Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

South Park: The Stick of Truth

Polecane posty

South Park ukończyłem po raz pierwszy, grając Żydem. Powiem tylko jedno. To chyba jedna z najbardziej... southparkowych gier świata! No wiem, może nie jest to gra tak jakby "na poważnie" ale uśmiech z twarzy mi nie schodził.

Wiem jedno: przechodzę drugi, trzeci, czwarty raz!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, mam prawie 20h na liczniku i jestem dopiero jakoś w 2/3 fabuły, no i nie wiem, czy to tylko ja tak powoli w to gram, czy inni strasznie zapieprzają :P Ale mogę śmiało powiedzieć, że ta gra jest bardziej po...grzana niż jakikolwiek odcinek SP. Po

walce z majtkowym gnomem na łóżku, na którym w tym samym czasie barabarzyli się moi rodzice

myślałem, że już nic lepszego mnie nie może spotkać...aż trafiłem do kliniki aborcyjnej, gdzie

walczyłem z nazistowskimi zombi płodami

. Parkerowi i Stone'owi na pewno nie można odmówić wyjątkowo bujnej (i spaczonej) wyobraźni :D Gra potrzebuje trochę czasu, żeby się rozkręcić, ale gdy już to zrobi...twój mózg już nigdy nie będzie taki sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, wiesz Amigos, mi South Park towarzyszył podczas około trzygodzinnych sesji (czasami ktoś dossał się do mojego komputera) i jakoś tak... wiesz, taka... sytuacja?

Gra jak wszystko co związane z South Parkiem, jest chore, nie wiem, czy gra nie przekracza granic, które nadawał (do czasu) Saints Row. Tak tak, coś jest w stanie przebić istne szaleństwo.

Może się wydawać dziwne, ale taki South Park, zwykła, rysunkowa gra wciągnęła mnie jeszcze bardziej niż prawdziwe superprodukcje. Naprawdę, gra z takim klimatem jak SP, to po prostu klej do komputera dla graczy. Nie mogłem odejść, tak mnie to wszystko wciągnęło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gierka fajna i przede wszystkim śmieszna, choć niektóre sytuacje są mocno na granicy w ogóle jakiego kolwiek smaku. Dla mnie w tym momencie gra miesiąca PC. Tylko Diablo może zagrozić.

Ps. Widziałem te wszystkie scenki, które wywołały tyle kontrowersji. Zapewniam nic takiego strasznego.....w porównaniu do niektórych innych hardkorowych scenek smile_prosty.gif.

Swoją drogą, jak ktoś postanowi zacząć oglądać South Park dzięki tej grze to i tak tą sondę zobaczy. Bo jest ona w 1 odcinku 1 sezonu (cały pierwszy sezon świetny, polecam) :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe :) Bo? :)

Gra jest dla dorosłych, gra trzyma poziom "smaku" znany z serialu i filmu, gra jest przeniesieniem tychże mediów na ekrany komputerów i jako takie powinna być oceniana. Jeśli ktoś jest zniesmaczony jej poziomem humoru, to po prostu nie jest targetem i nastawił się na coś, czym ta gra w oczywisty sposób nigdy być nie miała. Sry, ale to tak, jakby w strzelankach narzekać na zabijanie ludzi i obniżać za to punkty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo obniża to jej wartość jako wytworu artystycznego, o ile w taki sposób gry traktujemy i je oceniamy. Uczy złych wzorców, ma negatywny wpływ na umysły ludzi i społeczeństwo. Mocno nieprzyzwoite słownictwo pojawia się w niej w zasadzie cały czas (mam wrażenie, że w dalszej części gry jest tego więcej - zanik kreatywności autorów). W serialu było to bardziej wyważone.

Oceniając pod innym kątem - zgodności z serialowym kanonem. Oczywiste jest, że w grze starano się wiernie oddać wszelkie elementy serialu - w tym i charakter postaci. Pomimo tego, w prymitywny sposób klną na przykład: Butters, gnomy gaciowe, żabi król, co burzy wiarygodność psychologiczną tych postaci. Ich nieprzyzwoite teksty pojawiają się to w zasadzie ni stąd, ni z owąd, co wywołuje wspomniane przeze mnie wrażenie braku kreatywności twórców na danym etapie tworzenia elektronicznej produkcji.

