Skocz do zawartości

Polecane posty

jednak szczególnie zaniepokoiło mnie to że podobno wysyłają wadliwy (z gwarancji) sprzęt.

Ale konkretnie mówisz o? Że sprzedają sprzęt pochodzący z gwarancji jako nowy czy o tym, że sprzęt po reklamacji i tak przychodzi uszkodzony? Jeśli chodzi o to pierwsze to z tego co widziałem to sprzęty, które pochodzą z wymian czy napraw gwarancyjnych sklep zwyczajnie umieszcza na allegro na aukcjach gdzie jest opisane, że sprzęt pochodzi z naprawy gwarancyjnej, dlatego wątpliwe jest, aby wysyłali towar po reklamacjach jako nowy. Jeśli mowa o tym drugim to na dobrą sprawę sprzęt naprawia producent, a nie sklep, także co producent odeśle to i sklep odsyła i sprzęty, które teoretycznie powinny być naprawione u klienta nadal nie bardzo działają i to zdarza się konkretnie w każdym sklepie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@XeoN

No właśnie, opinie w necie opiniami w necie, a konkurencja nigdy nie śpi ;)

Tak ogólnie mówiąc to jeśli pudełko było otwierane, ale jest kompletne, to sprzęt raczej nie pochodzi z wymiany/naprawy gwarancyjnej, a ze zwrotu 10-dniowego. Bo praktycznie każdy sklep internetowy każe na ewentualną reklamację wysyłać towar bez dodatków typu przejściówki, CD i takich bajerów bo producent tego potem nie zwraca, tylko oddaje samą kartę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po części @itachi12

Odnośnie tych nieszczęsnych Moreli. Tak mnie naszło: kontakt z nimi jest możliwy tylko i wyłącznie poprzez ich stronę (nie mailem). Nawet w mailach powiadamiających o odpowiedzi nie ma jej treści, tylko link. A spróbuj teraz z nimi pójść do sądu albo do rzecznika konsumentów z jakimkolwiek problemem. Od razu będzie "awaria systemu" i ta konwersacja zniknie. A ze swojej strony nie ma jak zrobić wiarygodnej kopii (trzeba by pójść chyba do notariusza, żeby potwierdził zgodność wydruku z oryginałem zanim on zniknie). Praktycznie każda inna firma ma mail/gg, coś, co zostawia ślad po stronie klienta/na serwerze innym niż firmy z którą się wadzimy. Tutaj nie.

No, to tak na marginesie tego, że z samym serwisem też nie możesz się skontaktować. Albo te "wewnętrzne wiadomości", albo zapora w postaci BOKu, który nic nie wie, nic nie może i nie innej, skutecznej formy kontaktu z serwisem.

----

A, i jeszcze jedno. Wszelkie awarie zgłasza się przez odpowiedni link na stronie opisany jako zgłoszenie serwisowe. Więc przy sprzedaży konsumenckiej (nie na firmę) można mieć niezłe problemy, jeżeli będzie się to chciało zgłosić jako "niezgodność towaru z umową", bo Morele może to uznać jako gwarancję. Jaka różnica? Niezgodność jest ustalona prawnie i jej reguły są sztywne (i dość korzystne dla klienta). Gwarancja jest ustalana przez sprzedawcę/producenta: jest dobrowolna i jej zasady mogą być przeróżne. W tym wypadku też Rzecznik Konsumentów może mieć mniejsze pole do pomocy.

"Na firmę" też jest podobna kwestia: stosowanie zamiast ichniej gwarancji może być utrudnione zasad z Kodeksu Cywilnego (tam są opisane zasady analogiczne go tych obowiązującą konsumentów w "Ustawy o sprzedaży konsumenckiej").

Edytowano przez Koovert
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie każda inna firma ma mail/gg, coś, co zostawia ślad po stronie klienta/na serwerze innym niż firmy z którą się wadzimy. Tutaj nie.

GG również nie jest żadnym dowodem. Logi po swojej stronie można łatwo sfabrykować, a serwerowych nie dostaniesz (zresztą z tego co pamiętam, to też nie są tam trzymane zbyt długo). Mail zależy, ale przy poziomie świadomości naszych sądów raczej bym nie liczył na to, że ktoś to uzna.

