Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Assassin's Creed

Polecane posty

Już weź się nie zesraj i nie rób z siebie męczennika przy wszystkich. Ja jakoś poznałem zakończenia wielu gier przed ich przejściem i jakoś nie odrzuciły mnie.

Wiesz że zdradzając fabułę i zakończenie łamiesz zasady tego forum? Ponieważ nie wszyscy chcą poznać zakończenie przed czasem nie powinieneś zostawiać tego na widoku.

dekameron - Dużo łatwiej się kradnie podczas gry na padzie, klawiatura + mysz daje rade, jednak trzeba sie przyzwyczaić. AC to jedna ztych gier gdzie sprawdza się pad.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie Assasin's Creed to jedna z najbardziej udanych produkcji 2008 roku... Najpierw grałem w wersję angielską i przeszedłem ją bez większej ekscytacji... Później jednak dorwałem się wersji PL (a dokładnie to AC: Director's Cut Edition) i przeszedłem ją w całości, tzn znalazłem wszystkie flagi w każdym mieście, i ogólnie wykonałem wszystko, co tylko można było wykonać :happy: a przejście tej gry "w pełni" zajęło mi niemało czasu, ale nie żałuje, w związku z czym, z niecierpliwością oczekuje premiery dwójki na PC, a ta na szczęście już niedługo :teehee:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jasiek245

mam pytanko, a mianowicie jak przechodziłem sobie assasin's creed to jak wstał raz z łóżka obok szafy mój desmond coś znalazł (jakiś klucz)? gdzie czytałem że na koncu gry dzięki kluczowi(nie wiem czy temu) mozna dojsc do jakis drzwi czy to prawda? jesli tak to do jakich?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak pomysł super lecz źle wykorzystany...Mogli zrobić to w stylu AC2 to było by coś, a tak to...no właśnie co?

Fabuła jest niezła ale misje zero różnorodności, trochę nudno.

Grę przeszedłem w 9 dni, jeden cel na dzień ;D

Ale za to AC2 szok super gra misje są zróżnicowane i ten klimacik, najbardziej podobała mi się wenecja :icon_mrgreen:

Polecam te grę tym co chcą zagrać w AC2 żeby bardziej wtajemniczyli się w fabułę. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO, nie mogli zrobić tego jak dwójka, bo wtedy nie mielibyśmy jak zachwycać się wprowadzonymi zmianami :D Jedynka to wejście, ja bym powiedział, że nawet prolog do właściwej przygody i ogromnego rozwinięcie fabularnego w dwójce. Jedyne co tutaj się zachowało to tłum :) (autentycznie, IMO, w dwójce jest o wiele mniej ludzi... takie wrażenie jest) oraz klimat. Nigdzie indziej jeszcze nie widziałem tak fenomenalnie zrobionej Ziemi Świętej. Mile wspominam do teraz...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up - nie. powiedział o tym sam Altair, że zabójstwo powinno być dokonane przy świadkach, taka już zasada działania asasynów :)

mnie osobiście gra zachwyciła. wprost oniemiałem, gdy zobaczyłem ogrom miast, szczegółowość ich wykonania. czytając zapowiedzi i recenzje nie wierzyłem, że swoboda ruchów we wspinaniu się i skakaniu po budynkach będzie aż tak ogromna. co prawda przemieszczanie się mogłoby być trochę bardziej dynamiczne, jak w Mirror's Edge, ale i tak jest znakomicie. system walki też jest niczego sobie, choć przeciwnicy mogliby bardziej śmiało atakować :) może i AC jest nieco monotonny, ale gra się weń znakomicie i chce się do niego wracać. kawał dobrej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się odzywasz jak nie próbowałeś ? :) Większość da się tak zabić jednak potrzeba przy tym wyczucia i strategii. Mi udało się tak zabić tylko Sibranda ( nie wiem czy czegoś nie pomyliłem, tak czy siak chodzi mi o człowieka, z portu Akki ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up - nie. powiedział o tym sam Altair, że zabójstwo powinno być dokonane przy świadkach, taka już zasada działania asasynów :)
Chyba nie do końca o to chodziło :) O ile pamiętam to ZAWSZE po zabójstwie jest alarm i Altaira ścigają, ale cała sprawa roznosi się o to czy zdołamy dorwać cel nim zostaniemy wykryci. Tak przynajmniej wydaje mi się, że o to szło pytanie :D Mnie nigdy nie udało się ze wszystkimi... czasami po prostu musiałem się namęczyć w normalnej walce albo grzać po uliczkach, żeby dorwać uciekający cel. Nie było tak źle.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz gdy w tą gre grałem jakoś jej nie doceniłem, przeszedłem może 50% gry i usunąłem.

Ale teraz postanowiłem do niej wrócić i przejść do końca, p tylko po to by zrozumieć niektóre niezrozumiałe rzeczy z AC2.