Co do zabijania ludzi w grach - przypomniała mi się recenzja gry Postal z CD-Action sprzed 15 lat (autor: Czarny Iwan?). Jeśli dobrze pamiętam, była w niej specjalna ramka informująca o okropnej zawartości tej gry i poddawająca w wątpliwość sens tworzenia podobnych rzeczy. Zazwyczaj zabijanie w grach jest czymś tłumaczone. (Nie w multiplayer, rzecz jasna, ale to inna sytuacja).

Skoro już nastąpiła retrospekcja do CD-Action z lat 90. - to jeszcze jedno wspomnienie. Przypomina mi się, że w recenzji jednej z gier na licencji South Park zamieszczona została specjalna (a jakże) ramka z opinią dziewczyny recenzenta. Serial nie był jeszcze tak znany w Polsce, zaczęła dopiero wówczas pokazywać go stacja C+. Przestrzegała ona, ta dziewczyna redaktora (chyba Elda?), o bulwersującej zawartości gry i samego serialu. Jeśli dobrze pamiętam, zbulwersowała ją zwłaszcza zachęta dla uczestnika zabawy w łowienie cukierków z zasłoniętymi oczami, aby pracowała ustami jak dziewczynki w Tajlandii.

Mogę zatem się powołać również i na taki autorytet.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Up@

W takim razie, poszukaj lepszych autorytetów, bo obecne Ci nie służą :P

To, że gra jest niesmaczna i zbyt wulgarna dla Ciebie, nie oznacza, że jest do bani.

Jak już ktoś napisał, nie Ty jesteś targetem.

To tak, jakby żyjący w celibacie, próbował namawiać ludzi, że seks to wymysł szatana, bo dla niego jest to złem.

Trochę więcej dystansu do siebie i otaczającego Ciebie świata, ponieważ domaganie się, aby gra, o której z góry było wiadomo co sobą reprezentuje, miała obniżane za to oceny, to trochę trąci, brakiem logiki.

P.S. coś mi pachnie trolem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta gra i serial raczej niczego nie uczy, ani wpływa na umysł, bo osoby które są targetem są dorosłe, więc ukształtowane psychicznie (wariatów nie liczę).

South Park wyśmiewa wszystko po kolei, a zwłaszcza obecne trendy. Zero granic. Trzeba, więc się przyzwyczaić. Swoją drogą to ta scena z jabłkami pochodzi z odcinku halloween z sezonu 1. Proponuję byś zobaczył stroje Cartmana, w tym samym odcinku.

Z przekleństwami trochę może nawrzucali, ale Scott i Parker raczej też decydowali co się tam znajdzie. Moim zdaniem granicy jednak nie przekroczono.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@uzytkownik2: To dowodzi jedynie tego, że rzeczy, które w przeszłości były uważane za obrazoburcze, teraz już nie bulwersują. Tak samo było z naukami Kopernika, czy spódniczkami mini. Świat się zmienia.

wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend ukończyłem grę. Jedno słowo- kapitalna gra :-)

Nie byłem nigdy wielkim fanem serialu, od czasu do czasu obejrzałem serial

Gra ma niesamowity klimat. Jako że lubię dziwny humor, gra idealnie do mnie pasowała.

Jak dla ocena gry to solidne 9

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra jest zbyt wulgarna, to powinno obniżać jej ocenę o dobrych kilka punktów.

A kogo to obchodzi w takiej produkcji, co? Sądzisz, że jakaś osoba dorosła powie coś w stylu "Nie gram, bo zbyt wulgarne". Osoba, która decyduje się na South Park, powinna wiedzieć, że jest to po prostu chore. Nie ma co, gra z pewnością nie dla osób przejmujących się "etyką" i innymi takimi głupotami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem 2 dniowy maraton z gierką, powiem szczerze że dawno się tak nie bawiłem, ostatni raz wciągnął mnie tak Bioshock Infinite. Mega dobre nawiązania do serialu, wiadro ostrego humoru na twarz, np Kanada niszczy smile_prosty.gif To co Obsidian zrobił z licencją SP, wielki szacunek właśnie taki produkt chciałem dostać i w 100% go dostałem.

W zasadzie mógłbym napisać dokładnie to samo (łącznie z tym, że ostatnią grą jaką ukończyłem przed SP był Infinite).

Twórcy się naprawdę, ale to naprawdę postarali. Otrzymaliśmy 110% South Parku, zarówno w treści jak i formie - co najlepsze oddano nam do dyspozycji właściwie wszystkie istotne lokacje i bohaterów. Na wyróżnienie zasługuje muzyka: klimatyczna (wyraźne odwołanie do typowych erpegowych soundtracków) i jednocześnie humorystyczna. Grafika pasuje idealnie, daje wrażenie brania udziału w interaktywnym odcinku serialu. Nawet gameplay, jak na taką grę, wypadł całkiem nieźle i daje sporo radochy (walka z płodem Kardashian - cóż to był za pojedynek). 9.5/10.

