Skocz do zawartości
repta2

Saga o wiedźminie, Andrzej Sapkowski

Polecane posty

No ja właśnie dzisiaj zakończyłem ( po raz trzeci ) czytać sagę Wiedźmina i muszę przyznać, że tak jak dwa razy wcześniej po przeczytaniu słów ''A przed nimi było wszystko'' przez chwilę siedziałem w ciszy i rozmyślałem nad tym, co właśnie skończyłem. Jak to mówią elfy, coś się kończy ... jednak ja zawsze odczuwam lekki żal, że ta historia się kończy. Chciałoby się dowiedzieć co działo się dalej z bohaterami, chciałoby się dokończyć niezakończone wątki, ale z drugiej strony nie chce się naruszać tej lekkiej i nienamacalnej magii, wymazać tego uczucia, które pozostaje po zakończeniu. Coś fantastycznego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie zgadzam się z poprzednim użytkownikiem. Po przeczytaniu sagi ma się odczucie, że nastąpiła jakaś wewnętrzna przemiana (coś się zmieniło, zakończyło). Ostatnie zdanie szczególnie wzmogło to uczucie. Dzięki temu z chęcią wracam do sagi i nigdy nie wydaje się nudna, choć wielokrotnie ja przeczytałem. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, wiedźmin jest powieścią dla dojżałych, intelgientych ludzi. Nie pozwole tej opowieści obrażać, obrażać to se możecie moje wypociny! Postacie są nieszabblonowe, oryginalne... Jaskier i Zoltan Forever! Tylko szkoda wielka iż gra od książki gorsza..... Tak, Sapek to as nad asami.

PS:Mówice że można maturę z fantastyki zdawać? Supcio, jak tylko skończe gimnzjum, i je zacze hehe, ( chodzę do podstawówki) zdaję maturkę z fantastyki! Buahaha! Nie widziałem że jest tak pięknie :P

No ja właśnie dzisiaj zakończyłem ( po raz trzeci ) czytać sagę Wiedźmina i muszę przyznać, że tak jak dwa razy wcześniej po przeczytaniu słów ''A przed nimi było wszystko'' przez chwilę siedziałem w ciszy i rozmyślałem nad tym, co właśnie skończyłem. Jak to mówią elfy, coś się kończy ... jednak ja zawsze odczuwam lekki żal, że ta historia się kończy. Chciałoby się dowiedzieć co działo się dalej z bohaterami, chciałoby się dokończyć niezakończone wątki, ale z drugiej strony nie chce się naruszać tej lekkiej i nienamacalnej magii, wymazać tego uczucia, które pozostaje po zakończeniu. Coś fantastycznego.

No, w pełni się z Artemisem zgdzam. Ileż to razy myślałęm sobie po nocach, coż to było dalej? W niewielu książkach tak mam. Niektóre przeczytam, pomyślę nad nimi z godzinę dwie i pozostają tylko wspomnienia i myśli. A wiedźmin jest wiecznie żywy.

Aż trochę mi żal że oni poginęli.

Strasznie się przywiązałęm do Milvy, Yarpena, Cahira i Regisa. Do żadnych postaci mnie tak nie ciągneło jak do wiedźmińskich.

1. Piszemy po polsku, co oznacza pisanie bez błędów ortograficznych.

2. Kluczowe momenty fabuły zasłaniamy spoilerami. [Tur]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skądże Yarpen is LIVE !!! mówię wam pamiętam z tymi wozami on się mocno wkurzył i załamał.

@Marucs00 nie chce być złośliwy ale żeby zdać z fantastyki maturę nie wystarczy czytać wiedźmina.... Mało tego ! Trzeba umieć pisać......

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się trylogia nie podobała..... Jakaś taka....nudnawa..... No ale Wiedźmin wymiata. JA bym chciał żeby dalej pisał z samej ciekawości co wymyśli i co się stało dalej według jego wyobraźni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach , Wiedźmin i mój ukochany cytat , z rozmowy Ciri i Dzikiego Gonu :

-Nie! Idźcie precz! Jesteście trupami!

-Tak , my jesteśmy trupami. Ale to ty jesteś śmiercią.

