Nasze Kaszanki

[KamilosD]

@Piccolo

Naprawde taki balans zły jest? Szkoda... Żeby jakieś głupie zwierzęta potężnego wojownika zabijały tak szybko?! Mam nadzieje, że to poprawią...

[Gość Vojasek]

Też mam taką nadzieję. Wróciłem ostatnio do G1 i grało się duuuuużo przyjemniej niż w g3.

@princefan: na najwyższych detalach Wiedźmin wygląda bardzo ładnie.

Mnie też trochę rozczarowała: Trackmania nations ESWC: kto był na tyle zdolny, by dać do darmowej trackmanii zabezpieczenia antypirackie? Sam jestem przeciwnikiem piractwa, ale nie popieram zabezpieczeń( tym bardziej do darmowych gier). Piraci łamią je bez najmniejszego problemu, a tylko legalni nabywcy cierpią( m. in. SecuRom).

[KamilosD]

@Vojasek

To jest naprawde bez sensu i głupie dawać zabezpieczenia antypirackie do darmowych gier... Skoro są darmowe, to każdy może je ściągnąć i takie zabezpieczenia są zupełnie zbędne, a twórcy gry wydają na nie bezsensownie pieniądze.

[TornadoDJ]

Może wyda wam się to dziwne, ale mnie zawiódł Far Cry... Dla mnie to był zwykły FPS tyle że z piękną grafiką. A ja spodziewałem się rewolucji pod względem rozgrywki.

[cywilinio]

Otóż jestem [byłem do niedawna] wielkim fanem serii Gothic. Jedynkę kupiłem miesiąc po polskiej premierze. Gothic I miał niesamowita fabułę, bardzo dobrą jak na te czasy grafikę itd..

Później kupiłem G2. Ten zauroczył mnie tym samym co jedynka [fabułą, grafika, otwartosć świata] Całymi godzinami potrafiłem bawić się w Khorinis. Później nawet zacząłem kręcić filmy w G2... W 2006 roku kupiłem G3, który także mnie zauroczył, pomimo tego że wiele osób twierdziło że jest do D...Niedawno wyszedł Gothic 3 ZB... Wydany przez JooWood ale robiony przez inną firmę.

"Legenda powraca w wielkim stylu! Zmierzch bogów, samodzielny dodatek do kultowej gry Gothic 3, zapewni nam ponad 20 godzin bezkompromisowej rozgrywki! Nowi przeciwnicy, nowe gatunki potworów, fabuła scalająca wszystkie części kultowej serii. Stare sojusze zachwieją się w posadach, a nowe zmienią przyszłość, świat Gothica wzywa i kusi swoją nieprzewidywalnością!" <<<------------------- KŁAMSTWO!

Gothic 3 ZB to wielkie rozczarowanie! Ostatni quest polega na zabiciu potwora który nazywa się SZEF [wiem,wiem wina polonizacji] ale w poprzednich gothicach szukalo się NPC z imionami aby z nimi porozmawiać, a w ZB można rozmawiać z kazdym nei zważając na to czy ma imie czy nie... teraz już nie wiadomo do kogo zagadać!

W poprzednich seriach bezimienny bohater był normalnym człowiekiem. Posiadał także takie dziwne coś co nazywa się "Poczucie Humoru" [nowi twórcy chyba tego słowa nie znają] a w ZB bezimienny wypowiada się inaczej i robi wszystko inaczej! [poza chodzeniem itd.]

Sam nie wiem po co to napisałem... może po to aby podzielić się z kimś moim rozczarowaniem. Odpiszcie [proszę tylko o to abyście nie odpisywali w ten sposób - wszystko było w recenzji] Pozdro

[KamilosD]

To, że Gothic 3: Zmierzch Bogów jest kaszaną wiem i nie tylko z recenzji. Mimo tego, że nie grałem, to wiem że to zupełny syf i totalna pomyłka. Pierwsze co słysze, że w tym totalnie pomylonym dodatku można ze wszystkimi porozmawiać... Tylko po co? Skoro nic nie mówią ciekawego i ważnego, to w ogóle po co można z nimi pogadać? Bez sensu... Czytałem także, że tak jak mówisz, postać Bezimiennego została całkiem zniszczona. W ogóle zmienili całkowicie postać 'naszego' Bezimiennego... A szkoda A to co piszą z tyłu na okładce, to wiadomo że musi być zawyższone itd. by zachęcić do zakupienia gry. '[...] świat Gothica wzywa i kusi swoją nieprzewidywalnością!' Owszem Zmierzch Bogów pewnie jest nieprzewydywalny, ale w zły i zniechęcający do gry sposób

[jedi120]

Tibia - mówi samo za siebie...

I jeszcze Crysis - poza piękną grafiką brak w nim grywalności.