Nie rozumiem natomiast jakichkolwiek wyrazów zdziwienia czy oburzenia pod adresem gry. Humor nie reprezentuje niczego gorszego aniżeli to co serwowali nam przez lata twórcy kreskówki. To jedna wielka, mocna satyra dotykająca właściwie wszelkich sfer życia i popkultury. Zresztą, chyba nikomu kto oglądał dłużej SP nie trzeba tłumaczyć, że jego siła nie leży w wulgarności a nieustannym wykazywaniu paradoksów dnia codziennego. Poza tym w Kijku Prawdy, kilkukrotnie twórcy puszczają oko do graczy RPG a zwłaszcza fanów serii TES. Nie dało się tego lepiej zrobić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć lubię serial, z grą nie wiązałem zbyt wielkich nadziei. Podejrzewałem że będzie to po prostu kilka "interaktywnych gagów" i niezbyt subtelnych nawiązań do co lepszych i bardziej znanych odcinków. Tym większe było moje zdumienie, gdy okazało się że Stick of Truth to absolutnie i bezdyskusyjnie jeden z najlepszych tytułów w jakie dane mi było grać od...nie pamiętam kiedy :P. Gra jest krótka i prosta jak mentalność niektórych jej bohaterów, ale wsysa od samego początku i nie przestaje do samego końca. Mam nadzieję że nie będzie to jednorazowy romans SP z PC :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ja wczoraj drugi raz ukończyłem South Park (48 na 50 achievementów na Steamie) i stwierdzam, że to jedna z fajniejszych pozycji z jakimi miałem styczność kiedykolwiek. Ciężko jest jednoznacznie powiedzieć do czego powinno się porównywać SP. Jeśli do gry na licencji, to wybaczcie, ale nawet Batman Arkham nie daje rady, czy wychwalany przez każdego Wiedźmin, moim zdaniem Kijek Prawdy ma nad nimi tę przewagę, że jest kanoniczny (a przynajmniej nic nie sugeruje, żeby twórcy serialu się wypinają na grę, przecież końcówka 17 sezonu to czysty wstęp do gry). Innym aspektem są żarty, jak pisałem kiedyś w innym poście, nie robią na mnie wrażenia, przekleństwa weszły do naszej kultury i chcąc nie chcąc obcujemy z nimi naprawdę często (szczególnie jeśli ktoś tak jak ja jest jeszcze na etapie edukacji). Jednak nie uważam, żeby twórcy przekroczyli jakąś granicę dobrego smaku. Po prostu zafundowali nam masę gagów związanych z serialem, do tego wszystko uzupełnione o postacie, które pojawiają się w serialu, a to podane jako interaktywny odcinek serialu, w którym się po prostu świetnie uczestniczy. Mam nadzieję, że romans South Parku z grami wideo to nie jest jednorazowy wypad, a 'przyszłe małżeństwo' i zestawienie twórców SP i Obsidian zafundują nam za jakiś czas kolejny 'odcinek SP'. smile_prosty.gif Jedno muszę przyznać, tak jak wcześniej sporadycznie miałem styczność z serialem, tak teraz zamierzam zacząć oglądać całe sezony, więc chyba twórcy osiągnęli swój cel. smile_prosty.gif Oceny nie chcę wystawiać, ale jest to dla mnie naprawdę fajna pozycja i cieszę się, że UbiSoft nie stał nad Obsidianem i nie usuwali pomysłów z gry, na które przyzwoliło świętej pamięci THQ. Jeśli kogoś to interesuje, to z czystym sercem polecam tę pozycję każdemu. Szczególnie jeśli lubicie rzeczy, które obecną kulturę masową prześmiewają i nie macie problemu z dużą ilością przekleństw itp. rzeczy. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stick of Truth zrobili na podstawie jednego z najlepszych odcinków South Park w historii (sezon 6, polecam obejrzeć ten odcinek jest genialny). Tam po raz pierwszy Cartman ma kapelusz maga, a Kyle jest Żydo-paladynem :) .

