Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

World Cup 2k6

Jak wypadną biało-czerwoni na Mistrzostwach?  

258 użytkowników zagłosowało

  1. 1.

    • Tragedia, nie zdob?d? punktu w eliminacjach.
      35
    • Nie wyjd? z grupy.
      104
    • Wyjd? z grupy! (oklaski!)
      75
    • 1/4 fina?u!
      7
    • 3
    • Zagraj? w finale!!!
      2
    • ...I ZWYCI???! (a Giertych b?dzie dobrym ministrem)
      32


Polecane posty

Dokładnego cytatu raczej już nie poznamy, ale nie dziwię się, że w końcu puściły Zidane'owi nerwy - to też tylko człowiek, w dodatku pod ogromną presją (finał, panowie, finał! ). Usprawiedliwić nic go nie może, ale ja tam chopoka rozumiem ;]

zasadniczo to jest tak ze biegajac 110 minut po boisku nie da sie juz praktycznie racjonalnie myslec, wiec Materazzi wiedzial co robi odzywajac sie akurat wtedy a nie wczesniej. W tym momencie obojetnie co by powiedzial, nawet najwieksza glupota, ktora my bysmy puscili mimo uszu moglaby wywolac taka reakcje. Zidane tez czlowiek ;] wiec nie ma co go obwiniac specjalnie. Chociaz ja i tak jestem po stronie Materazziego 8)

A co, to twój bojfrend? :P - CRD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym jednak powiedzieć że to mistrzostwa świata.

Wiem... ale ten turniej ma wyłonić najlepszą drużynę na świecie... jeśli na innych kontynentach nie potrafią kopać dobrze piłki to jakim prawem mają jechać na ten mundial, zamiast znacznie lepszej drużyny, która miła pecha, że trafiła do grupy z Czechami i Holandią (jakoś tak często na siebie wpadają, wiec użyłem tego przykładu :P) i polegli z nimi minimalnie :? Ja osobiście Przyznałbym jedno "PEWNE" miejsce na MŚ dla najlepszego teamu z Oceanii (czyli na 99% Australii) a druga drużyna (czyli na 90% Nowa Zelandia, która znowuż nie ma takiej słabej repry) niech zagra z tą piątą z Ameryki południowej. To miejsce dla Australii zabrałbym Ameryce północnej i środkowej, gdzie oprócz Meksyku i USA nie ma dobrych druzyn...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O RLY?

Mario teraz to mnie rozwaliłeś xD. Sam przed chwiła strwierdziłeś, ze do tych dwóch bramek był rozdmuchanym balonem, a jak Ci sie pisze, że temte mistrzostwa w jego wykonaniu to nie tylko ten meczyk, to bez sensu walisz "O RLY". Wykaż trochę wiećej konsekwencjiw swoim zdaniu :P.

Co do kreowania gry, to w '98 Zizou był w samym środku francuskiego diamenciku, a Deschamps to wspomagał.

Najlepsze będzie, jak jeszcze zamiast Zidane'a, to dostanie karę za to Materazzi . To chyba 75% wszystkich zawodników powinno przynajmniej raz w sezonie pauzować za to, ez starali się wyprowadzić z równowagi przeciwnika .

Ej, Włoch mu pojechal po rodzinie :P. Ja tam żałuję, ze Zizou nie strzelił mu z bańki w japę.

Co samego Materazziego to nawet we Włoszech na niego gwizdali i miał etykietkę boiskowego chama. Nawet jak na tamte standardy :).

Raziel, wiesz jak masz tak pisać to lepiej nic nie pisz, bo takiego badziewia to mi się nie chce za bardzo cytować. Nie umiesz zacytować meritum i odpisywać składnie, rozwijając dany temat?

Ruletka->> Poważny miał racje, bo albo nie oglądałes tego Munidalu, albo nie znasz się na, jak to sam nazwałeś, finezyjnych zagraniach i rąbnąleś bobola jakich mało. Czyli, albo nie wiesz co to ruletka, albo nie oglądałeś meczu :]. Bo tak się składa, że Zizou zrobił ruletke przeciw Brazylii 8).

Znów gdzie i kiedy?. Poza tym gdyby rzeczywiście takie akcje by mu się zdarzały, to żadna TV nie omieszkałaby się to pokazać.

Któa TV pkazuje akcje z Primiera Division? Niestety nie ogólnodostepne. Mi z jego ostatnich akcji utkwiło to jak zrobił z 4-5 piłkarzy Deportivo w polu karnym. Chcesz dam Ci linka.

??? W którym roku???

Nie mów, ze nie wiesz o co chodzi. Piszesz tak lakonicznie, ze ciężko mi wyczuć, czy psioczysz, że było to tak dawno temu, czy też może masz tak słabą pamieć, że nie kojarzysz przepięknej bramki z finału LM.

Grzeszysz :)

Ty za to bardziej formułą postów. Już Ci napisałem na temat panteonu giazd, wiec chcesz to się odwłołaj, a nie wal jakiś ogólnik.

I owszem Zizou jest lepszy od Stoiczkowa.

Francja z '98. Wiesz, wymieniając choćbny Petita jako wielkego tamtej ekipy to.. kompromitujesz się. Już nawet pominę to, że mówiac o pięknie grającej drużynie wymieniasz ludzi odpowiedzialnych z destrukcję, ale już mi się nie chce Ci tłumaczyć wszystkiego. Zresztą ciekawe, bo Francuzi mają zupełnie inne spojrzenie na tamtą ekpię.

Nie wiem, jak '98 to dla Ciebie za wcześnie, to może przypomnij sobie chociaż Euro 2000 i koncert Zidane'a od ćwierćfinału. Zresztą w grupie zagral również wspaniale, choćby mecz z Czechami. Dalej nie wiesz o co biega?

