Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

Assassin's Creed 3

Polecane posty

Poważnie problem na Radeonach? To dobrze, nawet jakbym kartę zmieniał i tak zostałbym przy Geforcach. Czyli może nie będzie problemów

Im dłużej gram tym większe mam wrażenie że mamy powtórkę z Black OPS czy The Saboteur. Gra potrafi zatrzymać się nawet na kilka sekund, gdy na ekranie dzieje się dużo rzeczy na raz zauważalnie zwalnia :/ AMD może mieć pewność że już nigdy nie wydam pieniędzy na ich karty, tak to jest zaoszczędzić przy zakupie kompa dwie stówki a potem się użerać z takimi problemami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem hejt na Radeony (sam go mam), ale Ubisoft również bez winy nie zostaje. Pozostaje od AMD czekać na sterowniki. Gra od błędów nie stroni (a przynajmniej u mnie):

- wchodzę w księgę przychodów i rozchodów, i klawisze się zacinają. Dwukrotnie to sprawdziłem, i dwa razy się zacięło. Nie czyta Entera, Backspace'a, Escape'a, nic. Żenada.

- niektóre wyzwania są opisane niejasno. Przypadek sprawił, że dowiedziałem się co to bursa podczas nauki pływania statkiem.

- Błędy map lub coś w tym stylu. Za cholerę nie mogę się dostać do skarbu Drewnianej Nogi w Posiadłości na zachodzie.

- Koń czasem się tnie. To nie skoczy, to zły kierunek.

- Nie wiem, czy to błąd u mnie, ale Connor czasem nie używa podwójnego ukrytego ostrza, mimo że przeciwnicy są blisko. Chyba, że coś pokręciłem.

A poniższa część dla osób, które ukończyły trzecią sekwencję.

Skąd do cholery Haytham miał ukryte ostrze i Orli Wzrok? Czytałem informacje w bazie danych, że on mógł te ostrza ukraść. Ale Wzrok Orła? Może to przodek Desmonda, który przeszedł do tych drugich. A może, szpieg? Tak jak Cross?

Grając całościowo, miałem cholerne wrażenie, że gram po stronie Asasynów. A tu taki wał przeciwpowodziowy. Templariusze ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Radeona i potwierdzam to, co wyżej - na stosunkowo niewielkich obszarach czy też zamkniętych pomieszczeniach gra chodzi OK, ale w momencie gdy trafiamy do Bostonu i mamy duże, żyjące miasto to spadki fpsów są znaczące... Jak dla mnie parodia, bo grałem w tym roku w gry dużo ładniejsze od AC3, które chodziły mi płynnie na 1680x1050 i detalach wysokich, a tutaj takie jaja. Co dziwne, tak jak w przypadku Black Ops - nic nie daje zmiana ustawień graficznych, identyczne spadki są nawet na 1024x768 - po prostu optymalizacja leży i kwiczy, trzeba czekać na patcha... A jak tam na Geforcach, nie ma takich problemów?

Osobiście olewam już karty ATI, przy modernizacji komputera na pewno nie kupie już Radeona, bo to nie pierwsza gra, gdzie ludzie z porównywalnymi do mojej karty Geforcami grali bez problemu, a ja zawsze w plecy i czekaj albo na patch albo na nowe sterowniki. Wolę nawet dołożyć, ale ATI już moich pieniążków nie dostanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemy z niską ilością FPS oraz okazyjnymi "zamrożeniami" występują głównie na Radeonach (a chociaż tak to wygląda). Posiadacze, Nvidii mogą "spać spokojnie". Ogólnie, z tego co czytam, to konwersja na PC wyszła nawet nawet. Oprócz problemów z kartami graficznymi ATI, nie ma czego się przyczepić. Owszem, jest masa bugów i innych mniejszych błędów, ale występują one również na konsolach i zapewne zostaną wkrótce naprawione.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała ilość fps i spadki nie są wyłącznie domeną AMD, jeśli bowiem człowiek posiadający coś takiego "i7 2600k 4.5 GTX 660Ti i 8gb ram" narzeka na dropy do 21 klatek, to coś tu ewidentnie nie gra.

Zatem jeśli ktoś dał ciała to wyłącznie Ubisoft udowadniając tym samym, że klientów ma w miejscu gdzie plecy tracą swą zwyczajową nazwę na rzecz określenia powszechnie uznawanego za wyraz wulgarny.

