Skocz do zawartości
repta2

Saga o wiedźminie, Andrzej Sapkowski

Polecane posty

Czy nie uważacie, że trochę przesadzacie w tej dyskusji?[...]Bo kiedy zarzucacie już Bonhartowi użycie łuku i kuszy, to równie dobrze możecie założyć, że: wynajął sobie jakiegoś czarodzieja,

Proszę mnie nie wrzucać do jednego gara z Iskierem.

Poza tym - teoretycznie, łatwiej powinno być uniknąć wideł od oriona. A jednak - dwóm wiedźminom się to nie udało.

Z tymi widłami to nie wyskakuj. Cały ten

pogrom

Sapkowski dopisał bo nie chciał ciągle pisać o wiedźminie. Gdyby wszystko skończyło się dobrze, toby do tej pory saga trwała.

Mam za to do was pytanie: Która ze śmierci z końcówki sagi najbardziej wam się spodobała, a którą najłatwiej zaakceptowaliście?

Nie płakałem po śmierci Milvy (a za to, że ta

:klnie: poprosiła Regisa o przeprowadzenie aborcji, tobym na miejscu Geralta dał jej w papę. Najpierw sie :klnie: z byle kim, a później nie potrafi godnie sprostać konsekwencjom?) i Angouleme. Szkoda mi Cahira.

Z największym niedowierzaniem -

oczywiście śmierć Regisa

Aaa! Znowu się zaczyna. Już prowadziliśmy ożywioną dysputę na temat tego, że Regis

żyje i się regeneruje.

Co prawda była grupka ludziów, którzy uważali inaczej, ale nie są warci wymienienia.

Edytowano przez korred02
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę mnie nie wrzucać do jednego gara z Iskierem.
Nie wymieniałam po kswykach, ale dobrze, że zauważyłeś, że chodziło o ciebie. I o inne osoby, które kontynuowały z tobą tą bezowocną dyskusję o to, czy i czym Bonhart zabijał wiedźminów. Oficjalnie piszę: Iskrze, przepraszam, jeśli poczułeś się wrzucony do jednego worka z Korredem, bo widzę, że starałeś się dopuszczać różne możliwości unikając niepopartego niczym gdybania i odpuściłeś sobie szybko, zamiast rzucać argumentami niczym grochem o ścianę. Mam nadzieję, że mogę liczyć na wybaczenie.

Z tymi widłami to nie wyskakuj. Cały ten pogrom Sapkowski dopisał bo nie chciał ciągle pisać o wiedźminie.
Ależ ja z niczym nie wyskakuję, przypominam tylko o właściwym wydarzeniu z sagi, które obala twój argument o tym, że wiedźminom tak łatwo jest unikać

orionów - bo nie zawsze umieją sobie poradzić z widłami

. Natomiast nie przypominam sobie, aby w sadze A.Sapkowski pisał o tym, dlaczego

oni wszyscy zginęli.

. Mieszasz ze sobą zupełnie dwie różne sprawy: przyczyny pogromu i zdolności wiedźminów.

Najpierw sie klnie.gif z byle kim, a później nie potrafi godnie sprostać konsekwencjom?)

Najpierw się wyzywa z byle kim? ;] Poza tym - rozmowy o prawie kobiet do aborcji są odpowiednie do działu 'Poglądy'. Tutaj nie zamierzam dać się wciągać w offtopik, ale jeśli chcesz o tym porozmawiać - daj mi znać np. na privie, to tam przeniesiemy tę część naszej rozmowy.

Aaa! Znowu się zaczyna. Już prowadziliśmy ożywioną dysputę na temat tego, że

Regis żyje i się regeneruje.

Co prawda była grupka ludziów, którzy uważali inaczej, ale nie są warci wymienienia.

Nie są warci wymienienia, bo nie są tobą?