Widzę, że brak opanowania udziela Ci się od Twojego idola. Mam wrażenie że oczekujesz, że każdy będzie popierał to co piszesz i nikt nie może mieć innego zdania, bo wtedy trzeba go "zniszczyć"

Hehe i kto tu jest subiektywny :). Wiesz, jeżeli piszesz, że Zizou jest jednym z wielu dobrych piłkarzy, to napradę jest to coś w rodzaju buntu, zeby mieć inne zdanie. I jak twierdzisz, że Poważny ma obsesje na punkcie swojego zdania, to powiem Ci, ze różne rzeczy o sporcie tutaj już pisałem, ale takich bzdur to ze świacą szukać. Może nie wurzucą tego topiku szybko z archiwum to się zachowa parę postów dla potomnych :).

Poza tym wytłumacz mi o co Ci chodzi z tym zacytowaniem mnie w swoim poście. Bo nie nadążam za twoim tokiem rozumowania i w dodatku, byłeś tak wspaniałomyślny, że do "posta" wrzuciłeś raptem pare słow ze zdania.

PS Tak swoją drogą, to wiesz dlaczego Zizou nie bawił sie w każdym meczu w mijanie rywali, żebyś mógł się ekscytować na YouTube? Bo tylko Ci najwięksi są w stanie grać dla drużyny. Ziozu tak robił, nie kreował się na gwiazdę, nie grał pod siebie, jednak czynił to tak nietuzinkowo, że jego gra sama stworszyła legendę. To nie był kolejny rozdmuchany tak (jak to mają w zwyczaju Argentyńczycy) następca Platiniego. To był wielki gracz, który z czasem przerósł gracza ze słynnymi lokami i chyba kazdego innego Europejczyka. Choć to sprawa na osobną dyskusje, bo Zizou można na róni postawić z kazdym graczem w historii. Kwestia czy uznać, go za najlepszego gracza w dziejach naszego kontynentu już jest sprawą dyskusyjną, jednak jak dowodzi zdanie ludz pamiętających czasy Beckenbauera, Platiniego, van Bastena, czy Cruyffa spokonie można tak robić.

Mistrzostwa Siwata>>> AAA mistrozostwa świata to nie koncert życzen i niedpouszczalne byloby równe obdzielenie wszystkich kontynentów, gdyż albo robimy poważną impreze, albo nie ma sensu bawić sie w cyrki. To jest turneij majacy wyłonic najlepszych, a nie dać szanse badziewnycm drużynom z Ameryki Srodkowej. Według mnie zasadnicza zmianą powinno byc przyznanie jednego miejsca Europie, za Concaff, gdyż mają ciut za dużo. Australię natomiast wrzuciłbym do Azji, co wszyłoby jej na dobre, bo przynajmniej mogłąby się zmierzyć o punkty z paroma dobrymi ekipami, jak Japonia, Korea, Iran.

W jej miejsce do barażu wrzuciłbym kogos z Europy. Niestety chcąc tworzyć profesjonalny turniej trzeba przestać bawić się pana Blattera, tylko wziac naprawdę najlepsze drużyny.

Czyli według mnie sprawa miejsc powinna wyglądać tak:

15 Europa

4 Ameryka Płd

20. miejsce- walczyłaby Europa z Ameryką.

5 miejsc Afryka

4 miejsca Azja

3 miejsca Concacaff

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

garść FAKTÓW

1. Włosi grali aktywnie przez początek pierwszej połowy, pozostała część meczu to dominacja Francji na boisku.

2.Włosi przewyższali w pierwszej połowie w w walce przy rzutach rożnych

3. Francuzi potrafili się zdobyć na akcję kombinacyjne i indywidualne rajdy

4. Włosi byli bardziej skupieni na przerywaniu gry niż nad ciągłością meczu i płynnością rozgywki (czyt. woleli przeszkadzać francuzom niz aktywnie coś stworzyć)

5. Po zejściu Zidane'a z boiska Włosi pomimo przewagi liczebnej grali słabo, a Francuzi nadal nacierali.

6. Każdy normalny facet ma ustaloną granicę której przekroczyć nie pozwoli nikomu

7. Tymbardziej makaroniarzowi

8. Gdyby na moja matke ktoś coś powiedział to dostałby frontkicka na rzuchwę

9. Wygrali Włosi i tego nie da sie zmienić, tak jak tego ze Zidane znów pokazał klasę i bezapelacyjnie był najlepszym zawodnikiem mistrzostw (to nie tylko moja opinia tylko oficjalna decyzja dziennikarzy)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznałbym jedno "PEWNE" miejsce na MŚ dla najlepszego teamu z Oceanii (czyli na 99% Australii) a druga drużyna (czyli na 90% Nowa Zelandia, która znowuż nie ma takiej słabej repry) niech zagra z tą piątą z Ameryki południowej. To miejsce dla Australii zabrałbym Ameryce północnej i środkowej, gdzie oprócz Meksyku i USA nie ma dobrych druzyn...

