Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

Nasze Kaszanki

Polecane posty

TES IV Oblivion

Gra w ogóle nie przypomina poprzednich części. W Morrowind grałem i dłużej i bardziej mi pasował.

Plusy:

+Grafika

+Cyrodill

+ Kraina z Daedrami.

Minusy

- Z RPG wyszła rąbanka

- Trudno zrobić ładną postać

- Mała grywalność

- Elf z celi naprzeciw nas.

Ocena:

Grywalność 6/10

Grafika 9/10

Audio 7/10

Ogólnie 7/10

GTA SA

Niby dobrze, ale mi nie pasuje.

Plusy:

+ Duży świat

+ Chodzi płynnie

+ Raiden

Minusy:

- Świat nie jest otwarty od początku ( Ile dni nie będziesz czekał mostu nie otworzą póki nie wykonasz misji :))

- Dużo przekleństw w dialogach

- Radio ( Oprócz Radia X)

- CJ nie jest zbyt charyzmatycznym bohaterem

Ocena

Grywalność 7/10

Grafika 6/10

Audio 6/10

Ogólnie 6+/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj takich rozczarowań to całe mnóstwo jest. Największym dla mnie rozczarowaniem ostatnich miesięcy jest zdecydowanie Need for Speed Most Wanted 2012. Moim zdaniem pomysły twórców z Criteriona zepsuły dobre imię pierwowzoru, w którego potrafię grać nawet dzisiaj i czerpać z niego radość. Brak jakiejkolwiek sensownej fabuły, tuningu optycznego, wyścigi przyporządkowane do samochodów, brak prawdziwego garażu... Jest wiele elementów, które bolą. Nawet ta "filmowość" i efekty specjalne jakieś takie zbyt Burnoutowe. wink_prosty2.gif Nie narzekałbym gdyby gra nie była podpisywana Most Wanted, bo mechanika i model jazdy są nawet przyjemne. Ale nazwa jednak trochę zobowiązuje. Chociażby do tego, aby dodać "dwójkę" w tytule...confused_prosty2.gif I cieszę się, że plotki o rzekomym projekcie Undergrounda 3 nie potwierdziły się, bo jeśli zostałby potraktowany w podobny sposób jak MW to byłoby bardzo nieprzyjemnie...

Pozdrawiam, Tirdaw

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Call of Duty od Black Ops. TOTALNIE zabili moją ukochaną serię! Klimacior jedynki i dwójki, przyjemna, aczkolwiek nie moje klimaty część 4 oraz World at War, która została przyjęta jako wyprana z emocji strzelanka, a dla mnie była świetną grą z epickimi walkami. Ale potem przerzucili się totalnie na nędzną współczesność, albo co gorsza przyszłość i zombiaki. Twórców totalnie zrypało! Mimo, że ma niesamowitą sprzedaż ta seria, to jednak jak dla mnie największe rozczarowanie, jakie kiedykolwiek przeżyłem. Jeszcze gameplay Ghosta... Walące się budynki, przejęta Ameryka... Niech oni już skończą z tym tasiemcem! Dobijcie serię!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory grałem mało, ale od kiedy kupiłem sobie nową, mocną maszynę postanowiłem grać trochę więcej. Zapytałem kumpla o to jaką grę by mi polecił a on na to "Mi najbardziej podoba się Duke Nukem Forever". Kupiłem, zagrałem i już nigdy mu w nic nie uwierzę. Gra jest do bani, grafika choć dobra jest nienaturalna, motyw z porwaniem kobiet jest moim zdaniem do bani, wszystko jest takie drewniane, ale są też plusy. Muzyka, wszystko jest zrobione z jajem i teksty Duka.

