Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

Nasze Kaszanki

Polecane posty

Po pierwsze jesteście BFG(big fine guys-duzi fajni faceci [i kobiety o ile takowe są w redakcji])

A po drugie dusk 12 gra żałosna (mam full wersję :biggrin::biggrin::biggrin::sweat: ) ale tekst [ciach] a szczególnie tekst że przy każdym skoku wydaje stęki rodem z niemieckiego pornosa (nie wiem czemu ale ze śmiechu ż miałem bul bżucha :sweat: ) Pamiętajcie BFG i oby tak dalej :thumbsup: .

Proszę zapoznać się z regulaminem w kwestii gwiazdkowanych bluzgów.

W sprawie słówka "bżuch" polecam słownik języka polskiego :-)

[wies.niak]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Vojasek

Mówcie co chcecie, ale gra ,,Igrzyska zimowe 2006" wymiata. Pamiętam, jak skuszony niewielką ceną tej ,,cudownej gry"(20 PLN), wyciągnąwszy pieniądze ze skarbonki, udałem się do kiosku. Od razu jak przyszedłem, zerwałem tą folię i zainstalowałem. Włączam, wybieram na początek biegi narciarskie, a tu... SZOK! Sterowanie : lewo, prawo,lewo, prawo, spacja (wszystko razy 10^9)... W następnym CDA patrzę na ocenę... 2! I żeby było śmiesznie, nie w kaszance! Zresztą sami zobaczcie.

PS Będę miał na czym testować ASG :devil:

PSS/@edit Już rozwaliłem. Z płyty ledwo było co zbierać :tongue:

PSSS Najczęściej kaszanki jedzie E. Siekiera( tak mi się wydaje, ale mogę się mylić( nie wiem, czy mu zazdroszczę, czy współczuję)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ostatnio rozczarował Far Cry 2.

Nabywam grę za 80 zł,włączam i przez pierwszą godzinę wszystko fajnie.Grafika,zacinanie się broni,pojazdy itd.

Po 2 godzinach zaczynam się trochę nudzić (i wkurzać [co to ma ***** być?Pół planszy jechać żeby zabić jednego gościa w misji pobocznej??]).

Po 3 godzinach nuda już totalnie rozkłada,dodatkowo wnerwiają posterunki na drogach [jedziesz po drodze = co chwila posterunek.Po za drogą = zaraz rozwalisz wóz.]

Po 4 godzinach wymiękam,wyłączam gre,usuwam z dysku i odpalam sapera.

Reasumując:

Straszne nudy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie dobiła recenzja gry Super Stund Spectacular (nr.125 maj/2006).Dwa najlepsze komentarze tej gry w CDA:

-teraz mogę powiedziec, że widziałem już wszystko :)

-najgorsza gra świata !!!

Oczywiście ocena 0

I screen z tej jakże pięknej gry:

145666406.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten numer i pamiętam tą recenzję. Ostatnio widziałem tę grę w markecie ''Stokrotka''. Kosztowała dyszkę i miałem straszną ochotę ją kupić. Nie mógłbym powiedzieć, że widziałem już wszystko, ale byłbym o wiele bliższy celu. :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zibi72w

Zgodzę się z Tobą. Ta gra ( Zmierzch Bogów) dla mnie jest grą z pogranicza kaszany. Wprawdzie w nia nie grałem ( i nie będe...) ale za to dosyć o niej w necie i w CDA przeczytałem. Nie rozumiem jak można było skopać tak wielki tytuł. Ten tytuł woła o pomstę do nieba, nic więcej. Też Wam radzę- nie bierzcie tego do reki !! :turned: :turned:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gra Mount&Blade? Wprawdzie dostała 6 i nie jest kaszaną,ale zasługuje na 9!Gregorius pisze KOSZMARNE recenzje.(są tak słabe,że stronę przerzucam po przeczytaniu wstępu,a czytam je kiedy wyczytałem już wszystko lub wogóle ich nie czytam)M&B to gra roku! I nie tylko jak tak uważam, portal www.cośtam-cośtam.com również tak uważa.Czemu w recenzji nie słyszałem o ulepszaniu zamków i wiosek?Czemu w recenzji nie słyszałem o oblężeniach?Czemu w recenzji nie słyszałem o tym,że trzeba tam przyłączyć się do jednego z pięciu państw, bo inaczej gra nie ma sensu?(Gregorius to noob-to jest oczywiste!Widocznie tylko chodził po mapie i uciekał przed wszystkimi,atakował tylko grupki wieśniaków)Czemu w recenzji nie słyszałem o ulepszaniu jednostek?Greg pisał tylko jak bardzo ta gra jest słaba!

PS. Strona taka nie istnieje. Wycztyałem o tym na FourWays(strona o M&B),tyle że zapomniałem nazwy portalu :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie możliwe że by się tam znalazło. EA w życiu by nie wydało gry która zasługuje na ocęnę 2, to jest wielka korporacja, która zarabia na grach i pracują tam doświadczeni ludzie. Nie grałem w Ojca Chrzestnego 2, ale pewnie jest ona przeciętna i robiona pod niedzielnych graczy, dlatego rozczarowała recenzenta CDA. Więc Reader spokojna głowa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w GW wcale aż tak bardzo po niej nie jadą

Ha ha ha...a to dobre. Nie mam obsesji, po prostu uważam, że gra została niesprawiedliwie oceniona przez forumowiczów.