Jeśli zaś chodzi o regenerację - też słyszałam plotkę o tym, że A.Spakowski

rzeczywiście uznał, iż Regis się zregeneruje, ale zajmie mu to ogromnie dużo czasu

. Więc wychodzi na prawie jedno i to samo - zostaje trwale wykluczony z uczestnictwa w tej sadze i wszelkich opowiadaniach o wydarzeniach 'po sadze', co jest równoważne ze śmiercią postaci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo widzę, że starałeś się dopuszczać różne możliwości unikając niepopartego niczym gdybania i odpuściłeś sobie szybko

Moderatorzyno, to Iskier co i rusz zmieniał poglądy, byle tylko nie okazało się, że nie ma racji.

przypominam tylko o właściwym wydarzeniu z sagi, które obala twój argument o tym, że wiedźminom tak łatwo jest unikać orionów - bo nie zawsze umieją sobie poradzić z widłami.

Chcesz, przytoczę ci fragment, gdzie Geralt mówi, że z łatwością zrobiłby unik, gdyby ktoś rzucił w niego orionem.

Więc wychodzi na prawie jedno i to samo - zostaje trwale wykluczony z uczestnictwa w tej sadze i wszelkich opowiadaniach o wydarzeniach 'po sadze', co jest równoważne ze śmiercią postaci.

Ha,ha! Pewnie! Zakwestionowałem twoje feministyczne poglądy (sprzeczne z naturą, dodajmy), i już mimo że

żyje

to

nie żyje

.

PS Żadnych sporów tego typu nie będę z tobą prowadził bo wyleciałbym z tego forum z hukiem. Bo wszak wolność wolnością, ale krytyka podstawowego filaru kalekiego nurtu jakim jest feminizm, czyli prawo wyboru feministki czy chce, aby owoc jej puszczenia się poniósł konsekwencje tego puszczenia, jest "be".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Żadnych sporów tego typu nie będę z tobą prowadził bo wyleciałbym z tego forum z hukiem. Bo wszak wolność wolnością, ale krytyka podstawowego filaru kalekiego nurtu jakim jest feminizm, czyli prawo wyboru feministki czy chce, aby owoc jej puszczenia się poniósł konsekwencje tego puszczenia, jest "be".
Uprzejmie prosiłabym o nieprzypinanie mi łatki feministki tylko dlatego, że jestem kobietą. Na tej samej podstawie, mogłabym uznać cię za komunistę, ponieważ w twoim awatarku jest przede wszystkim czerwony kolor. Poza tym - z tego forum się wylatuje za łamanie regulaminu. Jeśli będziesz ze mną o tym dyskutował w odpowiednim wątku i w odpowiedni sposób(np. nie używając wulgaryzmów), zamiast z góry przypinać łatki, to nie masz się czego obawiać.

już mimo że żyje to nie żyje .
Uprzejmie proszę o czytanie moich postów ze zrozumieniem. Moim zdaniem, nie ma sensu gdybać nad tym, czy

Regis za kilka tysięcy lat ożyje lub nie. W obydwu przypadkach jest już wyłączony z uczestnictwa w sadze i opowiadań 'po sadze'.

Moderatorzyno, to Iskier co i rusz zmieniał poglądy, byle tylko nie okazało się, że nie ma racji.
Na forum propagujemy pisanie poprawną polszczyzną. Jeżeli chcesz odmieniać czyjś nick/funkcję, zaleca się wcześniej zapoznanie z gramatyką języka polskiego, wskazującego, w jaki sposób tworzy się odmiany. Poza tym - nie mam zamiaru przeglądać jego postów do kilkunastu wstecz i sprawdzać, jakie miał wtedy poglądy (o ile nie łamały regulaminu forum). W tej chwili liczy się dla mnie jego ostateczna konkluzja.

Chcesz, przytoczę ci fragment, gdzie Geralt mówi, że z łatwością zrobiłby unik, gdyby ktoś rzucił w niego orionem.
A zacytuj, poproszę, chociaż wiem, kiedy i gdzie odbywała się rozmowa o orionach. A później, wytłumacz, dlaczego wiedźmin, który jest twoim staniem bez żadnych problemów w stanie uniknąć

oriona, nie był w stanie uniknąć ataku widłami

.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzejmie proszę o czytanie moich postów ze zrozumieniem. Moim zdaniem, nie ma sensu gdybać nad tym, czy

Regis za kilka tysięcy lat ożyje lub nie

. W obydwu przypadkach jest już wyłączony z uczestnictwa w sadze i opowiadań 'po sadze'.

