Dark Souls (seria)

[KafarPL]

3 razy byłem u Queelag i 3 razy deadłem. Nie daje rady. Bez mojego Claymore +2 to jej mogę co najwyżej pierdnąć jej w twarz. Zadaję jej około 30 dmg przy jednym uderzeniu....To już ten enpec więcej dmg wyciąga

Swoją drogą gdyby ten enpec nie był taki głupi i nie wbiegał w lawę ("o, lawa, wbiegnę se, a co !") to może i bym dał radę. Tak to lipa, jak enpec ginie to mogę tylko uciekać bo nie jestem w stanie wyprowadzić ani jednego ataku nie obrywając od niej

Założyłem nawet te szmaty z bagna co mają defa od ognia ale gucio to dało. W sumie mnie to nie dziwi, ogólnie def tu gucio daje jak wszystko może zeszmacić gracza jednym hitem xd

Edytowano Wrzesień 2, 2014 przez KafarPL

[Kawalorn]

@2real4games Może i ciekawa ale bezużyteczna. Strata kopniaka z zamianą na atak za kilkanaście dmg to zwykłe marnotrawstwo. No i hełmów nie można nosić.

@KafarPL Jak sobie kiedyś wrócisz z dobrym armorem do początkowych poziomów do zobaczysz jaką różnicę robią. No i jakiej ty broni używasz że 30 damage zadajesz? Nawet postacie na pierwszych poziomach robią więcej. Nie mówiąc już o tym że ty pewnie już trochę siły i zręczności masz.

[MagickStalker]

@Kawalorn Jeszcze pasożyt zabiera 1/2 zbieranych dusz(tj. zamiast dostać 1000 dusz, dostaniesz 500).

[Kawalorn]

Ah racja kompletnie o tym zapomniałem. Tak więc sporo minusów dla najwyżej chwili trollowania.

[KafarPL]

Używałem Claymore+2 ale mi się zepsuł. Próbowałem ją ciachać ze Sługi i Halabardy ale jak wyżej - jeden normalny atak to dmg rzędu 30-40. Oczywiście mówię tylko o bossie bo taki moskit to pada z jednego dziabnięcia halabardą (około 100 dmg)

Zweihandera nawet nie próbowałem bo zanim bym machnął to już bym leżał

[Kirrin]

Idź do kowala, i napraw broń. Potem ją porządnie ulepsz. Wbicie co najmniej +5 to nie problem, a robi różnicę. Ja sam z półtorakiem +6 zabiłem ją za trzecim razem (bez NPC).

[Kawalorn]

Dziwne z tym damagem. Byłem pewien że akuart Quelaag nie ma jakiś super defensyw.

I kup sobie Repair Box (też u kowala) czy jak się tam nazywa to nie będziesz musiał tyle latać tylko będziesz mógł naprawiać broń przy ogniskach.

[KafarPL]

Problem jest w tym że tu nie ma kowala. A nie widzi mi się wracanie przez całe Blighttown potem przez połowę Depths, Lower Undead Burg do Firelink Shrine i do Undead Parish. A potem z powrotem do Blighttown.

Nie, nie ma bata

Może kiedyś się ktoś trafi koło wejścia na arenę albo ogniska to się trzaśnie bossa w coopie

[Xardas80]

Polecam użyć skrótu pomiędzy Blighttown a Firelink Shrine.

[Kirrin]

Tyle, że Kafar nie ma Master Key'a.

[Xardas80]

Ale czy klucza do tego skrótu nie znajduje się w Blighttown niedaleko samego skrótu?

Jak się wskakuje na tę windę-koło, a później drabinkami się idzie na samą górę, to po prawej powinna być skrzynia, a w niej klucz potrzebny do odblokowania skrótu.

[Kawalorn]

Yep. Master Key nie jest potrzebny do wyjścia z Blight Town a jedynie jeśli chcesz sobie przeskoczyć cały początek gry i od razu do Quelaag iść.

[Kirrin]

To dobrze dla Kafara.

[KafarPL]

Coś chyba nie bardzo. Jadąc windą na górę można dojść do Valley of Drakes. Tam niby jest przejście do New Londo Ruins ale trzeba całe New Londo przejść żeby się dostać do Firelink

Chyba że o czymś nie wiem

[Xardas80]

Nie trzeba przecież przechodzić całego New Londo, bo tym "skrótem" wychodzi się zaraz obok windy do Firelink i na swojej drodze nie spotkasz nawet żadnego przeciwnika.

[Earendil]

Najprościej będzie to zobrazować tak:

Na dodatek doradzę Ci atakować Queelag głównie od tyłu i założyć jakiś medium set, bo na ciężkie sety z średnim soul lvl jest trudna dla nowicjusza.