Jednak nie trzeba tak robić. Australia przepisała się do Azji, bo już nie mogli się doczekać tego miejsca. Poza tym co to za satysfakcja rywalizować z tymi wszystkimi wyspiarskimi kraikami. A Nowa Zelandia zrobiła się cienka - nawet nie awansowali do finału swoich eliminacji, aby grać z Australią.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość raveno
6. Każdy normalny facet ma ustaloną granicę której przekroczyć nie pozwoli nikomu

7. Tymbardziej je*anemu makaroniarzowi

Ale się ekscytujecie ;). Ja tam trzymam stronę Materazziego, głównie za to, że nie bardzo lubię 'boskiego' Zizou (ciekawe dlaczego :P), ale mam też inne powody. Takie obluzgiwanie kogoś na meczu to rzecz [uwaga] normalna [koniec uwagi], nawet naturalna. Ja wiem, że to był mecz o bardzo wysoką stawkę, ale taka jest rola obrońcy, ma wytrącić z rytmu meczowego ofensywnego gracza rywali. Zresztą nie wiem czy pamiętacie, ale w programie "Szymon Majewski Show" był niedawno Dudek (yuck! ;)) i co mówił?...Opowiadał jak podczas meczu przeciwko Anglii jeden z pomocników (nie wiem, Iwan?) dostał polecenia zdenerwowania Beckhama, no i biegał za nim i powtarzał mu ciągle "me and your wife Victoria, we have good night, uuu" ;). Tak więc widzicie, taka taktyka...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, raven... Juz widze te lawine krytyki jaka na Ciebie spadnie po tym poscie. Ja zaczne :)

a tam trzymam stronę Materazziego, głównie za to, że nie bardzo lubię 'boskiego' Zizou (ciekawe dlaczego Razz)

Bo nie potrafisz dostrzec prawdziwej maestrii, jaką Zizou prezentuje na boisku? Wielu mowi, ze jego gra podchodzi bardziej pod sztuke niz sport...moze dlatego;]

Takie obluzgiwanie kogoś na meczu to rzecz [uwaga] normalna [koniec uwagi], nawet naturalna.

No pewnie...kradzieze samochodow, napadanie na staruszki, puszczanie glosnego baka w towarzystwie- to takze sa rzeczy naturalne, ktore mozna zaobserwowac praktycznie wszedzie. Pozostaje kwestia kultury, i dostosowywania sie do pewnych norma. A z tego co mi wiadomo, FIFA nie zezwala na wyzywanie matek, czy siostr przeciwnikow....

dostał polecenia zdenerwowania Beckhama, no i biegał za nim i powtarzał mu ciągle "me and your wife Victoria, we have good night, uuu" Wink

Jesli to de facto byl Iwan, nic dziwego, ze Beckham zachowal zimna krew. Victoria i ON? Moze i gwiazdor realu ma nasr.... pusto we łbie, ale w takie cuda i małpa z zoo by nie uwierzyła;]

Tak więc widzicie, taka taktyka...

Nie taktyka, a chamstwo w czystym wydaniu. Istnieja rzeczy wazniejsze od Mistrzostwa Świata. Brawo Zizou! Materazzi, lepiej żebym cie nie spotkał...!xD

Podobno istnieje szansa, ze makaroniarze zostana pozbawieni pucharu. Co prawda jest to malo realne, ale OBY :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie obluzgiwanie kogoś na meczu to rzecz [uwaga] normalna [koniec uwagi], nawet naturalna.

No pewnie...kradzieze samochodow, napadanie na staruszki, puszczanie glosnego baka w towarzystwie- to takze sa rzeczy naturalne, ktore mozna zaobserwowac praktycznie wszedzie. Pozostaje kwestia kultury, i dostosowywania sie do pewnych norma. A z tego co mi wiadomo, FIFA nie zezwala na wyzywanie matek, czy siostr przeciwnikow....

ja bym nie porównywał wyprowadzania z równowagi i dekoncentracji przeciwnika podczas meczu do kradziezy samochodów czy napadania na staruszki. Przecież wiadomo, że piłkarze często stosują rózne techniki żeby udało im się spowodować gorszą grę rywala. Oczywiście nie hest to kulturalne, ale tak naprawdę takie są realia i byłoby dośc ciężko to zlikwidować z bosik. CHyba należałoby wtedy dać każdemu piłkarzowi po mikrofonie i rejestrować to co powiedział na boisku i kiedy coś by "chlapnął" złosliwego (nie mówie tutaj o żadnych przejawach rasizmu - z tym się zgdzam, że to jest niedopuszczalne) wtedy sędzia zatrzymuje grę i daje mu kartkę. Trochę nieralne, co? :). Takie techniki dekoncentracji są stosowane powszechnie tylko dają rózne efekty. Zizou nie wytrzymał i teraz jest z tego powdu szum. W NBA, słyszałem, że też coś takiego istnieje. Podsumowując w żadnym razie to nie jest kulturalne i fair, ale taka jest część walki na bosiku. Taka bardziej psychiczna wersja walki. Dobrze by było gdyby się tego pozbyć, ale to częśc walki i to istnieje od dawna. Tylko żeby nie przyczepił się jakiś wariat i mówił, że popieram rasizm na bosiku, bo tak nie jest, ale docinki są ta gorszą częścią piłki, którą cieżko bedzie wyplenić, ale zarazem lepsze to niż mieliby się kopać cały czas po nogach. Na szczęście chyba ten proceder nie jest aż tak wielce rozpropagowany we wszyskich ligach, ale tego nie wiem. Dobrzey było by to zwalczyć, ale to bedzie dość trudne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, raven... Juz widze te lawine krytyki jaka na Ciebie spadnie po tym poscie. Ja zaczne :)
a tam trzymam stronę Materazziego, głównie za to, że nie bardzo lubię 'boskiego' Zizou (ciekawe dlaczego Razz)

Bo nie potrafisz dostrzec prawdziwej maestrii, jaką Zizou prezentuje na boisku? Wielu mowi, ze jego gra podchodzi bardziej pod sztuke niz sport...moze dlatego;]

Nielubienie jakiegoś piłkarrza, a niedostrzeganie jego maestrii to dwie różne sprawy. Ja też nie lubię Zidane' a (jak chcecie, to możecie mnie rozstrzelać), ale uważam też, że był (jest?) jednym z najlepszych zawodników w historii piłki. Nie ujmuję mu tego, chociaż go nie lubię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam bardzo, CZEMU włosi mieliby zostać pozbawieni tytułu?? Bo zupełnie nie widzę powodu.

