Skocz do zawartości

Dla miłośników RPG


Pzkw VIb

Polecane posty

Brak kobiet... Przynajmniej w I i II ich nie zauważyłem.

Gothic I: U Gomeza i Y'beriona? Ma to też swoje uzasadnienie, że kobiety były w Kolonii towarem luksusowym dla magnatów.

Gothic II: Kobiety-farmerki, kobiety-sprzedawczynie w mieście, panny w Czerwonej Latarnii, mieszczki, przywódczyni kieszonkowców? Już na samym początku gry, na pierwszej farmie u Barta, kiedy pytasz go o zadania ten wymienia zajęcia i wspomina w tym pomoc dla jego żony, która wysyła gracza po patelnię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Inny? A proszę (i jeszcze o DnD i prawdopodobnie Forgotten Realms będzie):

SSI wydało w 93 roku Unlimited Adventures, czyli zestaw "zrób to sam" dla Gold Boxowych RPGów. Taki Neverwinter przed Neverwinterem (a poza tym przed Neverwinter Nights bjołera był Neverwinter Nights SSI, pierwsza multiplajerowa gra ADnD więc w zasadzie Bioware wymyślił tylko Aurorę), a do zestawu dołączony był zestaw grafik z gier SSI umieszczonych w świecie FR. Niemniej pytanie brzmi: czy znajdzie się ktoś kto grał w UA / zrobił przygodę dla UA?

Jeśli ktoś chce spróbować, tutaj jest wielkie archiwium modułów do Unlimited Adventures.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak wielki staroć, że nie mogłem go już nigdzie dostać. Tak naprawdę to dowiedziałem się o tej grze z Tipsomaniaka na 10-lecie CDA bodajże, ale jak będę miał okazję go dostać w swe łapska, to zrobię to bez wahania.

Z "przyszłościowych" gier na pewno sprawdzę "Mass Effect", bo wierzę w moc BioWare.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z "przyszłościowych" gier na pewno sprawdzę "Mass Effect", bo wierzę w moc BioWare.

Żebyś się tylko na tej wierze mocno nie przejechał. :P Akurat tnę ostatnio w Mass Effecta i jest przyjemnie, ale gdy rozpatrujemy tą produkcję jako grę akcji z elementami RPG (sporymi, ale jednak tylko elementami). Jeśli chcesz się pobawić w cRPG pełną gębą, to nie ten adres.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że mnie lekko zaskoczyłeś. Widziałem parę filmików z tej gry i wrażenie zrobił na mnie system rozmów. Z tego co się orientuję wybieramy nie konkretne zdanie, a styl w jakim odpowiemy. No i same rozmowy są przedstawione w tak filmowy sposób, że tylko dla nich zagram, by patrzeć i napawać się ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę zajrzeć do tematu o Mass Effect. Mnie komentarze przekonały, żeby gry w ogóle nie kupować, bo nie szukam gry akcji z elementami RPG, tylko RPG, a tak właśnie reklamowano Mass Effect. Dlatego właśnie zwróciłem się ku grom strategicznym - tych jeszcze tak nie wypaczono.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Neverwinter Nights 2 - świetna, wciągająca fabuła, super grafa (a gra ma przecież 2 lata), dowolność w tworzeniu bohatera.

Przeszedłem całą gierkę, ale nie dała mi tyle satysfakcji, co Gothic, albo Oblivion... Poza tym nie lubię takich erpegów... wolę, jak questów pobocznych jest mnóstwo (vide Oblivion, G2), NWN2 skupia się na wątku głównym, który jest świetny... Ale ja sobie całą zabawę żem zepsół, bo w drodze z Galerii Łódzkiej do Aleksa przeczytałem cały poradnik z Platynowej Kolekcji... :P Drugą rzeczą, która (nie tylko) mnie od Never 2 odrzuciła, był widok z góry... Oblivion rządzi!!! :)

Mass Effect

Nie grałem i nie mam zamiaru - Wiedźmin nie przypadł mi do gustu z powodu klimatu, więc o ME nawet nie wspomnę... nienawidzę kosmicznych gier! Tożto jakieś nienormalne jet... :(:D

PS Ale kumpel ma, więc obwącham toto, później do tematu powrócę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że mnie lekko zaskoczyłeś. Widziałem parę filmików z tej gry i wrażenie zrobił na mnie system rozmów.

Rozmowy świetnie wyglądają, fakt. Poza tym system dialogów jest nieco dziwny. Określenie stylu wypowiedzi jest często mylące, a linie dialogowe są ułożone na zasadzie: górna -> pozytywnie, środkowa -> neutralnie, dolna -> negatywnie (plus

możliwość perswazji). Oczywiście nie zmienia to faktu, że gra się naprawdę miło.