Edytowano Wrzesień 2, 2014 przez Earendil

[KafarPL]

Ale tam jest potrzebny Master Key

Chyba że te kraty się otwiera tym kluczem z Blighttown

Co do Queelag to mam założony ten set ze szmat co jest na bagnie w Blighttown. Ofc atakuję od tyłu ale jak pisałem - jak NPC padnie to i ja padam bo nie mogę wyprowadzić żadnego ataku samemu nie obrywając (jedynie gdy wali lawą w takie półkole przed siebie to od tyłu mogę zajść i ją ciachnąć ze 3 razy...tyle że ten atak wykonuje bardzo rzadko)

[mareight]

Witam ostatnio zakupiłem nowe DLC. Muszę powiedzieć, że trzyma poziom. Postanowiłem nagrywać moje poczynania i wrzucać yt. Jeśli ktoś miałby ochotę zapraszam do oglądania.

[Earendil]

@KafarPL Niedaleko grubasków na drewnianych kładkach jest skrzynia, gdzie mieści się klucz do New Londo Ruins. Filmik w słabej jakości, ale pokazuje to od trochę innej strony

[KafarPL]

Udało się ubić mendę

Poszedłem do New Londo, naprawiłem sobie stuff u kupco-kowala. Ale lipa z ulepszaniem Chciałem podrasować jeszcze Claymore a tu trzea 2 odłamki tytanitu a ja mam jeden. Za to dużych odłamków tytanitu mam 4...

Teraz jeszcze tylko upgrade flaszki (znalazłem w Blighttown duszę strażnika ognia...myślałem że mnie cholera trafi, tam z pięciu albo sześciu tych drewnianych gości było co toksyny nakładają) i można pędzić dalej

EDIT: Oho, coś nie halo, chciałem wrócić do Blighttown sobie flaszke zupgradeować a tu zonk, barbarzyńcy w przejściu z Doliny do Blighttown się zrespawnowali mimo że nie odpoczywałem przy ognisku

EDIT2. Tja, wszystkie moby się zrespawnowały...

Edytowano Wrzesień 3, 2014 przez KafarPL

[Kawalorn]

@KafarPL pamiętaj, że w miarę tanio (o ile pamiętam 800 dusz za sztukę) możesz kupowac odłamki tytanitu u kowala.

[KafarPL]

Dobrze wiedzieć. Szkoda że ten kowal w ruinach owych nie miał - sprzedawał tylko 2 spelle i cośtam jeszcze, jakąś laskę bodajże

Opyla się iść do Great Hollow czy jak to tam się zwie ? Podobno obszar trudny w cholerę

[Benislaw]

Tak jeszcze sprawdziłem to odłamki duszy lecą z nieumarłych (z włóczniami), nieumarłych łuczników oraz tych lepszych wersji szkieletów w parafii nieumarłych. To już tak dla samej ciekawostki, ale w przypadku braku dusz zawsze możesz pofarmić, bo w pobliżu kowala masz ich wszystkich pod dostatkiem.

Co do samego Great Hallow, ja się tam udałem bo chciałem maksować grę, ale muszę Ci powiedzieć, że nie ma nic tam specjalnego. Jest tam parę kryształowych jaszczurek z których można loocić specjalnie odłamki, niżej czekają Cię bestie, które już znasz z Głębin (te z wyłupiastymi oczami, które nakładają klątwę). Na samym dole jest parę grzybów, tych mniejszych, jak i chyba 3 duże (nie lekceważ ich ). Co do tego, czy jest trudny. Trudny może nie, ale upierdliwy na pewno. Ciężko się tam ogarnąć co się dookoła Ciebie dzieje, bo jest wiele dróg, które gdzieś prowadzą. Jest też kilka ciał z lootem, do których ciężko się dostać. To już metoda prób i błędów, bo bardzo łatwo tam spaść, i jest kilka ślepych zaułków. Ogólnie tak jak mówię sama lokacja nic specjalnego w sobie nie ma, ale prowadzi ona do Ash Lake, gdzie można znaleźć pewnego NPCta i zdobyć ciekawy miecz.

Edytowano Wrzesień 3, 2014 przez Benislaw

[Xardas80]

Powiem szczerze, że nie sądziłem, iż piromancja może dać tyle radości w pvp. Zawsze wzbraniałem się przed używaniem jakiejkolwiek magii w DkS, bo nie wyglądało to dla mnie ciekawie. Kompletnie już się do czarów zraziłem, kiedy zrobiłem w DkS2 postać pod magię (powiem tylko, że bardzo szybko magię zignorowałem i używałem tylko buffów). Ale uznałem, że sorcery to sorcery, a piromancję warto wypróbować - nie myliłem się. Poza buffem na broń używam Fire Whip, który w pvp potrafi naprawdę nieźle zmylić przeciwnika (myśli, że używam combustion, więc rolluje za mnie, ale tam też dostaje obrażenia), a także dla zmuszenia przeciwnika, która trzyma się na dystans, aby do mnie podszedł - Flame Swathe. Niewiele mogłem zdziałać z 3 slotami na czary, ale tak jest na razie dobrze. Jak kompletnie opuści mnie godność gracza pvp, to wyleveluję postać dalej i dodam trochę punktów w attunement.

[Kawalorn]

IMO Great Hollow jest lepszy tak bliżej końca gry. Przeciwnicy są bardziej dostosowani do wysoko poziomowych postaci.

I uważam też, że bardzo warto tam iść. Lokacja po Great Hollow jest moją najulubieńszą w całej grze.