Otwieram zmianową

[grz]

Będzie przysługiwał Ci zasiłek dla bezrobotnych?

[[Ekspert] 47]

Tak, ale nie planuję z niego korzystać. Okolice Wrześni i Poznania są obfite, jeśli chodzi o oferty pracy, dlatego nie wyobrażam sobie siedzieć na zasiłku. Nawet, jak nie dostanę jakiejś fajnej, ciepłej posadki, to wolę zapylać w jakimś magazynie, niż siedzieć w domu.

[grz]

Jak szybko nie znajdziesz pracy to i tak będziesz musiał zarejestrować się w PUP.

[b3rt]

Rejestracja w PUP to strata czasu. No chyba że komuś na ubezpieczeniu zależy.

[grz]

up:

Jak ktoś nie znajdzie szybko pracy to powinien zarejestrować się w PUP. Nie chodzi tu nawet o zasiłek, ale właśnie o ubezpieczenie.

Jak ktoś zostanie zwolniony ( czy sam odejdzie z pracy, porozumienie stron itd. ) to przysługuje mu jeszcze 30 dni bezpłatnego ubezpieczenia.

[MayoneS]

@Mayo

To gdzie Ty pracujesz?

Pobieram opłaty za wjazd na parking, a moje miejsce pracy to budka z dostępem do prądu, grzałką i radiem.

Profesjonalnie się to nazywa Inkasent.

[nevya]

Pierwszy dzień w #korpo za mną, zakres obowiązków dość nudny ale parzenia kawy i kserowania w nim nie ma

[yojc]

Za to jest pewnie parzenie herbaty i drukowanie

[Stillborn]

Kiedyś, jak u mnie w regionie nie było pracy, to kombinowałem, by takiej roboty nie mieć. Wolałem pójść do mięsnego na kasę, byle tylko nie mieć pracy, gdzie siedzisz sam. Zwariowałbym.

[nevya]

Parzenie herbaty tylko sobie, bez drukowania

[MayoneS]

Ja właśnie uwielbiam pracę, w której kontakt z ludźmi jest mocno ograniczony. Najlepiej jakbym w ogóle nie musiał z nikim rozmawiać ani się widzieć. Dlatego gdy nikt nie wjeżdża ani wyjeżdża + nikt nie zawraca pupy z pytaniem o cokolwiek jestem szczęśliwym człowiekiem.

[Pewker]

Dokładnie. Im mniej w danej pracy jest kontaktu z ludźmi tym mniej jest ona problematyczna. Co nie znaczy, że chciałbym siedzieć sam.

[b3rt]

Uff, zamykam na dzisiaj. Od jutra zaczynam korpotydzień bo przyjeżdża kilka ważnych głów z US. Będzie mój szef, szef mojego szefa i szef szefów całego mojego działu. Ogólnie trzecie albo drugie miejsce w łańcuchu pokarmowym, licząc od góry. Lipa straszna, cały tydzień dresscode, jakieś prezentacje, trzeba będzie się pilnować z facebookami i forumami, muzyczki pewnie też nie wypada sobie słuchać. Byle jakoś przeżyć do czwartku bo wtedy wyjeżdżają, piątek już na luzie

[MayoneS]

Otwieram, spać mi się chce bardzo ale jeszcze tylko 9h i 15 min + 45 min w korkach i będę w domu.

[Pewker]

I godzina minęła, kwiatki dla koleżanek w pracy rozdane. Byle do przerwy.

[Gorbovsky]

No to dzień jak co dzień. Pobieram sobie opłaty, co jakiś czas słysząc, jaki to świat jest okrutny i jakie to ceny drogie i że to moja wina. Gdy sobie uruchomię jakąś grę, film lub zacznę coś czytać zawsze ktoś mi w tym przeszkodzi traktując mnie jako źródło informacji o miejscu położenia budynków znajdujących się w mojej okolicy lub ulic znajdujących się w mieście, mimo iż żadnego znaczka "i" tu nie uświadczy. No i oczywiście każdy wielce oburzony jak na jakieś pytanie nie znam odpowiedzi no bo "w takim razie po co Pan tu siedzi?". Po jajco...

Wydrukuj i wywieś w jakimś widocznym miejscu kartkę z napisem "Informacji turystycznych nie udzielam.". Może co mądrzejsi przestana zawracać gitarre.

[nevya]

No kurczę, ale czasem taki pan w budce to jest jedyna nadzieja. Kiedyś mi tyłek uratował jak się zgubiłam w Warszawie mimo google maps w telefonie

[MayoneS]

Dobra zamykam na dzisiaj, robię rozliczenie i idę do domu. Jutro mam wolne, a Wy się męczcie

[nevya]

Czas mi dziś bardzo szybko leci, choć robota żmudna. Jeszcze 1,5h i koniec

[MayoneS]

Zgubiłem 10zł, godzina pracy za darmo

[grz]

L4 przedłużone do 4 kwietnia.

Szef na pewno będzie szczęśliwy. Czekam na kontrolę z ZUS.

[MayoneS]

Ile już w sumie siedzisz na tym L4?

[ZygfrydQ]

grz nie zdziwię się, jak wrócisz i Cie zwolnią

Otwieramy? Rany, jak ja dawno nie otwierałem :x

[Stillborn]

Mam bhp. Zamykaj.

[nevya]

Nie zamykaj, nie wszyscy mają bhp. Ale nie chce mi się jak diabli, coś czuje że się dziś spóźnię.