No, to tak na marginesie tego, że z samym serwisem też nie możesz się skontaktować. Albo te "wewnętrzne wiadomości", albo zapora w postaci BOKu, który nic nie wie, nic nie może i nie innej, skutecznej formy kontaktu z serwisem.

Zawsze jest telefon.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GG ma archiwum na serwerze. Jak piszesz z dowolnego klienta, a potem zalogujesz się na stronie na własne konto masz historię. Nie mówię, że to niepodważalny dowód i że nie da się go sfabrykować (tak samo jak mail), ale lepszy niż nic, z czym można zostać polegając na ich systemie powiadomień.

Zawsze jest telefon.

Właśnie o nim piszę: dodzwonisz się tylko do BOKu z którym nic nie możesz załatwić, bo "nie wiedzą", albo "nie mogą". Oni tylko zostawiają wiadomości (czego efekt jest porównywalny ze zgłoszeniami serwisowymi). Do serwisu nie zadzwonisz (ani on do Ciebie), bo rzekomo w ogóle nie mają telefonów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historia na serwerach gg nie jest trzymana zbyt długo. Kiedyś to było dopierwszego zalogowania danego klienta, żeby można było mu wypchnąć zaległą historię. Nie spodziewałbym się, żeby to mocno rozszerzali. Tak, czy owak dostępu do tych logów nie było. Zresztą o czym my gadamy? Wszystkie dane do/z serwerów GG (łącznie z hasłem) są przesyłane plain tekstem, więc zabezpieczenie tego jest żadne i włamanie się na czyjeś konto nie jest jakimś dużym problemem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko zauważam, że trzymanie historii reklamacji (zapisu całej rozmowy) tylko i wyłącznie na stronie sklepu jest chyba najmniej bezpiecznym rozwiązaniem. Porównywalnym do załatwienia czegoś na gębę.

NIe próbowałem fałszować archiwum gg, więc nie powiem jak bardzo to jest proste czy trudne. Zawsze to "coś". Przedstawiając takie logi ktoś po drugiej stronie (chyba) musi później udowodnić ich sfabrykowanie, albo przynajmniej wykazać że jest do dość prawdopodobne. A sprawdziłem przez neta właśnie swoją rozmowę ze stycznia, więc trochę trzyma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze słyszę o takiej stronie, jednak na dobrą sprawę to często gry mające nawet ograniczenia regionalne akurat działają tak samo w Polsce jak i w Słowacji. Wydawcy traktują te dwa kraje jak jeden region ;) Chociaż nie musi to być w przypadku każdej gry regułą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 3 weeks later...

Po co Ci zagraniczne sklepy, jak masz polski Ram.net.pl. Jest tam naprawdę bardzo tanio. Dostawa jest szybka i fachowa. W tym sklepie zostawiłem już dobre kilka tysiaków, bo kupując tam złożyłem kilka zestawów komputerowych. Ceny peryferiów też są niskie. Jedyne czego można się czepić, to nieprzejrzysty i nieergonomiczny interfejs graficzny sklepu. Praktycznie zakupy w tym sklepie (w moim wypadku) wyglądają w ten sposób, że przeglądam ofertę Komputronika, i gdy mnie coś zainteresuje, szukam dopiero na Ram.net.pl.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

@dolcze389

Strasznie lakoniczna wypowiedź. Ogólnie jeśli ktoś poleca dany sklep to aby ta opinia miała jakikolwiek sens to wypada coś więcej napisać, ile razy się tam kupowało, jak przebiegła transakcja, ewentualne perypetie z reklamacjami, a nie napisać nazwę sklepu i do widzenia ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie większość sklepów czasem ma coś takiego? tongue_prosty.gif Szczerze mówiąc nigdy się temu nie przyglądałem, bo zanim coś kupię to i tak zawsze staram się weryfikować opisy produktów z tym co jest na stronie producenta, bo często się zdarza, że sklepy mają nieudolnie zrobione/pokopiowane opisy w których przeróżne cuda można znaleźć.

Edytowano przez Ationx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...