Skocz do zawartości
deBug

Czat - rozmowy o pupie maryni

Polecane posty

6 godzin temu, Kathai_Nanjika napisał:

TAG! ^__^

A nie, przypomniało mi się, że mam jeszcze do zrobienia sezon w Diablo. :<

@yojc

U mnie lało (literalnie LAŁO!) przez bite dwie godziny. Później było dusznawo, jasne, ale to i tak było taka przyjemniejsza duchota, lepsza od takiej przy której dogrzewa jeszcze słońce. A z racji tego, że po tej ulewie słońce już pozostało skryte za grubą warstwą chmur i nie wypełzło do teraz, to powietrze zdążyło się bardzo fajnie schłodzić i jak wracałem z pracy to było mi autentycznie zimno. Gdyby jeszcze tak pokój mi się chciał bardziej ostudzić...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.06.2016 o 19:05, grz napisał:

Siedź tak jak ja na portierni od 5 rano do 17. Obok mnie są biura zarządu. Siedzę, patrzę się na cały obiekt, czasem ktoś zadzwoni, czasem wjedzie samochód. Nudy, nudy, nudy.

No fakt, tyle godzin to ciężko wytrzymać. Ale tak ogółem to nie doceniałem spokoju i nudy w pracy.

Stanowczo nuda>pośpiech, zdenerwowanie, dziesiątki rzeczy naraz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na chwilę przeglądałem FA na telefonie, zauważył to kierownik i już wielkie pretensje. Niedługo mają mi zamontować kibel pod moim siedzeniem. Wtedy będę mógł cały czas siedzieć na portierni.  Dlatego wolę nocki. Wtedy jest spokój, nikogo nie ma na obiekcie i mogę oglądać tv, czytać książki, przeglądać net.

Edytowano przez grz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, yojc napisał:

 

comment_UNjD46LIKyYY01JFhuu7xAViWjRTtUDH

Dzięki za podanie przykładu.
Jak co miesiąc byłam dzisiaj po nowy numer CDA. Tak się złożyło, że idąc po gazetkę (hiehie) akurat do sklepu weszły dwa chłopaczki, niemalże kropka w kropkę z tego obrazka. Pierwsze co, to spojrzeli się na półkę z prasą i niższy krzyknął "Ooo! Deadpool już jest!". Tak czy siak, szybko wzięłam co chciałam i do kasy. Trafem wychodziliśmy razem ze sklepu, na wyjściu oni szli w jedną, ja w drugą stronę.
Będąc jakieś 3 metry od nich, idealnie było słychać: Szacun za sidiekszyn.

giphy.gif

  • Upvote 8
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Germanotta napisał:

Będąc jakieś 3 metry od nich, idealnie było słychać: Szacun za sidiekszyn.

Już abstrahując od tego, że jestem już trochę zgorzkniały i sam nie kupuje sidiekszyn, to troszkę nostalgicznie pomyślałem właśnie o czasach kiedy sam byłem takim chłopaczkiem i sam jarałem się każdym numerem, nawet do końca nie wiedząc co tam właściwie jest. Kurde, też miałem kiedyś ten "respekt", bo byłem z klasy średniej i te ponad 20 zł(?) za CDA kiedyś nie było dla moich rodziców jeszcze takim wydatkiem nie do przeskoczenia i mogłem sobie pozwolić na takie drogie gazetki i w ogóle. Oczywiście o grach za ponad stówę mogłem zapomnieć, bo ta sama stówa była po prostu więcej warta niż jest teraz.

 

Ech, fajne czasy. Naprawdę mogłem się wtedy podjarać zawartością pisma, bo internet nie był jeszcze tak szeroko dostępny i gadżety dawali naprawdę fajne. I miss that.  

  • Upvote 7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Pewker napisał:

Stanowczo nuda<<<<<pośpiech, zdenerwowanie, dziesiątki rzeczy naraz.

Ftfy. Nuda jest najgorsza; sama dziś wyszłam z pracy wcześniej bo ofc znowu coś się popsulo i nie miałam do roboty praktycznie nic.

