Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

poor_leno

fred, w którym zdradzamy swoje dziwne upodobania żywieniowe

Polecane posty

Herbatę parzę w dzbankach, bo nie opłaca mi się robić nowej w szklance co 15 minut. Na cały dzbanek sypię 2 łyżki cukru, ale daję też miód. I tak mi ten dzbanek dziennie nie wystarcza. tongue_prosty.gif

Prócz herbaty i wody nie piję właściwie nic innego. Nienawidzę zwłaszcza wszelkich soków w butelkach/kartonach.

Płatki owsiane z mlekiem to śniadanie, które mógłbym jeść codziennie.

Właściwie niczego nie solę.

Bułka (zwłaszcza z ziarnami) > jakikolwiek chleb.

Przetwory mleczne - wszystkie dobre.

Z mięsa chętnie jadłbym tylko ryby, gdyby nie były takie drogie. sad_prosty.gif Tak to tylko kurczak jako tako mi smakuje.

Zupa grzybowa tylko z makaronem, a pomidorowa tylko z ryżem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Śniadanie - zgadzam się że to podstawa, ale im więcej moich znajomych przechodzi na IF to tym częściej sam chcę tego spróbować. Może w przyszłym roku.

Moje posiłki są nudne, ale dostarczają mi tego co potrzebuję: głównie białka i tłuszczu, i trochę węgli (nie jem więcej niż 40g węgli dziennie). Keto rządzi. Do węgli wrócę jak zacznę siłkę. Teraz jak mam pracę to za własną kasę będę je mógł nieco urozmaicić.

Śniadanie: Jajecznica na maśle z 3 lub 4 jaj, do tego trochę szynki i jedna łyżka śmietany. (praktycznie to samo co robi Ramsay w swojej jajecznicy, tylko ja jeszcze dorzucam szynkę).

Drugie śniadanie: Serek Wiejski.

Obiad: Pierś z kurczaka do tego albo gotowane warzywa, lub jedno z: sałata lodowa+pomidor+śmietana, mizeria, pekińska+pomidor. Inne mięso też jest ok. Ale pierś z kurczaka mógłbym jeść codziennie.

Kolacja: Zależy, czasem Serek Wiejski (sam lub z różnymi dodatkami jak np cynamon), czasem jakaś grzana kiełbasa, czasem jakieś warzywa, czasem sałatka z biedronki (tuńczyk w oleju + pomidor + sałata)

Czego nie jem: pieczywa, ziemniaków, owoców, słodyczy, makaronów, ryżu - produktów gdzie jest wystarczająco węgli, żeby wyrzucić mnie z ketozy.

Ostatnio piję tylko wodę, ale herbatą nie gardzę. Nie pijam kawy, soków, napojów sokopodobnych, napojów gaz/ngaz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te diety niszczą organizm każdej osoby w wieku od 00-50. Miałem szalony okres latania po lekarzach, kiedy miałem nadciśnienie bez przyczyny i trochę w temacie jestem.

Moja dieta przez połowę czerwca

Śniadanie: Fasolka po Bretońsku i chleb

Drugie śniadanie: Fasolka po Bretońsku i chleb

Obiad: Fasolka po Bretońsku i chleb

Deser: Fasolka po Bretońsku i chleb

Kolacja: Kapusta Kiszona

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...