Rankin Napisano Październik 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 21, 2008 Z większością co powiedział fearon zgadzam się, poza może tym, że ambitną historię miał w zasadzie tylko Planescape: Torment, co zresztą jest specyfiką Planescape (chociaż taki Albion też miał sporo ciekawej filozofii i rzeczy do przemyślenia wplątanych między wierszami). Zresztą to domena bardziej przygodówek niż komputerowych RPG, które w zasadzie wymagają powergamingu i minmaxowania. Gram trochę ostatnio w Ultimę 7. Ktokolwiek pisał teksty, sprawił się świetnie. Fabuła jest ciekawa, na dodatek nikt za rękę skryptem nie prowadzi, więc pomyślunek jest wymagany. ...a ostatnio trafiłem na dość ciekawą wariację na temat RPG/roguelike. Zwie się to Fatherhood. Nie ma walki, jest za to powódź, przed którą trzeba ochronić swoją wioskę i troje własnych dzieci, którymi trzeba się zaopiekować. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Demilisz Napisano Październik 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 21, 2008 Przepraszam ale czemu uważasz że ''fallout skopany'' grałeś.Z Mass Effect zgodze się, w półowie jest trochę taktyczej strzelanki owszem.Ale i jest dużo, elementów RPG np.dialogi itp. Fable 2 no niestety chyba woli konsole <_< .Mamy w tym roku jescze dodatek do Gothica i Sacreda 2 ale ten drugi to bardziej hack'n'slash. jak w recenzjach się przewija zdanie, że to Oblivion ze spluwami to nie mam po co grać. To już nie Fallout, to twór typowo bethsedowy z Fallout w tytule. Oczywiście ugrzecznione (dzieci nie kradną, prostytutki nie dają), bo PEGI i ESRB czuwają. Dialogi? Dialogi z poziomu Mass Effecta, że sobie mogę wybrać aż ton wypowiedzi to już Jagged Alliance 2 miał. To co, nazywajmy JA 2 RPG? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RazielusMortis Napisano Październik 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 21, 2008 Mnie również martwi ilośc zreczności wymaganej w dzisiejszych RPG-kach . Ja się przyzwyczaiłem do gry, w której o mojej skuteczności decyduje to jak rozwijałem postac i w co ją wyposażyłem. A tera to jeszcze dobry w shootery musze byc i miec wyrąbany refleks . Co prawda gram w FPS-y i zręcznościówki, ale jestem fanem RPG i jak w taką gre chcę grac to po kiego mi oni te wszystkie udziwnienia dodają i okrajają to co w RPG-ach najpiękniejsze? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Nargogh Napisano Październik 21, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 21, 2008 A mi się właśnie podoba zręczne połączenie pomiędzy zręcznością palców, refleksem, i rozplanowaniem postaci. Niestety, do tej pory nie spotkałem gry, która by w pełni spełniła te założenia. Cicho kibicuję najnowszemu Falloutowi Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Demilisz Napisano Październik 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2008 Dobre połączenie obecnie nie istnieje. Teraz gdzie by nie spojrzał to akcja przede wszystkim, a reszta to dodatek, żeby można mówić, że się "RPG" stworzyło. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eddy1 Napisano Październik 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2008 W sumie racja,ale każda gra RPG ma w sobie,ukrytą jakąś akcję.Tylko np.akcja w Mass Effect to strzelanie ale śą też akcje jak np.zabić mieczem (bo taka jest fabuła) jakiegoś wilkołaka a to jest różnica. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rankin Napisano Październik 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2008 To co, nazywajmy JA 2 RPG? Czemu nie, hm? Questy poboczne? Są. Rozmowy z NPCami? Są. Ekwipunek/statystyki/walka? Są. Doskonale stworzone postacie? Są. Walka? Turowa. Licencja WotC? UPS, SORRY . Jedyna różnica to fakt, że cel znasz z góry, a drużyn możesz mieć osiem (ktoś się w to bawił? Jedna starczy spokojnie...) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Demilisz Napisano Październik 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2008 W sumie racja,ale każda gra RPG ma w sobie,ukrytą jakąś akcję.Tylko np.akcja w Mass Effect to strzelanie ale śą też akcje jak np.zabić mieczem (bo taka jest fabuła) jakiegoś wilkołaka a to jest różnica. Nie ma problemu, jak twórcy jasną mówią, że ich gra to głównie akcja, a elementy RPG dali, żeby było fajniej. Dlatego nie mam pretensji o to, że Sacred 2 to głównie siekanie. Nikt nie zapowiadał, że to będzie super-duper cRPG i nowa jakość gatunku. Gorzej, jak się nam rysuje obraz super fabuły i w ogóle cud-miód, a potem wychodzi, że w sumie to mamy dużo walki, a mało czegokolwiek innego. To tak, jakby teraz robić Planescape 2, zapowiadać rozgrywkę jak w pierwowzorze, a ostatecznie byłby to h&s. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eddy1 Napisano Październik 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2008 Walka w RPG musi być ale bez przesady z nią.Nie lubię RPGów które w questach mają''zabij tamtego a dostaniesz to'' trochę więcej zróżnicowanych zadań troche więcej pomysłu.Nie przepadam za grami h&S bo nie lubię za dużo rąbanin i kosmicznych leveli. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qbuś Napisano Październik 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2008 Nie ma problemu, jak twórcy jasną mówią, że ich gra to głównie akcja, a elementy RPG dali, żeby było fajniej. Dlatego nie mam pretensji o to, że Sacred 2 to głównie siekanie. Nikt nie zapowiadał, że to będzie super-duper cRPG i nowa jakość gatunku. Gorzej, jak się nam rysuje obraz super fabuły i w ogóle cud-miód, a potem wychodzi, że w sumie to mamy dużo walki, a mało czegokolwiek innego. To tak, jakby teraz robić Planescape 2, zapowiadać rozgrywkę jak w pierwowzorze, a ostatecznie byłby to h&s. I chyba o to się wszystko rozbija. Jak dobrze połączyć akcję z elementami RPG i bardzo ciekawie opowiedzianą historią pokazały takie tytuły jak choćby Deus Ex i System Shock 2. W obydwóch tytułach bez odpowiedniej zręczności/celności nie pożyje się za długo. W System Shocku już w ogóle refleks gra bardzo ważną rolę, bo przez respawn niemilce mogą zaskoczyć w dowolnym momencie. Obie gry za to oferują kilka możliwych podejść do rozwoju postaci, a w Deus Ex każdą sytuację można rozkminiać na wiele sposobów. Tylko, że to miały być i były gry, gdzie element RPG nie odgrywał pierwszoplanowej roli. Świetnie gry dopełniał, ale można się kłocić ile w nich RPGowatości tradycyjnie rozumianej. Mało kto jednak wątpi, że są to bardzo ważne gry. Gorzej jeśli mami się ludzi historyjkami o świetnej fabule, prawdziwym RPGu, a daje się zwykłą rozwałkę, gdzie i tak wszystko zależy od sprawności shooterowej gracz, a nie taktyki czy rozwoju postaci. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RazielusMortis Napisano Październik 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2008 Ja mam taki pomysł - niech zrobią jakiś nowy gatunek RPG, taki z akcją i elementami shootera i nazwą to srytpryt*RPG, a typowych RPG-ków niech nie ruszają i robią je tak jak powinni. Wszyscy byli by szczęśliwi, bo ktoś kto lubi klasyczne RPG będą mieli coś dla siebie, a fani rozgrywki łączonej będą mieli coś dla siebie. Tak moim zdaniem było by fajnie. *wstaw jakaś potencjalną nazwę dla takiej hybrydy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] fearon Napisano Październik 22, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2008 Ja mam taki pomysł - niech zrobią jakiś nowy gatunek RPG, taki z akcją i elementami shootera i nazwą to srytpryt*RPG, a typowych RPG-ków niech nie ruszają i robią je tak jak powinni. Wiesz... To już zrobiono - action rpg się to dumnie nazywa. Tyle, że mało fajnie by wyglądała sytuacja, w której studio znane z klasyków (choć właściwie bardziej pasuje tu liczba pojedyncza) gatunku szumnie zapowie grę action rpg. Lepiej nazwać to pełnoprawnym eRPGiem, narobić szumu i sprzedać z zyskiem. ;P Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
de99ial Napisano Październik 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2008 Zamiast w RPG grać na kompach brać się za papirusy... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tenebris Napisano Październik 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2008 Zamiast w RPG grać na kompach brać się za papirusy... Popieram. cRPG nigdy do swojego pierwozoru się nie zbliży. Ale popieram tylko po części. Bo to żal, że cRPG umarło wraz z BG2. Grafika 3d zawsze przegra z rysowanymi mapami 2d, nie ma już też w tak barwnych postaci... Szkoda, ale świat idzie naprzód. Nie wynajdziemy czasowstrzymywacza. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rankin Napisano Październik 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2008 Dla mnie cRPG wpadło w zapaść wraz z końcem starych mistrzów (M&M, Wizardry, Ultima). Chodzi o to, że cRPG nigdy NIE MIAŁY zbliżyć się do papierówek. W końcu nawet twój BG2 może buty czyścić porządnej rozgrywce z dobrym DM-em. Najtrudniej jest chyba zrozumieć, że cRPGi poza nazwą i wykorzystywaniem podobnych - zazwyczaj zubożałych - mechanik nie mają nic wspólnego z ich starszymi braćmi. Od tego są MMORPG (NWN?), jeśli przypadkiem poświęcisz chwilę i poszukasz drużyny, która ma ochotę na odgrywanie postaci, a nie STATS STATS GRIND GRIND. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RazielusMortis Napisano Październik 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2008 Tja.. fakt nie ma to jak porządna sesja papierowego RPG. Ostatnio z kolegami na fazie wiedźmina zaczeliśmy właśnie w takowego Roleplay'a grac. Nie zrażac się nieco kiczowatą okładką to całkiem niezła zabawa jest (mimo, że prostsze i mniej skomplikowane niż taki Warhammer czy D&D) Dla mnie cRPG wpadło w zapaść wraz z końcem starych mistrzów (M&M, Wizardry, Ultima). Chodzi o to, że cRPG nigdy NIE MIAŁY zbliżyć się do papierówek. W końcu nawet twój BG2 może buty czyścić porządnej rozgrywce z dobrym DM-em. Najtrudniej jest chyba zrozumieć, że cRPGi poza nazwą i wykorzystywaniem podobnych - zazwyczaj zubożałych - mechanik nie mają nic wspólnego z ich starszymi braćmi. Od tego są MMORPG (NWN?), jeśli przypadkiem poświęcisz chwilę i poszukasz drużyny, która ma ochotę na odgrywanie postaci, a nie STATS STATS GRIND GRIND. A są tacy co obchodzi ich coś poza tym? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rankin Napisano Październik 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2008 Wystarczy poszukać, od biedy się z kumplami umówić Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Demilisz Napisano Październik 23, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2008 Zamiast w RPG grać na kompach brać się za papirusy... Nie zawsze masz pod ręką gracza albo dobrego MG. Zwłaszcza dobrego MG, bo o ile z towarzyszem - idiotą da się żyć, tylko będzie ciebie irytował, o tyle MG - idiota rozwala całą zabawę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eddy1 Napisano Październik 31, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 31, 2008 Pewnie będziecie się śmiać, ale zaczynam.Jaka jest różnica pomiędzy RPG a cRPG. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lord Nargogh Napisano Październik 31, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 31, 2008 Przede wszystkim fakt, ze RPG opiera się głównie na wyobraźni, a cRPG ogranicza jej użycie do minimum, lub nawet wyłącza ją całkowicie... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
eddy1 Napisano Październik 31, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 31, 2008 Dzięki za wytłumaczenie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alton Napisano Październik 31, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 31, 2008 RPG (Role Playing Game) to rodzaj gier niekomputerowych. Ogólnie rzecz biorąc, polegają na tym, że grupa graczy wciela się w role różnych postaci w pewnym świecie, a jeden z graczy, nazywany MG, czyli Mistrzem Gry, jest swego rodzaju bogiem. On opisuje graczom świat, postacie, wciela się w napotkane osoby, opowiada fabułę etc. Za to reszta graczy po prostu decyduje co robi ich bohater. Ich magia polega na tym, że można przeżyć dowolną ilość wspaniałych przygód, ograniczonych tylko wyobrażnią graczy/MG. A cRPG to po prostu przeniesienie gier RPG na komputer. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rankin Napisano Październik 31, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 31, 2008 No, nie. Nie całkiem. cRPG to gry wykorzystujące mechanikę "papierowych" RPG - statystyki, levele, "rzuty kością", ale nic więcej (poza może NWN-ami i MMO). Na dodatek w większości zmuszają do powergamingu, to jest tworzenia postaci nie ciekawych a jak najpotężniejszych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mpa444 Napisano Październik 31, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 31, 2008 ale rpg było dawno przed komputerami często ludzie robili różne figurki i rzucali kością która postać jest lepsze potem to "ewoluowało" do takiego stopnia że każda postać ma ustalony def i atk czyli zwykły rzut kością na 6 nie starczył kiedy już weszły komputery to zmieniło się to w taki sposób że dodano lvl'e i inne atrybuty potrzebne do nowych klas. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rankin Napisano Październik 31, 2008 Zgłoś Share Napisano Październik 31, 2008 E... łot? Kości d20 i d100 były w użytku jeszcze zanim powstały cRPG . Naprawdę wersje komputerow w sporej większości nie są bardziej skomplikowane od papierowych, a zazwyczaj są jeszcze okrojone ze względu na otrzymane licencje Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.