Plebiscyt na Grę roku 2011 wg Forum Actionum

[Tirdaw]

A więc...

- Wiedźmin 2 Zabójcy Królów - najlepszy polski erpeg. Tyle.

- Batman Arkham City - najlepsza gra akcji tego roku, godny następca Asylum.

- And the last one... Minecraft - może jeszcze się nie ukazał, ale szumu narobił co nie miara. Nieograniczone możliwości. Koniec, kropka.

[Acti]

Dwie gry które ukończyłem z tego roku:

Dead island- Najlepsza chyba jak dotąd gra Techlandu. I co z tego że fabuła jest banalna, a niektóre questy przyprawiają o ból głowy( w końcu komu by się chciało pić szampan, na wyspie zaludnionej zombiakami). Nic nie zabije świetnej oprawy graficznej, tony grywalności i wielkiej radości z siekania zombiaków.

Crysis 2- świetna oprawa graficzna, niegłupia fabuła, boska optymalizacja(Jak na tak zaawansowany silnik graficzny). Świetne efekty i grywalność, grywalność, grywalność. Do tego wcale nie za łatwy poziom trudności.

[ValKynaZ]

1. Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - Za klimat, rewelacyjną grafikę, wciągającą, wielowątkową fabułę.

2. Skyrim - Za to, że nareszcie jest I za otwartość świata, mnogość zadań i wiarygodny świat.

3. Dead Island - Świetna gra o zombie, która, jak dla mnie jest jedną z najlepszych o "zombiakach". Świetne podejście do walki w zwarciu (na miarę Condemned: Criminal Origins), rozmach świata, grafika, mechanizmy rozgrywki, doskonała muzyka i co-op.

Kolejność nie ma znaczenia.

[Dariusxq]

Wiedźmin 2 - Uniwersum jest mega fajne i nawet zacząłem czytać książki Sapkowskiego

Portal 2 - Wheatley, GLaDOS, SPAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!

Bulletstorm - Za kopanie w jajca

[goliat]

Na razie mam dwa typy.

1. Deus Ex: Human Revolution - za to, że każdą misję można przejść na parę sposobów. Do tego dodam wciągającą fabułę.

2. Wiedźmin 2: Zabójcy Królow - ciekawy tryb areny w wersji 2.0, do tego dwie ciekawe ścieżki oraz interesujące zadania.

[dzl]

Witcher 2 Assasin of Kings, Dead Island, Bulletstorm. Dlaczego? Te trzy gry "made in Poland" Zapewniły mi wiele godzin bezproblemowej radosnej rozrywki. Polak potrafi.

[EvilWarlord]

1. Wiedźmin 2 - Zabójcy Królów : Jest dowodem, że Polak potrafi. Rozbudowana fabuła i podłoża postaci, dopracowany świat, przyjemna akcja, wszystko to sprawia, że gra stanowi naprawdę mocny tytuł. No i to mój ukochany Wiesiek, jak mógłbym nie zapomnieć o nim?

2. TES V - Skyrim : Godny następca legendarnej serii, ma bardziej rozbudowany świat, dodane perki, wiele innych innowacji, nadmieńmy, że jestem fanem serii, dlatego też trafia on na drugie miejsce.

3. Dead Island : Wczucie się, dynamika, Polska produkcja, duża ilość jakże wymaganej obecnymi czasy pożogi, czyli coś, co wpada w me zainteresowania.

[Mircyn]

Skyrim - za to, że nie potrafię się od niego oderwać. Uwielbiam Morrowinda, od Obliviona się odbiłem, a Skyrim trzyma mnie i nie chce puścić (już przez 30 godzin).

Deus Ex: Human Revolution - za to, że jest godną kontynuacją najlepszej gry ever, czyli oryginalnego Deus Exa.

Forsaken World - za to, że jest świetnym darmowym mmorpg, który nie wymaga wydawania pieniędzy w item shopie, aby coś w grze osiągnąć. Gdyby nie pożerał tyle czasu, to grałbym w niego nadal.