Wracając do Zidana - może mi ktoś wytłumaczyć czemu zdecydowana większość pieje z zachwytu jak dokładnie poda piłkę w prostej sytuacji, a nie zauważa gdy mu nic nie wychodzi? Dla mnie jest on "gwiazdą" wykreowaną przez media - doskonały przykład marketingu.

Co do uderzenia - skoro go masowo usprawiedliwiacie, to należy się tylko cieszyć ze nie miał przy sobie jakiegoś karabinu..... :wink:

No i jeszcze jedno - wasz wspaniały Zizou jest znany z dostawania czerwonych kartek za "główki" dostał ich około 11 - jak dla mnie to boiskowy bandytyzm.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nielubienie jakiegoś piłkarrza, a niedostrzeganie jego maestrii to dwie różne sprawy.

Fakt, ale za co innego mozna lubic/nie lubic danego pilkarza jak nie za jego umiejetnosci, ktore prezentuje na boisku? Oczywiscie, owa sympatia moze wynikac z tego, jakim jest czlowiekiem, czy ma poczucie humoru itp, ale IMO to tak samo normalne, jak cenienie dajmy na to Picassa, za to, że miał ładny uśmiech. Jesli juz mowimy, o jakiejs osobie, ktora znana jest przede wszystkim z jednego( w tym przypadku z gry w pilke) ocena powinna dotyczyc w glownej mierze owych zdolnosci...

Dobrzey było by to zwalczyć, ale to bedzie dość trudne.

I tu jest wlasnie analogia do tych kradziezy, czy napasci na babunie... Obie te rzeczy prawdopodobnie nigdy nie znikna, ale to nie oznacza to, ze mamy sie godzic na tego typu zachowania.

edit:

Przepraszam bardzo, CZEMU włosi mieliby zostać pozbawieni tytułu?? Bo zupełnie nie widzę powodu.

http://mundial.onet.pl/0,1247843,1355202,wiadomosc.html Czytaj.

Wracając do Zidana - może mi ktoś wytłumaczyć czemu zdecydowana większość pieje z zachwytu jak dokładnie poda piłkę w prostej sytuacji, a nie zauważa gdy mu nic nie wychodzi?

Nie zauwaza...bo takich zagran zwyczajnie nie ma :) A mowiac powaznie, jesli kwestionujesz zdolnosci Zizou, albo nie interesujesz sie futbolem, albo jestes zwyczajnym ignorantem.

No i jeszcze jedno - wasz wspaniały Zizou jest znany z dostawania czerwonych kartek za "główki" dostał ich około 11 - jak dla mnie to boiskowy bandytyzm.

O, tu udalo ci sie nawet mnie troche zdenerwowac. Chlopie, kto ci takich glupot naopowiadał?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu jest wlasnie analogia do tych kradziezy' date=' czy napasci na babunie... Obie te rzeczy prawdopodobnie nigdy nie znikna, ale to nie oznacza to, ze mamy sie godzic na tego typu zachowania.[/quote']

Zgoda - ale bicie ludzi za coś takiego, czy analogicznie - strzelanie do złodzieji nie jest rozwiązaniem dobrym i prawnie dozwolonym. Wyznajesz zasadę że "cel uświęca środki" a to chyba nie jest dopuszczalne w dzisiejszym świecie.

Nie zauwaza...bo takich zagran zwyczajnie nie ma :) A mowiac powaznie' date=' jesli kwestionujesz zdolnosci Zizou, albo nie interesujesz sie futbolem, albo jestes zwyczajnym ignorantem.[/quote']

SĄ. I nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym żeby je zauwazyć. Wystarczy nie mieć klapek na oczach i nie dać się ogłupić dziennikarzom. Nie przeczę, że Zidane BYŁ DOBRYM piłkarzem, ale te czasy już minęły. Natomiast nigdy nie był tą genialną super-mega-hiper gwiazdą jaką zrobiły go media.

A co do mojego zainteresowania piłką nożną - jest to w zasadzie jedyna dyscyplina sportu którą się interesuję - i to od mniej więcej 89 roku.

No i jeszcze jedno - wasz wspaniały Zizou jest znany z dostawania czerwonych kartek za "główki" dostał ich około 11 - jak dla mnie to boiskowy bandytyzm.

O' date=' tu udalo ci sie nawet mnie troche zdenerwowac. Chlopie, kto ci takich glupot naopowiadał?[/quote']

Wczoraj na TVN24 mówili o tym - a w interenecie jest nawet filmik z tymi sytuacjami. Jak znajdę linka to ci podrzucę :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SĄ. I nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym żeby je zauwazyć. Wystarczy nie mieć klapek na oczach i nie dać się ogłupić dziennikarzom. Nie przeczę, że Zidane BYŁ DOBRYM piłkarzem, ale te czasy już minęły. Natomiast nigdy nie był tą genialną super-mega-hiper gwiazdą jaką zrobiły go media.