[KamilosD]

Czemu tak wielu z was narzeka tak na tego Crysisa. Brak w nim grywalności? Nieprawda... Grywalność stoi w tej grze na wysokim i dość przyzwoitym poziomie. Fabuła jest nawet świetna. Grywalność zapewnia także akcja! Strzelaniny są w Crysisie super Grafika i muzyka w grze najważniejsze nie są, ale zapewniają Crysisowi większą grywalność... Szkoda, że tak świetna gra aż tak źle sie przyjęła i jest niedoceniana

[Gość Vojasek]

Crysis:

Fabuła: nie za ciekawa, ale w tego typu grach fabuła nie jest najważniejsza( dla mnie)

Grafika: dobra, ale jest wiele gier z lepszą grafiką( the hunter( polecam jak ktoś nie grał, ale tylko dla cierpliwych), fc2( według mnie) a GTA IV na średnich prezentował się bardzo przyzwoicie a na najwyższych nie widziałem, i być może CoJ: WK( ale tam jest inna rzeczywistość(pustynie))).

Grywalność: fajnie się rozwala wrogów/ ufo takim wymiataczem.

Gra nie jest rewelacyjna( czyli nie na 10, nie wiem ile było w CDA, nałogowo zbieram dopiero od marca), ale bardzo dobra. 9-/10.

PS jaką ocenę dostał Crysis? Możecie też sprawdzić przy okazji strangleholda.

@edit: dzięki.

PSS grałem w tibie AŻ 3( ciężko się przyznać) lata! Teraz wejdę raz na parę tygodni, by nie skasowało mi postaci. Grafika nie jest najważniejsza, dźwięk: sam sobie włączę lepszą muzykę, a społeczność: tylko gra na non-pvp jest sens( nooby).

[Yeenzoo]

Tibia - mówi samo za siebie...

I jeszcze Crysis - poza piękną grafiką brak w nim grywalności.

Crysis zaliczyć do kaszanek? Czyś ty oszalał!?

Brak grywalności jest bzdurą, wystarczy odpalić multi w power struggle i jest naprawdę ciekawie.

Fabuła nie jest genialna, co nie jest wadą - oczekujesz głębi po FPS?

cd. tibi: grałem w to prawie rok, i powiem tak - gra jest dobra, społeczność jest zła.

Ogólnie dla mnie mnie kaszanka to nic innego jak jedzenie. Gry dzielę na dobre i te trochę gorsze. No ale zapewne zdarzyło się kilka perełek, o których z czystym sumieniem powiedział bym że są złe.

[KamilosD]

Crysis:

Fabuła: nie za ciekawa, ale w tego typu grach fabuła nie jest najważniejsza( dla mnie)

Grafika: dobra, ale jest wiele gier z lepszą grafiką( the hunter( polecam jak ktoś nie grał, ale tylko dla cierpliwych), fc2( według mnie) a GTA IV na średnich prezentował się bardzo przyzwoicie a na najwyższych nie widziałem, i być może CoJ: WK( ale tam jest inna rzeczywistość(pustynie))).

Grywalność: fajnie się rozwala wrogów/ ufo takim wymiataczem.

Gra nie jest rewelacyjna( czyli nie na 10, nie wiem ile było w CDA, nałogowo zbieram dopiero od marca), ale bardzo dobra. 9-/10.

PS jaką ocenę dostał Crysis? Możecie też sprawdzić przy okazji strangleholda.

Sądze tak jak ty, że fabuła w FPS'ach nie jest bardzo ważnym elementem. Fabuła jest bardzo ważna w RPG...

Ale grafika w Crysisie dobra nie jest bo jest rewelacyjna, tak samo jak fizyka Poprostu powala... Far Cry 2 jest wielkim konkurentem dla Crysisa, który ma szanse go przebić pod względem grafiki.

Gra nie jest jakąś rewelacją, ale jest bardzo dobra. Miał być hit, ale niestety do niego Crysisowi brakuje

To nie jest ten temat, ale jak już pytasz, to odpowiem przy okazji. Crysis dostał równą 9, natomiast Stranglehold 7

@Yeenzoo

Gram na multi w Crysisie i powiem, że Power Struggler to mój ulubiony tryb rozgrywki Gram ciągle od długiego czasu na jednym serwerze i nie nudzi mi sie Multi w Crysisie powala i jest niesamowicie grywalne!

[Legogolas]

Mnie rozczarowuje trochę Fallout3 (bez przesady, tylko troszkę), Sacred 2 i Spore

[KamilosD]

Ja ostatnio zacząłem grać w Fallouta' 3 i powiem, że gra bardzo dobra, wręcz niesamowita. Gram dopiero od około 4 godzin i moge stwierdzić, że:

1. Fabuła jest nawet świetna i ciekawa. Potrafi wciągnąć...

2. Klimat. Właśnie, Fallout 3 klimat ma świetny i rewelacyjny! Poprostu powala.

3. Świat. Otwarty, ciekawy, pasujący do takich czasów. Wielkością też jest raczej ok.

