Skocz do zawartości
Pzkw VIb

UFO, zjawiska paranormalne, sny

Polecane posty

Oglądałem ostatnio jakiś program chyba na Discovery, gdzie przedstawiono nasz świat (wszechświat?) jako coś, co w pewnym momencie się kończy w sensie takim, że istnieją granice, do których jesteśmy w stanie dojść, lecz nie jesteśmy w stanie ich przekroczyć, bo nie możemy wejść w inny wymiar. A początek, który dziś określamy wielkim wybuchem tłumaczono tym, że te parenaście miliardów lat temu oba wymiary zderzyły się ze sobą i mogą wkrótce ponownie zrobić to samo. Ciekawe, czyż nie?

Dlaczego tego typu dywagacje znajdują się tu, a nie w temacie o nauce? To ekstremalna fizyka, a nie zjawiska paranormalne. Program jaki oglądałeś prawdopodobnie opowiadał o teorii stron, zakładającej jednocześnie wieloświat. Uniwersa istnieją "tuż" obok siebie i potrafią się zderzyć co daje niewyobrażalne ilości energii - to mógł być wielki wybuch.

Wyczytałem kiedyś o istnieniu białych dziur. Taka która wszystko "wypluwa" z siebie. Jeśli by obie połączyć (czarną i białą) to odkrylibyśmy podróże w czasie.

Nie ma to żadnego sensownego wytłumaczenia. Do podróży w czasie "wystarczy" (w cudzysłowie bo to i tak poza naszymi możliwościami) osiągnąć odpowiednią prędkość. Czarne dziury mogłyby być jedynie hipotetycznym narzędziem aby to osiągnąć. Nie wiem co ma przynieść to połączenie białych dziur (które zresztą istnieją tylko na papierze) i czarnych.

Edytowano przez ...AAA...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do podróży w czasie "wystarczy" (w cudzysłowie bo to i tak poza naszymi możliwościami) osiągnąć odpowiednią prędkość.
Oczywiście chodzi o prędkość światła czyli ponad 300tyś m/s, da? Tzn. kiedy o tym słyszałem... człowiek poruszający się np. w pojeździe o takiej prędkości przez stosunkowo krótki czas wrócił by na Ziemię, na której w tym czasie minęło X lat. Naturalnie teraz to już są bardziej naukowe teorie niż paranormalne dywagacje ;]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko szkoda, że człowiek nie może poruszać się z prędkością światła. Z przybliżoną, ale nie równą. Nie pamiętam dlaczego, ale to niemożliwe.

Tak w ogóle to dawno o niej nie słyszałem - kiedyś pustoszyła bodajże Amerykę, a teraz to wszystko ucichło.
Nie ucichło. Gadali tam ostatnio, że jakiś oczywiście amerykański wieśniak zastrzelił "chupacabrę" Media jak zwykle zrobiły rozgłos . A to wyglądało jak gryzoń z chorobą skóry. Nie posiadał włosów. Kilka lat temu był popularny filmik z nagraniem na którym jest ta chupacabra. Okazało się, że był to łysy kojot :D

Mnie zastanawia tylko dlaczego te wszystkie spotkania z UFO są najczęściej w Ameryce. Jak i inne takie bzdety.

Co do białych dziur to czytałem, ale stosunkowo dawno, więc nie mogę nic powiedzieć na ten temat.

Edytowano przez Kicusiek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio przeczytałem sobie przepowiednie Malachasza. Zainteresowała mnie końcówka :

De medietate Lunae. (z połowy księżyca)

De labore Solis. (z pracy słońca)

Gloria olivae. (chwała oliwki)

In persecutione extrema S.R.E. sedebit Petrus Romanus, qui pascet oves in multis tribulationibus: quibus transactis civitas septicollis diruetur, et Iudex tremedus iudicabit populum suum. Finis.

Co o niej sądzicie? Bardzo interesująca...

Jakby ktoś nie wiedział : jest to przepowiednia dot. papieży zaczynając od Celestyna II. Chciałbym przetłumaczyć cały tekst, może niedługo go umieszczę na forum :)/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia tylko dlaczego te wszystkie spotkania z UFO są najczęściej w Ameryce.

Przyjmująć że to tam było pierwsze spotkanie ludzi, konkretniej chodzi mi o Majów, z kosmitami, możliwe że po prostu kiedyś tam byli i wiedzą już gdzie co jest, wiem, nie jest to teoria zbyt trwała, ale można to tak tłumaczyć.

A co do paieży. Wiem że była taka przepowiednia że gdy papież będzie murzynem to bedzie to koniec świata. Jak dla mnie to rasizm i bujdy które mógł wymyślić jakiś Nostradamus lub ktoś jego pokroju, nie wiem to chyba nawet on wymyślił. A po drugie to Bóg przychodzi do wszystkich bez wyjątku, co z tego że człowiek jest czarny, żółty lub biały. Co Wy o tym myślicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to na początku powiedział to Nostradamus, a potem jakaś wróżka powiedziała że po polaku będzie murzyn a po nim koniec świata, o ile Benedykt XVI nie jest jak Michael Jackson to przepowiednia się nie sprawdziła. Ale według mnie to są właśnie jakieś rasistowskie zapędy, które kiedyś były bardziej nasilone i myślę że z tego to się wzięło, to pewnie jakaś głupota.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia tylko dlaczego te wszystkie spotkania z UFO są najczęściej w Ameryce.