Napisałaś, że regeneracja zajmie mu masę czasu, więc jest wyłączony z ewentualnych kontynuacji, co z kolei jest równoznaczne

ze

śmiercią postaci.

A zacytuj, poproszę,

- Gwizd działa psychologicznie. Potrafi sparaliżować ofiarę strachem.

- Możliwe. Ale może i ostrzec. Ja zdążyłbym się przed tym uchylić.

A później, wytłumacz, dlaczego wiedźmin, który jest twoim staniem bez żadnych problemów w stanie uniknąć oriona, nie był w stanie uniknąć ataku widłami.

Jak można zatrudniać na stanowisko moderatora osobę, która nie czyta ze zrozumieniem? Napisałem o tym kilka postów wyżej, nie zadam sobie trudu, żeby pisać o tym jeszcze raz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niziołka przytaczając przykład z widłami chciała powiedzieć, że nie każdy wiedźmin jest w stanie uniknąć ataku ze strony przeciwnika jakimś pociskiem czy inną bronią. Geralt, jako że był legendarnym wiedźminem, zapewne nie przechwalał się na marne tym, że spokojnie

może uniknąć oriona, jednak nie udało mu się potem uniknąć ataku wideł, tak samo jak Coen.

Doprowadza nas to do tego, że Wiedźmin nie zawsze jest w stanie uniknąć ataku, co potwierdza wcześniejsze słowa, a mianowicie, że Bonhart MÓGŁ zabić wiedźminów używając łuku lub kuszy.

Jak można zatrudniać na stanowisko moderatora osobę, która nie czyta ze zrozumieniem? Napisałem o tym kilka postów wyżej, nie zadam sobie trudu, żeby pisać o tym jeszcze raz.

Z tego co pamiętam pisałeś wtedy o tym, że Sapkowski chciał zakończyć historię i dlatego rozpoczął pogram. Co do ma do rzeczy ?

Co do ''śmierci'' Regisa, nie podważam jego możliwości regeneracji, jednak zajmie mu ona tysiące lat, co dla postaci z sagi, którzy go znali, równoznaczne jest ze śmiercią. Czyli tak jak mówiła Niziołka.

Zapomniałeś zaznaczyć jednego ze spoilerów - NZK

Edytowano przez niziołka
Spoilery
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niziołka przytaczając przykład z widłami chciała powiedzieć, że nie każdy wiedźmin jest w stanie uniknąć ataku ze strony przeciwnika jakimś pociskiem czy inną bronią.

Nigdzie w książce nie jest napisane, że tylko Geralt potrafi odbijać strzały (tę umiejętność nabył więc jednak ktoś musiał go nauczyć). Co do wideł - spójrz na poprzednią odpowiedź do niziołki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, żeby być uczciwy, powiem na wstępie, że całej tej kuriozalnej kłótni nie czytałem, bo czasu na takie rzeczy nie mam, aczkolwiek pozwolę sobie dodać swoje trzy grosze (bardzo krótkie, ale dość ważne raczej).

Przede wszystkim, nie można zapominać, że książka (czyli fabuła+postaci+świat+itd.) to wymysł autora. To on jest demiurgiem, który decyduje o wszystkim, WSZYSTKIM. I jeżeli jakaś postać ginie, to widocznie uznał, że na nią już przyszedł czas i nie ma co spekulować, z taką zażartością, co by było gdyby... i co jest bardziej logiczne. Dla autora jego rozwiązanie było najbardziej odpowiednie i tyle. Kropka.

Interpretacja wydarzeń, postaci - to już inna sprawa. Jak każda interpretacja - jest subiektywna. To, że JA uważam, że dana postać, była silniejsza od innej nie zmienia faktu, że to tylko MOJA opinia, MOJA interpretacja. Nie jest gorsza, niż pani z warzywniaka, czy nauczyciela fizyki. Na tym właśnie polega magia książek, że każdy może je odczytywać na swój własny sposób. Odczytanie nigdy nie jest obiektywne, dlatego MOJA racja jest tak samo dobra jak TWOJA, bo tu nie chodzi o logiczność, ale o własne przeżycia. Nie można komuś narzucić swoich.

