Skocz do zawartości

Dla miłośników RPG


Camilo

Polecane posty

O fak, to takie coś możliwe jest? Niby fajna ciekawostka, ale to chyba psuje przyjemność grania. Eee, tam nie wchodzę nawet:)

Ja swoją pierwszą sesję miło wspominam. Krasnolud-Zabójca Trolli chyba. Miał ponad 2 metry wzrostu i teoretycznie powinien być jeszcze wyższy, ale już MG się nie zgodził. W każdym razie było spox.

I nigdy nie zapomnę tego tekstu:

Kumpel:Co my mamy tu zrobić

MG (z pełną powagą): Przeżyć...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Krasnolud-Zabójca Trolli chyba. Miał ponad 2 metry wzrostu i teoretycznie powinien być jeszcze wyższy, ale już MG się nie zgodził.

Czyżby twój krasnoludjako dziecko wpadł do garnka pełnego spaczeni???(vide->Obelix :D ) Przecież krasnoludy rzadko dochodzą w warhammerze nawet do 1,5m nie mówiąc już o ponad dwóch metrach!!!!(tak to potrafił tylko nasz nekromanta; elf, 2,5 metra-za każdym razem, jak przechodził przez drzwi, musiał mówić, że się schyla-inaczej trafiał w ścianę-raz nawet z rozbiegu tak mocno walnął, że musiał 1PP wydać, żeby grać dalej :D )

I nigdy nie zapomnę tego tekstu:

Kumpel:Co my mamy tu zrobić

MG (z pełną powagą): Przeżyć...

Mnie najabrdziej wryły się w pamięć słowa klegi, który grał po raz pierwszy(trzeba mu było wszystko wyjaśniać):

(walka)

MG(ja^^^):teraz odbywa się walka. Żeby sprawdzić, jakie obrażenia zadałeś i jak ci poszła walka, rzuć kośćmi...

Gracz: w kogo??

:D:wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż z mojej pierwszej sesji jako gracz najlepiej pamiętam nastepującą sytuację:

Grałem jako niziołek łotrzyk (system Dungeons & Dragons) , z kumplem człowiekiem kapłanem. Pierwsza dłuższa podróż szybko przyszła, więc musieliśmy, kupić środek transportu. Kupiliśmy konia i już na psa wierzchowego nie starczyło. No więc wsiadamy na konia i dowiaduje sie że mi niewygodnie siedzieć bo mam za krotkie nogi, żeby rozsiąść się na koniu. Próba jazdy bez rozkraczania nóg :twisted: okazała się świetnym sposobem aby.... spaść z konia i stracić 10 PW. No więc chcąc nie chcąc siadłem wszystko by było dobrze tylko po skonczonej podróży okazało się, że mam rozdarte spodnie w kroku :oops: . Gorzej że była noc i trzeba bylo iść do karczmy, wynająć pokój. Więc poszłem do krawca żeby kupić spodnie. Krawiec oczywiście spał, ale obudziłem go. Gwarantując ciągle, że zaplace ekstra udało mi się kupić spodnie, ale okzało się, że zupełnie nie pasują do koszulki. Krawiec nie miał jednak tak małej koszulki, więc musiał uszyć ( "Tak, tak zapłace ekstra" :twisted: ) . Gdy udało sie wreszcie zakupić okazalo się, że płace 30 sztuk złota (cenna ubranie chłopskiego 1sz ) skoro w środku nocy i ciągle mówiłem, że zapłace ekstra :P . Gdy już wyszłem okazało się, że jeden rękaw jest dłuższy. Próbowałem skrócić, ale nie wyszło. Więc zrobiłem sobie kamizelkę. Następnie poszłem do kumpla do karczmy. A MG tego dnia spał spokojnie bo wiedział, że gdybym go zaatakował to w następnej sesji miał bym przerąbane (to było na zielonej szkole) :twisted:

Za to z pierwszej sesji jako (juz we własnym domku) MG pamiętam najlepiej taką sytuacje (kwestie dokładnie identyk bo pamiętam słowo w słowo) :

Ja: Podczas rozmowy z nim, nagle widzicie nadlatującą strzałę, która przebija jego głowę na wylot. Krew tryska w waszą stronę. Nagle witr gasi jego i waszą pochodnie. W tym ponurym lesie nastaje teraz całkowita ciemność. Niewidzicie nawet siebie. Co robicie??

