Skocz do zawartości
Gość kabura

Silent Hill (seria)

Gry Horrory  

18 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Silent Hill

    • :O
      10
    • XO
      4
    • :|
      1
    • Zzzz...
      3


Polecane posty

Nie, bardziej sh3 jest powiazane z sh1. Sh2 to juz jest zupelnie inna historia.

A wedlug mnie, chyba najfajniejszy klimat ma 2. Waskie pomieszczenia budynkow, muzyka , klimat, mowiac powaznie serio balem sie grac w ta gre w nocy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, czy ktoś grał w Homecoming? Tak się złożyło, że choć bardzo lubię survival horrory, nie miałem jeszcze w ogóle doczynienia z serią SH. Niedawno miałem okazaję obejrzeć film i przyznaję, że mnie zainteresował - uznałem, że muszę w końcu zagrać i stąd chciałbym spytać, czy warto inwestować w Homecoming? Czy może powininem zacząć od innej części (tylko PC)? Można je jeszcze gdzieś kupić?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kupnem poprzednich czesci jest ciezko, najlepiej poszukac na jakis aukcjach. Co do Homecoming- wedlug mnie gra jest srednia, klimatem nigdy nie przebije pierwszej i drugiej czesci. Radze Tobie przejsc wszystkie czesci po kolei. Co prawda praktycznie zadna czesc nie nawiazuje do poprzedniej ( trzecia bodaj do 2 albo 1, nie pamietam).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Homecoming.

Grałem, przeszedłem, ucieszyłem się.

Na wstępie chciałbym się pochwalić, że zaoszczędziłem dzięki Allegro.pl prawie 80 złotych.

Oczywiście nowa, zafoliowana.

Co do samej gry. Z początku dostałem ataku białej gorączki, gdyż gra cieła mi się jak Emo w dniu 40 urodzin.

Jednak parę minut później na moim twardym dysku wylądował patch, który umożliwił mi grę na moim jednym rdzeniu.

Co prawda przez patch wystąpiłi błędy w grafice, ale biorąc pod uwagę fakt, że mimo wszystko dawało radę spokojnie grać, kontynuowałem grę.

I wiecie co?

Uważam, że sam Alex jest najfajniejszą postacią z serii (Nie grałem w Origins). Co prawda nie jest tak samo...tajemniczy jak James, ale Alex'a polubiłem w sumie od pierwszej chwili. Z Jamesem tak nie było.

Co prawda cała afera związana z SH:H jest z jednej strony banalna, a z drugiej nie do końca wyjaśniona, jednak mimo wszystko uważam, że fabuła ma nogi i ręce. I chce się grać.

Co do gameplaya. Cóż, system gry jest ciężki, jednak gdy ktoś o upanuje, to powinien sobie już radzić.

Ja nauczyłem się w miarę dobrze korzystać z bronii dopiero w kanałach.

I jest jedna sprawa. Nigdy nie schodzić poniżej 3 "syropów zdrowia". Never. Bo w przeciwnym razie będziemy musieli grać od nowa. Chociaż dzięki tej doktrynie miałem pod koniec gry 3 apteczki, 2 Serum i 12 Health Drinków, zatem finałowa walka była bardzo łatwa.

Jakie miałem zakończenie?

Chyba najlepsze, bo Good.

A w jednym Alex staje się Piramidogłowym"

:D

O muzyce nic nie będę mówić, bo po co? Wiadomo, że jest świetna.

W sumie oceniam tą grę biorąc pod uwagę fakt, że 2 była rewelacyjna, 3 dobra, a 4...sami wiecie.

Cóż, Homecoming pod wieloma względami jest znacznie gorszy od Silent Hilla 2, jednak uważam, że resztę peletonu pokonuje bez większych problemów.

Dlatego wystawiam:

8/10.

Ps. Gdyby gra kosztowała, 60 złotych mniej, dałbym 8. A tak...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj, czekaj troche się zgubiłem. Dajesz 8/10 ale gdyby była tańsza dał byś 8? Nie żebym sie czepiał, ale chyba nie tak miało być :)

Wróć! A kysz.

Moja wtopa. Zapomniałem dodać "plusa" :). I to wszystko.

Gdyby gra kosztowała w okolicy 100 zł, to wystawiłbym 8+ :).

Mój błąd.

Edytowano przez Nicek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy survival-horror na świecie... Dobra grafa, BDB grywalność, fabuła wciągająca... i ten klimat.. trzyma nas cały czas w napięciu (audio jest świetne).. Zawsze w nią gram w nocy po ciemku i oczywiście z głośnikami 5.1 (głośno). Dzięki Bogu jest 5 sequeli HeHe :banana:

Nic dodać, nic ująć :]

Yilmaz napisała:

"Co prawda praktycznie zadna czesc nie nawiazuje do poprzedniej ( trzecia bodaj do 2 albo 1, nie pamietam)."

odp:

Tak, trzecia z jedynką wiąże się ;]

Edytowano przez NewHunter94
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warning.png

Lubisz się bać? Zapraszamy do... piekła. Hahaha!

"Jakim jesteś człowiekiem Harry?"

