Piłka Nożna V

[repta2]

@2UP

Modric może i zagrał 33 mecze ale podejrzewam, że przynajmniej z 10 to mecze z ławki a jak na zawodnika grającego też troszkę z tyłu w duecie z Khedirą to bilans zły nie jest.

Ciekawe rzeczy tutaj czytam, Illaramendi młody?? Gość ma 23 lata to już normalny wiek dla piłkarza a on kosztował ogrom kasy, są gracze, którzy późno odpalają (jak Zidane) ale bez przegięć to są kosmiczne pieniądze i ta kwota może nad nim dość mocno ciążyć.

[M@TH3V]

Zidane odpalił w wieku 22/23 lat więc nie wiem czy to późno, zwłaszcza, że już Cannes uchodził z ogromy talent, jedynie początki w Bordeaux były przeciętne.

Modric może i zagrał 33 mecze ale podejrzewam, że przynajmniej z 10 to mecze z ławki a jak na zawodnika grającego też troszkę z tyłu w duecie z Khedirą to bilans zły nie jest.

-Nie jest ale jego gra nie powala, solidny nic więcej, przynajmniej tak ja go oceniam.

Ciekawe co z tego wyrosnie

[Daedroth]

Drugą rzeczą wartą uwagi jest to, że do Realu nie trafił na razie nikt o wielkim nazwisku. Częściowo spowodowane jest to pewne problemami z negocjacjami, tym że nie można się pozbyć kilku graczy. Myślę jednak, że brak kolejnej gwiazdy w zespole może wyjść Realowi na dobre.

-Jak to nie ma wielkich nazwisk?

Isco - który jest świetną 10, ma niesamowite umiejętności a dopiero 21 lat. Jest znacznie wiekszym nazwiskiem niż swego czasu przereklamowany Robinho, jednak nie wyskakuje z lodówki. Do tego kosztował stosunkowo niewiele, bo 30 mln ?, a choćby kolejny przereklamowany wyrób, Neymar - 57 mln ?.

Tak. Nie ma wielkich nazwisk. Isco w światowym futbolu praktycznie nic jeszcze nie znaczy. Rozegrał jeden/dwa świetne sezony, ale nie można o nim mówić jak o wielkim nazwisku. Nieźle zaprezentował się w LM i La Liga, ale początkowo w Realu może grzać ławę. Nie wyobrażam sobie tego, by wyparł on ze składu Ozila, który nawet w tak żenująco słabym poprzednim sezonie zaliczył trochę ważnych asyst.

W dodatku mam nadzieję, że do formy powróci Fideo, który na skrzydle potrafi narobić trochę szumu.

Przy okazji Modric początkowo słabo wyglądał, gdy występował na boisku razem z Alonso i/lub obok Ozila. Później, gdy jego sytuacja się trochę wyklarowała prezentował się nieźle i momentami bywał najlepszym piłkarzem na boisku.

@Repta

Może przesadziłem z tym, że Illarra jest młody (nie spojrzałem dokładnie w jego metrykę). Ale mniejsza z tym. Pamiętacie jak na początku było z Khedirą? Był totalnym boiskowym drewnem, a teraz jest jednym z najlepszych defensywnych pomocników, który dodatkowo ma zapędy ofensywne. Myślę, że Ancelotti będzie w stanie zrobić to samo z Asierem.

Edit Ciągle żałuję, że Enzo nie okazał się tak wielkim talentem jak to się zapowiadało

[M@TH3V]

Tak. Nie ma wielkich nazwisk. Isco w światowym futbolu praktycznie nic jeszcze nie znaczy. Rozegrał jeden/dwa świetne sezony, ale nie można o nim mówić jak o wielkim nazwisku. Nieźle zaprezentował się w LM i La Liga, ale początkowo w Realu może grzać ławę.

-Nie znaczy nic w światowym futbolu czy w marketingu? Malage pociągnął, fakt nie jest bad boyem ale na boisku ma intuicje i umiejętności a dodatkowo myśli a tego w Realu brakuje, zawodników myślących jest jak na lekarstwo, Ozil, Alonso, Modrić, Kaka (który zapomniał jak się gra).

