Skocz do zawartości

Najlepsze GTA


Gość Konuga

Najlepsze GTA  

37 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jakie jest najlepsze GTA?

    • Grand Theft Auto
      5
    • Grand Theft Auto II
      5
    • Grand Theft Auto III
      3
    • Grand Theft Auto: Vice City
      17
    • Grand Theft Auto: San Andreas
      1
    • Grand Theft Auto IV
      3
    • Grand Theft Auto V
      1


Polecane posty

  • Odpowiedzi 91
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

VC za klimat - rozbijanie się sportową furą z lat 80, słuchając z radia "Owner of the Lonely Heart", "Out of Touch", "Run to You", czy "99 Luftballons". Złoto.

Ale te misje z pieprzonym helikopterkiem były na kompie koszmarem.

SA za ogół - było co robić po prostu, a sama gra zbaczała w pewnych momentach na kompletny fun, nie patrząc się, że ma coś takiego jak fabuła - zresztą, co mi się mocno podobało w SRIII i SRIV. It's vidya game.

II - le rozwałka. Tyle.

IV wyłączyłem tak szybko, że nawet się nie wypowiem. Not enough fun for me, a może po prostu nigdy mnie Liberty City w 3d nie przekonywało (w III niby człowiek grał, ale raczej na zasadzie "giveusatank").

Waitan for GTA V PC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu ludzie maja taki bol dupy z misja Demolition Man (roznoszenie helikopterkiem dynamitu) w VC, nigdy nie wydawalo mi sie to za specjalnie trudne, czy to na klawiaturze czy na padzie. Misja jak kazda inna.

W Vice City Stories na PSP byla jakas misja, gdzie helikopterem z magnesem trzeba bylo zlapac poruszajacy se obiekt... to byla masakra, Demolition Man w porownaniu do tego to przechodzi sie sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się bardzo podobała piątka, bo już trochę wyrosłem z ciągłych rozwałek i zabijania policji dla beki i pasuje mi tona ironicznego humoru zawarta w tej części. Polecam też sobie powtórzyć te starsze GTA po latach, wiele nowych rzeczy można zrozumieć i trochę smaczków wyłapać.

Moje ulubione GTA to chyba Vice City na równi z trójką, bo trójka najpierw mnie oszołomiła tym jaka to była świetna gra (na dodatek grałem bardzo krótko po premierze więc lubiłem gta zanim zrobiło się fajne cool_prosty.gif), a Vice City to chyba wiadomo. GTA SA to już nie bardzo moje klimaty i podobały mi się już wtedy nieco inne gry.

Nie wiem czemu ludzie maja taki bol dupy z misja Demolition Man

Też tego kompletnie nie rozumiem, a jedno z moich wspomnień związanych z Vice City, to właśnie łażenie do rozmaitych kumpli z podwórka i pomaganie im w przejściu ''tej misji z helikopterkiem". Obsługa numpada niektórych przerastała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lubiłem gta zanim zrobiło się fajne

Ja byłem zakochany w GTA odkąd odpaliłem pierwszą część. W sumie to chętnie bym sobie do niej wrócił (nie ma gdzieś za darmo?). Wiedzieliście, że w jedynce i dwójce (chyba), można było pozbyć się 99% jeżdżących po ulicach samochodów pozostawiając tylko te stojące na parkingach? Wystarczyło tylko zebrać ich taką wielką masę na ulicy i puścić dobrze wymierzoną rakietę, która wywoływała piękną reakcję łańcuchową. Po czymś takim z nieznanych mi powodów samochody na ulicach przestawały się odradzać. Zakładam, że zostawały tylko egzemplarze, które miały szczęście nie załapać się do naszej wesołej demolki. tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że już nie można? ;___;

Cholera, Rockstar Classicks Series jest teraz niedostępna. Wiedziałem, że tak będzie. confused_prosty.gif A widzę, że jest tam też Wild Metal, czyli jeszcze jedna, która bardzo mi się podobała i kompletnie zapomniałem jej tytułu. Nie wiedziałem, że stał za nią Rockstar. Ech, moje szczęście...

