Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wies.niak

Puzzle Quest (seria)

Polecane posty

Tak, a ja nadal nie wiem jak się łapie te potwory... :(

W instrukcji pisze, że z menu wybierania przeciwników da się ich chwytać.

A podczas pzygody jest jakoś niewielu przeciwników... nie wiem już wtedy o co chodzi i jak się to robi, powinno być wytłumaczone w grze.

Spróbowałem pokonać 3x przeciwnika w trybie single-player a potem tego samego próbowałem złapać w grze... i nic :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki CDA że dorzuciliście tą gierkę do numeru. Jest REWELACYJNA. Piękna, łatwa, wciągająca, miła dla ucha... choć nie mogę oprzeć się wrażeniu że podobną muzykę słyszałem w "Heroes of might and magic V". Gram wojownikiem i aktualnie mam 19 lvl.

Tak, a ja nadal nie wiem jak się łapie te potwory... :(

W instrukcji pisze, że z menu wybierania przeciwników da się ich chwytać.

A podczas pzygody jest jakoś niewielu przeciwników... nie wiem już wtedy o co chodzi i jak się to robi, powinno być wytłumaczone w grze.

Spróbowałem pokonać 3x przeciwnika w trybie single-player a potem tego samego próbowałem złapać w grze... i nic :(

Ja jak gram w kampanii, jak pokonam kogoś 3 razy, gdy następnym razem go zaatakuje pojawia się przycisk który uruchamia grę po której wygraniu potwór jest mój.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak gram w kampanii, jak pokonam kogoś 3 razy, gdy następnym razem go zaatakuje pojawia się przycisk który uruchamia grę po której wygraniu potwór jest mój.

Ok, to dzięki, bo wiem przez to, że tryb pojedynku nie wpływa na kampanię w taki sposób jaki napisano w instrukcji. Następnym razem NIE zacznę grania w grę od czytania instrukcji xD joke

Podsumowując wszystkie elementy gry możemy znaleźć w samej kampanii, a ten dodatkowy tryb pojedynku w single-player jest tylko po to by spróbować sobie treningowej gry z rożnymi potworami, żeby je poznać lub zdobyć nieco złota i doświadczenia dla bohatera lub samego siebie. I do niczego więcej ten tryb nie służy.

No to życzę wszystkim powodzenia w tej grze, dodam jeszcze, że gdyby nie CD-Action to nie zdecydowałbym się na kupno tej gry. Często już myślałem żeby sobie ją zamówić za 19.99 + przesyłka, a tu za tańszą cenę mam ją razem z ciekawym czasopismem i od biedy kilkomi innymi bajermi na płycie. Nigdy się nie interesowałem tym bejeweldem na serio, jedyne co mnie w tej grze pociągało to to, że łączy ona moje 3 ulubione gatunki gier: logiczną, RPG i strategiczną (jak to podają recenzje, choć nie jestem przekonany czy możliwość wybudowania kilku budynków lub podbicia istniejących miast można nazwać elementem strategicznym - takie rzeczy to jak zwykłe zadanie poboczne w RPG).