Gracz 1: Co robimy??

Gracz 2 (wyraźnie wyrwany z zamyślenia): Eeeeeee...... Noo.......... Pytam go czy ma nam coś ciekawego do powiedzenia. Aaaaa......... Sorki...... Zapomniałem! "Czy masz nam coś ciekawego do powiedzenia??".

Gracz 1 (zatkało go)

Ja: Echhhhhhh.......... Zaczynasz się zastanawiać czemu nie odpowiada.

Gracz 2: "Ej! Czemu nic nie mówisz ??" :twisted:

I to by było na tyle! LOL

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Night Prowler

właśnie wróciłem z sesji na wydmie(mieszkam nad morzem) i było fajnie, ciekawie itd, itp. szkoda tylko że kolega niepowiedział mi że gramy na dworze. ŚMIERĆ KOMAROM!!!! nawet nie wiecie jak one potrafią zepsuć nawet najfajniejszą sesje :( . Sesji nie będe opisywać bo twrała prawie 4 godziny.

ZAWSZE NA SESJE BIERZCIE OFFA!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cRPG to osobiście nie lubię tego Bio Ware bo ono robi takie które opierają się na walce. Dla mnie cRPG powinno opierać się na wielkiej, epickiej, wielowątkowej i nieliniowej fabule, a walka może zejść na dlaszy plan. A tak to mamy takie NWN gdzie nieustanną walkę przerywają rozmowy w sprawie kolejnego questa i zakupy w sklepie z lepszym ekwipunkiem. Dlatego moje ulunione cRPG to te firmy Black Isle (panie świeć nad duszą Czarnej wyspy). Nie wiem jak wy, ale jestem wdzięczny im za to, że nim światło ujżały chore indywidua produkcji Bio Waru, mogłem doświadczyć wspaniałej przygody w świecie Wrót Baldura, Fallouta i Planscape Tournamenta. Dlatego wznieśmy chołd dla tej wiecznie żywej w naszej pamięci firmy która zrobiła tak wiele aby wlać miód w nasze dusze i zmysły. Cześć im i chwała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Baldur's Gate też jest sporo walki, ale wiem o co Ci chodzi. Jest sporo rozmów, wątków itp. Ale najlepszą grą pod tym względem był Planescape:Torment. Tam walka w ogóle schodziła na dalszy plan. No i był opis wyglądu postaci i tego co w danej chwili robi czego bardzo brakowało mi w innych cRPG'ach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Welverin
Co do cRPG to osobiście nie lubię tego Bio Ware bo ono robi takie które opierają się na walce. Dla mnie cRPG powinno opierać się na wielkiej, epickiej, wielowątkowej i nieliniowej fabule, a walka może zejść na dlaszy plan..

NO stary jesli myślisz ze Bioware nie umie tworzyć gier RPG z fabułą to sie grubo mylisz. Na pierszy ogień może pójść wymieniony wcześniej Baldurs Gate. Nie wiem czy w niego grałeś ale gra ma fabułę jakich niespotyka się nawet w niektórych dzisiejszych książkach fantasy. Zwroty akcji które czymają gracza w napięciu i wielka opowieść urozmaicana wstawkami opisującymi dalszy bieg rozgrywki i świat gry. Walka opiera się na fabule i wspaniale urozmaica rozgrywke. Rozwój postaci sprawia że potem z dumą patrzysz na swojego bohatera na 43 levelu który jednym pierdnięciem zmiata armie troli. :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Baldur's Gate też jest sporo walki, ale wiem o co Ci chodzi. Jest sporo rozmów, wątków itp.