4. Postacie. Jest ich od groma. Bardzo zróżnicowani. Każdy ma swoją historie itd. Nic mnie jak narazie co do postaci nie irytuje...

5. Grafika. Rewelacja to to nie jest (chodzi mi na max) ale cieszy oko.

6. Muzyka. Muzyka jest świetna i klimatyczna! Ścieżka dźwiękowa Falouta 3 z pewnościa należy do klasyki...

7. Grywalność. Grywalność stoi na dość wysokim i przyzwoitym poziomie, bo gra się świetnie i potrafi wciągnąć ten świat/postacie/klimat...

A w czym dokładnie cie rozczarował Fallout 3?

[Legendary]

A mnie wnerwia to,że niektórzy mają niskie zdania o G3:ZB.Przecież to ten sam,stary Gothic,i szczerze mówiąc w G3 grało mi się o niebo lepiej od G1 i 2.Z ZB podejrzewam byłoby tak samo.

Patrząc wyżej-ktoś skrytykował Crysisa,to go potępiają,ktoś skrytykował G3 to mają go za "swojego gościa"...

A ja powiem-WoW.Ale nie tylko.Tibia to oczywiste,Puzzle Quest w ogóle mnie nie ciągnie,Two Worlds nie ma tego "czegoś"...

I tyle ode mnie.

[Legogolas]

KamilosD- Wolałem pierwsze fallouty i ich styl, poza tym Fallout 3 ma dość duże wymagania sprzętowe, mimo to jest o niebo lepszy od Fallout:Tactics

[KamilosD]

Patrząc wyżej-ktoś skrytykował Crysisa,to go potępiają,ktoś skrytykował G3 to mają go za "swojego gościa"...

Mają go za swojego gościa nie że skrytykował G3, tylko że skrytykował G3:ZB, a to już zupełnie co innego...

[Legendary]

^Dla mnie to to samo.

Ahh,tak,jeszcze kompletną kaszanką jest Microsoft Flight Simulator 98 :X Nie wiedziałem,że coś tak słabego może istnieć...

[KamilosD]

Też kiedyś lubiłem symulatory lotnicze. Ale teraz już nie. Wiem, że gra stara jest i grafika nie jest ważna, ale jak zobaczyłem screeny z Microsoft Flight Simulator, to fatalnie ta gra wygląda Co do kaszanek to dawno, dawno temu z jakiegoś czasopisma była taka gra - World War III... Jakiś kretyński FPS. Poprostu żenada! Wyłaczyłem to kilku minutach. Nic ciekawego nie było w tej grze.

[GalaxyDog]

Uchhhh pamiętam taką jedną kaszanę! Nazywa się toto Skoki Narciarskie. Było w jednym z czasopism. Tragedia... Nie rozpisuję się za bardzo bo nie warto

Następna porażka- Piraci z Karaibów. Koszmar. Sterowanie. Walka. Klimat. Muzyka. Nic nie było takie jakie być powinno. Gra dostała by u mnie jakieś 1/10!!!

Było tego w życiu mnóstwo. Ale nie moge ich wszystkich zliczyć.

[KamilosD]

Następna porażka- Piraci z Karaibów. Koszmar. Sterowanie. Walka. Klimat. Muzyka. Nic nie było takie jakie być powinno. Gra dostała by u mnie jakieś 1/10!!!

Nie wiem, czy akurat o to ci chodzi, ale w każdym razie masz na myśli demko Piratów z Karaibów, króre było w jakimś tam numerze w 2007? To to gdzie Jack Sparrow uciekał z jakiegoś więzienia i demko kończyło sie jak płynął łódką. Jak o to ci chodzi, to powiem, że też ta gra do mnie nie przemówiła. Jakaś taka denna. Już myslałem, że kiedyś sobie kupie pełną wersje, ale po przejściu dema byłem przeciw temu. Liczyłem na coś lepszego

[KrasnoludzkiBrowarZaglady]

Moje kaszanki?

Dawn of War II - po jedynce oczekiwałem czegoś więcej. Dostałem nudną, monotonną grę, która jest i z pewnością do końca będzie (niekompetencja papy Rerika) bardzo daleko od balansu. Zasługuje ona na 5/10 najwyżej.

Empire at War z dodatkiem Forces of Corruption -beznadziejna gra. Jest zbalansowana jeszcze gorzej niż DoW 2, a to już coś znaczy. Nudne gry z BEZNADZIEJNYM dubbingiem (szczególnie FoC i cichość Skywalkera). Jedyna dobra rzecz w grze to... muzyka. Dla mnie 2/10, szczególnie za ten zawód.