[Salami]

Battlefileld 3 - w miarę udana kampania, ładna grafika, świetny dźwięk i kapitalne multi.

Bulletstorm - pokazuje, że "Polak potrafi", bardzo fajna oprawa graficzna, wyraziste postacie i wydawałoby się prosty, lecz kapitalny pomysł na grę oraz oczywiście Skillshoty, nienależy zapominać też o humorze, które miejscami jest fajny.

Niestety tylko 2

[Quetz]

Deus Ex: Human Revolution - godna kontynuatorka wspaniałej serii. Gra z a touch of genius, niezwykle rzadkim w dzisiejszych czasach. I z fabułą, co też niezbyt częste...

Bulletstorm - najlepsza polska gra AD 2011. Jest dokładnie tym, czym obiecała, że będzie. Ni mniej, ni więcej tylko staroszkolne nawalanie z fajowym patentem nabijania punktów. People Can Fly nie zawiodło.

Dead Island - druga najlepsza polska gra tego roku. Jest jedno słowo, które świetnie oddaje jej gameplay i jednocześnie określa jakość. To słowo to: soczysty. Miód i malina.

[BigDaddy]

Zdecydowanie:

1. Wiedźmin 2: Królobójcy - Świetny nieliniowy eRPeG, klimatycznymi bohaterami, ciekawymi postaciami. "Myślałem że mam w piwnicy bazyliszka, a to moja stara po węgiel zeszła" I więcej nie trzeba tłumaczyć...

2. Portal 2 - Za ciekawe, choć jednorazowe zagadki, rozgadanego Wheatley'a oraz wciągający tryb co-operacji.

3. Total War: Shogun 2 - Niezliczone godziny spędzone na zajmowaniu wyspy i osiąganiu tytułu Wielkiego Szoguna. Oczywiście trzeba jeszcze wziąć pod uwagę multiplayer i syndrom "jeszcze jednej tury"

3. Ex aequo-BATTLEFIELD 3- Znakoity FPS, fotorealistyczna, przepiękna grafika, pogromca CoD'a na każdej płaszczyźnie prócz marketingu i ilości sprzedanych kopii. Trochę mu się dostało za "zbytnią pompę i wjazdy na MW3". Jednak za co tu się obrażać skoro ta gra jest po prostu LEPSZA? No i czysta radość z efektywnego zawalenie budynku na głowy obrońców... Poza tym POGROMCA KONSOL!

[Amdarel]

1.Wiedźmin 2 - Świetna gra, mimo paru wad i nieco zawiedzionych nadziei jest świetną grą z dobrą fabułą, świetnymi dialogami i przecudnym systemem walki. Na miejsce 1 w moim zestawieniu dołożyła się także godna naśladowania postawa CDP w sprawie nowego contentu, który udostępniono graczom za free.

2. Skyrim - otwarty świat, sporo dobrych questów, nordycki klimat i niezły dubbing. Mimo że poprzednie części TES średnio mnie jarały( w obu przypadkach nabyłem jedynie podstawki i to jakiś czas po premierze), przy Skyrim zaryzykowałem od razu widząc jak udoskonalili model rozgrywki w obu Falloutach. I nie zawiodłem się.

3. Deus Ex Human Revolution - Po prostu bardzo dobra gra akcji, z elementami rpg i naprawdę świetną fabułą. Czego chcieć więcej?

[Fiend]

Bez zbędnego owijania.

1. Wiedźmin 2 - Nic dodać nic ująć, gra tego roku!

2. Skyrim - Ciekawy RPG który podbił zapewne serca wielu fanów (ja zacznę ubijać smoki ale dopiero na święta :<).

3. COD:MW3 - FPS tego roku, który jak dla mnie jest nieco lepszy niż BF3 (może dlatego że jestem bliższy tej serii).

[Elesshar]

Wiedźmin 2 - Za dialogi, za fabułę, za system walki, za nieliniowość i za krasnoludy

Battlefield 3 - Niezły single, który nie powala, ale pograć można, ale świetny multi. Ogromne mapy, grafika, bronie, pojazdy. Tak powinno wyglądać prawdziwe Pole Bitwy

Bulletstorm - Dawno w tak świetnego FPSa nie grałem Antagonista, który może nieźle zdenerwować, dialogi, ładna grafika, niezły multi. Po prostu kawał dobrej gry.