"Tatusiu!"

"Harry! HARRY!"

"RAAAAAA! *ŁUP, CIACH!*"

Cheryl...?

Daaddy! Daaadddy!!!

Najnowsza część mocnego survival horroru Silent Hil o podtytule Shattered Memories zamyka nas standardowo w mieścinie Silent Hill. Główny bohater, Harry jedzie ze swoją córką Cheryl na wakacje (w zimę, tak!). Niedaleko od domu jego auto wpada w poślizg, przelatuje przez siatkę i ląduje na złomowisku. W tymi miejscu bohater traci przytomność i zaczyna się koszmar...

Gra trzyma w napięciu i jednocześnie nie pozwala odstawić konsolki na bok (dostępna na platformy: PSP, PS2 oraz Wii). Masa świetnych rozwiązań, usprawnień, klimat i brak w... Albo nie powiem. Sprawdź sam, jeżeli się odważysz... Hahaha!

Screen

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tutaj bo nie ma w tym dziale tematu o SH1 a chciałbym żeby może jakiś młodszy gracz tu zajrzał i zainteresował się grą.

Zrobiłem drugie podejście do Silent Hill jedynki (gry). Grałem oczywiście na emulatorze. Poprzednie podejście przerwałem bo wymiękłem ze strachu. Teraz mam już trochę inne nastawienie do tego typu rzeczy nie mniej jednak twierdzę że nie było i NIE BĘDZIE tak strasznego horroru na PC czy konsole. FEAR (którego przechodziłem jakiś miesiąc temu) nie umywa się do tej produkcji. Także żadna następna cześć (grałem w 2 i 3 i troszkę w 4 która w ogóle już nie była straszna) nie dorównuje jedynce klimatem i strachem. Przez całą grę miałem ściśnięte gardło a najstraszniej było właśnie wtedy gdy nie było potworów w danej lokacji. A muzyka ... kurde ... muza po prostu ryje głowę. I nie jest to wyświechtany tekst jakiegoś nastolatka. Muzyka to chyba najbardziej psychodeliczne dźwięki jakie dane mi było słyszeć zarówno w grach jak i filmach. Aż ciarki przechodzą po plecach gdy wychodzimy na dziedziniec szkoły "po przemianie" i słyszymy tą psychodeliczną ... hmm... kakofonię?

Minusy? Ha! Żadnych! Tak, tak, żadnych. Że stara grafika? Gdyby nie straszyła jak kiedyś pewnie obniżyłby ocenę, ale wprost przeciwnie, tekstury są na tyle świetnie zrobione że nie wyobrażam sobie co można by w nich poprawić. Że sterowanie udziwnione? Szczególnie dla klawiatury gdy gramy na PC (tak jak ja). Też nie bo nadaje grze trudności i gracz nie lata z żelazną rurką bijąc wszystko co się rusza tylko boi się przed każdą konfrontacją z potworami. Więc nie widzę ani jednego powodu dla którego miałbym obniżyć ocenę czy wlepić jakiegoś minusa.

10/10 i ani oczka niżej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat powinien traktować o Silent Hill jako serii raczej...

Grałem we wszystkie części które ukazały się na komputerze i muszę powiedzieć że dwójka najbardziej przypadła mi do gustu. Ciężki klimat i piramidogłowy. Piątka była... nudna. Przekombinowali z dziwaczną walką i muszę przyznać że nie ukończyłem (nie posiadam swojej wersji, a musiałem oddać) Nie wiem czego to wina, ale moja postać kompletnie nie reagowała na komendy uników, a pad nie chciał z tą grą współpracować (co jest raczej dziwne, co nie?)

Obecnie gram w Shattered Memories na PSP i muszę przyznać, że to chyba najlepsza część serii. W końcu zrezygnowano z walki w stylu rambo i w momencie kiedy widzimy potwora musimy wiać! Tworzy to niesamowity klimat, polecam każdemu fanowi serii, jako że ta część odnosi się bardzo do części pierwszej. Do zagrania na PSP i Wii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walka w stylu Rambo?! Ty chyba nie grałeś w 1 i 2 część serii (bo w trzecią z kolei ja nie pykałem, a 4 - wiadomo..). Tam trzeba było dość rozważnie pilnować naboi, nie mówiąc już o samym dynamizmie walki, którego... nie widać (taki zwyczaj jest też w RE - ale to już nie ta liga). Za to w Shattered Memories - niby odświeżyli, niby przerobiona seria jest wcale dobra, ale ja nie czuję klimatu. To już nie ta mgła, nie ta latarka - tu wszystko, z czym była kojarzona seria, pozmieniano. Zły pomysł, a już zwiewanie przed potworami i łażenie (skoro potwora NIE DA SIĘ zabić, to dookoła?!) - zrobił się Cryostasis bez broni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zagrania na PSP i Wii

No i właśnie tu jest ten pies pogrzebany że nia mam ani tego ani tego. Ale narobiłeś mi smaku. Chociaż z drugiej strony i tak chyba tak szybko nie wziąłbym się za następną część. To że grę przeszedłem nie oznacza że chcę do tego mrocznego świata od razu wracać. Jednak moje zmysły muszą trochę odpocząć :P

Edytowano przez Doman18
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

princefan - dla mnie po prostu łażenie i zabijanie potworów z uśmiechem na twarzy nigdy nie sprawiało ani przyjemności ani większych problemów, mało tego - uważam że był to jeden z gorzej dopracowanych elementów we wszystkich częściach serii (apogeum osiągnęło to w piątce) Sam nigdy raczej nie korzystałem z broni palnej, dlatego nie odczuwałem jakoś owego braku amunicji. Z tego co pamiętam jedynkę najciekawiej się przechodziło uciekając potworom (na najwyższym poziomie trudności) niż walcząc z nimi.