Drugą rzeczą, która (nie tylko) mnie od Never 2 odrzuciła, był widok z góry...

Nie trzeba wiele, by zmienić kamerę na taką, jak w (dajmy na to) Gothicu. Jeden przycisk właściwie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba wiele, by zmienić kamerę na taką, jak w (dajmy na to) Gothicu. Jeden przycisk właściwie.

Spoko, wiem o tym, ale wtedy to dopiero się robi beznadziejnie... Już lepiej patrzeć z góry. Nie jest to tytuł w którego warto pocinać na kamerce przylepionej do pleców herosa... :) Samo NWN2 - 7+, może w porywach 8.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gothic I: U Gomeza i Y'beriona? Ma to też swoje uzasadnienie, że kobiety były w Kolonii towarem luksusowym dla magnatów.

Gothic II: Kobiety-farmerki, kobiety-sprzedawczynie w mieście, panny w Czerwonej Latarnii, mieszczki, przywódczyni kieszonkowców? Już na samym początku gry, na pierwszej farmie u Barta, kiedy pytasz go o zadania ten wymienia zajęcia i wspomina w tym pomoc dla jego żony, która wysyła gracza po patelnię.

A no tak. Masz caukowitą rację. Zupełnie o tym zapomniałem. Ale przyznasz, że kobiet jest niewiele. Zwłaszcza w III.

Przeszedłem całą gierkę, ale nie dała mi tyle satysfakcji, co Gothic, albo Oblivion... Poza tym nie lubię takich erpegów... wolę, jak questów pobocznych jest mnóstwo (vide Oblivion, G2), NWN2 skupia się na wątku głównym, który jest świetny... Ale ja sobie całą zabawę żem zepsół, bo w drodze z Galerii Łódzkiej do Aleksa przeczytałem cały poradnik z Platynowej Kolekcji... :P Drugą rzeczą, która (nie tylko) mnie od Never 2 odrzuciła, był widok z góry... Oblivion rządzi!!! :)

Gra rzeczywiście skupiała się na wątku głównym ale jak już było jakieś zadanie poboczne to było naprawde dobrze przemyślene. Dla mnie olrzymią przewagę nad Oblivionem NWN2 ma właśnie za wątek główny. W Oblivionie skupiając się tylko na nim można przejść w dwa posiedzenia. I trzeba przyznać, że nie jest on tak ciekawy (najciekawszy epizod w Oblivionie moim zdaniem to Gildia Zabójców).

A perspektywa rzeczywiście może niektórym odpowiadać. Można to zmienić jak zresztą powiedział Faeron ale to napewno nie będzie to samo co w Gothic'u. Zresztą gdy steruje się czterema (czasem nawet dziesięczioma, czy więcej) postaciami lepiej patrzeć na wszystko z góry.

PS. Jak można przeczytać poradnik przed włączeniem gry??? :P Instrukcja to tak ale poradnik?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no tak. Masz caukowitą rację. Zupełnie o tym zapomniałem. Ale przyznasz, że kobiet jest niewiele. Zwłaszcza w III.

W Gothica III nie grałem, więc o nim wypowiadał się nie będę.

Co do pozostałych... Ilu spodziewałeś się kobiet w Kolonii? Owszem, niby każdy mógł się tam dostać za drobne przewiny - aczkolwiek poza tym lakonicznym stwierdzeniem niewiele więcej było mówione - ale kobiet tam raczej nie wrzucano. Za wyjątkiem wspomnianych ladacznic, o których można zamienić słowo ze strażnikiem przy miejscu zrzutu: towar dla magnatów. Nie dziwi mnie w takiej sytuacji dosyć uboga liczba kobiet.

Zaś w Gothicu II - powiedziałbym, że kobiet jest odpowiednio dużo. Nie odczuwałem jakoś ich braku i nie było przeludnienia względem męskiej części populacji. Żadnego haremu sułtańskiego, ani domów ludzi stylizowanych na arabski styl życia podczas gry nie widziałem, więc specjalnej potrzeby na zagęszczanie ich nie widziałem. Jest przyzwoicie.