Zresztą kto chce niechaj zerknie tutaj. Owszem na AMD "to coś" spisuje się zwyczajowo gorzej, ale raz, że nie we współpracy z nimi tworzono port (w takich przypadkach są zawsze górą - patrz Shogun 2) , a druga sprawa to fakt, iż Nvidia najwyraźniej również uznała, że optymalizacja jest dla słabych, jako że takowej ACIII nie posiada, choćby w wartościach śladowych.

Jak widać na wykresie, nie ma takiego pieca, który zdołałby uciągnąć ów żenujący przejaw braku kompetencji twórców w stałych 60 klatkach. Zważywszy na fakt, że sam silnik datowany jest na wczesną kredę i tylko walnięty make-up'em to doprawdy kompromitująca najwyższych, czy raczej najniższych lotów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jest, aż tak źle? Czytając opinie o nowym AC na PC trudno się wypośrodkować. Jedni mówią, że gra pomimo kilku zgrzytów i jako takiej optymalizacji jest "po prostu genialna", drudzy, że port PC leży i kwiczy, tym samym nawet nie warto interesować się tą produkcją.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie spadków doświadcza każdy, nawet ci, którym rzekomo chodzi płynnie. Nie mówię że nie, ale należy wziąć pod uwagę, iż każdy z nich ma b. mocny sprzęt, taki na którym ten archaiczny silnik powinien hulać w minimum 100 klatkach, a i tak doświadczają dropów w granicach tych 30 fps i mniej. Co naturalnie nie powinno mieć miejsca. Zresztą wystarczy rzucić okiem na wyniki testów "zalinkowanych" w moim poprzednim poście. To chyba wiarygodny dowód.

Krótko, nie ma maszyny zdolnej uciągnąć to dziadostwo w stałych 60 klatkach w ustawieniach maksymalnych.

Jak dla mnie kupno tego byłoby strzałem w stopę. Jeszcze się "wielcy" przyzwyczają, że jakakolwiek optymalizacja jest zbędna, bo po co, jak i tak durne lemingi kupią wszystko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP: Po serii AC nie spodziewałbym się genialnej optymalizacji. Nie wiem jak poprzednie części chodziły na PC'etach, ale na konsolach różowo nie było. W mieście gra potrafiła obniżyć loty do 20 fps, tak samo przy jakiejś większej zadymie, nie mówiąc już o np. granatach. Oprócz rzekomej optymalizacji (którą niestety będziemy chyba musieli przegryźć) to czy są jakieś inne mankamenty edycji PC?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eustachy80 A dla ciebie 30 FPS to mało? Jak dla mnie taka ilość klatekw jakiejkolwiek grze jest wynikiem bardzo dobrym. Da się grać bez problemów i nie widać kolosalnych różnic (jakieś zawsze są - ale nie tak znaczne jak pomiędzy np. 10, a 30).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP: Po serii AC nie spodziewałbym się genialnej optymalizacji. Nie wiem jak poprzednie części chodziły na PC'etach, ale na konsolach różowo nie było. W mieście gra potrafiła obniżyć loty do 20 fps, tak samo przy jakiejś większej zadymie, nie mówiąc już o np. granatach. Oprócz rzekomej optymalizacji (którą niestety będziemy chyba musieli przegryźć) to czy są jakieś inne mankamenty edycji PC?

Poprzednie odsłony śmigały przepięknie nawet na słabszych kompach i to na wysokich detalach. Może spowodowane jest nową 'nieokiełznaną' jeszcze wersją silnika na której śmiga najnowsza odsłona... Ale muszę powiedzieć że ściny związane z pobytem w mieście głownie zdarzają się na początku potem gra się normuje i śmiga dość płynnie a spadki fps zdarzają się naprawdę rzadko co bardzo mnie cieszy ;]

Czyli jest, aż tak źle? Czytając opinie o nowym AC na PC trudno się wypośrodkować. Jedni mówią, że gra pomimo kilku zgrzytów i jako takiej optymalizacji jest "po prostu genialna", drudzy, że port PC leży i kwiczy, tym samym nawet nie warto interesować się tą produkcją.