Był. Na pewno należy do panteonu legend futbolu. I należy mieć klapki na oczach by tego nie widzieć. Zidane był nie tylko najlepszym (bezapelacyjnie) piłkarzem francuskim ostatniej dekady (w której drużyna ta zdobyła przecież 1 i 2 miejsce na MŚ, oraz ME), ale także jednym z najlepszych kopaczy w tym okresie na świecie. Miał dziesiątki, jeśli nie setki meczy w których potrafił błysnąć wieloma świetnymi zagraniami, które będą jeszcze powtarzane przez wiele lat. Nawet teraz, pod koniec swojej kariery potrafił pokazać jak się gra i być dalej najlepszym zawodnikiem imprezy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zidane dobrze wie jacy są Włosi. Jeżeli usłyszał coś na prawde hardcor'owego to nie miał prawa go uderzyć na boisku. Dobrze wiedział jakie będą konsekwencje. Nie zszedł by z boiska, a po meczu mógłby mu np. wytoczyć proces czy dać jakieś zazalenie do FIFA. Jeżeli mi ktoś w szkole ublizy to nie bede go walił po mordzie tylko załatwie to jakoś spokojnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda - ale bicie ludzi za coś takiego, czy analogicznie - strzelanie do złodzieji nie jest rozwiązaniem dobrym i prawnie dozwolonym.

Żeby była jasność- ja nie pochwalam reakcji Zidane'a, ale w pełni go rozumiem. Zresztą on sam przyznaje, że takie zachowanie nie powinno mieć miejsca, ale jednocześnie dodaje, iż nie mogl postapic inaczej. Materazzi po prostu przekroczyl pewna granice. btw; cala, wczorajsza 'spowiedz' dostapna jest na stronach onetu.

Ciekawe - ale moim zdaniem nie powinno mieć miejsca. Jak sędzia popełni błąd i uzna nieprawidłowo strzeloną bramkę to choćby poszkodowani nie wiem co zrobili to FIFA nie zmienia wyniku meczu.

Przy całej mojej antypatii do włochow, w tym miejscu niestety musze sie z toba zgodzic. Wczesniej pisalem "oby", ale jesli powaznie spojrzec na te sprawe, odebranie pucharu, byloby tu niewlasciwym posunieciem.

SĄ. I nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym żeby je zauwazyć. Wystarczy nie mieć klapek na oczach i nie dać się ogłupić dziennikarzom.

Mnie nie oglupiaja dziennikarze...Robi to sam Zizou swoimi fantastycznymi zagraniami. Nie mozna tez mowic, ze Zidane jest produktem mediow, tak jak na przyklad Beckham. Naturalna sprawa jest, ze pilkarz tej klasy bierze udzial w reklamach, dostaje spora kase od sponsorow, ale IMO w tym wszystkim zachowuje umiar, ktorego brakuje niektorym zawodnikom.

Wczoraj na TVN24 mówili o tym - a w interenecie jest nawet filmik z tymi sytuacjami. Jak znajdę linka to ci podrzucę

Ja to chyba nawet ogladalem...I z tego co kojarze nie chodzilo o to, ze te wszystkie czerwone kartki byly z powodu ciosu 'z byka'. Chodz przyznaje, zdarzaly sie i takie, ale raz, czy dwa...NIE 11!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego klubu nie było stać na zdobycie tytuły mistrza Włoch. Laughing To, że zagrało w finale 8 piłkarzy Juventusu, to nic nie znaczy. Taki Arsenal miał na MŚ jeszcze więcej swoich reprezentantów w różnych drużynach, a zajął ledwie 4 miejsce w lidze w ubiegłym sezonie. Liczba graczy, która występuje z danego klubu nie ma aż tak dużego znaczenia

Ja nie mówie że to ilu piłkarzy grało w finale to jest miernik tego jak silna jest drużyna. Mi chodzi bardziej o to żeby ochronić ukochane Juve (a zwłaszcza piłkarzy 'starej damy') od gradu głupiej krytyki. Piłkarze pokazując się na Wm2006 z dobraj strony udowodnili moim zdaniem, że potrafią grać w piłkę poradziliby sobie bez 'wsparcia' dziłaczy (czytaj;krętaczy i aferzystów)

Wiem... ale ten turniej ma wyłonić najlepszą drużynę na świecie... jeśli na innych kontynentach nie potrafią kopać dobrze piłki to jakim prawem mają jechać na ten mundial, zamiast znacznie lepszej drużyny, która miła pecha, że trafiła do grupy z Czechami i Holandią

Życie powinno cie już chyba nauczyć, że żadko jest sprawiedliwe, a samo pojęcie sprawiedliwości jest bardzo względne i subiektywne. Dla jednych sprawiedliwością bedzie ze w MŚ moga zagrać drużyny słabsze, a inny powie że sprawiedliwie bedzie jak będa grali sami 'najlepsi'

Poza tym stworzenie systemu, który idealnie odzwierciedlałby siłe reprezentacji jest raczej niemożliwe (albo mozliwe tylko teoretycznie).

Dlatego cieszmy sie z tego co mamy i nie wybrzydzajmy bo system eliminacji jest w miare dobry.

A dobra druzyna i tak zawsze dojdziemdo tego na co zasługuje.

A tera zkilka słów refleksji dotyczacych sukcesu Italii.

wydaje mi sie że Włosi zawdzięczają zwycięstwo w MŚ głównie... aferze korupcyjnej (sic!).

Zastanówcie sie. cała repr. Itali zbudowana była z piłkarzy z serie A. Większośc tych poiłkarzy była powiązana z klubami zamieszanymi we wspomniana aferę. Wydaje mi sie że piłkarze byli bardzo tym zmotywowani... chcieli za wszelką cenę pokazac że są coś warci iże nie nalezy ich skreślać za przewinienia prezesów itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zidane dobrze wie, jacy są Włosi. Jeżeli usłyszał coś na prawdę hardcor'owego to nie miał prawa go uderzyć na boisku. Dobrze wiedział, jakie będą konsekwencje. Nie zszedł by z boiska, a po meczu mógłby mu np. wytoczyć proces czy dać jakieś zazalenie do FIFA. Jeżeli mi ktoś w szkole ublizy to nie bede go walił po mordzie tylko załatwie to jakoś spokojnie.