Uważam siebie za fanboja całej sagi , a gdy mi się nudzi sięgam po jedną z książek na chybił trafił i czytam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin, Wiedźmin, Wiedźmin :) Coś pięknego :D Świetna książka moja ulubiona zresztą :D Uwielbiam Geralta i jego dialogi, ah :) miodzik :D Szczerze się przyznam innych dzieł Sapkowskiego nie czytałem, i zastanawiam się czyby nie zacząć :P Którą książkę Sapkowskiego oprócz Wieśka?? :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@janek9368 - Akurat to rozwiązanie Sapkowskiego bardzo mi przypadło do gustu. Przynajmniej

nie ma heppy endu, gdzie wszyscy żyją długo i szczęśliwe, choć jak już pisałem, sytuacja na wyspie już mi się nie podoba i wolałbym jakby Geralt umarł. Czy nie nudzą Cię już opowiadania gdzie wszyscy dobrzy przeżywają a źli giną?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończenie było jak dla mnie odpowiednie, pozostawiało czytelnikowi trochę do samodzielnej interpretacji (jak wiele innych momentów w sadze). Jedyne, co mnie trochę raziło pod koniec, to

syndrom Steven'a Seagal'a u Vilgefortz'a. "

Miażdżyłem swą mocą zastępy wojaków, marmurowe kolumny obracałem w pył, wampira, zdawałoby się nieśmiertelną istotę, spopieliłem ogniem piekielnym, ale ciebie, wiedźminie... Ciebie zatłukę PAŁKĄ!!!".

No cóż, widocznie tak musiało być, żeby historia potoczyła się odpowiednim torem. Jestem w stanie to zrozumieć i przeboleć :smile:.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super opowieść.

Szkoda tylko, że Geralt nie dowiaduje się, że Yennefer uczestniczyła w mieszaniu par królewskich i wzmacnianiu tego genu Lary. I szkoda Cahira. Dobrze, że chociaż Regis się zregeneruje

.

Kluczowe momenty fabuły proszę zasłaniać spoilerami. [Tur]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<ciach>

nie powiedziałbym, żeby w tym wypadku regis mógł się zregenrwać, raczej zginąl nieodwracalnie, mimo tego, że był wampirem, przecież i nawet wampira darade zabić tylko trzeba wiedzieć jak...

.

MSaint>>>nie cytujemy w całości poprzedniego posta.

Edytowano przez Mariusz Saint
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przepraszam za brak spoilerów typowych, niestety z niewiadomych powodów ta funkcja u mnie nie działa :( Mam nadzieję, że bardzo "głośne" ostrzegacze pomogą nie czytać cząstek fabuły.

No więc tak... mi zakończenie bardzo się spodobało, choć oczywiście zbyt zadowolony losem bohaterów nie byłem. Mimo to zakończenie było bardzo dobre. A co do samej

śmierci-nieśmierci Geralta to... sam już nie wiem. Gdzieś przeczytałem temat, w którym pisano teorie jak Geralt... mógł zmartwychstać! (Do gry). Czyli jednak wielu sadzi, że zginął. Ja uważam, że jednak żyje. Primo - koniec (sam zupełnie) sagi. Secundo - Coś się kończy coć się zaczyna. Tertzio - nienawidzę, jak Widźmini giną

:)

Tak jak ktoś napisał - Sapkowski ewidentnie pozostawiał wiele do samodzielnej interpretacji. A co do innego tekstu - tak, mam dość zakończeń, gdzie wszyscy żyją długo i szczęśliwie, ale to nie oznacza, że

trzeba wszystkich uśmiercać. Mi tam baaaaardzo nadto wystarczy już wszystkich (z jego grupy) oprócz Geralta.

A poza tym, saga GENIALNA, to TRZEBA przeczytać. Jak wszystko Sapkowskeigo.

MSaint>>>funkcja "spoiler" działa, edytowałem twojego posta i nie ma żadnych problemów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda według Wikipedii, gra nie jest oficjalną kontynuacją sagi, ale w grze była mowa, że Geralt właśnie

zmartwychwstał, co raczej dobitnie sugerowało, iż wcześniej musiał zginąć.