Ja myślę, że amerykańska społeczność po prostu "więcej widzi", a raczej chce widzieć więcej. Wszystkie te brukowce, szmatławce też narodziły się w Ameryce, bo tamtejsza społeczność jest sama w sobie kontrowersyjna i chce robić z igły widły. A poza tym, to zawsze może być przypadek, że akurat na tym obszarze kuli ziemskiej zdarzają się takie dziwne zjawiska.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia tylko dlaczego te wszystkie spotkania z UFO są najczęściej w Ameryce. Jak i inne takie bzdety.
Amerykańska popkultura i chęć sławy/rozgłosu? :) Sam nie wiem, bo czytając na Wiki artykuł o UFO (w angielskiej wersji) masa przypadków dotyczyła właśnie terenu USA w tym najwcześniejsze z 1878 i 1904... Tutaj JEŻELI nie były zmyślone to odpada teoria o samolotach będących ściśle tajnymi projektami wojskowymi, bo nie sądzę aby przed IIWŚ USA takie badania prowadziły... :P A poza tym to najchętniej przychylam się do opinii, że to po prostu wybujała wyobraźnia Amerykanów i chęć ujrzenia swej twarzy na pierwszych stronach gazet ;]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz tego USA jest jednym z większych krajów, z najbardziej rozwiniętym społeczeństwem obywatelskim i mediami. W ZSRR czy Chinach takie rzeczy, nie mogły raczej wyjść na światło dzienne. Wielkość obszaru i demokracja, moim zdaniem, ma w tym wypadku bardzo duże znaczenie.

Edytowano przez antros22
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu ta "teoria" spiskowa którą wam zapodałem jest realna i dalej nas robią w konia :trollface:

Natomiast w Polsce wiele jest kręgów w zbożu. Co o tym myślicie?? Jak dla mnie jest to jakieś nieodkryte zjawisko. A nie, że było tam UFO.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chęć ujrzenia swej twarzy na pierwszych stronach gazet ;]

A Ty nie chciałbyś się znaleźć na pierwszej stronie gazety? Ja rozumiem że wielu z Was może nie chcieć być popularnymi, ale jak dla mnie to "zacofanie" tego kraju. To jakby taki styl: "Niegdzie się nie będę pokazywał, zaraz ja do wszystkiego będę jeszcze musiał dopłacać, zaraz złapią mnie władze, a sasiedzi będą na mnie obrażeni". Choć tu bardziej widać problem kraju a nie ludzi.

Edytowano przez killer223
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Em... To, że człowiek nie chce widnieć na pierwszej stronie Super Expressu świadczy o zacofaniu Polski? To ja się strasznie cieszę, że jestem taki zacofany. Jeżeli ktoś bez jakiegoś talentu chce być popularny, to tylko o nim świadczy. Według Ciebie ludzie nie byliby zacofani, gdyby rozbierali się na ulicy/zjadali pająki w restauracji przy innych klientach/robili inne durne rzeczy tylko po to, żeby o nich napisano...? Więc pan Gracjan Roztocki i inne pajace jemu podobne są "motorem napędowym" tego kraju?

Edytowano przez ZdeniO
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żle zrozumiałeś, ja nie jestem za pajacowaniem, ale przypuścmy że kto naprawdę widział UFO. W Polsce będzie się to bał powiedzieć bo by go wyśmiali i woli siedzieć cicho, a w Ameryce by to powiedział i by był w gazecie. Chodzi mi o to że poprostu w tym kraju ludzie muszą się przestac bać tego co robią i robić to, co lubią. Nie mogą się bać naprzykład swojego bardzo dziwnego hobby. Co z tego że inni się śmieją? Każdy ma prawo do robienia tego co lubi. A tak wogóle to to jest nie do tematu więc skończmy to.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żle zrozumiałeś, ja nie jestem za pajacowaniem, ale przypuścmy że kto naprawdę widział UFO. W Polsce będzie się to bał powiedzieć bo by go wyśmiali
A miałby dowody? :tongue: No i tu jest pies pogrzebany, bo można różne głupoty gadać jak np. przysięgam na własne życie, że jestem pewien iż pod jednym ze wzgórz w Izraelu znajduje się Arka Przymierza albo piłem ze Św. Gralla tylko co miałbym na swoje poparcie? Hę? Gdybym nie miał to byłbym wyśmiany, a gdybym miał... sława czeka ;]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to i lepiej, że u nas najpierw się ktoś dwa razy zastanowi czy naprawdę coś zobaczył, czy nie, zanim ogłosi wszem i wobec jakąś totalną bzdurę. W USA nie tylko, że ludzie tak robią, ale i permanentnie produkują różnego rodzaju fałszywki. Nie jest to tylko domeną Amerykanów, ale po prostu społeczeństw rozwiniętych, oraz panującej popkultury medialnej. Nie ma jednak czego się obawiać, prędzej czy później, nas też to dotknie (już powoli tak się dzieje). ;) PS.W Polsce UFO nie jest tak popularne, natomiast różnego rodzaju pseudo cuda, jak np. Matka Boska na drzewie, czy na szybie, są często pokazywane i opisywane w głównych serwisach informacyjnych. Co kraj, to obyczaj. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kręgi robią ludzie i tyle. Wielokrotnie pokazywano to, na np. National Geographic, czy Explorerze.