Kolejna gra powinna być o zmaganiach super bohaterów na czele, których stoi Cartman aka Szop z Profesorem Chaos i jego pomagierem. Moim zdaniem materiał świetny na grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra może mieć problemy z wykrywaniem niektórych padów. W razie czego jest program xpadder, który emuluje pada na xbox, dzięki czemu gra wykryje twojego pada, jako tego od xbox. Odradzam granie na klawiaturze, nie warto. Traci się częściowo wczucie w grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zdecydowanie najlepsza gra na podstawie serialu animowanego w jaką dane mi było zagrać. Przyczepiłbym się jedynie co do długości i strasznie małych możliwości po samym ukończeniu wątku głównego, ale jako fan SP jestem w pełni usatysfakcjonowany. Nawiązania z poszczególnych odcinków (chyba ze wszystkich sezonów po trochu) znajdują się na każdym kroku, a w tle słychać znajomo brzmiące utwory. I to zakończenie gry, którego w bardziej mistrzowskim stylu już nie dało się zrobić ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9? Przesada zdecydowana. IMO zasługuje na 7, może 7+ za pomysłowość nawet w późnych rozdziałach (Kanada! :D ).

Gra jest fajna i zabawna, ale cierpi na problem wyczerpania się formuły na długo przed końcem gry. Do tego balans jest straszny i błyskawicznie robi się za prosta nawet na hardzie. Od końca pierwszego aktu (dnia) potyczki zaczynają raczej nużyć niż sprawiać frajdę.

Do tego mnie osobiście strasznie rozczarował niemy bohater. Brak dialogów, w których można brać udział w nowoczesnym RPGu, szczególnie w RPGu od Obsidianu (który, umówmy się, zawsze nadrabia braki gameplayowe scenariuszem) jest jak dla mnie nie do przyjęcia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocena jest zawsze subiektywna, ale zgodzę się że walki robią się proste dość szybko. Pomimo tego nie przeskadzało mi to specjalnie, tym bardziej że często zmieniałem towarzysza (Cartman rządzi smile_prosty.gif ), a oglądanie ciosów ostatecznych to poezja zwłaszcza mając pada od xboxa w łapie (te wibracje).

Prosta, bo tu najważniejsza jest zabawa z gry, fabuły i sytuacji. Możemy dzięki temu podziwiać piękno animacji, a zwłaszcza nowoczesną Kanadę smile_prosty.gif

Co do niemego bohatera, to tu też w pewnym stopniu twórcy się nabijają z gier rpg, gdzie wszyscy mówili, a nasz bohater był niemy, choć niby wygłaszał długie tyrady o honorze i prawdzie.

Co do bohatera i jeho niemości to nie do końca prawda :)

Od razu odniose się do długości gry. 14 godzin zajęło mi ukończenie gry w 90% (brak 2 znajomych i kilku broni i strojów), ale też jakby gra była długa mogłyby się skończyć pomysły twórcom na utrzymanie klimatu. Czekolada też jest pyszna, ale jak zje się za dużo to może się to źle skończyć.

Sporządziłem taki mały ranking. Jakie oceny dostanie gra gdy:

Fan South Park (ja)- ocena 9 i wiara, że wyjdzie dlc lub kolejna gra

Fan gier Rpg - ocena 8, bo łatwa i krótka

Osoba nie lubiąca humoru South Park - 6+, bo prostacka i obrazoburcza

Osoba, która nie wie co to South Park (bardzo rzadki gatunek) - 5, bo grafika brzydka smile_prosty.gif

Dobra rada. Zanim zacznie się grać lepiej obejrzeć serial (najlepiej cały, ponad 200 odcinków), który jest za darmo w necie po za 3 odcinkami, które warto obejrzeć, ale trzeba trochę pokombinować (legalnie kombinować). Doświadczenia z gry wtedy są o 100% lepsze smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się co do systemu walki. Po pewnym czasie już nie sprawiają takiej radochy. Na początku gry jak były pierwsze walki, to wydawało mi się nawet wysoki poziom. Zwłaszcza jak miałem pierwszą potyczkę z bezdomnym.

Z czasem jednak było już lepiej. Poznało się słabe punkty przeciwników i nie miałem większych problemów w grze. Jedynie co utknąłem to podczas walki z Al Gore.

Potwierdzam również że na klawiaturze ciężko się gra. Miałem problemy z misją z kosmitami i akcji z sondą. Dopiero po dłuższym czasie dałem radę

Jednak gra wg mnie zasługuje na 9. Jak nie będę miał co grać albo pograć coś luźnego, to wtedy na pewno przejdę ponownie grę

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...