Grę przeszedłem w kilkanaście godzin chyba 14 i całkiem fajnie się przy tym bawiłem.

Szczególnie początek i koniec mi się podobał.

Od strony technicznej gra się prezentuje całkiem fajne :D Bardzo podobała mi się grafika, i pomysł na gre.

Choć gra nie jest oczywiście pozbawiona wad...

Wkurzało mnie to że strażnicy skaczą po dachach jak Altair, czasami nie mogli zejść i lewitowali w powietrzu.

Gdybym miał oceniać dałbym 8/10

Mam pytanie jaką ocenę AC dostał w CDA i jakie miał plusy i minusy.

Mam ten numer ale jak na złość nie ma ostatniej strony w recenzji Assassin's Creeda :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie, bo nie za bardzo wiem co daje przejście AC na 100%? Tzn zdobycie wszystkich flag itd. Trochę tego zdobyłem, ale jak nagrodą ma być jakiś filmik to sobie wolę na YT obejrzeć.

I wie ktoś ile zostało mi do końca? Zabiłem 6 osób z tej listy od mistrza asasynów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Artemis

To zależy przejście jakiej gry na 100%...

W przypadku Assassin's Creda faktycznie tylko satysfakcja, ale już taki Batman AA daje mnóstwo radochy z przejścia na 100% szukanie tych wszystkich zagadek daje dużo przyjemności. A w AC tylko te nieszczęsne flagi zebrać :/

Chociaż już w AC2 jest sporo do roboty :D

Teraz z niecierpliwością czekam na AC: Brotherhood. Ciekawe czy dorówna klimatem poprzedniczkom...? Bo jakoś rzym do mnie nie przemawia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP przecież to oczywiste, że Artemisowi chodziło o AC1.

Sprężyłem się i ukończyłem grę - spodobała mi się nawet końcówka :) Tak mniej więcej w 1/3 gry znalazłem ogromne ułatwienie - ostrze przymocowane do ręki owni wszystkich wrogów bez wyjątku. Przy końcowym pojedynku z 7 rycerzami Roberta i ostatnim z kilkunastoma

Al-Mualima

zabiłem wszystkich praktycznie bez poniesienia ran. Oczywiście tylko przy kontrataku, a jest to znacznie szybsze od kontrowania mieczem, bo wystarczy kogoś chwycić i przewrócić. To ostrze zadaje chyba 100% obrażeń? Z

Al-Mualimem

rozprawiłem się w niecałe 3 sekundy, tak myślę, identycznie z Robertem.

Aha, jedyny problem to to, że czasem nie "chwyta kontrataku, gdy ktoś chce uderzyć z tyłu.

Zabieram się za AC2. A z Brotherhooda widziałem jedynie trailer, ale zapowiada się interesująco :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vimes

No końcówka była super w sumie to pierwsze dwie i ostatnie dwie godzinki gry w AC zrobiły na mnie największe wrażenie :D

Bo troszki nudnawo było robić kilka razy to samo :/

Rzeczywiście pojedynek z Robertem był banalnie prosty chyba nawet miecza nie zdążyłem wyciągnąć bo go popchnąłem i zatopiłem w nim ukryte ostrze :D

A AC2 z czystym sumieniem mogę ci polecić jest po prostu super dużo do roboty misje są zróżnicowane i masa fajnych pomysłów...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w następnych częściach AC podane są odpowiedzi na pytania zadane w jedynce - twórcy jakoś poradzili sobie z datami końca świata? I czy w ogóle wiadomo skąd tam symbole egipskie? No i "u mnie jak w denver" - wiem co się tam działo, jest jakieś info, czy będzie nawiązanie do tego w następnych częściach?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to w AC 2 symbole z jedynki pojawiają się na ścianach budynków i zawierają

pliki prawdy od Obiektu 16. Jak wiemy, malowidła krwią w Abstergo zostały wykonane przez Obiekt 16, wraz z danymi pobranymi z Animusa na poczatku AC 2, Lucy pobrała też plik prawdy zaszyfrowany pod tymi znakami od Obiektu 16, który zaszyfrował owy plik w Animusie.

Dużo symboli też pozostaje bez związku, z pewnością znajdą zastosowanie w następnych częściach AC, może to lokacja świątyń, o których mowa pod koniec AC 2?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Data końca świata? Już mówię jak zrobili to w "dwójce" -

aktywność Słońca. Były, owszem, teorie, że odnosi się to do planowanego wystrzału satelity, ale najwyraźniej chodzi o jakąś potężną flarę, która ugotuje nas jak kurczaki na różnie ;P Pod koniec "Minerva" dała jasny przekaz Desmondowi, że musi odnaleźć świątynie aby Ziemia przetrwała

. Przynajmniej ja zapamiętałem to w taki sposób.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...