Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

Nasze Kaszanki

Polecane posty

ale otóż okazuje się, że nie... Gra dla mnie pozostała bez zmian (no poza grafiką oczywiście)... Grałem i grałem (w końcu była dość ciekawa fabuła), no i z winy buga (o którym pisałem już wyżej) nie udało mi się jej ukończyć, ale podobno była to już ponad połowa... Gra z dysku wyleciała dość szybko ;)

Miałem dokładnie to samo mimo starań nie mogłem się całkowicie przekonać do Dwójki czy Jedynki ale Trójka już mnie wciągła. No ale także miałem chamskiego buga i także się strasznie rozczarowałem.. i dopiero nie dawno zauważyłem, że ten Gothic jakis taki beznadziejny był :P

To samo z F3 bowiem F1 i F2 czyli PRAWDZIWE Fallouty to dla mnie gnioty a F3 który rzekomo nie jest prawdziwym falloutem i ssie jest dla mnie nawet dobry!

Co do kaszan... wszystkie Sudden Strike'i Blitzkriegi czy inne World in Conflicty... : /

A Wiedźmina pomińmy milczeniem... myślałem po zapowiedziach że system walki będzie bardziej w stylu PoP czy DMC 4... Coś w stylu naparzania w klawisze kombosy itp. itd. A to co nam sprezentowali... niee, to przechodzi ludzkie pojęcie, rany Boskie, to jakaś gra rytmiczna czy co?!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednakowoż jest grą typu "albo pokochasz, albo znienawidzisz".

Cholibka... Nic dodać, nic ująć. Ja się w nim zakochałem, to moja ulubiona gra. Wytrwale dążyłem do zrozumienia świata i poczucia tego ciężkiego, ponurego klimatu i udało się. Był to mój pierwszy RPG, który mi się sopodobał, a później nadeszła cała fala... te wszystkie Baldursy, Gothiki itd. Ale jednak to nie jest gra dla nieobytych (ja jestem wyjątkiem). W tym wypadku lepszy jest bardziej przystępny Oblivion.

A co do waszych porównań- obie gry są świetne. Tzn. Gothic 1 i 2 są tak samo dobre jak Wiedźmin. Może to herezja, ale przy grach Piranha Bytes bawiłem się równie dobrze co przy przygodach Geralta. I nie ma co porównywać, bo to zupełnie inne typy gier. Jeden bardziej nastawiony na walkę, drugi na coś innego... Nie jest to ważne. I jeden, i drugi to doskonałe RPGi, które powinni znać wszyscy fani gatunku.

PS Ja odnoszę wrażenie, że wy po prostu nie graliście zbyt długo w obie gry. Jeden nie czytał książek Sapkowskiego, drugi usuwał Gothici z dysku po paru godzinach grania. (?) Dziwne... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie... Chcesz mi powiedzieć, że przeszedłeś 3/4 Gothica 1 i/lub ponad połowę Gothica 3 w kilka godzin? No to biję pokłony mistrzu... Ale albo nie robiłeś zadań pobocznych (i stosowałeś taktykę ruskiej armii), albo jechałeś ostro na kodach (czego ja sam nie preferuje) :)

PS Oczywiście nie mówię, że Wiedźmin jest idealny, bo i mnie zawiódł w kilku miejscach... Szczególnie wygląd mojego idola :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hym, chciałbym zmierzyć się z Wnerwionym Działkowiczem. Podobno jest taki cudowny i bajeczny. Czy jest gdzieś jeszcze udostępniony? Tak naprawdę to porządna kaszana, jakich mało, ale że nie mam płytki z tą "grą", to chciałbym się kogoś spytać, czy jest gdzieś Działkowicz dostępny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie największą kaszaną roku 2008 był Gothic 3: Zmierzch Bogów. Gra jest pełna bugów i w takiej wersji nigdy nie powinna trafić do użytkownika. Wygląda jakby była robiona na kolanie. I to nie tylko sama gra ale i dubbing (pomylone kwestie wprowadzające w błąd, momentami brak jakichkolwiek dialogów, źle dobrane głosy - np ork mówi głosem jak młodzieniec po kastracji). Ale to nie jest jej największa wada. Wszystkie bugi mogą zostać wcześniej czy później poprawione przez patche. Największą zbrodnią jest zabicie klimatu Gothica. Z Bezimiennego zrobiono patetycznego nadętego głupka wygłaszającego moralizatorskie tyrady. Treść dialogów jest tak głupia i płytka, że wręcz nie można tego słuchać. Jest też pełna niekonsekwencji: np. Bezimienny ruga złodzieja i nakazuje mu się zmienić a za chwilę pobiera u niego nauki o złodziejstwie. Odniosłem wrażenie, że twórcy dodatku nie znali Gothica lub znali go bardzo pobierznie. Na pewno nie odczuli i nie zrozumieli jego klimatu i finezji dialogów. Ze wspaniałej postaci, która robiła różne rzeczy moralne i niemoralne dla osiągniecia celu zrobiono nawiedzonego idiotę. Także polski dubbing jest beznadziejny. O ile aktor podkładający głos pod Bezimiennego stworzył wielkie kreacje w Gothic1 - 3, to w dodatku stworzył kompletnego bubla. Te krzyki, ta dziwna maniera. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. Wad jest tyle w grze, że aż trudno je wymienić: np. pozostawione przedmioty charakterystyczne dla Gothic 3, brak w większości przypadków reakcji NPC przy okradaniu ich, brak jakichkolwiek konsekwencji za zabicie kogoś, płytkie i infantylne questy, słaba fabuła, gra się kończy zanim się na dobre zacznie i wiele innych. A przy tym ta cena. Takiego bubla nie powinno się dołączać nawet do gazety za 6 zł. Teraz widzę, że mieli rację ludzie twierdzący, że nie może się udać Gothic robiony przez kogo innego niż Piranie. Po dodatku nie uwierzę już, że Gothic 4 może dorównać poprzednikom. Pozostaje tylko czekać na Risen.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hym, chciałbym zmierzyć się z Wnerwionym Działkowiczem. Podobno jest taki cudowny i bajeczny. Czy jest gdzieś jeszcze udostępniony? Tak naprawdę to porządna kaszana, jakich mało, ale że nie mam płytki z tą "grą", to chciałbym się kogoś spytać, czy jest gdzieś Działkowicz dostępny.