Ga jest świetna, wciągająca fabuła a po około dwóch godzinach gry w pewnym momencie wielkie W.T.F. serio tegakiego zwrotu akcji chyba nikt się nie spodziewał, opad szczęki :)

Piękne widoki, ogólnie zmiana scenerii to wielki plus, bo mamy teraz więcej kontaktu z przyrodą a co zatym idzie troszki inne poruszanie się po terenie bohatera no i oczywiście zwierzęta, jest ich cała masa.

Jeśli masz kartę Nvidia to możesz brać w ciemno nie zawiedziesz się, jeśli AMD to radzę się zastanowić bo jednak jakieś problemy z płynnością są.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, szukam jakiegoś streszczenia fabuły poprzedniej części Assassin's Creed, wogóle istnieje takie coś? ew. prosiłbym aby ktoś streścił tą fabułe. Grałem we wszystkie części AC oprócz właśnie Revelations i teraz chciałem zagrać w III, ale strasznie nie lubię grać w jakąś grę, gdy nie do końca znam fabułę, z góry dzięki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąwszy pod uwagę, powtórzę po raz trzeci, zabytkowy silnik, to tak, mało, nawet żałośnie mało.

Jasne, że obraz będzie płynny, ale nie w tym rzecz, skoro na takim sprzęcie "i7 2600k 4.5 GTX 660Ti i 8gb ram" człowiek miał w bostonie 21 fps. Zresztą gdyby coś takiego jak optymalizacja istniało, to ludzie nie narzekaliby, że tytuł na "normalu" działa im gorzej niż na ustawieniach wysokich. Coś takiego nie powinno mieć miejsca i dlatego kupno takich gier jest ze szkodą dla całego rynku pc, bo w ten sposób gracze dają przyzwolenie na marne konwersje i nie będą traktowani poważnie.

Zgodzę się, że seria nigdy nie miała dobrej optymalizacji, a każda kolejna odsłona oferowała wyższe wymagania przy minimalnej poprawie oprawy, ale w "Revelation" grałem w wysokich detalach na HD4870, a z testów wynika, że teraz po przesiadce na HD7950 w ACIII miałbym mniej klatek niż w przypadku poprzedniej odsłony na starej karcie. W ciągu roku przeskoczyliśmy o trzy generacje sprzętu? Jeśli tak, to dlaczego nie widać tego w samych grach?

Nie o to przecież chodzi by zrobić port na odwal się. Dzięki czemu część graczy z mocnymi piecami jako tako pogra, a reszta będzie się użerać z niskimi detalami i beznadziejną płynnością. Robisz solidną konwersję, albo wcale.

Nie ma to jak odwalić kaszanę, a potem narzekać na niską sprzedaż i piractwo. Jeśli za przeproszeniem, łajno z siebie dajesz, tę samą monetę z zamian dostajesz.

Dlatego ja nowego Assassina odpuszczam, przynajmniej do czasu, aż Ubi czegoś z tym fantem nie zrobi, ale jak znam życie nie zrobią zupełnie nic.

Edit - Naprawdę nie ma znaczenia jaką kto ma kartę. NVidia boryka się dokładnie z takimi samymi problemami co AMD, wprawdzie wyciąga nieco więcej klatek, ale nawet na 2600k i GTX 680 stałych 60 fps się nie uzyska co zakrawa na kpinę.

Według mnie lepiej odpuścić niż potem żałować. To pierwszy Assassin jakiego nie kupię, ale cóż...

"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie".

Zamiast w AC zainwestuję w Far Cry'a, który wprawdzie też ma wymagania nieadekwatne względem tego co oferuje, ale ponoć ustrzegł się równie komicznych problemów z płynnością.

W późniejszym terminie sięgnę też po nowego Hitmana, najpierw jednak muszę wreszcie ukończyć "Blood Money".

Trzeba czekać na ruch Ubisoftu i mieć nadzieję, że Tomb Raidera (to chyba też od nich, czy nie) nie schrzanią.

Mam wielkiego smaka na ten tytuł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eustachy80

Trzecia część powstałą na nowej wersji silinika graficznego.

skoro na takim sprzęcie "i7 2600k 4.5 GTX 660Ti i 8gb ram" człowiek miał w bostonie 21 fps.

