fizycznej i siły w Mocy. Wyłączenie pojedynczego ,tak krótkiego ostrza jak to przy jelcu było raczej możliwe. Zwłaszcza przy dużym poziomie wyszkolenia jakie ten Sith zapewne ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up Owszem, wychodzę. W sumie to nawet nie przeszedłem głównego wątku The Old Republic, a w Kotory to nie grałem od dzieciństwa. Zaczęliśmy gadać o uniwersum nie precyzując, że ograniczacie się tylko do filmów i własnej, żelaznej logiki.

@Still Nie głosowałem na JKM. To już jest wycieczka osobista.

@lordeon Wnioskuję po tym, że Disney właśnie pokazał jednego z głównych czarnych charakterów filmu(tak przynajmniej sądzę). Zgadzam się, że nie ma co gadać po próżnicy. Miecz miałby sens z Expanded Universe. Bez expander universe go nie ma, więc można gadać zaledwie o wyglądzie i gustach. To Ty zacząłeś "logiczne" myślenie mówiąc o przypalaniu własnego ciała. Więc sprawa jest prosta, według gustu Tobie się on nie podoba, mi nawet podszedł. Eot z mojej strony ;)

@Metalus A spodobało ci się ostatnio cokolwiek, kiedykolwiek?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale na obecną chwilę sensu nie ma. To miałem na myśli wink_prosty.gif Miecz na obrazku Alpharodiousa też mi się podoba, ale chciałbym, by to jakoś było wytłumaczone przez technologię kryształów. Niestety, ale przez zagrywanie się, oglądanie i czytanie mnóstwo rzeczy ze Star Wars tak mam. Dlatego też (na podobnej zasadzie) niewiele gier ze świata Tolkiena mi się podoba.

@Sill Po prostu żarty o głosujących na JKM bywają zgryźliwe do bólu. Wolałem to uciąć od razu. Żadnej urazy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro mi odpowiedzieli, że moc rządzi wszystkim (łącznie ze zdolnością samookaleczenia się mieczem) to odpowiem to samo - MOC rządzi się swoimi prawami. Nie doszukuj się logiki tam, gdzie nie ma na nią miejsca

Ale miecz świetlny nie działa na Moc, tylko na kryształy. Mocą można nim się posługiwać, ale bez Mocy też będzie działał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd w tym przypadku wychodziłby promień? Gdyby źródło miałoby być w środku rękojeści, to ostrze byłoby normalnego kształtu, a jeśli już w jelcu, to co kierowałoby promień w konkretne trzy kierunki?

Tak jak reszta freda, who cares?

Oba miecze świetlne są durne, ten zaprezentowany i przerobiony, który wkleiłem. W pierwszym durnotą jest garda, która na dobra sprawę nie broni przed pierdnięciem, bo emiter gardy jest wysunięty poza linię głównego ostrza, co znaczy, że przy ewentualnym "zjechaniu" miecza przeciwnika po tym mieczu (co się przecież zdarzało w filmach, right? RIGHT?!), garda zostanie zwyczajnie odcięta (hurr durr so much defense).

W tym przerobionym nie będzie takiego problemu, ale znowu jak wytłumaczyć rozszczepienie?

Ale gadamy o czymś tak podatnym na "prawa fizyki" jak miecze świetlne, nie trollface.gif ?

BTW W sumie uniwersum SW widziało głupsze rzeczy, np. lightwhip. Więc nawet ten nie wydaje się tak głupi biggrin_prosty.gif.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up I ktoś nawet pisał tutaj, że nie były wykorzystywane do tworzenia mieczy świetlnych wink_prosty.gif.

Ale fakt faktem, można by to tak wytłumaczyć. Tylko po co jelec będący mieczem świetlnym, jak masz dostęp do cortosis? To już lepiej w całości wykonać gardę właśnie z niego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...