W przeciętnej Maladze pokazał na prawdę dużo i jest zawodnikiem który wiele znaczy w drużynie, wiele znaczy ale piłkarsko nie medialnie.

Nie wyobrażam sobie tego, by wyparł on ze składu Ozila, który nawet w tak żenująco słabym poprzednim sezonie zaliczył trochę ważnych asyst.

W dodatku mam nadzieję, że do formy powróci Fideo, który na skrzydle potrafi narobić trochę szumu.

-Nie wiem kto to Fideo a co do Ozila, Isco ma wszystko by być od niego lepszym, brakuje mu tylko obycia z wielkimi nazwiskami, jeśli sobie z tym poradzi to może pociągnąć za 2-3 lata Real.

Przy okazji Modric początkowo słabo wyglądał, gdy występował na boisku razem z Alonso i/lub obok Ozila. Później, gdy jego sytuacja się trochę wyklarowała prezentował się nieźle i momentami bywał najlepszym piłkarzem na boisku.

-Z Modriciem jest ten problem, że to taka klucha bez charakteru, za co bardzo np. cenię Alonso. Ogólnie w Realu jest coraz więcej kluch, słabych osobowościowo piłkarskich gwiazdek. W formacji ofensywnej facet z jajami jest tylko 1 - Alonso. W defensywie Ramos, Casillas, był Carvahlo.

To jest właśnie powód braku sukcesu, umiejętności są ale charakteru brak. Tu właśnie jest pole do popisu dla Ancelottiego, który w MiIlanie miał świetnych ludzi a nie tylko piłkarzy

[Daedroth]

El Fideo to di Maria. Jeśli będzie w formie, to mogący grać na tej samej pozycji Isco raczej nie znajdzie tam swojego miejsca. Zaś zastąpienie Ozila wydaje mi się nie możliwe. Isco jest dobry i może niedługo osiągnie poziom podobny do Niemca, ale nie powinien być od niego lepszy. Ozilowi brakuje tylko jednego. Większej ilości strzałów z dystansu. W sytuacjach, gdy aż się prosi o takiego uderzenie Ozil szuka podania. To jego jedyna wada, no i może niezbyt dobra kondycja.

Szczerze? Myślę, że jeśli Modric od początku sezonu nie okaże się liderem zespołu, to świetnie w środku pomocy zagrałby własnie Isco.

Kogoś takiego do tej pory mogło brakować. Za Mou między defensywą, a ofensywą była zbyt duża luka. Alonso z Khedirą biegali tuż przy obrońcach, więc spory kawał po piłkę musiał się wracać Ozil. Gdyby trochę inaczej ustawić zespół, to Modric lub Isco mogliby właśnie taką lukę zapełnić.

[Elesshar]

Isco to bardziej wolny elektron. Często schodzi do skrzydeł. A Özila można zastąpić, Isco w formie spokojnie zastąpi Mesuta, który mimo że notuje sporo asyst, to z tymi wielkimi nie błyszczy. No poza Barcą, na którą ma ten patent, bo na Camp Nou ciągle notuje asysty. Początek sezonu ma prawie słaby, chyba że teraz poczuje oddech Isco na plecach. Jednak wszystko zależy od Carlo.

[grz]

Łukasz Skorupski odszedł z Górnika. Szkoda, bo myślałem że odejdzie Nakoulma. Jednak jest to szansa dla Skorupskiego. Jest on młodym zawodnikiem. Z drugiej strony- na pewno taki przypływ pieniędzy, sprawi że odetchniemy trochę z ulgą. Bo z kasą jest krucho.

Cieszy mnie w jakim tempie powstaje stadion. Widać już efekty.

