Czat - rozmowy o pupie maryni

[nerf0]

hehehehehie przebywanie tutaj robi swoje.

[yojc]

Zawsze mogło być gorzej

[Ronaldo9]

Właśnie jak co miesiąc wróciłem od swojej przemiłej dentystki, lecząc swoje ząbki. Nie wiem dlaczego przez 20 lat swojego żywota bałem się pójść do stomatologa i wyleczyć za wczasu, dopiero jak ból był niesamowity to poszedłem i można powiedzieć, że teraz chodzę z przyjemnością. Tak sobie pomyślałem, że jakby państwo zrobiło przymusowe kontrole u dentysty i ludzie by leczyli za wczasu to wszyscy byliby szczęśliwsi i nie byłoby później problemów, bo ząb to jest specyficzny ból i tak kiedyś trzeba będzie isć go zaleczyć lub wyrwać i tak, nie ma od tego ucieczki, a jak by powiedzmy ludzie musiel chodzić co rok na kontrole przy okazji lecząc próchnicę to by zniknęła popularna niechęć/strach przed dentystą, tak powinno być jeżeli chcemy być państwem wysokorozwiniętym.

[Elano]

Jeszcze wyczaruj dentystów i pieniądze na te "darmowe" wizyty. Jak już teraz trzeba czekać...

[Ronaldo9]

8 minut temu, Elano napisał:

Jeszcze wyczaruj dentystów i pieniądze na te "darmowe" wizyty. Jak już teraz trzeba czekać...

Nie wiem jak jest z dostępnością w miastach, ale u mnie w najbliższym miasteczku jest 4 dentystów i z dostępnością nie ma problemu, a jak by się regularnie leczyło to nie czekał byś jak na szpilkach z bólem, tylko spokojnie czekał na następną kontrolę i w razie czego eliminował możliwe przyszłe źródło bólu, a co do ceny to im dłużej człowiek będzie czekał to tym więcej zapłaci (na początku wystarczy leczenie, później to już tylko kanałowo a to już trochę kosztuje) no chyba, że mówimy o wyrwaniu zęba, ale ja bym nie chciał oddawać cząstki siebie bez walki. Czyli i tak trzeba będzie zapłacić i tak.

[MasterKondi]

9 godzin temu, Ronaldo9 napisał:

 Tak sobie pomyślałem, że jakby państwo zrobiło przymusowe kontrole u dentysty i ludzie by leczyli za wczasu to wszyscy byliby szczęśliwsi 

Komitet obrony zębów nie byłby szczęśliwy.

[Sermaciej]

to chyba nie wina androida

[Sermaciej]

bo są jakieś 20 razy mniej popularne

[MasterKondi]

Wow nareszcie usunąłem, z kompa Lol-a sam nie wiem po co to jeszcze trzymałem, skoro blisko od roku w to nie grałem. 

[Sermaciej]

58 minut temu, MasterKondi napisał:

sam nie wiem po co to jeszcze trzymałem, skoro blisko od roku w to nie grałem. 

brzmi jak tekst piosenki:rap w stylu @Arturzyn

[MasterKondi]

43 minuty temu, Sermaciej napisał:

brzmi jak tekst piosenki:rap w stylu @Arturzyn

Nawet nie zauważyłem, że to się rymuje, może mam talent i zostanę raperem.

[nerf0]

Wiecie, nigdy nie sądziłem, że kiedyś pójdę w tym kierunku, ale chyba okazuje się, że mam naturalny talent do tresury i w ciągu dwóch godzin osiągnąłem w tym temacie wszystko co było możliwe do osiągnięcia i już nikt tego nie przebije. Nauczyłem muchę chodzić na dwóch nogach. Dilujcie z tym.

Also, kiedy to piszę wielka ćma siedzi mi na czole, i zasłania mi skrzydłem całe jedno oko...

[Felessan]

Moze po prostu umarles i tego nie zauwazyles, a ćma zwyczajnie żeruje na zwlokach.

 

[MasterKondi]

To ćmy żerują zwłokach?  

[Kathai_Nanjika]

To ćmy, które nervo hodował za życia. Lubią gnijące ludzkie mięso.

[MasterKondi]

3 minuty temu, Kathai_Nanjika napisał:

To ćmy, które nervo hodował za życia. Lubią gnijące ludzkie mięso.

Więc sugerujesz, że Nervo karmił je gnijącym ludzkim mięsem? 

[Kathai_Nanjika]

Tak.

[Aiden]

Po czesku to powiedział? 

[nevya]

5 minut temu, voda22 napisał:

Lol, nie zdałem i jeszcze mi powiedział, że "bardzo przyjemnie pan ježdzi"

a za co cię oblał?

[JamesVoo]

To mamy pierwszy błąd. A drugi?

[nevya]

Hamowanie przez egzaminatora przerywa egzamin

[b3rt]

15 minut temu, JamesVoo napisał:

To mamy pierwszy błąd. A drugi?

Jaki drugi? Wygląda to na wymuszenie pierwszeństwa, za to jest pała bez dyskusji.

[JamesVoo]

"Za moich czasów" chyba można było dwa zrobić, nie wliczając przejechania lini na łuku.

Ale mogę się oczywiście mylić

[Aiden]

Są błędy, za które egzamin przerywany jest od razu. A hamowanie przez egzaminatora to właśnie przerwanie egzaminu. 

[[Ekspert] Xerber]

To zależy. Jak się bawiłem w prawko to też mi dał po heblach, ale pozwolił kontynuować i zdałem.

Znajomy też miał podobną sytuację.