[edwin20]

The elder scrolls v: Skyrim Gra jest niesamowita, ostatnio brakowało dobrego cRPG(wyjątek:Wiedźmin2). Otwarty świat, dobra grafika, tryb walki, zadania, no i wciąga.

Dead Island Polska, dobra gra, ładna graficznie, wciągająca. Sieczka daje dużo radochy.

FIFA 12 Wreszcie jest porządna piłka na PC, co prawda już FIFA 11 zajmowała miejsce na moim dysku, pokonując PES'a. Lecz ta fifa była taka sama na wszystkich platformach, grafika w tegorocznej edycji ładnie ukazuje twarze zawodników. Cieszynki, muzyka, i inne takie wręcz drobne rzeczy sprawiają, że chce się rozegrać jeszcze jednego meczyka.

[ins3jn]

z fps to crysis2!

[xxl55]

1. Wiedźmin 2 Zabójcy Królów- Świetny erpeg.

2. Battlefield 3- może kampania singlowa taka sobie ale za to zdumiewające multi.

3. Dead Island- wysoka grywalność i fajne rąbanie zombiaków.

[opti]

TES V: Skyrim - gra roku 2011. Dużo możliwości, otwarty świat, postaci, fabuła, smoki, grafika, soundtrack. Dawno żaden tytuł mnie tak nie wciągnął!

Battlefield 3 - kontynuacja najlepszej serii strzelanek online. Pojazdy, duże mapy, trafiony wg mnie pomysł z Battlelogiem. W Bfa 3 gra mi się bardzo przyjemnie.

[niko22]

Najgorsze jest to, że najlepsze gry tego roku:

a) jeszcze się nie ukazały (albo pojawiły się tylko ich wersje konsolowe)

b) nie miałem okazji w nie zagrać (Portal 2, Deus Ex: HR...)

Cóż, coś jednak nominować by wypadało:

Battlefield 3 - za to, że jest grą, która najbardziej przypomina mi ukochanego BF2. Oczywiście przegrywa z nim na wielu frontach, ale i tak gra się w niego całkiem przyjemnie.

Assassin's Creed: Brotherhood: wiele nowego nie wniósł, nie zmienia to jednak faktu, że zabawa jest znakomita. Na plus oczywiście zaliczam wątek poza renesansowy (teorie spiskowe dziejów i te sprawy ;P), który to z każdym nowym asasynem nabiera rozpędu.

Wiedźmin 2: co prawda już o nim zdążyłem zapomnieć, a i do ponownego przejścia nie miałem najmniejszej ochoty, to jednak z braku większej konkurencji (Skyrim obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny śnieg, a w Deusa nie grałem jeszcze) mogę śmiało Wiedźmina nominować. Dobra gra i tyle.

[Zdenio]

Batman: Arkham City - Najlepszy sequel tego roku... i ostatnich paru lat. Sequel idealny. Czyli nie zwykłe "kopiuj + wklej" z inną fabułą i paroma drobnymi zmianami, ale naprawdę inna gra, lecz jednocześnie w przyjemny sposób znajoma.

TES V: Skyrim - Za to, że mogę w niej robić co chcę. Za to, że potrafię zboczyć ze ścieżki, żeby przyjrzeć się ruinom, a później zorientować się, że minęły dwie godziny. Za świetne poboczne linie fabularne (Mroczne Bractwo!), za to, że level scaling jest o wiele lepszy niż w Oblivionie, za wygodny system rozwoju postaci i poczucie swobody i wolności. To, co obiecywali mi twórcy Wiedźmina 2 (czyli duże tereny i eksploracja wszystkiego, co widać po horyzont, hej!) dostałem od Bethesdy.