A kolega korred02 za to co już napisał (to, co nie ma związku z Sagą, a obraża inne osoby - że niby gorsze - i urzędy forumowe - bo 'moderatorzyna' nie wynikła ze złej odmiany, ale świadomego deprecjatywnego użycia... ), powinien IMHO zostać w jakiś sposób ostudzony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że mogę liczyć na wybaczenie.

Kto jak kto, ale ty na pewno ;)

Moderatorzyno, to Iskier co i rusz zmieniał poglądy, byle tylko nie okazało się, że nie ma racji.

Kto wpuszcza na forum takich ludzi? Nigdzie nie zmieniałem poglądów, człowieku, bo nigdzie takowych nie przedstawiałem... Wymyślałem tylko różne teorie, które możnaby wstawić w luki pozostawione przez ASa. Wymagasz uważnego czytania, a sam tego nie robisz.

Jeśli zaś chodzi o regenerację - też słyszałam plotkę o tym, że A.Spakowski

rzeczywiście uznał, iż Regis się zregeneruje, ale zajmie mu to ogromnie dużo czasu

Plotki, to tylko plotki... Jeśli mam już przedstawiać gdzieś moje zdanie -

jak wiemy Regis był między innymi odporny na ogień i wysoką temperaturę. Skoro się stopił, to...

- Gwizd działa psychologicznie. Potrafi sparaliżować ofiarę strachem.

- Możliwe. Ale może i ostrzec. Ja zdążyłbym się przed tym uchylić.

A gdzie tu mowa o wiedźminach w liczbie mnogiej?

Nigdzie w książce nie jest napisane, że tylko Geralt potrafi odbijać strzały (tę umiejętność nabył więc jednak ktoś musiał go nauczyć).

Naprawdę? Skąd takie wnioski? Umiem grać na gitarze, ale w życiu nikt mnie nie uczył na niej grać. Uczyłem się sam. Sądzisz, że Geralt nie mógł po prostu polegać na swojej zabójczej szybkości?

A co do śmierci postaci:

Najbardziej poruszyła mnie śmierć Angouleme... Serio! Taka młoda dziewczyna, życie przed sobą... Luzaczka... No i to zdanie, które wypowiedziała tuż przed śmiercią. Drugi w kolejności był Cahir... Kochał Ciri i oddał za nią życie, choć wiedział, że nawet gdyby przeżyli, to nigdy by ze sobą nie byli*. Najbardziej obeszła mnie śmierć Milvy, strasznie irytująca postać. No i w sumie sama się doprosiła tej śmierci.

* rym yea :D

Edytowano przez Iskier
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można zatrudniać na stanowisko moderatora osobę, która nie czyta ze zrozumieniem? Napisałem o tym kilka postów wyżej, nie zadam sobie trudu, żeby pisać o tym jeszcze raz.
Ależ czytam ze zrozumieniem, bo przynajmniej jedna osoba w dyskusji musi to robić. A wyżej, kiedy poprosiłam cię o wytłumaczenie tego, napisałeś tylko: "Z tymi widłami to nie wyskakuj. Cały ten

pogrom

Sapkowski dopisał bo nie chciał ciągle pisać o wiedźminie. Gdyby wszystko skończyło się dobrze, toby do tej pory saga trwała." Wymyślanie 'co autor miał na myśli' każąc swoim postaciom znaleźć się w takiej a nie innej sytuacji, nie jest odpowiedzią na to, dlaczego

nawet największa wiedźmińska <emotka> uchyliłaby się przed tym orionem. Po pierwsze - nie wiem, skąd bierzesz wiadomości o tym, jakie są zdolności uchylania wiedźmińskich <emotka> przed orionami, a także - dlaczego nie udało im się obronić przed tymi widłami? Przecież, gdyby wiedźmini rzeczywiście byli tak wspaniali, że nawet wiedźmińskie <emotka> unikają orionów, to powinno ich zabijać coś, co jest bardziej groźne niż orion, a nie mniej, prawda?

regeneracja zajmie mu masę czasu, więc jest wyłączony z ewentualnych kontynuacji, co z kolei jest równoznaczne ze śmiercią postaci.