EDIT

Nie, to chyba jednak nie Wild Metal. Ale gry wygląda diablo podobnie. Z tym, że tamto było strategią, w której można było przejąć kontrolę nad robotami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkrył ktoś z was w Vice City krawężnik, który wyp... katapultował samochody w powietrze?

A wiesz, że w czwórce było też takie miejsce? tongue_prosty.gif

Każdy to wie.

Demolition Man miało swój odpowiednik w San Andreas - New Model Army. NIENAWIDZĘ misji na czas.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GTA V jest swietne, ale ze go nie ma w tej ankiecie to glos idzie na GTA Vice City. Kto pamieta czasy "Policjantow z Miami" w TV, ten od razu rozpozna landrynkowo-kiczowaty klimat Miami z lat 80-tych. No i ta sciezka dzwiekowa!!! San Andreas bylo bardziej rozbudowane, ale te klimaty gibajacych sie ziomali z sasiedztwa z bandanami to raczej poziom hip-hopowej gimbazy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ta gra nie istnieje dopóki nie zostanie wydana na PC

Po czym to wnosisz? Zupelnie tak jakby jej pojawienie sie na blaszakach mialo nagle sprawic, ze dotychczasowe wyniki sprzedazy GTA V na konsolach byly finansowa klapa i wizerunkowa porazka Rockstara. No chyba, ze to jakas forma platformowego puryzmu, ale w takim razie przykro, ze przez niego przegapiles Red Dead Redemption...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GTA IV

Za klimat.

Spoko, Vice City i San Andreas to dobre gry ale do bólu kartonowe i strasznie sztuczne.

GTA III było eksperymentem który rozwinął się do rangi dobrej gry dopiero w kolejnych częściach (logika Rockstara w nazwaniu obecnej części GTA V, a nie dodawaniu numerka do Vice City i San Andreas- przecież Vice City i zwłaszcza San Andreas bardziej różniły się od GTA III niż GTA V od GTA IV.)

A wracając do GTA IV- tylko tutaj czułem klimat, ciężki klimat ponurego miasta(zwłaszcza w czasie deszczu i w nocy) i to mi się cholernie spodobało. Nie było tak sztucznie, czuć było że miasto zostało zrobione z dbałością o detale. Przede wszystkim miasto w końcu żyło, ludzie nie mówili tylko po angielsku, coś robili. Strzelanie wreszcie nie było tak idiotyczne jak w poprzednich częściach (strzelasz z kałacha? musisz stać jak idiota) i sprawiało mi przyjemność mimo pewnych wad systemu osłonowego.

W końcu bez kombinowania i czekania na jakieś mody można było poszaleć po mieście z kumplami, za to też ogromny plus.

Model jazdy, nareszcie była odrobina realizmu, trzeba było zwalniać. Generalnie - dla mnie idealnie wyważone, jeździło mi się bardzo przyjemnie.

Strzelanie z pojazdu- wow! w końcu można było strzelać tam gdzie się chce a nie tylko do przodu albo idealnie w bok.

I fabuła, bohater w końcu nie był kopią jakiś dziesiątek gangsta-niewiadomo-co z filmów i innych gier.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jest najgorszą częścią serii, która jest prawie niegrywalna.

mam_pytanie.jpg

Pytanie: w którym momencie GTA V jest ''prawie niegrywalne" bo ja ogrywając całość i poświęcając sporo czasu ma misje poboczne nawet tego nie zauważyłem.

No tak, spoiler. Nevermind guys.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GTA V jest swietne, ale nie ma w tej ankiecie

Bo jest najgorszą częścią serii, która jest prawie niegrywalna.

jk po prostu dałem części, które wyszły na PC

Nie graj na komputerze, nie do tego go stworzyli

To chyba ciebie stworzyli do czegoś innego, niż robisz.

PC mastah race!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...