[Daedroth]

@Elesshar

Ciężko błyszczeć z wielkimi, gdy przed sobą ma się Benzema/Higuaina którzy potrzebują kilku sytuacji, by strzelić bramkę (co widać było zwłaszcza w tym sezonie, choć w przypadku Benzemy chyba nie aż tak bardzo). Z boku jest Ronaldo, który w meczach z lepszymi drużynami albo w ogóle "nie gra", strzela bramkę i kompletnie znika lub gra falami. Z drugiej strony byli w tym sezonie di Maria, Callejon lub Kaka którzy nie są przecież wielkimi strzelcami. Na prawdę ciężko jest zabłysnąć, gdy cały zespół gra słabo. A czasami wystarczyłoby wykorzystać choć jedną sytuację, by Ozil i ktoś jeszcze byli bohaterami. W dodatku do tej pory całą kreatywność w ofensywie Real zawdzięczał właśnie Ozilowi. Również taktyka nie sprzyjała zbytnio gry z lepszymi drużynami. Granie czwórką graczy w ofensywie przeciwko kilku piłkarzom ustawionym defensywnie również nie sprzyjało rozgrywaniu piłki. Za mało piłkarze w ofensywie = brak możliwości rozegrania piłki, a przecież nie chodzi o to, by cofać ją do obrony.

O ile Ozil mógłby zagrać to jedno jedyne kluczowe podanie, to jest to niemożliwe, gdyż napastnicy Królewskich w ogóle nie szukają wolnego miejsca z przodu lub bywają zupełnie gdzie indziej na boisku (jak często bywa w przypadku Benzemy).

Lubię tę dwójkę napastników (Higuain, Benzema), ale wiązałem z nimi większe nadzieje (zwłaszcza z Benzemą) i tu trzeba napisać, że przydałby się jakiś napastnik z najwyższej półki. Zawodnik, który będzie w stanie znaleźć lukę w obronie dzięki czemu Ozil, Isco, czy ktokolwiek inny będą mogli mu stworzyć sytuację bramkową.

[Elesshar]

Trudno jest by Ronaldo był widoczny, skoro jest ciągle podwajany i potrajany tak samo jak Alonso. Świetnie to pokazał mecz z Manchesterem na Old Trafford i te cztery mecze z BVB. Był brak drugiego skrzydła, ale Özil też niczego wielkiego nie pokazywał. Z BVB miał dwusetę, którą zepsuł koncertowo, a w następnym meczu z Betisem niemalże identyczną sytuację wykorzystał. Tak samo z Atleti na Bernabeu w Copa del Rey, pusta bramka i zamiast mocno, prostym uderzyć to klepnął prosto w Juanfrana. Ja nie twierdzę, że nasz Turko - Niemiec jest słaby. On nie istnieje jeśli nie ma komu podać, sam gola nie strzeli, ale Isco to może zrobić, bo już to pokazał w Maladze.

Co do napastników to najpewniej znowu zostaniemy z nimi dwoma. Mam jednak nadzieję, że będący blisko Benzemy, Zizou zmobilizuje Karima do ostrej pracy i by powtórzył grę z sezonu 11/12. Inaczej, sprzedać, bo na 4 sezony w Madrycie, dobrze zagrał przez jakieś 1,5.

[Daedroth]

Z brakiem skuteczności Ozila to fakt, ale to nie tylko jego przypadłość. Zwłaszcza jeśli chodzi o mecz z Atletico i mamy na myśli tę samą sytuację. Akurat w tym spotkaniu Królewscy mieli mnóstwo niewykorzystanych sytuacji, a i fantastyczne spotkanie rozgrywał Courtois. Jeśli zaś chodzi o mecz z Borussią, to pełna zgoda.

Z drugiej strony jestem ciekaw jak układałaby się współpraca Ozila z Isco gdyby obaj mieli grać obok siebie na boisku. Tzn, któryś z nich grałby wtedy na skrzydle, a jeden w środku przed pomocnikami.