Ale walka nie wyziera zza każdego kąta, i częściej tam ważne jest, by spotkanie i rozmowy obyły się bez żadnyuch ofiar; w BG i Icewinda można grać tak, jakby się czytało dobrą książkę, a w NWN tego nie ma, cały czas tylko 'bij, zabij'(wiem, ze powstały dwie książki BG, ale spuśćmy na to zasłonę milczenia...); do tego trzeba przyznać, że planowanie walki w BG i tak dalej najczęściej jest prawie majstersztykiem, a chociaż w NWN'ie też się je planuje, już nie ma takiej zabawy(sądzę, że prawdopodobnie wpływa na to fakt, że da się sterować wszystkimi członkami drużyny).

NO stary jesli myślisz ze Bioware nie umie tworzyć gier RPG z fabułą to sie grubo mylisz. Na pierszy ogień może pójść wymieniony wcześniej Baldurs Gate. (...)Rozwój postaci sprawia że potem z dumą patrzysz na swojego bohatera na 43 levelu który jednym pierdnięciem zmiata armie troli.
Czy z tym 43 poziomem to nie jest trochę przesada? Bo jesli mnie pamięć nie myli, to nawet z dodatiem ToB, w Baldurze można mieć najwyżej 40 poziom :twisted:
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Welverin
Czy z tym 43 poziomem to nie jest trochę przesada? Bo jesli mnie pamięć nie myli, to nawet z dodatiem ToB, w Baldurze można mieć najwyżej 40 poziom

ALe ja mam X cap remover ( zdejmuje limit doswiadczenia ) i możesz z nim mieć nawet 50 lvl :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o nieoficjalnych dodatkach nie słyszałem ale za to w jednym z CDA z 2000 roku można było znaleźć w bonusach edytor cech postaci gdzie złodziej mógł mieć nawet pięć punktów posługiwania się mieczem oburęcznym.
Słowem: edytor cheatów :]
Słyszałem coś kiedyś o nieoficjalnych dodatkach do Baldurów. Wiecie może coś więcej? Chętnie bym sobie z takimi dodatkami pograł.
Huh, dodatków nieoficjalnych jest mnóstwo, są lepsze i gorsze, ale ogólnie trzymają poziom, w końcu robione były przez fanów dla fanów. Kiedyś współtworzyłem przez moment jeden, ale nie powiem jaki ;) Jak dla mnie najlepszym nieoficjalnym dodatkiem do BG II jest i był The Darknes Day

Serkowi chodzi o The Darkest Day, tylko mu się ręka omsknęła ;] - CRD

, poszukajcie w wyszukiwarkach a na pewno znajdziecie miejsce, skąd go można jeszcze ściągnąć, bo udogodnień i rozwinięć wprowadza naprawdę sporo (około 200mb skompresowane).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkim fanom systemu wampir polecam stronkę www.wampir.prv.pl ale przede wszystkim system "oparty" na wampirze - znajduje się on w dziale humor-----> Łort Of Daknes co do tych dodatków do Baldursa mam pytanko . Weźmy taki dodatek do jedynki... i co w nim się znajduje? jakieś nowe lokacje, nowe potworki? nowe questy? jak to wogóle wygląda... czy to jest na takiej zasadzie że dodają jakąś rozbudowaną lokację jak Wieża Durlaga?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo się naczytałem o wspomnianym The Darkest Day (czy jak to się tam pisze :) ). Ale jakoś nie miałem nigdy okazji w to pograć. Nie mogę nigdzie w necie tego dorwać, ma ktoś jakiś link(takie coś jest chyba dozwolane bo TDD jest nieoficjalne ?). Czytałem, że jest sporo różnych nowych klas, rodem z Warhammera. Hmm, a jak to wygląda w praktyce. Czy to dodaje tylko klasy itp. czy jest tam coś więcej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz czegoś, szukaj na FilePlanet. Tam jest niemal wszystko. W tej chwili na przykład ściągam pełną wersję Ground Control 1 ;] A i TDD stamtąd zassałem. www.fileplanet.com - CRD