Dla sagi jest równoznaczne ze śmiercią postaci, a nie 'oznacza to samo, co śmierć postaci'. O wiele łatwiej zrozumieć drugą osobę, o ile nie wyjmuje się poszczególnych zdań z kontekstu całości wypowiedzi.

Przede wszystkim, nie można zapominać, że książka (czyli fabuła+postaci+świat+itd.) to wymysł autora. To on jest demiurgiem, który decyduje o wszystkim, WSZYSTKIM. I jeżeli jakaś postać ginie, to widocznie uznał, że na nią już przyszedł czas i nie ma co spekulować, z taką zażartością, co by było gdyby... i co jest bardziej logiczne. Dla autora jego rozwiązanie było najbardziej odpowiednie i tyle. Kropka.
Całkowicie się z tobą zgadzam. Dlatego też uważam, że nie powinno się z góry oceniać 'łuk/orion' nie jest w stanie zrobić krzywdy Wiedźminowi', jeśli nie ma na to żadnych dowodów. Jak wiemy - właśnie z tego młóconego przykładu wideł lub ataku strzygi

(po którym Nennake uznała, że to aż dziwne, że Wiedźmin złapał się na taki numer)

- znaczenie ma więcej czynników, np: ilość ludzi. Złe warunki. Zwyczajny pech. Zmęczenie. Rany. Specjalna waga zadania, które się właśnie wykonuje.

Doprowadza nas to do tego, że Wiedźmin nie zawsze jest w stanie uniknąć ataku, co potwierdza wcześniejsze słowa, a mianowicie, że Bonhart MÓGŁ zabić wiedźminów używając łuku lub kuszy.
Chociaż zgadzam się - rzeczywiście o wykazanie tego mi chodziło - to jednak nie mam zamiaru wspierać niepopartego niczym gdybania. Z takimi rzeczami to można iść do Twórczości, pisać alternatywne historie sagi Wiedźmina, jeśli tylko nie narusza to praw autorskich Andrzeja Sapkowskiego ;)

EDIT:

Plotki, to tylko plotki... Jeśli mam już przedstawiać gdzieś moje zdanie
Dlatego też pisałam, że nie ma sensu nad tym gdybać. W obydwu wypadkach - tej z sagi, i tej plotkowej, efekt dla serii jest taki sam. Poza tym, że ta druga możliwość otwiera drzwi dla opowiadań/sagi sci-fi :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kolega korred02 za to co już napisał (to, co nie ma związku z Sagą, a obraża inne osoby - że niby gorsze...

Ha! Wylecieć z bardziej błahego powodu niż Generał. No, byłoby to niezwykłe uczucie.

A kolega

Kolegi każdy powinien szukać w swojej piaskownicy. :wink:

Kto wpuszcza na forum takich ludzi?

Przystopuj Iskierku, bo mnie możesz obrażać od góry do dołu i w tę, i nazad, ale może się wymsknąć ci kiedyś w nieodpowiednim momencie.

Jeśli zaś chodzi o regenerację...

No tak, Sapkowski rozpuszcza plotki. Bo skąd on ma wiedzieć czy Regis może

się zregenerować

?

A gdzie tu mowa o wiedźminach w liczbie mnogiej?

Napiszę jeszcze raz: ktoś go musiał tego nauczyć.

Naprawdę? Skąd takie wnioski? Umiem grać na gitarze, ale w życiu nikt mnie nie uczył na niej grać. Uczyłem się sam.

Aha, czyli jesteś jedyną osobą potrafiącą grać, tak? Nie? No właśnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korred02:

1) Czemu od razu wylecieć? Może tylko jakiś mały banik? Zresztą, to tylko moja sugestia.

2) Masz rację, w mojej piaskownicy nie ma osób tobie podobnych. ;]

Sry za off.

Chociaż... to może coś, o tych śmierciach ;)

Oczywiście najbardziej poruszyła mną śmierć Cahira oraz Regisa. Żałowałem, że Ciri nie zginęła ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, Sapkowski rozpuszcza plotki. Bo skąd on ma wiedzieć czy Regis może

się zregenerować

?

Link do konkretnego źródła, że to słowa Sapkowskiego.