Ocena końcowa: 5/10.rozpacz.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie największą kaszanką jest (POSYPIĄ SIĘ HEJTY) TES: Skyrim! trollface.gif

Dlaczego? Gra jest klasyfikowana jak RPG... sorry, ale nie ma w niej nic z RPG. Jedyne co w podobało mi się w tej grze to świat, który był wykonany dobrze... ale nie aż tak dobrze jak oczekiwałem. System walki jak z słabej gry akcji, grafika średnia, dźwięk daje rade. Rozmowy drętwe jak w Call of Duty. Nie polecam na takie "gunfo" wydawać kasiory tym bardziej 100 złotych czy 79 w biedronce... Lepiej poczekać aż stanieje i wpierniczy się do sali "Kolekcja Klasyki" za 25-30 złotych. Podkreślam ponownie [wg mnie] Skyrim nie jest RPG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie największą kaszanką jest (POSYPIĄ SIĘ HEJTY) TES: Skyrim! trollface.gif

Dlaczego? Gra jest klasyfikowana jak RPG... sorry, ale nie ma w niej nic z RPG. Jedyne co w podobało mi się w tej grze to świat, który był wykonany dobrze... ale nie aż tak dobrze jak oczekiwałem. System walki jak z słabej gry akcji, grafika średnia, dźwięk daje rade. Rozmowy drętwe jak w Call of Duty. Nie polecam na takie "gunfo" wydawać kasiory tym bardziej 100 złotych czy 79 w biedronce... Lepiej poczekać aż stanieje i wpierniczy się do sali "Kolekcja Klasyki" za 25-30 złotych. Podkreślam ponownie [wg mnie] Skyrim nie jest RPG.

no jasne, toć Skyrim to typowa gra wyścigowa a nie jakiś pożal się boże rpeg dobani.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie największą kaszanką jest (POSYPIĄ SIĘ HEJTY) TES: Skyrim! trollface.gif

Dlaczego? Gra jest klasyfikowana jak RPG... sorry, ale nie ma w niej nic z RPG. Jedyne co w podobało mi się w tej grze to świat, który był wykonany dobrze... ale nie aż tak dobrze jak oczekiwałem. System walki jak z słabej gry akcji, grafika średnia, dźwięk daje rade. Rozmowy drętwe jak w Call of Duty. Nie polecam na takie "gunfo" wydawać kasiory tym bardziej 100 złotych czy 79 w biedronce... Lepiej poczekać aż stanieje i wpierniczy się do sali "Kolekcja Klasyki" za 25-30 złotych. Podkreślam ponownie [wg mnie] Skyrim nie jest RPG.

Kwestia gustu. Ale Gali powiedz, dlaczego Skyrim nie jest rpg ? Tak mnie to jakoś zaintrygowało :) Tylko postaraj się odpisać tak, żebym nie miał o co cię dopytywać bo nie chcę robić offtopu. Pozdrówki
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Skyrim - widok z pierwszej osoby zniose, celowniczek też, jednak dlaczego do jasnej ciasnej system walki jest taki biedny? Lewy przycisk myszy walnij, prawy blokuj. System czarów też jest wg mnie nie za dobry, ale kwestia gustu. Ogółem walka jak w Medieval Warfare. Przejdźmy teraz do głównego kamienia milowego dlaczego sądzę, że to nie jest gra RPG. Otóż w RPG takich jak Risen, Dragon Age czy Drakensang jest świetny (wg mnie) rozwój postaci. W Risen jest realistyczniejszy, Dragon Age daje dość dużo możliwości tak samo jak Drakensang. Żeby zdobyć tam większe doświadczenie w danej dziedzinie należy zdobyć kolejny poziom i mądrze rozdawać na nie punkty np. nauki. W The Elder Scrolls Skyrim jak chce nauczyć się lepiej machać mieczem, albo akrobatyki MUSZĘ WALIĆ MIECZEM O ŚCIANĘ, albo SKAKAĆ BEZ KOŃCA. Fabuła dla mnie ujdzie nie powstydziło by się Call of Duty w wersji fantasy. rozmowy podobnie - sztywne. Plusem jak dla mnie jest tylko świat, który mianem "świata do gry RPG" jest nawet ciekawy i tylko dla niego można przechodzić przez to Skyrimowe Call of Duty. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I do tego łazisz przez pół mapy za składnikami do mega-kozackiej zbroi, a tuż po jej wykonaniu wypadają dużo lepsze ze wszystkiego co da się zabić; przeciwnicy zawsze są dostosowani do twojego poziomu, nie można sobie "poownić" i okazuje się że nasz ekwipunek jest do kitu; jesteśmy prowadzeni za rączkę, bo twórcom nie chciało się/nie mogli/cokolwiek popracować nad mapą;