TDD to ogromne rozszerzenie, zajmujące 200mb z górką. Dodaje nowe miejsca i questy, nowe postaci i bronie, nowych NPCów i od groma innych miłych rzeczy. Warto mieć, podobnie jak mody od Weimera. No i TuTu (taktiks), dla hardkorowców ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Blizzard

Witam wszystkich! Chciałbym serdecznie zaprosić Was - fanów gier rpg, na moją stronę: www.everfight.prv.pl Przemierzając zakamarki tej krainy poznasz całą magię, jaką kryje w sobie nasz nowy, pasjonujący system autorski role playing game. Poznaj " :twisted: Everfight :twisted: "! Bardzo liczę na Wasze opinie na temat systemu, jak i też samej strony. Jeśli Wam się spodoba, będę wdzięczny gdy oddasz na nią głos na toplistach. Z góry dziękuję!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

A dzisiaj miałem kolejną z niewielu sesji w moim życiu. Myślałem, że pogram sobie troszkę i w ogóle będzie wypas i oczywiście MG zrobił mi postać (bo ja byłem nieobecny) i zrobił mi kobietę. No nic takiego by nie było gdyby nie to, że cała akcja kręciła się wokół wojska i moim jedynym zajęciem było gotowanie zup! Wcześniej mnie okradli, bo się spiłe(a)m troszkę. Taki to mój pech :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja o nieoficjalnych dodatkach nie słyszałem ale za to w jednym z CDA z 2000 roku można było znaleźć w bonusach edytor cech postaci gdzie złodziej mógł mieć nawet pięć punktów posługiwania się mieczem oburęcznym.

Hmm... Nie wiem, jak to było w AD&D, ale w D&D 3rd i 3.5 można coś takiego zrobić bez problemu :). Łapiesz miecz w obie rączki i tyle (+ 0,5 mod. z Siły do obrażeń) ;). A i walka bronią typowo 2-ręczną nie jest problemem, wystarczy atut Broń żołnierska/bojowa...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Widzę, że topic nieaktywny od u-hu-hu albo i dawniej. Ale ja ( na chwilkę? :? ) go ożywię. Dziś byłem w MM i planowałem sobie kupić 'Siege of Avalon', które widziałem w Lublińskim MM za 30zł... Ale w Poznaniu było za 50zł... Chodzę jednak sobie po sklepie i co widzę? 'Divine Divinity' za 9.99zł :D Jak ja mogłem tego nie kupić? Już jest na dysku i jak zacznę grać to zdam relację. W CDA miało 9/10, więc źle pewnie nie będzie 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzę jednak sobie po sklepie i co widzę? 'Divine Divinity' za 9.99zł

:shock: ja dostalem teraz na urodziny - kosztowalo 40zet... :(

Jak ja mogłem tego nie kupić? Już jest na dysku i jak zacznę grać to zdam relację. W CDA miało 9/10, więc źle pewnie nie będzie

a bardzo fajne jest. prawde pisza na pudelku - skrzyzowanie akcji z diablo i fabuly z baldura...niesamowicie przyjemna gierka. no i swietna graficznie(odbicie w wodzie mmmm^__^)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a bardzo fajne jest. prawde pisza na pudelku - skrzyzowanie akcji z diablo i fabuly z baldura...niesamowicie przyjemna gierka. no i swietna graficznie(odbicie w wodzie mmmm^__^)

Co do fabuły to nie wiem, bo dopiero raczkuję w grze, ale grafa rzeczywiście jest dość urokliwa. I tak samo to odbicie mnie też uderzyło - niby mała rzecz, a cieszy :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Divine Divinity. Dobre, dobre, chociaż znudziło mi się jak doszedłem do, do Rady, tyle powiem żeby nikomu nie psuć zabawy. Świat całkiem duży, sensowne rozłożenie atutów. W końcu Mag też może być doskonały w posługiwaniu się bronią drzewcową, nie :wink:. Osobiście wolę BG, ale warto zagrać w Divine'a.Ja kupiłem za 26.99 w jakimś czasopiśmie było.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...