[Elesshar]

Sądzę, że obaj wymienialiby się pozycjami, bo Özil też lubi zejść do boku, a Isco mógłby zejść do środka. W ogóle to liczę, że dzięki tym transferom, znacząco poprawimy atak pozycyjny, bo u Mou to akurat bardzo kulało. Znaczy nie chodzi mi oto, że nagle Illarramendi i Isco zaczną robić cuda z innymi, ale że u boku Carletto się rozwinął i będziemy grali lepiej. Kontry są opanowane do perfekcji niemalże, poprawić atak pozycyjny i ligi już w pierwszym miesiącu nie przegramy ;]

[Romanista]

Przede wszystkim Mourinho i Ancelotti to dwa zupełnie różne upodobania szkoleniowe. Mou budował drużynę pod taktykę a Ancelotti na odwrót. Co do nowych transferów. Isco może być madryckim Iniestą, natomiast Illara da trochę odpocząć Xabiemu, u którego z formą ostatnio krucho. Poza tym jest za wolny i opóźniał czasami nasze kontry. Kolega wyżej napisał, że Mesut lubi schodzić na skrzydło, ale pominął fakt, że nie umie tam grać najlepiej.

[Daedroth]

Kiedy właśnie Ozil w poprzednim sezonie w wielu momentach lepiej spisywał się grając na skrzydle niż w środku. Sądzę, ze wychodziło mu to całkiem nieźle i może to być dobra alternatywa gdy w słabszej formie będzie di Maria, a Jese nie łapałby się do składu. Wystawienie wtedy kogoś z dwójki Isco, Ozil na skrzydle może wyglądać całkiem nieźle. Zresztą można powiedzieć wiele złego o poszczególnych piłkarzach, ale na pewno może się podobać to, że są oni bardzo uniwersalni. Praktycznie każdy piłkarz z formacji ofensywnej (czyli 4 najwyżej ustawieni piłkarze u Mou) może grać na przynajmniej jeszcze jednej pozycji poza swoją ulubioną. Wyjątkiem od tego wszystkiego jest chyba tylko Higuain, którego poza napadem bałbym się ustawić gdzie indziej.

Podobno z pierwszym składem ma również trenować Cheryshev, który też mógłby być pewną alternatywą w ustawieniu Królewskich.

[Elesshar]

@Romanista, Özil na skrzydle bardzo dobrze wygląda przeciw Barcelonie i drużynom z La Liga. Wyjątkiem, w którym Mesut na skrzydle grać nie powinien był mecz z BVB, tak więc IMO stwierdzenie "nie wychodzi mu to za dobrze" jest błędne.

@Daedroth, wg. mnie Cheryshew jest zbędny. Kadra i tak jest za duża, a na każdą pozycję jest wielu zawodników. Jest Jese, Isco, Özil, Kaka, Di Maria, Ronaldo. Gdzie tu wcisnąć Denisa?

E: I nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że Mourinho buduje drużynę pod taktykę. W Realu rewolucji nie zrobił. Przyszedł Özil, Di Maria, Khedira, Carvalho. W Chelsea też składu nie zmienia.

[8azyliszek]

Dopiero teraz się dowiedziałem, że to Polsat w tym sezonie ma prawa do transmisji meczów Extraklasy. Myślicie, że będzie więcej meczów w otwartym Polsacie? Fajnie by było gdyby chociaż co 2 tygodnie dali ten mecz Śląska Solorz Wrocław . I ja chcę jakiegoś porządnego magazynu ligowego w poniedziałek wieczorem po wszystkich meczach.

[PLDan]

Za nami pierwszy mecz Manchesteru United z nowym trenerem. David Moyes przegrał w słabym stylu swą pierwszą potyczkę z nową drużyną. Graliśmy wczoraj z takimi cieniasami, że nie do pomyślenia było, żeby się z nimi zmęczyć, a co dopiero stracić gola i przegrać. Skład nie był wcale tak słaby, jak się spodziewałem. Z podstawy wystąpili Evans, Ferdinand, Rafael, Cleverley, Carrick i od biedy Giggs, który dość często wychodził od pierwszych minut w poprzednim sezonie. Co najlepsze to właśnie rdzeń drużyny okazał się być wczoraj najsłabszy. Trójka młodziaków, którą testowaliśmy, wypadła bardzo pozytywnie. Zaha trafił słupek zaraz po wejściu z ławki, Januzaj ożywiał naszą grę jako jedyny, a Amos bronił świetnie do momentu straty gola. O reszcie nawet nie ma co wspominać, zagrali jak dziady. Welbeck przez czas wolny od meczów nie nauczył się jak trafiać do bramki i to on wczoraj był głównym sprawcą porażki. Nie wykorzystał chyba trzech stuprocentowych sytuacji. Nie ma instynktu napastnika grając nawet z kelnerami.