Nie sądzę, podejrzewam, że płyty z tą cudowną grą wylatywały przez okno po piętnastu minutach. Płytkę z CDA, na której był ten tytuł osobiście potraktowałem kijem bejsbolowym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nie lubi tej gry, którą ty wielbisz to nie znaczy, że jest gorszy... Ja ogólnie strzelankom mówię NIE i FC jest dla mnie, za przeproszeniem, takim samym łajnem jak wszystkie pozostałe (ale to tylko moje zdanie) ;)

Nie wielbie Far Cry'a. Jego wywody to sa chyba z d.y wziete.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tja, ciekawe, czy ktoś sprzeda...

KLIK :). ~10 zł (licząc z wysyłką) to chyba nie aż tak dużo, zwłaszcza, że jeśli będziesz miał już serdecznie dość Działkowicza, to będziesz mógł pograć w Gorky 17 lub Disciples (I) :).

Aha, jeśli traktuje się tę grę (Działkowicza znaczy się) śmiertelnie poważnie, to faktycznie, crap nieziemski z niego (większość freeware'ów jest lepsza). Ale jeden rzut oka w credits ujawnia, że zasadniczo gra powstała dla tzw. "jaj" (choć już branie za coś takiego pieniędzy nie jest szczególnie uczciwe ani tym bardziej śmieszne).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do Morrowinda... Wspaniały RPG (dla mnie), ale znam kilka lepszych :)

Jednakowoż jest grą typu "albo pokochasz, albo znienawidzisz".

Moja niechęć wzięła się chyba z tego, że miałem braki w tym 'papierowym' RPG.

Wśród cRPG, to trawię tylko Fable'a i Gothica... (w Wiedźmina jeszcze nie grałem - wpierw skończę Sapka :P)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ostatnio wpienił GTA Vice City, wiem że to ponoć super gra, ale poziom mojego wkurzenia w czasie grania jest bardzo wysoki a to chyba źle. Np bezsensowne misje- latanie małym helikopterkiem jak z gry dla dzieci, tym helikopterkiem zresztą za cholere nie da się sterować, po drugie kilka bugów, po trzecie najgorsze jest strzelanie, np, strzelam z strzelby do kolesia prosto w głowe, a ten nadal stoi, nie wiem może nie wziąłem poprawki na wiatr... :/ No powiecie że się czepiam, ale jakby coś takiego było w np. Mortyrze to byście się z tego zbijali. Dla mnie ta gra jest niedopracowana, nie ma to jak Mafia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GTA Vice City kaszanka???? Nie zartuj... :) Nie lubie calej serii GTA z wyjatkiem VC. Ta misja z helikopterem naprawde jest wkurzajaca, mi nigdy sie nie zdarzylo nie zabic kogos strzalem w glowe, kilka bugow jest, ale nie psuja one zabawy, przynajmniej wedlug mnie... Ja uwazam, ze gra jest fajna. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja lubię całą serię z wyjątkiem trylogii. Po prostu t jescze nie był taki poziom, jaki osiągnęły następne części i w efekcie dzisiaj taka III kompletnie do mnie przemawia, a zbudowana na tym samym silniku VC wręcz przeciwnie, gdyż ma w sobie to "coś".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OMG jak można porównywać jakieś Gta do kaszanki :blink:

Ludziee

Aha ok San Andreas złe bo duża mapa ale w SA było dużo easter eggów!!

I złe celowanie to wg niektórych wada gta vc.

Też to miałem ale łatwo sie przyzwyczaić

A ja np nie wiem czy można chodzić w Wiedżminie po prostu chodzić

Próbowałem wszystkie klawisze a w Ustawieniach klawiatury niec nie ma o chodzeniu

Wiedzmin świetny RPG a nie można chodzić

Rozumieme że nie którym może się to wydać śmieszne ale mnie to się akurat nie podoba -_-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...