Oczywiście, że nie, ale jak już pisałem trudno oceniać człowieka, jeśli się nie było w takiej sytuacji.

Finał MŚ, dogrywka, walka nerwów, ostro grający obrońcy, zaczepki, faule, zmęczenie, brak koncentracji, no i w końcu nerwy puściły...

Naturalnie nie próbuje go usprawiedliwiać, gdyż na czerwoną zasłużył, lecz nikt nie powinien się do niego "doczepiać", każdy człowiek jest inny, każdy ma różną mentalność.

- Starałem się go nie słuchać, ale on to powtórzył trzy razy. Wolałbym otrzymać potężny cios w twarz niż słuchać tego - powiedział Zidane.

I myśle że większość mężczyzn postąpiła by na jego miejscu bardzo podobnie. Każdy inaczej reaguje na takie sceny i jedni mogą być za Zidanem, inni przeciw; ale nie rozumiem potępiania jego jako piłkarza! Można nie rozumieć jego zachowania, lecz nie ma to nic do kwestionowania zdolności piłkarskich, (co wiele osób robi).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raziel, wiesz jak masz tak pisać to lepiej nic nie pisz, bo takiego badziewia to mi się nie chce za bardzo cytować. Nie umiesz zacytować meritum i odpisywać składnie, rozwijając dany temat?
To był dzień na rady i porady?? Dziękuje serdecznie, porady od mistrza zawsze w cenie :P
Bo tak się składa, że Zizou zrobił ruletke przeciw Brazylii 8).
Pytałeś się czy oceniam zawodnika po jednym zagraniu, akcji. Natomiat Ty zachwycasz się jednym trickiem Zidane'a, którego owszem nie widziałem, być może umknął mi w trakcie meczu. Tragedia nie???
Któa TV pkazuje akcje z Primiera Division? Niestety nie ogólnodostepne.
Wiadomości sportowe np na TVP 1. Zawsze pokazywane były najlciekawsze bramki z najciekawszych meczów kolejek lig europejskich.
Francja z '98. Wiesz, wymieniając choćbny Petita jako wielkego tamtej ekipy to.. kompromitujesz się. Już nawet pominę to, że mówiac o pięknie grającej drużynie wymieniasz ludzi odpowiedzialnych z destrukcję,
Wymieniłem ludzi, których reprezentacji Francji widocznie brakuje i chodziło mi o cały zespół, a nie ze względu na piękną grę. Ty naprawdę chyba wymazałeś fazę grupową w której Francja absolutnie nie zachwycała.
Zresztą ciekawe, bo Francuzi mają zupełnie inne spojrzenie na tamtą ekpię.
Ciekawe jakie?? Odrzucają ekipę mistrżów świata i Europy?? Nie pamiętasz może na początku mundialu sondaży przeprowadzonych wśród Francuzó o ich reprezentacji???
Nie wiem, jak '98 to dla Ciebie za wcześnie,
Tu chyba chciałeś przyszpanować wiekiem, bo może myślałeś że rozmawiasz z 13- letnim kolesiem?? Nic z tego mistrzu.... Pomyliłeś się, a MŚ w 98 r pamiętam bardzo dobrze.
Hehe i kto tu jest subiektywny :). Wiesz, jeżeli piszesz, że Zizou jest jednym z wielu dobrych piłkarzy, to napradę jest to coś w rodzaju buntu, zeby mieć inne zdanie
Zabronisz innym mieć inne zdanie?? To nie jest miejsce wzajemnego poparcia, tu piszą różni ludzie i mają różne zdania. Np Twoim zdaniem Zidane słusznie dostał nagrodę FIFA, a moim nie. JA napisałem dlaczego tak uważam, a Ty natomiast piszesz o wcześniejszych czasach, gdy rzeczywiście dobrze grał, ale tu piszemy o MŚ w Niemczech. Zamiast rzeczowo udowodnić mi i może przekonać, zarzucasz mi pisanie bzdur i atakujesz moje posty. Gratulacje.
powiem Ci, ze różne rzeczy o sporcie tutaj już pisałem, ale takich bzdur to ze świacą szukać.
Dziwny sens zdania, ale wiem o co chodzi. Na przyszłośc radziłbym, jak nie zgadzasz się z czyimś zdaniem, to i tak trochę tolerancji i kultury nie zaszkodzi kolego imienniku :)

Na koniec 2 pytania:

- zgadzasz się żeby Włochom odebrano tytuł

- czy nagroda najlepszego gracza powinna zostać u Zidane'a czy nie??

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec 2 pytania:

- zgadzasz się żeby Włochom odebrano tytuł

- czy nagroda najlepszego gracza powinna zostać u Zidane'a czy nie??

1. Nie - a czemu to pisałem kilka postów wcześniej.

2. Nie - z podobnego powodu, jak już coś się daje to nie należy odbierać.

Ale do tytułu "najlepszy gracz" mam zastrzeżenia. Bo niby pod jakim względem oceniamy czy był najlepszy? Tak ogólnie? To się nie da - czy bramkarz który nie puścił żadnej bramki nie zasługuje na ten tytuł? A znacie jakiegoś co dostał taką nagrodę? Chyba nie....