PS. Wiem, że to nic nie znaczący mecz, ale po prostu napisałem to, co myślę o całej sytuacji. Za niecały tydzień gramy z potęgami A-Legue, wtedy będzie można powiedzieć coś bardziej konkretnie.

[repta2]

Dopiero teraz się dowiedziałem, że to Polsat w tym sezonie ma prawa do transmisji meczów Extraklasy. Myślicie, że będzie więcej meczów w otwartym Polsacie? Fajnie by było gdyby chociaż co 2 tygodnie dali ten mecz Śląska Solorz Wrocław . I ja chcę jakiegoś porządnego magazynu ligowego w poniedziałek wieczorem po wszystkich meczach.

Przecież Polsat już chyba od 2 sezonów ma prawa do tej nasz ligi... i magazyn jest ale na Polsacie Sport i mecze za pewne też będą na kanałach sportowych...

[grz]

Karuzela z grą naszymi ukochanymi zespołami w pucharach ruszyła na dobre

Wczoraj Legia wygrała pewnie.... drugą połowę. W pierwszej połowie Legia mogła się cieszyć, że przegrywa tylko 0:1. Przecierałem oczy- jak grał mistrz Polski. Na szczęście zmiany zrobiły swoje. Choć gra była średnia- liczy się że awans Legii jest prawie pewien.

Dziś mecze w LE. Mam nadzieję że wszyscy awansują. Szkoda, że nie ma tu Górnika

[repta2]

Legia w 1 połowie wyglądała tragicznie, słabo zaprezentowały się nowe nabytki- Pinto był słabiutki, Dossa Junior w defensywie jeszcze jako tako ale wyprowadzenie piłki na poziomie okręgówki... W drugiej połowie było lepiej i Legia wygrała z amatorami 3-1. Generalnie dziwi mnie wystawienie Dwaliszwilego, który był wczoraj bardzo słaby, niezłe wejście Kucharczyka i Furmana. Legia musi lepiej grać w defensywie bo gdyby grała wczoraj z lepszym rywalem to w przerwie mogłaby wracać do domu.

Dzisiaj idę na mecz Śląska z Rudarem i jestem pełen obaw...Śląsk naściągał kopaczy nie wiadomo skąd, mam nadzieję, że są to chociaż przeciętni gracze...

[czesioczesiakowy]

Kawały o polskich piłkarzach przegrywających z pasterzami bydła to już nie totalna abstrakcja. Polska liga jest naprawdę słaba, lecz najbardziej denerwuje mnie, że z miejsca mówi się, że Polacy to faworyci, bo liga fińska (Lechici grają z finami) jest słabiutka, że Rudar zostanie rozjechany przez Śląsk bo liga słaba, a w rzeczywistości nikt nie zauważa, że polska liga jest na bardzo bardzo niskim poziomie, niewykluczone że niższym od tamtych lig. Wiem, ze Polacy myślą, że liga Polska jest mocna bo jest Legia, Lech, mają ogromne budżety (śmieszne w porównaniu ze ŚREDNIMI europejskimi drużynami), wartościowych piłkarzy (para napastników Ślusarski-Saganowski mówi wiele o poziomie piłkarzy w lidze, skoro dwa czołowe kluby muszą grać z takimi napadziorami i jeszcze wygrywają, co jest najśmieszniejsze) oraz sprowadzają piłkarzy za duże pieniądze (z reguły <1 mln euro. Bijące się o ligę mistrzów kluby tyle wydają na waciki, ale przeciez dzięki takim spektakularnym wzmocnieniom to genialne kluby z polskiej ligi będą się bił o LM). Naprawdę, niech ci wszyscy komentatorzy wytrzeźwieją Co nie znaczy, że nie trzymam kciuków - LM to pieniądze, pieniądze są potrzebne by wzmocnić tę ligę tak byśmy w końcu przestali się z niej śmiać.