Mass Effect - po wypowiedziach w prasie i ogólnie wszędzie, oczekiwałem czegoś co pobije KotORa. Stara produkcja była dużo bardziej klimatyczna i przeszedłem ją parę razy, ME tylko 2 i... zupełnie mi się znudził (szczególnie eksploracja planet). Czar pryska po przejściu-dwóch. KotOR miał inny czar, bardziej trwały. 8+/10 zasłużone, tak czy siak.

Loki i Legend:Hand of God - obydwie z CDA. W obydwóch wypadkach oczekiwałem porządnych gier, oczywiście nie tak bardzo jak Diablo, ale... Dostałem dwa przeciętniaki, które wyrzuciłem po 3 godzinach. 5+/10

Wiedźmin - oczekiwałem czegoś z większą swobodą ruchu, może porównywalną do Gothiców. System walki się nudzi szybko. Dla Gothiców to żaden przeciwnik, ale na 8 zasługuje. 8+, biorąc pod uwagę że CD-Projekt o niego dba i wydaje patche...

Seria Heroes of Might and Magic - dla mnie jest bardzo przereklamowana...

Puzzle Quest - irytująca i szybko się nudząca gra logiczna (choć ciężko ją taką nazwać) ze strasznie powtarzającą się muzyką, która nie jest zbytnio powtarzalna. Oczekiwałem czegoś dużo lepszego... 6/10

Beyond Divinity - krok wstecz pod KAŻDYM względem w stosunku do Divine Divinity. Mniejsza wolność gracza, gorszy system walki, gorsze pomysły, gorsza fabuła, gorsza grafika (lepsze to 2d od tego pseudo, strasznie koślawego 3d).

[CobraCommander]

Zawiodłem się na Damnation

A dokładniej na ruchach kierowanej postaci, potrafi wskakiwać tylko w odpowednich momentach, i do porusza się jak jakiś paralityk.

GalaxyDog Chodzi o tych Piratów od behsady ?, jeśli tak zgadzam się, Kiedyś tam kupiłem, myślałem że będzie jak Morrowind ale wyszło gorzej, zanim połapałem się jak poruszać postacią, mineło trochę czasu, walka była jeszcze gorsza Co to ma być ? Gra Rytmiczna , owszem takie rytmiczne mają Sida Meiara, ale tam zupełnie inaczej wygląda, Klimat może był, Ale nic dużo z wspólnego nie ma z filmem, np główny Bohater to nie Jack Sparrow, Muzyka przejdzie, i do tego strasznei trudne walki na morzu, nawet ułatwienia nie pomagają, złaszcza główny bohater nie umie pływać, kiedy zeszłem na ląd, przez przypadek zeszłem z pomostu do wody, główny bohater natychmiast utoną .

[Sedinus]

Osobiste kaszanki... uch, nieprzyjemny temat =]

TES IV: Oblivion - w porównaniu do Morrowinda wypada beznadziejnie niemal pod każdym względem - tylko grafika prezentuje się *lepiej*. Płytka fabuła, uznanie toporów i młotów za ten sam rodzaj broni (sic!), płytka, nieciekawa fabuła, nieścisłości z lore... słabizna. Choć uświadomienie sobie tego zajęło mi trochę czasu.

Worms - wszystkie części osadzone w środowisku trójwymiarowym. To po prostu zabiło klimat i grywalność starych robaczków...

Unreal Tournament 3 - odejście od głównego założenia serii - w skrócie, zrobiło się za bardzo REAL, a za mało UN.

Doom 3 - graficznie może i jeszcze wygląda, ale do pięt nie dorasta poprzednim częściom... :]

[phate]

TES IV... grrr...

Moje rozczarowania:

Titan Quest - już dawno, ale pamiętam jak spodziewałem się lepszego Diablo a...wyszło jak zwykle. Nudne tłuczenie potworów i niemrawe wykonywanie jakichś tam questów.

Gothic III - miało być tak pięknie a wyszła gra bezpłciowa i zupełnie nieklimatyczna. I nie mówię o dodatku.

Pewnie jeszcze jakieś tam mam, ale na mój umysł je wyrzucił z pamięci. I dobrze

[bobsonrobson]

Dla mnie największym rozczarowaniem okazał się demigod ;/ wyobrażałem sobie naprawdę kokosy a tu mam okrojone jakieś coś jak by nie dokończone. Kupiłem te grę pograłem może ze 2 tygodnie pod koniec zmuszając się do pogrania jeszcze chwile. Naprawdę nigdy jeszcze nie przeżyłem takiego rozczarowania jeśli chodzi o gry.