Oni myślą, że jak sprytnie i przemyślanie nabluzgają o jakiejś grze, to się dostaną do gazety. I co z tego?

Że cała Polska Was zobaczy? Śmieję się do rozpuku z takich ludzi. Oni nie wiedzą, co to prawdziwa sława, a "mój post w cedea, pacz! fajnie, com?!!" to trochę kiepskie podejście do sprawy.

A że offtopuję? Cóż, zdarza się.

robiona pod niedzielnych graczy

Znaczy że prosta, łatwa i przyjemna? Ja nie jestem niedzielnym graczem, ale nie jestem też PRO Gamerem, co GRIDa przechodzi w godzinę, a ma taki sprzęt, że szok. Bo ja, przeciwnie do sporej ilości "Pro Gamerów" (jak to smiesznie brzmi..heh) nie spedzam 2/3 wolnego czasu na graniu..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie porażką jest... Pro Evolution Soccer 2009. Liczyłem na naprawdę świetną grę, a wyszeło... jak wyszło. Całość straciła tą moc, radość z gry w piłkę itp. Kiepskie zwody, jeszcze gorsze animacje, ciągle tak samo grające AI, które i tak ciężko pokonać, gdyż gra jest tak zabugowana, że to się w głowie nie mieści. Jeśli piłka toczy się koło Messi'ego, a ten patrzy na nią i czeka, by ktoś ją przejął to ja podziękuję :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BananowyMamb

Na takie refleksje jest przeznaczony temat VETO :). Tak na marginesie - mi się teksty "Grega" podobają, wnoszą taki powiew świeżości na łamy CDA :). Fatalnie za to mi się czytało recenzje Monk of Wara, na szczęście nie ma ich na koncie zbyt wielu ;).

Poza tym nie masz się co tak zżymać, możliwe, że Gregorius ma kompletnie inny gust, niż Ty i zwrócił uwagę na zupełnie inne szczegóły :).

PS Jedyne, co słyszę z CDA podczas czytania recenzji, to co najwyżej szelest papieru, więc nie jesteś odosobniony ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem porażką był TES III: Tribunal (w Polsce Trójca). Autorzy świetnego Morrowind'a pokazali jak olewać kompletnie graczy tworząc chyba najgorszy Expansion Set... :/ Świat w nim był o wiele mniejszy, a historia nudna. No, ale na szczęście wydano Przepowiednię (Bloodmoon), która była dodatkiem co najmniej dobrym. :D

W TES: III trza umiec grać. Jak się grać nie umie to kazda gra wydaje się do bani.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mikul1991

Far Cry 2... Zdecydowanie Far Cry 2. Najbardziej zmarnowany potencjał z jakim miałem do czynienia w życiu. świetna grafika, ciekawy świat, fajne bronie i pojazdy + denne misje i maksymalnie wkurzajace ze względu na błyskawicznie odradzajace sie i wystepujace co zakret posterunki przeciwników poruszanie sie po wyspie i brak ciekawej fabuły. Pierwsze godziny są naprawdę niezłe, ale im dalej tym mocniej człowieka krew zalewa. Mam 96% ukończenia gry i jak myśle o tej grze to mnie ze złości telepie. Ale skończę ja... ale tylko dlatego ze wydałem na nią kase.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro to mówić, ale.... GTA IV - bardzo zabugowane, spartaczona konwersja... Na moim sprzęcie tnie się strasznie przy minimalnych detalach i rozdzielczości, a widząc tą grafikę zastanawiam się z politowaniem, jak działa mi grid na maxa w 1280x1024

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja najbardziej znienawidzona gra to Gothic. Po prostu odrzuca mnie od gier z tej serii. Próbowałem w jedynkę, próbowałem w dwójkę, próbowałem w trójkę. I nic. Gra zupełnie do mnie nie trafia. Na początku rozgrywki, kiedy jest się totalnym zerem jeśli chodzi o staty, trzeba uciekać przed byle stworem żeby cię nie zabił, najskuteczniejsza taktyka to uderz, odejdź, uderz, a i tak jest ciężko. Może potem jest lepiej, albo ja najzwyczajniej nie potrafię w niego grać, ale początek mnie zniechęcał w każdej z części i nie chciało mi się grać dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W TES: III trza umiec grać. Jak się grać nie umie to kazda gra wydaje się do bani.

Szczerze to TES 3 był jeszcze grą innej generacji niż Morrowind, jak ktoś dzisiaj w niego gra to może mu się wydawać tragiczny, jest to pierwsza gra chyba o tak ogromnym świecie (niby wielkości całej anglii ) Nie nazwałbym tego kaszanką ale nie mówię też że jest to dobra gra, bo słyszałem że jest baardzo zabugowana. JEj plusem jest to że był to takie szkolenie twórcó do zrobienia świetnego morrrowinda :]

A co do Gothica to doskonale cię rozumiem. Mnie w 2 na samym wejściu zabił pies nazywany wilkiem, więc sięprzeraziłem. Dla jednych jest to plus taka trudność gry, np. dla mnie bo lubię kombinować troche, np w Gothicu trudne bestie można czasem zabić jakimś dobrym sposobem, naprowadzając jednych na drugie. Wiesz Fable było dla mnie kaszanką bo był za prosty, niektórzy lubią trudniejsze gry. Myślę że jakbyś pograłdłużej to by się spodobał Gothic chyba że w ogóle nie lubisz takich klimatow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...