 

Śmieszna akcja dzisiaj na patelni, 3m od siebie petycje pro-life i pro-choice :D choć tę pro-life powinna straż miejska pogonić, bo nie dość że cały czas zapetlaja swoje hasełko tak że słychać w promieniu 10m, to jeszcze mają wielki transparent ze zdjęciem zakrwawionego płodu. Mnie to nie rusza, ale przecież tamtędy chodzą dzieci :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nevya napisał:
9 godzin temu, Pewker napisał:

Stanowczo nuda<<<<<pośpiech, zdenerwowanie, dziesiątki rzeczy naraz.

Ftfy. Nuda jest najgorsza; sama dziś wyszłam z pracy wcześniej bo ofc znowu coś się popsulo i nie miałam do roboty praktycznie nic.

Wybacz, ja tam jednak wolę sobie posiedzieć i ponicnierobić, oraz oddać się jakimś głębokim kontemplacją nad sensem życia, niż zapierdzielać jak mała mrówka i mieć na głowie tyle rzeczy, że nie dasz rady skończyć nawet jednej rzeczy (a musisz skończyć wszystkie). Sorry, nudzenie się jest o wiele zdrowsze. :P

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można ponicnierobić w pracy przez nie wiem, 20 minut, ale potem to już człowieka strzela. Zdecydowanie wolę zapierniczać jak mróweczka i by mi te 8h minęło w mgnieniu oka, niż co godzinę zerkać na zegarek i z przerażeniem stwierdzać że minęło dopiero 10min. 
Nudzić się i nic nie robić to ja mogę w domu. A w pracy to ani internetu na spokojnie nie poprzeglądasz, ani nic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Abyss napisał:

Już abstrahując od tego, że jestem już trochę zgorzkniały i sam nie kupuje sidiekszyn, to troszkę nostalgicznie pomyślałem właśnie o czasach kiedy sam byłem takim chłopaczkiem i sam jarałem się każdym numerem, nawet do końca nie wiedząc co tam właściwie jest. Kurde, też miałem kiedyś ten "respekt", bo byłem z klasy średniej i te ponad 20 zł(?) za CDA kiedyś nie było dla moich rodziców jeszcze takim wydatkiem nie do przeskoczenia i mogłem sobie pozwolić na takie drogie gazetki i w ogóle. Oczywiście o grach za ponad stówę mogłem zapomnieć, bo ta sama stówa była po prostu więcej warta niż jest teraz.

 

Ech, fajne czasy. Naprawdę mogłem się wtedy podjarać zawartością pisma, bo internet nie był jeszcze tak szeroko dostępny i gadżety dawali naprawdę fajne. I miss that.  

No, pamiętam i miło wspominam tamte czasy.

Może za wyjątkiem tego jednego, jak kupiłem CD-Action i KŚGry, a po drodze napadł mnie lokalny chuligan na rowerze, żeby mi zarąbać portfel (nie udało mu się, ale po pysku dostałem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, nevya napisał:

Można ponicnierobić w pracy przez nie wiem, 20 minut, ale potem to już człowieka strzela. Zdecydowanie wolę zapierniczać jak mróweczka i by mi te 8h minęło w mgnieniu oka, niż co godzinę zerkać na zegarek i z przerażeniem stwierdzać że minęło dopiero 10min. 
Nudzić się i nic nie robić to ja mogę w domu. A w pracy to ani internetu na spokojnie nie poprzeglądasz, ani nic.

I przez takich ludzi jak ty, tacy ludzie jak ja mają przerąbane. Bo gdy dwie takie osoby trafią się w tym samym miejscu to taka nevya będzie wręcz wymuszać na innych by też się czymś zajęli, a nie siedzieli na tyłku i zbijali bąki. Mimo, że absolutnie nie ma nic do roboty, to nevya wpadnie na jakiś genialny pomysł i nagle robota się znajdzie. Idźta w cholerę z takim czymś. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...