To już lepsza by była nagroda publiczności :D

Takie nagrody zawsze mają wartośc raczej medialną niż rzeczywistą. Zresztą przyznają ją dziennikarze (a patrząc (słuchając) ich to należy wątpic w ich zdrowie psychiczne ;))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I myśle że większość mężczyzn postąpiła by na jego miejscu bardzo podobnie. Każdy inaczej reaguje na takie sceny i jedni mogą być za Zidanem, inni przeciw; ale nie rozumiem potępiania jego jako piłkarza! Można nie rozumieć jego zachowania, lecz nie ma to nic do kwestionowania zdolności piłkarskich, (co wiele osób robi)

Zgadzam się jego umiejętności kwestionowac nie mozna. to jedno zagranie wcale nie rzuca cienia na jego kariere. To 'rzucanie cienia' to moga zachowac dla siebie 'komentatorzy ze studia w Warszawie' :twisted:

Natomiast... 'większość mężczyzn postąpiła by na jego miejscu bardzo podobnie'... 100% racji... tylko co to zmienia?? Swiadczy to jedynie o tym że większość mężczyzn ma problemy z opanowaniem sie :P A to że większośc by tak postąpiła wcale nie swiadczy o tym że to jest dobre itd.

EDIT: Jeszcze jedno mi umknęło....

Sairam napisał:

Przepraszam bardzo, CZEMU włosi mieliby zostać pozbawieni tytułu?? Bo zupełnie nie widzę powodu.

http://mundial.onet.pl/0,1247843,1355202,wiadomosc.html Czytaj.

Ciekawe - ale moim zdaniem nie powinno mieć miejsca. Jak sędzia popełni błąd i uzna nieprawidłowo strzeloną bramkę to choćby poszkodowani nie wiem co zrobili to FIFA nie zmienia wyniku meczu.

Eeeeeeeeeee... chyba zwariowaliście :lol: przecież wystarczy przeczytać wstęp żeby wiedzieć o co chodzi...

Włosi mogą stracić mistrzostwo świata, jeżeli FIFA udowodni, iż Marco Materazzi faktycznie ubliżył Zidane’owi, odnosząc się do jego narodowości – informuje „Przegląd Sportowy”, powołując się na niemiecki „Bild”.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeeeeeeeee... chyba zwariowaliście :lol: przecież wystarczy przeczytać wstęp żeby wiedzieć o co chodzi...
Włosi mogą stracić mistrzostwo świata, jeżeli FIFA udowodni, iż Marco Materazzi faktycznie ubliżył Zidane’owi, odnosząc się do jego narodowości – informuje „Przegląd Sportowy”, powołując się na niemiecki „Bild”.

Ktob by tam wierzył pismakom z "Bildu". Przecież takie scysje jak ta pomiędzy Materacem, a Zidane' m zdarzają się prawie w każdym meczu. Francuz poprostu nie umie trzymać nerwów na wodzy i tyle.

A słyszeliście, że Zidane chce zamieszkać w swoim rodzinnym kraju - Algierii?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do tytułu "najlepszy gracz" mam zastrzeżenia. Bo niby pod jakim względem oceniamy czy był najlepszy? Tak ogólnie? To się nie da - czy bramkarz który nie puścił żadnej bramki nie zasługuje na ten tytuł? A znacie jakiegoś co dostał taką nagrodę? Chyba nie....

heh, Oliver Kahn w 2002r. :wink: takze jak widac mozna

http://pl.wikipedia.org/wiki/Oliver_Kahn

odebraniu pucharu Włochom byloby chyba najbardziej idiotycznym posunieciem ;] 'Bild' jest rownie wiarygodny co i 'Fakt'. Poza tym wydaje mi sie ze zostalo juz zaprzeczone jakoby obraza Materazziego byla na tle rasistowskim.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O RLY?

Mario teraz to mnie rozwaliłeś xD. Sam przed chwiła strwierdziłeś, ze do tych dwóch bramek był rozdmuchanym balonem, a jak Ci sie pisze, że temte mistrzostwa w jego wykonaniu to nie tylko ten meczyk, to bez sensu walisz "O RLY". Wykaż trochę wiećej konsekwencjiw swoim zdaniu :P.

Masz rację, następnym razem gdy będę chciał skomentować kolejny niepotrzebny truizm w Twoich wypowiedziach ("MŚ to nie tylko finał"), postaram się uczynić to w sposób mniej enigmatyczny :) Na przykład: "jesteś pewien?" Ludzie... -_- Reszta wypowiedzi też się zgadza: do finału nie spełniał pokładanych w nim nadziei i nie był megagwiazdą, tyle.

Poza tym co to za satysfakcja rywalizować z tymi wszystkimi wyspiarskimi kraikami.

To oni ustanowili rekord świata wbijając Samoa Amerykańskiemu 31 bramek xD W jednym meczu, nie w historii spotkań xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałeś się czy oceniam zawodnika po jednym zagraniu, akcji. Natomiat Ty zachwycasz się jednym trickiem Zidane'a, którego owszem nie widziałem, być może umknął mi w trakcie meczu. Tragedia nie???

No... A tak poza tym, z całego postu wynika, ze Zidane'a oceniam za całość kariery i cały turniej. A z tym jednym zadaniem to raczej skrytykowałem Twoją argumentację na temat wyższości Diego nad Zizou. Nie bawię się w osąd kto był lepszy, natomiast Twoja argumentacja była śmieszna. Maradona jak każdy wielki piłkarz grał przede wszystkim dla drużyny i równie często co strzelał bramki notował asysty.

Wiadomości sportowe np na TVP 1. Zawsze pokazywane były najlciekawsze bramki z najciekawszych meczów kolejek lig europejskich.

Aby cenić grę trzeba zobaczyć co najmniej skrót meczu (kiedyś był dobry magazyn na Eurosporcie -bodajże Eurogol). Co do bramek w TVP to co najwyżej pokaża parę, czesto omijaja te ladne, wiec nie kierowałbym się ich selekcją.