Kwestia gustu chyba, bo osobiście po prostu adrenalina mi bardziej skacze jak mam przed czymś uciekać, niż jak mam zaciukać coś mieczem ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się. Też wolę czuć strach przed konfrontacją z przeciwnikami niż siekać na prawo i lewo. Właśnie dlatego tak mi się jedynka podobała. Bo pomruki w ciemnościach oraz wyłaniające się z nich 2 lub 3 potwory mrożą ci krew w żyłach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silent Hill 2 to najlepsza część serii i wątpię, by to się kiedykolwiek zrobiło.

Tak głębokiego dramatu nie przezywałem jeszcze w żadnej grze. A tym bardziej podczas oglądaniu filmu (chyba, ze mówimy o Requiem dla Snu).

Oby stary Silent Hill powrócił w Downpour. Mam dosyć tego biegania i strzelania. To nie Residen Evil do jasnej ciasnej!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżo po sesji z Silent Hill 2, ta gra nie ma sobie równych. Ten klimat, muzyka i dźwięki otoczenia tak ryją mózg, że czasami po nocach mi się śni. Właśnie wyszedłem ze szpitala (zatem dobrze wiecie co się przed chwilą stało). Po tym traumatycznym zdarzeniu aż mnie w gardle ścisnęło, muzyka w tle była genialnie dopasowana("Magdalene"). Do teraz ta scena nie daje mi spokoju.

Edytowano przez NewHunter7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silent Hill Downpour

Studio: (Czeskie) Vatra Games (pod czujnym okiem Konami)

Premiera: końcówka 2011

Silent-Hill-Downpour_2011_02-26-11_002.j

silent_hill_downpour_ps3_xbox_360.jpg

SilentHill2.jpg

530x650_15386.jpg

Śledzący temat wiedzą zapewne, że głównym bohaterem gry będzie więzień Murphy Pendleton, który po wypadku więziennego autobusu trafia na ulice Silent Hill. Chłopcy zajmujący się najnowszą częścią serii obiecali powrót do korzeni, na co bardzo liczyłem:) Cieszy mnie również poniższa informacja:

Zmiany zajdą też w sferze walki. Konfrontacji powinniśmy unikać nawet kiedy posiadamy broń, a lepszym rozwiązaniem zawsze będzie odstrzelenie kończyny i ucieczka, niż otwarte starcie. Poza tym nie będziemy mieli do dyspozycji inwentarza - pukawki będą niszczeć, by po pewnym czasie stać się bezużytecznymi

Nigdy nie byłem zwolennikiem walki w SH, nie oszukujmy się, nie o to w tej grze chodzi :) Uznaję zasadę: "Coś czego nie widać przeraża najbardziej" :)

Kolejna ważna ciekawostka:

Zgodnie z podtytułem gry, dużą rolę odegra w niej woda . Niestety, nie wiadomo jeszcze w jaki sposób zostanie wykorzystana w fabule i otoczeniu - być może podobnie, jak śnieg i lód w Shattered Memories.

Jak dla mnie bomba :icon_mrgreen:

Jedyna rzecz, która mnie bardzo zmartwiła jest brak Akiry Yamaoki w składzie, człowieka zajmującego się podkładem muzycznym w każdej części. Nic nie buduje klimatu tak dobrze jak muzyka, zatem mamy powody do obawy... Akire zastąpi Daniel Licht, człowiek odpowiadający za skomponowanie muzyki do jednego z najlepszych seriali na świecie: Dexter. Nie mam zastrzeżeń do jego kompozycji, są wręcz genialne, ale... posłuchajcie sami:

http://www.youtube.com/watch?feature=playe...p;v=mEft_YLMF-8

Nie brzmi jak Silent Hill, prawda?

No cóż... Czekam z niecierpliwością :) A w międzyczasie odpalę starą dobrą dwójkę :icon_mrgreen:

Edytowano przez NewHunter7
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę nic strasznego - na razie - w Downpour. Goniąca nas "otłchłań"? Łał :P Przez to gra jest tylko bardziej dynamiczna, co też mi do serii nie pasuje. Wiecie dlaczego SH2 uważam za genialną grę? Między innymi przez jej wady - np. toporne sterowanie i walkę, które tylko pogłębiały uczucie bezradności, co wpływało na odbiór gry. Tutaj walka ma być bardziej dynamiczna... Hm. Zobaczymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...