Napiszę jeszcze raz: ktoś go musiał tego nauczyć.

Aha, czyli jesteś jedyną osobą potrafiącą grać, tak? Nie? No właśnie.

Zalecam powrót do czwartej klasy szkoły podstawowej, gdzie uczą czytać ze zrozumieniem.

Nie! Nie jestem jedyną osobą potrafiącą grać! Nikt mnie jednak nie uczył!

Na tej samej zasadzie Geralt mógł sam się nauczyć odbijać strzały i unikać pocisków... Nie musiał go tego nikt uczyć i ta zasada nie musiała obowiązywać innych wiedźminów.

DOTARŁO?!

Edytowano przez Iskier
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, w mojej piaskownicy nie ma osób tobie podobnych

Oczywiście.

unikają orionów, to powinno ich zabijać coś, co jest bardziej groźne niż orion, a nie mniej, prawda?

Wrzask bitewny, feministko, robi swoje.

Żałowałem, że Ciri nie zginęła ;D

No dobra, może będą z ciebie ludzie. :laugh:

EDIT:

Na tej samej zasadzie Geralt mógł sam się nauczyć odbijać strzały i unikać pocisków

Przykład z wiosłem nie był trafiony, przyznaję. Ale odbijania strzał Geralt na pewno nauczył się w drodze treningu lub mutacji. Albo jedno wspomogło drugie.

Link do konkretnego źródła, że to słowa Sapkowskiego.

Poszukaj sobie w wywiadach na sapkowski.pl, ja za ciebie szukał nie będę.

Edytowano przez korred02
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie dopuszczasz do siebie możliwości, że Geralt to nie bóstwo i mógł nie uniknąć

wideł po prostu? Nie dlatego, że był wrzask bitewny, nie dlatego że autor chciał zakończyć sagę

. Od tak, nie wyszedłby mu unik i koniec, finito.

Daw1d, kolejny który chciałby

śmierci

Ciri. Co wy chcecie od tej biednej dziewczyny ? ;p

Ponownie muszę dodawać spoilery. Jeszcze raz i naprawdę się zdenerwuję - NZK

Edytowano przez niziołka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korred02, kończy się moja cierpliwość względem twojego offtopikowania. 4 z 6 twoich wypowiedzi(1#,2#,3#, 6#) z poprzedniego posta w ogóle nie mają związku z wątkiem rozmów o sadze Wiedźmin. Za kolejną dawkę offtopiku dostaniesz ostrzeżenie, póki co - tylko upomnienie.

No tak, Sapkowski rozpuszcza plotki. Bo skąd on ma wiedzieć czy Regis może
Nie wiem, kto rozpuszcza plotki. Wystarczy mi to, że ten temat jest dyskusją o Sadze o Wiedźminie autorstwa Andrzeja Sapkowskiego, a nie dyskusją o jego wypowiedziach poza serią. Poza tym - wytłumacz mi proszę, czy fakt, że może w dalekiej przyszłości

Regis się zregeneruje

w jakikolwiek sposób wpływa na sagę? Jeśli nie - to nie kontynuuj proszę tego wątku, bo jest to zwykłe statsiarstwo.

Napiszę jeszcze raz: ktoś go musiał tego nauczyć.
Wiedźmina unikania

orionów

? Pewnie tak. Ta sama osoba(osoby), które uczyły go walki, czyli Vesemir. Czyli: znów mówisz o rzeczy oczywistej. I dalej nie wytłumaczyłeś, jak się ma przekonanie Geralta o tym, że uniknąłby

oriona, do tego, że nie był w stanie uniknąć wideł, skoro nie jest wiedźmińską <emotka>

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu gdyby zsumować uczynki wychodzi, że Ciri nie jest pozytywną postacią. Słowem taka :klnie: z niej trochę.

Korred02, kończy się moja cierpliwość względem twojego offtopikowania.

Wiedziałem, że dyskusja z tobą tak się skończy. Przecież ja tylko odpowiadam na pytania. Jeżeli sądzisz, że jeżeli ja dyskusją o tym, czy Regis może się zregenerować, czy nie offtopuję, to... To się mylisz. To jest związane z książką.

jak się ma przekonanie Geralta o tym, że uniknąłby oriona, do tego, że nie był w stanie uniknąć wideł, skoro nie jest wiedźmińską <emotka>

Wytłumaczyłem, spójrz łaskawie na samą górę.