Nawiasem mówiąc, to o czym my rozmawiamy? Jeśli już jest o kobietach, to ja nie widziałem żadnej, która zrobiłaby na mnie wrażenie, jak sięgam pamięcią. Mógłbym wymienić Anezkę z "Vampire: The Masquerade - Redemption", ale tam każdy bohater zasługuje na oklaski za zaangażowanie. Żeby nasi polonizatorzy tak grali. Do tej pory najbardziej cenię "Baldur's Gate II: Cienie Amn" za polonizację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kobiet to ja ciepło wspominam Jaheirę ;) Śniła mi się po nocach, bo dosyć mocno zaangażowałem się w wątek miłosny :rolleyes:

Polscy aktorzy a polonizacja? Nie grają źle, ale jest ich za mało. W "Gothicu 3" dochodzi do kuriozalnej sytuacji, w której Diego, Miltena i Lestera dubbinguje ten sam aktor! W ogóle w serii "Gothic" jest tak, że jeden aktor podkłada głos pod nawet 7/8 postaci (które czasami ze sobą gadają).

Dodam jeszcze, że sława i charyzma Xardasa w dużej mierze wynika z głosu i gry aktorskiej pana Tomasza Marzeckiego. Z dobrych aktorów przychodzi mi do głowy jeszcze Jacek Mikołajczak (Bezimienny i główny zły z "Mass Effect"), Jacek Kopczyński (Arthas z "Warcrafta" i lektor na Hyperze), a także Jacek Rozenek za Geralta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no tak. Masz caukowitą rację. Zupełnie o tym zapomniałem. Ale przyznasz, że kobiet jest niewiele. Zwłaszcza w III.

W Gothica III nie grałem, więc o nim wypowiadał się nie będę.

w Gothicu 3 też jest troche mało kobiet w porównaniu do ilości mężczyzn a kobiet które Piranha Bites raczyła nazwać są chyba ze dwie albo trzy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem tzn. patch ściągłem ;) bo miałem wcześniej wieśka. Muszę powiedzieć, że się chłopaki postarały... czasy ładowania rzeczywiście o niebo krótsze. Grafiki raczej nie zmienili ( nie taki był zamiar raczej) ale za to te dwie przygody... świetne!! :D zwłaszcza "Cena neutralności". Także brać i (jeśli ktoś ma poprzednią wersje) na wagę instalki nie zważać ( 1,5 GB)!!

...Yes, I'm fanatic !!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Cholera, co się dzieje z tym gatunkiem? Fallout 3 skopany (a raczej dokładnie taki, jakiego się obawiano), Mass Effect - więcej taktycznej strzelanki jak RPG. Fable 2 - casual welcome to (z recenzji na GOLu wynika, że gra jest prosta, przechodzi się właściwie sama, a do tego można ją ukończyć jednym posiedzeniem). Normalnie tak super mamy, że najlepszymi RPG w roku będzie King's Bounty i odświeżony Wiedźmin. Bieda. Dragon Age niby gdzieś tam na horyzoncie majaczy i daje nadzieję, ale to przyszły rok dopiero.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale czemu uważasz że ''fallout skopany'' grałeś.Z Mass Effect zgodze się, w półowie jest trochę taktyczej

strzelanki owszem.Ale i jest dużo, elementów RPG np.dialogi itp. Fable 2 no niestety chyba woli konsole <_< .Mamy w tym roku jescze dodatek do Gothica i Sacreda 2 ale ten drugi to bardziej hack'n'slash.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, co się dzieje z tym gatunkiem?

Jak to co? Jest robiony na dzisiejsze standardy. W końcu teraz gra nie może być długa (najlepiej by była materiałem na kilka kontynuacji), historia nie może być zbyt ambitna, by każdy pojął o co w niej chodzi, walka musi być jak najbardziej zręcznościowa i efektowna, bo tylko grupka zapaleńców będzie będzie się dobrze bawiła przy (pseudo)turowym trybie. jakby na to nie patrzeć - największe cRPGi nie dość, że są zbyt długie, to jeszcze mają dobre historie (cała masa dialogów! kto przez to przebrnie?), a walki w nich nie są efektowne.

Dragon Age niby gdzieś tam na horyzoncie majaczy i daje nadzieję, ale to przyszły rok dopiero.

Niby jest ten Dragon Age, ale coś mi się widzi, że poza powrotem do baldursowego stylu walki, nie zaoferuje wiele jeśli chodzi o opowiadaną historię.

Przepraszam ale czemu uważasz że ''fallout skopany'' grałeś.

Jestem gotów stwierdzić, że chodzi o wrażenia z gry na różnych stronach, w których cały czas powtarza się stwierdzenie "Obllivion with guns".

Ale i jest dużo, elementów RPG np.dialogi itp

Zastanawia mnie co masz na myśli pisząc "itp"? :P Uproszczony system prowadzenia rozmów? Prostacki rozwój postaci? Mass Effect jest fajny, ale to w zdecydowanej większości gra akcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...