Edytowano przez Diex
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie powiedziałbym, żeby w tym wypadku regis mógł się zregenrwać, raczej zginąl nieodwracalnie, mimo tego, że był wampirem, przecież i nawet wampira darade zabić tylko trzeba wiedzieć jak...

.

Sam Sapkowski potwierdził, że

Regis może się zregenerować.

A co do innego tekstu - tak, mam dość zakończeń, gdzie wszyscy żyją długo i szczęśliwie, ale to nie oznacza, że trzeba

wszystkich uśmiercać. Mi tam baaaaardzo nadto wystarczy już wszystkich (z jego grupy) oprócz Geralta

.

Jak to wszystkich? Przecież Jaskier żyje, a

Regis może się zregenerować.

Edytowano przez korred02
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zregenerowac zgoda morze, ale gdy jest się wtopionym w kolumne, to nie jest zbyt łatwe....(wtopionym czyli można powiedziec połączonym z tą kolumną, a nawet Gerlart myślał, że nie żyje...)

ale rzeczywiście autor podobno mówi,że Regis żyje

,,Teoretycznie zginął z rąk Vilgefortza, jednak autor sagi potwierdził, że Regis żyje i może się zregenerować."(zacytwane z wiedzmińskiej wiki)

wieć trudno orzec, i może żyje, ale nic w ksiażce na to nie wskazjue...

a ponad to jeśłi się nie myle są sposoby na zabicie wampira, ale ich nie wymieniono, i przy użyciu tych sposobów raczej on się nie zregeneruje

Edytowano przez krytyk567
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krytyk567, jak Sapkowski mówi, że się zregeneruje, to znaczy, że się zregeneruje.

Po za tym Regis jest niezwykły nawet wśród wampirów (medalion, który potrafił wykryć fakt, że Renfri włamała się do pokoiku, jego wykryć nie mógł. Geralt był tym faktem zaskoczony), więc większość znanych sposobów na zabicie wampira może w stosunku do niego nie działać.

Edytowano przez korred02
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ktoś napisał - Sapkowski ewidentnie pozostawiał wiele do samodzielnej interpretacji. A co do innego tekstu - tak, mam dość zakończeń, gdzie wszyscy żyją długo i szczęśliwie, ale to nie oznacza, że

trzeba wszystkich uśmiercać. Mi tam baaaaardzo nadto wystarczy już wszystkich (z jego grupy) oprócz Geralta.

To byłem ja :) I nadal przy tym obstaje. Dla mnie nadal zakończenie jest żałosne i psuje całą sagę, liczyłem na coś lepszego.

Co do interpretacji,

nie powiedziałbym że jest tam zbyt dużo do interpretowania. Po pierwsze, Geralt nie umarł, po drugie widziała go Yenn i Ciri i mogły się z nim skontaktować bez żadnych magicznych sztuczek. Po trzecie został z Yenn przeniesiony na wyspę i tam się leczył, jak ktoś nie żyje chyba już nie musi się leczyć. Po czwarte jedyną rzeczą do interpretacji jest to gdzie oni się znajdują i czy jest to ten wymiar. Po szóste, nawet jeśli to jest wiedźmin, raczej przebity widłami nie powinien przeżyć, dlatego mi się zakończenie nie podoba, ponieważ nie umarł.

Co do Geralta z gry,

on nie zmartwychwstał, lecz tak sądzono, ponieważ zniknął widocznie na długi czas(5 lat? Dobrze pamiętam?) i wszyscy myśleli że umarł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

korred02

zgadzam, się z tym, że może żyć

, ale obstaje nadal przy tym, że jego darade zabić napewno nie tak łatwo jak inne...

ale trudniej, ale zawsze..

pamięta ktoś czy może nie mówił regis, ż etaki sposób istnieje, ale go nie zdradzi z wiadomych powodów...

bo ja nie pamiętam?

JamesVoo

nie mógł przeżyć gerlart, chyba, że uratowała go magia, a przeniesienie się do innego świata ta łodzią ja napewno zawierało...

Edytowano przez krytyk567
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...