Szkoda tylko że gra jest mangowata... no nie mówię - da się znieść starannie dopracowaną grafikę (na artach), ale np. pokazać taką grę kolegom to już porażka, tym bardziej że w to trzeba zagrać, żeby zobaczyć jak wciągające mogą być takie proste gry, z których ludzie pewnie często się podśmiewają. Uważam też że ta gra jest trochę inna i gdyby miała nieco poważniejszą grafikę (ale niekoniecznie kłócącą się z prostym mechanizmem gry) to byłaby może bardziej kojarzona z RPG niż tym bejeweldem. W każdym bądź razie można grać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tą grę ktoś powinien, albo zostać prezydentem, albo dostać dożywocie. Jak wytłumaczyć to, że gra która polega na układaniu kulek, jej fabuła oscyluje w okolicach niższych stanów średnich (obecnie jestem w Dominium Wojny, jeśli potem następuje znaczny skok jakościowy to poprawcie mnie) i -nie oszukujmy się- jest nieco nużąca może być żywiącym się naszym wolnym czasem monstrum? Obecnie miano złodzieja czasu miał u mnie Football Manager, ale on był niebezpieczny tylko wtedy kiedy wszystko szło glancyk, bo kiedy zaczynało się obserwować popisy nieporadności swoich grajków to zaczynały lecieć przekleństwa i trzeba było odpocząć od gry przynajmniej przez parę dni. W PQ takie coś nam nie grozi, bo nawet jak jakimś cudem przegramy to w drugim podejściu komputer gra tak, żeby tylko nie wygrać (choć może wymyśliłem to sobie). Gdybym miał firmę produkującą gry to z miejsca zatrudniłbym ekipę od PQ. Bo pomysł, żeby połączyć jedną z wciągających gierek logicznych jakich pełno w necie z cienką, ale jednak fabułą jest genialny. I w dodatku pewnie mało kosztowny.

Daję 8/10 Wiem, że to co napisałem powyżej jest mało pochlebne, ale ostatnio nie mam weny do gier i gram tylko w FM i ewentualnie w NBA i NHL. A Puzzle Quest mnie jednak mocno wciągnęło. No i genialne pomysły trzeba nagradzać.

PS. No, ale gdyby te postacie w grze wyglądały normalnie to twórcom korona by z głowy nie spadła;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet jak jakimś cudem przegramy to w drugim podejściu komputer gra tak, żeby tylko nie wygrać (choć może wymyśliłem to sobie).

Chyba jednak to sobie wymyśliłeś.Nie wydaje mi sie żeby komputer raz grał dobrze a za drugim razem tak żeby tylko przegrać.Można przegrać kilka razy pod rząd z jednym przeciwnikiem(z dobrym przeciwnikiem) :)

PS. No, ale gdyby te postacie w grze wyglądały normalnie to twórcom korona by z głowy nie spadła;]

Myślę , że ta mangowa grafika wcale nie jest taka zła , a nawet dodaje klimatu grze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak to sobie wymyśliłeś.Nie wydaje mi sie żeby komputer raz grał dobrze a za drugim razem tak żeby tylko przegrać.Można przegrać kilka razy pod rząd z jednym przeciwnikiem(z dobrym przeciwnikiem) :)

No nie zaprzeczam, że tak może być;] Choć i tak jak już sobie to wkręciłem to drugie podejścia wydają się znacznie łatwiejsze;]

Myślę , że ta mangowa grafika wcale nie jest taka zła , a nawet dodaje klimatu grze.

Spoko, po prostu ja już tak mam, że na widok mangowych ludzików dostaję wysypki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie gierka jest na prawdę świetna, wciąga a to chyba najważniejsze, nie? :) Hmm... co do mangowej grafiki to tylko i wyłącznie kwestia gustu, ja uwielbiam mangę i anime więc dla mnie to jest na prawdę trafiony pomysł. Bez problemu wystawiłbym tej gierce 9/10. Punkcik odejmuje za średnią fabułę ale w końcu liczy się to że jest na prawdę grywalna :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszyscy narzekają na "każualizację" gier, że to jest bee, a spójrzcie na opinie o Puzzle Quest - same ochy i achy

Bo nie było wcześniej gry takiej jak Puzzle Quest. ;'d I - w przeciwieństwie do 99% każualowych produkcji - wymaga choć odrobiny myślenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja popylam na gryfie i walcze z Lordem Banem ;P Gość ma 375 życia, więc się z nim troszkę pomęcze

PS.: Zauważyłem, że gra jest "ściągnięta" z "Warlords Battlecry 2". Uzasadnienie:

-Mapa świata jest taka sama jak w przypadku mapy z kampanii w BW2

-Głosy typu "Twój bohater jest bliski śmierci" są takie same jak w BW2

-Motyw z Sartekiem, jako Bogiem minotaurów, także pochodzi z tej gry

Heh wczas ;d Wszystkie nazwy są tu znane z serii WB. Poprawie ci i powiem że mapka jest bardziej podobna do tej z 3. Nie tylko motyw sartek jest wykorzystany - jak nazwiesz to że jest 5 zakonów rycerskich? ze jest Lord Bane? ogólnie to zachciało mi się zagrać w wb2 który ma lepszą kampanie single ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam niedawno to dorwałem, nawet fajne ale szczerze mówiąc to taką grę można sprowadzić do poziomu przeglądarki, bardziej wciągnęło mnie Plants vs Zombies. Muzyka muli po pierwszych 5 minutach tak, że później zwyczajnie puszczam własną. No i komp zbytnio oszukuje, jak klikniesz na sugerowane to Ci później walnie kombosa z [beeep] za milion :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i komp zbytnio oszukuje, jak klikniesz na sugerowane to Ci później walnie kombosa z [beeep] za milion :)

Z tym sie akurat zgadzam w 100%.Kiedyś miałem przewagę 50pkt. życia kompowi zostało z 10 chyba i mnie kur... jednym kombem rozwalił. I zachowuje się jak walony jasnowidz, tak jakby wiedział co wyleci z góry.

No nie zaprzeczam, że tak może być;] Choć i tak jak już sobie to wkręciłem to drugie podejścia wydają się znacznie łatwiejsze;]

W sumie to jak grasz drugi czy trzeci raz raz z tym samym przeciwnikiem to już mniej więcej wiesz jak gra , jaką ma taktykę itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli że goblina nie da się złapać?

Goblina da się złapać i wszystkie zwykłe potwory. Nie można tylko kilku bossów z głównych questów, ale oni chyba zawsze mają swoje specjalne imię i jakiś dialog przed walką to łatwo rozpoznać.

Dopiero co zacząłem grę i pokonałem aż 4 razy goblina w trybie dla jednego gracza (poza tym trybem RPG). Ani razu nie było żadnego przycisku by go schwytać.

Łapanie chyba tak działa, ze po zbudowaniu lochu trzeba pokonać 3 razy od nowa, nawet jak ma się w sumie więcej zwycięstw z potworem i trzeba to robić w trybie chodzenia po mapie, w wybieraniu pojedynczych przeciwników się nie da.

NIe do końca prawda.

Jeżeli w trybie Single Player wybudujesz ten dungeon (kazamaty, czy lochy), to potem wystarczą trzy potyczki BEZ zwiedzania mapy, żeby pokazał się przycisk CAPTURE (sorry za ang. terminologię, patrz mój poprzedni post). Jedyny problem to taki, że gdy spotkałeś już kogoś na mapie, to za Chiny inaczej niż na mapie go nie złapiesz.

Irytuje mnie to, bo moja najbardziej rozwinięta postać nie ma w lochach Imperial Guarda z Selentine Empire - tak wybrałem przebieg subquestu, że natłukłem mu jednorazowo, a potem nie pojawiał się więcej na mapie. Proszę więc o informację kogoś zorientowanego, jakie zaklęcia można z niego wydusić - tylko pierwsze, takie samo, jak pierwsze rycerza, czy też drugie, znacznie bardziej bajeranckie?

Mały wykaz mountów by się przydał :smile:

Proszę bardzo:

Giant Rat

Wolf

Griffon (lata)

Giant Spider

Sandworm

Scorpion

Wyvern (lata)

Dragon Spider

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie używam ruchów sugerowanych, często jest tak, że można sobie nieźle biedy narobić korzystając z nich. Dlatego jeśli widać, że owy ruch jest jedynym z możliwych, a jego konsekwencją będzie odebranie większej ilośći życia, lepiej wykonać nieprawidłowy ruch i przeboleć tych kilka punktów życia. Później oowy ruch wykona komputer i wtedy to my stajemy w korzystnej sytuacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...