Deus Ex: Bunt Ludzkości - Świetny RPG w niecodziennej otoczce. Brakowało mi klimatów innych niż fantasy, doczekałem się. W dodatku mechanika rozgrywki okazała się całkiem bliska tej z kultowego oryginału. Cudowny klimat, nieliniowość... Spotkałem uwięzionego w pokoju kolesia, zgodziłem się go uwolnić, otrzymałem nagrodę, a potem zabiłem gościa i okradłem zwłoki. Za to lubię nowego Deusa

[orzelek18]

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów - Świetna gra, w której bardzo odpowiada mi to, że w powtórnym przejściu mogę wybrać całkiem inną ścieżkę, a nie jedynieinne zakończenie jakiegoś questa pobocznego. Doskonale się przy niej bawiłem, mimo zakończenia, które wydało mi się trochę nijakie.

Battlefield 3 - Pierwsze moje zetknięcie z wojennymi FPSami okazało się bolesne. Co rusz ginąłem i zaczynałem znowu od spawnpointa. Ale i tak podoba mi się to. Duże mapy podatne na zniszczenia (nie ma to jak kryć się przed ostrzałem ze śmigłowca za murkiem), myśliwce, śmigłowce, czołgi i dużo frajdy z każdego zabitego przeciwnika.

Minecraft - Mimo, że to nadal beta (ale już za moment pełna wersja wychodzi) ma w sobie ogromne pokłady grywalności. Jeśli chcesz to budujesz, jak ci się znudzi to idziesz polować lub kopać albo po prostu zwiedzasz wygenerowany świat, który nieraz potrafi zadziwić.

[Iskier]

Uncharted 3 - bezapelacyjnie najlepsza gra tego roku, nigdy wcześniej pojęcie "filmowa gra" nie miało takiego przełożenia na wirtualną rozgrywkę jak w tym przypadku

Dark Souls - gra dla starych wyjadaczy, którzy nie boją się zginąć setki razy, a potem... znów zginąć. Gra wymaga od gracza mega koncentracji i pełnego zaangażowania w rozgrywkę, ale sowicie wynagradza trudy

TES V: Skyrim solidne RPG jakiego nie było już od kilku lat...

[c00rtka]

Wiedźmin 2- za wybory, fabułę, dialogi

Skyrim- otwartość świata, grafika, otwartość świata, smoki, otwartość świata, magia, otwartość świata, exploracja i otwartość świata

Bulletstorm- IMO dużo lepszy FPS niż CoDy i BFy No i grafika(plus oczywiście mnogość sposobów zabijania)

[PrincessNue]

Portal 2 - za świetny klimat, ogromą dawkę humoru i zagadek, świetne postacie, muzykę. Ogólnie, kolejny udany sequel "by Valve". I pierwsza gra na którą złożyłem preorder lol.

TES V: Skyrim - miałem pisać posta tutaj przed premierą TESa, ale z jakichś powodów się to odwlekło. I dobrze, bo na listę wpadł TES ze swoimi bugami, lekko podkręconą od obka grafiką i każualizacją . Ale Skyrim ma to co powinien mieć - duży świat z dużą ilością ciekawych (i mniej ciekawych) rzeczy do roboty. Czyli to, czego trzeba na dziesiątki godzin zabawy.

Pokemon Black/White - podobnie jak przy Skyrimie. Pokemony zostały Pokemonami, główny człon pozostał taki sam, ale B/W dodają wiele ciekawych i pozytywnych dla odbiorców rzeczy. I całkiem fajną fabułą, jeśli się na poki uczulenia nie ma.

[Lord Nargogh]

The Elder Scrolls V: Skyrim - i tylko to. Nic innego w tym roku mi się nie spodobało, a ponadto nic mi się tak bardzo nie spodobało w przeciągu kilku lat.