Ciekawe jakie?? Odrzucają ekipę mistrżów świata i Europy?? Nie pamiętasz może na początku mundialu sondaży przeprowadzonych wśród Francuzó o ich reprezentacji???

Ech, no własnie, ciekawe jakie.... Otóż oni za kluczówą postac tamtej drużyny wymieniają Zizou, a potem resztę :].

Raziel>>> A co jest złego w atakowaniu flame'a? Po drugie nie atakuje tego, że masz inne zdanie, lecz po prostu jak ktoś twierdzi, że Ziozu był tylko bardzo dobrym graczem, albo wytworem mediów to jest ignorantem. Po prostu dochodzi do kompromitacji, bo takich nietuzinkowych graczy zbyt wielu w historii nie było.

Na koniec 2 pytania:

- zgadzasz się żeby Włochom odebrano tytuł

- czy nagroda najlepszego gracza powinna zostać u Zidane'a czy nie??

Hehe, czuję się wyróżniony :).

A więc pierwsze pytanie. Nie, nie zgadzam się. Taka jest piłka, najpopularniejsza gra świata, która posiada to czego nie maja inne sporty. To nie jest bieg na 10 00 km, gdzie zwycięzca jest niepodwazalny, decyduje tylko i wyłącznie forma. To jest gra nieprzewidywalna, w której każdy może wygrac z kazydm, słabszy z lepszym. Tutaj zarówno moze wygrać drużyna z niebotyczną techniką i łatwościa w wygrywaniu, jak i drużyna zdecydowanie słabsza, mająca swój dzien, która wykorzystała jedną jedyną sytuacje w meczu i miała po prostu szczęscie. W jakim innym sporcie może dojśc do takich niespodzianek, albo mistrzem może zostać ktoś na poziomie Grecji?

Włochy w przekroju turnieju nie były drużyna słaba, były jedna z lepszych, jednak w moim przekonaniu na tytuł po prostu nie zasłużyli. Nie pierwszy to raz kiedy najlepszy nie wygrywa turnieju. Już przed wojna, w '38 roku przegrała niebotyczna ekipa Brazylii ze słynnym grającym boso Leonidasem. Trener chciał go oszczędzić na finał i doszło do sensacji. Tymczasem gracz ten byłw stanie wygrywać mecze w pojedynke.

Dalej w '50 roku mamy Urugwaj, który w całym turnieju nie pokazał nic szczególnego i w meczu z Brazylia miał dwie sytuacje. Kraj Kawy znowu mial najlepszą drużynę świata, jednak po raz kolejny doszło do przegranej.

Kolejne mistrzostwa to rok '54 kiedy to złota Węgierska jedenastka, której prymat na świecie nie podlegał żadnej dyskusji zagrała jeden jedyny słaby mecz.... w fianle MŚ.

Rok '74 to porażka zdecydowanie najlepszej Holandii. Niemcy mieli wtedy szczęscie, bo podkładając sie z meczu z NRD nie trafili na gupę holendersko-brazylijską.

Rok '82 i w fianel nawet nie zagrały dwie najlepsze drużyny świata. Grająca równie pięknie jak w '70 roku Brzylia z Socratesem w składzie i doskonała Francja. Mistrzem zostały Włochy.

Turniej w 20006 też nie zakończył się zwcięstwem lepszej drużyny, ale taka jest piłka, sport o którym jak żadnym innym można tak wiele dyskutować i nie ma sensu zmieniać rozstrzygnięcia.

2 pytanie. Tak, uważam, ze Złota Piłka mu się należała, gdyż był po prostu najlepszy na tym turnieju, a w meczu z Brazylią dał światu lekcje jak powinna wyglądać piłka nożna. Nawet najlepsi przegrywają turnieje, Marodona w '90 też doprowadził Argentynę "tylko" do finału. Na gorąco po meczu przegraneny jest niesamowicie rozżalony i porażka w takim meczu jest paradoksalnie bardziej odczuwalna niż choćby w 1/8, a to dlatego, że sukces był tak blisko. Jednak na szczęście, po paru miesiacach, gdy się wszystko ocenia na chłodno, wszyscy sobie zdają sprawę jak wielkim osiągnięciem jest wicemistrzostwo świata. Czy my, Polacy mistzostwa w '78 oceniamy jako wielka porażkę nasjze piłki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość raveno

To pocytujmy :P...

Bo nie potrafisz dostrzec prawdziwej maestrii, jaką Zizou prezentuje na boisku?

[fanatic mode on]Nie, dopóki grał w Juventusie podziwiałem go za jego grę, ale później...pozwólcie, że tego nie skomentuje ;).

Na szczęście chyba ten proceder nie jest aż tak wielce rozpropagowany we wszyskich ligach, ale tego nie wiem. Dobrzey było by to zwalczyć, ale to bedzie dość trudne.

Czy ja wiem, w Primera Division i SerieA się opluwają, w Premiership bluzgają, mi to nie przeszkadza w każdym bądź razie :).

A mowiac powaznie, jesli kwestionujesz zdolnosci Zizou, albo nie interesujesz sie futbolem, albo jestes zwyczajnym ignorantem.

[prowokator mode] Ja kwestionuje, bo przez ostatnie 3 lata w realu był ZEREM, kompletnym ZEREM, nic nie pokazał, niczego nie wygrał! Może teraz mu się coś udało, ale w ostatnich latach jego geniusz podupadł i to bardzo :P. Tak więc nie uważam, żeby ten przebłysk o czymś znaczył, ten piłkarz już dawno się skończył...[/prowokator mode]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...