[8azyliszek]

@UP

Jak to skąd? Pewnie z Rumunii jak Wisła . Wczoraj Legia w pierwszej połowie pokazała grę za którą tak ją "kocham" . Czy wszystkie kluby tak łatwo nabrać na filmik rzekomego "meczu" zmontowany przez zawodnika i agenta? A więc panowie - potrzebuję jeszcze 21 ochotników którzy pomogą mi coś takiego nakręcić i dzięki temu dostać fuchę w Ekstraklasie . Dlatego wolałem by to Lech został mistrzem. Mam nadzieję, że nie skompromituje się dziś w Finlandii.

[czesioczesiakowy]

Ta historia była świetna i pokazała "siłę" skautingu polskich klubów. Chociaż jako amator był wśród swoich Jeśli chodzi o pojedynek Legia vs Lech. Legia ma, jak na polskie warunki, niezły skład, który, jak widać, wystarczył na podwójną koronę, znakomity system szkolenia młodzieży (Legia w Młodej Ekstraklasie naprawdę mogła grać połową składu, a i tak wygrywać) i nos do interesów (korzystanie ze skautingu Kolejorza ). Lech to mój chyba ulubiony klub w TME, ale te lata z Lewandowskim, Rengifo, Arboledą i Murawskim w życiowej formie- minęły. Podkradanie im zawodników przez Legię nie wychodzi na dobre - Bereś rośnie naprawdę świetnie i Benfica u bram, Ojamaa to wg mnie jedyny poważny i wartościowy transfer jak na razie w naszej ekstraklasie - a gdyby nie Legia to tych zawodników miałby u siebie Lech. Liczę na wygraną Lecha. liczę na to, że będzie dawał takie emocje jak kilka lat temu, kiedy cała Polska żyła Lechem w Pucharze UEFA- Man City ulega, Juventus nie daje rady, cała Polska kibicuje, ludzie w całej Polsce dumni. Jak żyję nie widziałem takiej fali entuzjazmu. Polegli w końcu po wyjściu z grupy, ale w dobrym stylu i dali wiele wspaniałych chwil.

[krzys242]

Spodziewałem się takiej gry Legii w pierwszej połowie, więc nawet nie oglądałem w całości. Legia w żadnym stopniu nie przypominała drużyny która wywalczyła mistrzostwa. Druga połowa to już było to, Legia zdominowała drugą połowę i można powiedzieć spokojnie awansowała do drugiej fazy. Dobry nos trenerski miał Urban wpuszczając Kucharczyka i Furmana od drugiej połowy, wtedy akcje Legii rozkręciły się, na efekty nie trzeba było długo czekać.

Dziś pierwsze spotkania naszych klubów tym razem w L.E. Nie ukrywam że liczę na Lecha że zagra w fazie grupowej. Śląskowi i Gliwiczanom będzie bardzo trudno. Liczę jednak że trochę pooglądam ich mecze w telewizji, że nie zakończy się na tych dwumeczach ich przygoda.

[Jachus]

Boże, oglądając mecz Legii co chwilę łapałem się za głowę. Jak zwykle pompowany jest balonik pt. ,,polska drużyna w lidze mistrzów", a pewnie wyjdzie jak zwykle. Gdyby Legia trafiła na kogoś lepszego niż zespół pasterzy mistrza Walii, to w pierwszej połowie przegrywaliby z 3 do 0.

Bereś rośnie naprawdę świetnie i Benfica u bram

@edit

Najbardziej zaskoczył mnie wynik Piasta, bo jak na totalnego debiutanta to poradził sobie bardzo dobrze, zwłaszcza, że polskim drużynom nie za bardzo idzie z Azerami.

[8azyliszek]

@repta2 powinien być usatysfakcjonwany z meczu na żywo, bo Śląsk wygrał aż 4-0. Nieźle - mają sposób na Czarnogórców . Piast przegrał 2-1 ale najważniejsze, że Lechu wygrał 3-1. Bardzo dobrze, oby tak dalej aż do fazy grupowej LE.