Seriale ogólnie

[Chimaira]

Panowie Neonowka i pietrek zrobili sobie właśnie chat. Chat kasuję, a na przyszlosc radzę stosować się do zasady "think twice, type wise". Ode mnie - słowne upomnienia. Jak zobacze choć jeden post takiego typu, zacznę wciskać guziki.

Rzekłem.

[Mariusz Saint]

Nie chciałem nic pisać, bo przede wszystkim chciałem poznać motywację Michaela... teraz mogę stwierdzić (o ile nie wydarzyło się w obozie Innych, jednej wielkiej ściemie, coś, o czym nie wiemy ), że Majkel to kretyn Ja rozumiem desperację, by odzyskać dziecko, przypuszczalnie każdy z nas zrobiłby, co w jego mocy - ale wszystko wymknęło mu się spod kontroli, na jego własne życzenie. Że był palantem i poszedł sam szukać syna - no ok, krzywdzi tylko siebie. Ale mógł przyjść do obozu, skumać się z resztą ("słuchajcie, ich nie jest wiele, mamy dużo broni, pójdzie nas tam kilkunastu")... ale wybrał drogę "w pojedynkę" i pewnie guzik mu z tego przyjdzie, jak sądzę :] A obóz Innych uważam za ściemę - w końcu te łachmany to oni trzymają w szafkach i udają takich, a nie innych, ya?

Any-Lucii szkoda, a jej flashback zapoczątkował jedną, bardzo ciekawą teorię - że Claire może być przyrodnią siostrą Jacka. Bo pan Shephard jakieś dziecko w Australii spłodził, a Claire jest Australijką... (dobra, wiem, że to szeroki zakres poszukiwań, ale w LOST tak to działa, ech?

Libby - kiedy już ktoś o takim usposobieniu, jak Hurley, płacze, to scena jest godna zapamiętania ;| Producenci mówią, że Libby pojawi się we flashbackach za tydzień i w niektórych z serii 3 - i historia Libby zostanie doopowiadana

Odcinek 2x21 - podobno to ten miał reżyserować Aronofsky ;| Pokazanie, jak to właśnie Locke potrzebuje zostać przekonanym, jak z "man of faith" w poprzednim sezonie został "man of science" jest IMO genialnym posunięciem LOST to jeden z niewielu seriali, w każdym bądź razie nie przypominam sobie innego, gdzie bohaterowie w istotny sposób zmieniają się na przestrzeni czasu - nikt tam nie jest "dobry" czy "zły" przez cały czas (nawet Michael awansował z "głupiego" na "ekstremalnie głupiego")

W 2x22 Locke chyba nie miał ani jednej kwestii mówionej, ale to, co zrobił na plaży... ja wiem, gdzie on polazł, i jeśli przeczytacie oficjalną, niespoilerową zapowiedź odcinka, wypuszczoną przez telewizję ABC, to się dowiecie

[Gandalf z Valinoru]

IMHo bardzo dobry, przemyślany i świetnie skonstruowany odcinek. Bardzo mi się podobały mi się retrospekcje i sposób ich rozmieszczenia w epce. Cóż, Michael nie wykazał się zbyt dużym sprytem podczas próby odbicia syna. Jak mógł uwierzyć w to co napisał mu "Walt"? Myślał, że Inni sobie ot tak wyszli i zostawili go samego w kompleksie badawczym przy jednej z najważniejszych aparatur w nim? Nawet jeśli Inni dotrzymali by słowa i oddali Walta po przyprowadzniu czterech rozbitków to nie sądze, żeby Ci dwaj mogli spokojnie wrócić do wioski. Raczej odrazu zorientowaliby się co się stało i złapali Michaela ew. zabili go. I co wtedy pomyślał by o nim jego syn? Nie podobało mi się zachowanie Charliego, czy ma zamiar zapomnieć o Eko (któremu pewnie czasowo by to nie przeszkadzało, bo zajał się czymś innym), po poprawieniu stosunków z Claire? Mam nadzieje, że nie. Już nie moge się doczekać zakończenia, szczególnie, że pojawią się retrospekcje Desmonda (pewnie po uczieczce z bunkra) i z tego co widać na trailerach, wyprawa do wioski Innych...

BTW. Wiecie w jaki sposób ma być podzielony 3 sezon? ABC ogłosiło, że od września do listopada wyemitowanych będzie 7 epek, później dłuuuuuga przerwa do lutego, a następnie bez przerw i powtórek 16-17 odcinków. IMHO dość średni pomysł.