Co nie zmienia faktu, że Skyrim jako kaszanka to MOCNE przegięcie, bo nie można grze odmówić klimatu i grywalności - a to w grach tego typu jest najważniejsze. Pojawia się też kilka perfekcyjnych elementów. Dla przykładu: oblężenie miasta to było wspaniałe przeżycie, takie mount'n'blade z ulepszoną grafiką (tylko szkoda że wrogowie respawnują się bez końca).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej. Arcania, nie została przeze mnie ani ukończona ani oceniona. Nie chodzi tu tyle o to, że wystawiłbym jej ocenę zero. Nie. Zasługuje na więcej, jednakże po prostu, pomijam ją. To przez jej całokształt i co tu dużo mówić klimat, który gdzieś się zgubił a cała reszta nie ma szans w porównaniu z poprzednimi częściami. No, może prócz grafiki.

Harry Potter. Tak, tak, czego ja wymagam? A jednak, jako wielki fan książek i filmów ( choć tu już mniej ), spodziewałem się solidnych gier. Zawiodłem się jednak. Zagrałem tylko w Kamień Filozoficzny i Książę Półkrwi ale różniły się od siebie tak nieznacznie, że myślę, iż w pozostałych częściach też szału nie ma.

Far Cry 2. No sorry. Nie grałem w jedynkę, w " trójkę " dopiero mam zamiar ale dwójka to jakiś śmiech na sali. Słabe prowadzenie akcji, nie podoba mi się też jakoś strzelanie z broni w tej grze. Denna fabuła przede wszystkim spowodowała, że gry nigdy nie ukończyłem.

Cabal Online. Pewnie mało popularna gra internetowa ale odradzam granie w nią chętnym. Już przy Metinie bawiłem się lepiej - tak, mówię poważnie.

Counter- Strike. Nigdy nie lubiłem, ot tak. Odpychał mnie, może jestem jakimś odmieńcem? Jednak w młodości przy CS się dobrze nie bawiłem...

Minecraft. Tak, tak. A mówcie, że nie mam wyobraźni! Jednak po pewnym czasie ta gra zaczyna nudzić, no cóż, najwidoczniej me serce i umysł gdzieś w głębi potrzebuje fabuły.

Teraz bonus, a nawet dwa. Klasyk Rome: Total War, nie rozumiem zachwytów nad tą strategią, dla mnie jest co najwyżej średnia. Nie potrafię dostrzec w niej niczego co wprawiłoby mnie w zachwyt.

Heroes V, no cóż, jakoś nie mogę się zabawić dłużej przy tej grze. Sam nie wiem czego to wina. Po pewnym czasie, bardzo krótkim zresztą, nie mam ochoty dłużej ciągną niczego...

I o dziwo nie wymieniam The Sims. Stwierdziłem, że są niezłe^^ mimo wszystko jednak... nie dla mnie.jezyk1.gif Mówię tu o The Sims 3.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W The Elder Scrolls Skyrim jak chce nauczyć się lepiej machać mieczem, albo akrobatyki MUSZĘ WALIĆ MIECZEM O ŚCIANĘ, albo SKAKAĆ BEZ KOŃCA.

Przepraszam, czy Ty w ogole grales w Skyrim? Od walenia mieczem w sciane to sie najwyzej odciskow dorobisz, a akrobatyka to byla, owszem, ale w Morrowindzie. Zeby nie bylo, nie mam nic do tego, ze Ci sie rozwoj postaci nie podoba, ma prawo, jak dla mnie jest rewelacyjny, ale to moje zdanie.

Wracajac do tematu, dla mnie taka troche "kaszanka" bylo Far Cry 2, najbardziej przez te uciazliwe podroze drogami w formie korytarzy, z ciagle respawnujacymi sie obsadami posterunkow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ostatnio grałem w Nitro Family, mimo, że jest to tania i stara gra, to nie mogłem się nawet zmusić w granie w to coś. Jestem BARDZO mało oczekującym graczem i krytyk ze mnie żaden, potrafię bez narzekania grać nawet w takie Wilcze Szańce czy inne Mortyry II, ale to jest abominacja i amatorszczyzna jakich mało! Na screenach i w opisie wyglądało fajnie, ale miałem dość po pół godziny gry...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...