A ja właśnie widziałem dość dawno temu program poświęcony kręgom w zbożu i wychodziło na to, że część z nich jest nieznanego pochodzenia. Jak to w końcu jest?...

Tak swoją drogą, to już dawno nie było doniesień o tych tajemniczych zbożowych wzorach, które swego czasu (bodajże w 2005 roku) codziennie powstawały w Wylatowie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może przypomnę pewnego posta:

http://www.magia.gildia.pl/wywiady/john_lundberg_wywiad

Przeczytajcie to sobie. Tak na dobry początek. Poza tym: http://circlemakers.org/

EDIT: Tym się robi kręgi: http://www.circlemakers.org/tools.html

Dlatego wątpię, żeby chociaż znikomy procent kręgów był pozaziemskiego/nieznanego pochodzenia. Kto normalny leciałby setki lat na naszą planetę, żeby umieścić w zbożu jakieś nędzne piktogramy?

Jasne, wszechświat jest wielki, więc pewnie ktoś taki by się znalazł, ale... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kruczek11- Widocznie grupie robiącej te kręgi, to się już znudziło, albo z tego wyrośli. :) Jak już nadmieniłem, na National Geographic totalnie obalono "paranormalność", tego zjawiska. Wynajęto grupę ludzi (artystów), którzy zajmują się tym od lat i należą do jednych z najsłynniejszych, tego typu grup. Wprawdzie, nie przyznają się oni do autorstwa najbardziej znanych kręgów,(bo nie chcą i na czym innym im zależy), ale między wierszami, można było się tego domyśleć. Pewien matematyk dał im zadanie, aby w ciągu nocy(o ile mnie pamięć nie myli, najkrótszej w roku) zrobili krąg, który był wyjątkowo skomplikowany. Jak twierdzono, najtrudniejszy i najbardziej złożony, ze wszystkich kręgów jakie się do tej pory pojawiły na ziemi. Oczywiście im się to udało. Również tzw. paranormalne właściwości kręgu, jak najbardziej zostały zachowane. Dla mnie to jest ostateczny i wystarczający dowód na to, że kręgi są robione przez ludzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ciekawe, ciekawe...

Właśnie przypomniałem sobie jeden z odcinków serialu dokumentalnego "Nie do Wiary", kiedy to jakiś facet wypowiadał się, że widział moment powstawania kręgu: jakieś czerwone kule na niebie i tak dalej :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, po czym on te kule widział. I po jakiej ilości.

To tylko przykład komentarza, który najczęściej towarzyszy takim doniesieniom. I co tu się ludziom dziwić, że milczą?

Kto chciałby lecieć wiele lat świetlnych, by stworzyć kręgi w zbożu. Odpowiedź jest prosta: artyści :) Może jacyś kosmici docenili właściwości naszych zbóż (albo od dłuższego czasu nie mają swoich) i latają do nas. Tworzą, fotografują (czy co oni tam mogą robić) i odlatują.

Ostatnio i o objawieniach ucichło, chyba że to ja jestem niedoinformowany. Co nie zmienia faktu, że swojego czasu faktycznie były Matki Boskie i w kawie, i na ścianie. Ostatnio nawet słyszałem od znajomej o jakiejś kobicie w pociągu, co to nawijała, jak ją Maryja kocha i że się jej objawia.

Edytowano przez Kalamburo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kalamburo- Całkiem niedawno (miesiąc, dwa), Matka Boska "pojawiła się" (być może to był Jezus, dobrze nie pamiętam) na drzewie, w Milanówku(?), Żyrardowie(?). W każdym razie, gdzieś w okolicach, i od razu było o tym w mediach. Oczywiście, "dziennikarze" musieli męczyć lokalnego księdza i pytać się, czy Kościół uzna ten "cud".:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jacyś kosmici docenili właściwości naszych zbóż (albo od dłuższego czasu nie mają swoich) i latają do nas. Tworzą, fotografują (czy co oni tam mogą robić) i odlatują.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z odległości dzielącej rzekomych kosmicznych artystów od naszej planety. Z tego co się orientuję, to jeszcze nie natrafiliśmy na żaden ślad obcej cywilizacji, co oznacza, że takowa jest prawdopodobnie tak daleko, że nawet poruszanie się z prędkością światła nie umożliwi nam z nią kontaktu. No chyba że prulibyśmy przez wszechświat jakieś milion lat...

I co tu się ludziom dziwić, że milczą?

I co tu się ludziom dziwić, że tak komentują? Latające kulki, które robią znaki w zbożu? No proszę cię...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...