Nie przesadzaj ja na słabszym sprzęcie i5, 6870 HD i 4 gb ram miałem skoki od 23 do 30 w mieście przy pierwszym wejściu do bostonu. Potem stałe 30, w pomieszczeniach i na otwartych przestrzeniach 40-50.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@eustachy80: Guild Wars 2 miało bardzo podobną sytuację, a nie było wydawane na konsolach. Mój znajomy, który ma sprzęt trochę "starodawny" (jednak spełniający wymagania z zadatkiem), grę sobie musiał odpuścić, bo granie przy 12 FPS to masochizm. Ja sam nie mam sprzętu z NASA, jednak można mu wystawić znaczek "mocny". W większości dzisiejszych gier (a nawet we wszystkich, wyłączając te w których optymalizacja nie istnieje) mogę sobie pozwolić na maksymalną rozdzielczość i jakość tekstur. GW 2 chodziło mi od 20-60 klatek, co złym wynikiem nie jest. Często jednak słyszałem opinie ludzi z mocniejszymi komputerami, że gra im chodzi na pułapie 15-30 FPS. Trudno to nazwać optymalizacją. Dla mnie, wystarczający jest, aby gra chodziła na pułapie +-30-40 klatek, okazyjnie zwalniając do 15. Nie będę może w pełni usatysfakcjonowany, ale traktuje to jako naturalny stan rzeczy. Popatrz na konsole. Gry (nie dość, że dużo brzydsze od odpowiedników PC'towych) chodzą tam zazwyczaj w od 20-35 klaktach na sekundę. "PeCetowcy" i tak więc mają jakąś tam przewagę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się trochę przyczepię do strony fabularnej.

W całej serii AC najciekawszą fabułę przodka miało AC:B. Powoli najnowsza odsłona zaczyna się rozkręcać, lecz nie mogę znieść

wędrówki Connora "w świat". Skąd Achilles wiedział czego od niego młody Indianin chce? Skąd ten wiedział, ze to jest mężczyzna którego szuka?

To jedyne fragmenty które wyraźnie kuły w oczy (pomijając wątek "miłosny"

Kenwaya i Ziio - żałosne.

Sama gra prezentuje się znacznie lepiej od poprzedniczek, widać spory przeskok między odsłonami, i jak dla mnie AC III jest lepiej zoptymalizowane - w takich samych ustawieniach AC:R ilość klatek spadała do ok.25, tutaj mam 30-60 non-stop.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj ja na słabszym sprzęcie i5, 6870 HD i 4 gb ram miałem skoki od 23 do 30 w mieście przy pierwszym wejściu do bostonu. Potem stałe 30, w pomieszczeniach i na otwartych przestrzeniach 40-50.

@ElTabasco, ale właśnie w tym rzecz, nie ma znaczenia na czym grasz, ktoś może mieć lepsze bebechy niż Twój blaszak, a wyciąga mniej klatek. Tym się właśnie przejawia totalny brak optymalizacji.

A konfiguracja, którą podałem w ramach przykładu nie jest z kosmosu wzięta.

Niejaki lukasz1333 z forum GoL'a ma taki właśnie sprzęt i doświadcza dropów do 21fps na sekundę. Jak widzisz nVidia ma te same problemy. Nie AMD nawaliło a Ubi.

Zarówno Ty jak i lukasz powinniście spokojnie wyciągać 60 klatek + nie uświadczając żadnych spadków, tak leciwy silnik nie ma prawa schodzić poniżej tej granicy.

A miałeś, co sam przyznajesz, od 23 do 30 klatek.

To jest mniej niż absolutne minimum zapewniające płynność rozgrywki.

Dla mnie wszelkie dropy poniżej tej granicy z miejsca dyskwalifikują dany tytuł.

Nie ma nic równie upierdliwego, niszczącego immersję i radość z gry jak pokazy slajdów.

Ile to nerwów straciłem przy okazji GTA IV, które na PC okazało niegrywalnym gniotem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgodzę się z górą - optymalizacja to ruletka. na moim leciwym 250 gts chodzi świetnie na średnich, zaraz będę dokręcał i sprawdzę ile się uda wyciągnąć. mam tylko jeden problem - włosy w cutscenkach mienią się na fioletowo/zielono/czerwono i tak chyba nie powinno być. jak ktoś zna rozwiązanie proszę kontakt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...