@Dav. Ty powiedziałeś, że nie zadajesz się z ludźmi takimi, jak ja (i słusznie :wink:).

PS Ta emotka koło obornika o czymś świadczy. Nie bierz wszystkiego tak dosłownie. Edytuję post jeżeli poczułeś się urażony.

Edytowano przez korred02
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzucanie <emotka> na prawo i lewo dobrze Ci wychodzi widzę :) Dla mnie jest to dziecko po traumatycznych przeżyciach, które przez przebieg niekorzystnych dla niej wypadków sprawił, że pogubiła się w ''co jest dobre a co nie''. Potem oczywiście wyrosła i naprostowała swoje skrzywienie pod względem moralności, co sprawia, że jest dla mnie bardzo interesującą postacią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Iskier - wycieczki osobiste w stosunku do innych forumowiczów są niemile widziane. Dlatego radzę unikać sformułowań typu: "Kto wpuszcza na forum takich ludzi?". Jeśli czyjeś wypowiedzi łamią regulamin - raportuj je. Jeśli przedstawione argumenty do Ciebie nie trafiają - zbij je lepszymi. Daruj sobie teksty takie jak ten przytoczony wcześniej kursywą.

@ Dav1d - jeśli w czasie, gdy mnie nie było nie doszło do jakiejś wolty, to nie jesteś moderatorem. Tak więc nie do Ciebie należy publiczne ocenianie czy komuś należy się "nagroda", "ostudzenie" czy coś tam innego. Jeśli tak uważasz, to raportuj kwestionowany post, a odpowiednie osoby zajmą się nim.

last but not least

@ korred02 - po pierwsze za określenie "Moderatorzyno" skierowane do moderatora powinno polecieć ostrzeżenie, bo ma ono wydźwięk obraźliwy i lekceważący w stosunku do osoby piastującej tę funkcję. Zastosowałem jednak łagodniejszą interpretację i mam nadzieję, że miałeś po prostu problem z odmienieniem słówka "moderator". Śpieszę z pomocą: odmienia się to "moderatorze" lub "moderatorko", jeśli chodzi o kobietę. Jeszcze raz zobaczę coś w tym stylu w Twoim wykonianiu i z mety dostaniesz ostrzeżenie.

Po drugie - dostałeś jakiś czas temu upomnienie za wulgaryzmy. Pomyślałeś zapewne, że dobrym pomysłem będzie zastąpieie ich emotką: :klnie: Na Twoje nieszczęście z kontekstu wypowiedzi można się zazwyczaj domyślić, jakie słowo mogłeś mieć na myśli. Regulamin wyraźnie zakazuje stosowania wylgaryzmów, także wykropkowanych. Nie mówi nic o wemotkowaniu go, lecz jeśli z kontekstu wypowiedzi wynika, że dana emotka coś znaczy można ten zapis rozciągnąć też na emotki. Użyta bez kontekstu nie znaczy nic, ale w połączeniu z innymi słowami taka emotka: :klnie: może znaczyć wiele. Ponownie - jeśli dalej będziesz w takim kontekście używał emotki - otrzymasz ostrzeżenie.

Wszelkie uwagi, sugestie i propozycje proszę zgłaszać w przeznaczonym do tego temacie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Która ze śmierci

z końcówki sagi najbardziej wam się spodobała, a którą najłatwiej zaakceptowaliście?

Najlepiej zaakceptowałem śmierć

Anguleme i Milvy. Śmierć Regisa bardzo mnie zadziwiła i początkowo nie mogłem w to uwierzyć. Najtrudniej było mi uwierzyć w śmierć Cahira i uważam, że to trochę smutne. Pokochał Ciri i tylko dlatego podróżował z Geraltem - chciał ją raz jeszcze zobaczyć. A "śmierć" Geralta... początkowo szkoda mi się zrobiło wiedźmina, ale jak potem się obudził, od razu się uśmiechnąłem

:wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...