[POLIPOLIK]

LOST 2x22:

Michael moim zdaniem przegiął pałę. Bo to, że pragnie odzyskać ukochanego syna w żadnym stopniu nie usprawiedliwia jego chorych poczynań. Bardzo sugestywna była opowieść mr. Eko, który prawdopodobnie wie, jakimi pobudkami kieruje się Michael, tylko skąd? Sawyer pokazał ludzką naturę swojej duszy, wszyscy kolejny raz bardziej się zintegrowali w obliczu śmierci dwóch lostowiczek. Ciekawe, co będzie porabiał w bunkrze nasz ksiądz? Znowu wszystko takie tajemnicze... Wyjaśniła nam się historia Michaela oraz Walta, ciekawe tylko, jakie nieprzeciętne umiejętności ma ten chłopak? Przekonamy się, co zrobi ekipa poszukiwawcza w obozie Othersów, a także po co Inni kazali przyprowadzić do siebie akurat tę czwórkę? Brawa dla Charliego za definitywne - I hope - rzucenie prochów, ciekawe dokąd zmierza Locke? No i łódź... Raczej bez załogi, po krzywo płynęła, ale kto wie, co czai się w jej wnętrzu? Znowu zakończenie z grubej rury.... Byle do czwartku!

[NIKCZEMNY STOLEC]

LOST 2x22:

No i łódź... Raczej bez załogi, po krzywo płynęła, ale kto wie, co czai się w jej wnętrzu? Znowu zakończenie z grubej rury.... Byle do czwartku!

>>>Przyjrzałem sie tej łodzi na zwolnionym tempie i wydaje mi się, że w kokpicie siedziały dwie osoby. Też mnie bardzo ciekawi co z tą łodzią. A łodzie płyną krzywo, bo raz, że się przechylają od wiatru a dwa trzeba się odpowiednio ustawiać do wiatru, a do tego fale też nią rzucały Poza tym bez załogi żadna łódź zaglowa sama by nie płyneła, kręciła by się w kółko jesli nikt by nie trzymal steru.

[Spender]

Jakoś wcześniej nie miałem czasu więc teraz dwa odcinki na raz.

s02e21 - Odcinek na prawdę dobry, jak wszystkie z retrospekcjami Mr. Eko. Świetny pomysł ze snami i przywidzeniami zespołu Eko & Locke podczas poszukiwania tajemniczego "?" a w końcu i sam "perła" - stacja monitorująca wszystkie inne stacje, w której pracują ludzie pewnie też poddawali są obserwacji .

s02e22 - kolejny b. dobry odcinek. Całej sprawy z tym, że Michael działał na rzecz the others się wprawdzie domyśliłem, ale co tam . Za wiele się nie wydarzyło, dużo gadania mało działania. Sprawy pogrzebowe itd. Bardzo dobrze za to wypadły w tym odcinku retrospekcje, nie odnosiły się do wydarzeń z wcześniejszego życia bohaterów, lecz z wcześniejszych wydarzeń na wyspie, ale standardowo i lostowo tłumaczyły aktualne zachowania lostowiczów (a konkretnie Michaela). Ogólnie widać, że ten epizod to takie zawiązanie akcji i cisza przed burzą, jaka nastąpi w zakończeniu tej serii, zobaczymy jak autorzy spełnią swoją obietnicę o końcówce znacznie lepszej i bardziej emocjonującej niż w pierwszym sezonie...

[Razielka]

Ja właśnie jestem po obejrzeniu dotychczasowych odcinków 2 serii i muszę powiedzieć, że wiele się dzieje Nic w tym serialu nie jest przewidywalne... Pojawienie się innych rozbitków z tylnej części samolotu oraz innych, pozostałe bunkry itp. Ciekawie prezentują się postacie Sawyer'a, Sayid'a i Eko. Co do ostatnich odcinków to szkoda mi trochę Any-Lucii i Libby, mogły pożyć trochę dłużej... A Michael'a zupełnie nie poznaję... Ciekawe co będzie z tą łódką... Z niecierpliwością czekam na na końcówkę sezonu

[NIKCZEMNY STOLEC]

LOST 2x23:

Własnie skonczylem ogladac ten odcinek - ale sie dzieje. Emocji pełno. Rzeczywiście scenarzyści postanowili z grubej rury uderzyć na koniec. No i nowe zagadki - tym razem naprawdę ciekawe, w porównaniu do poprzednich - mam na mysli ten fragment jakiegoś wielkigo posagu w postaci stopy z tylko czterema palcami.

Ale jedna rzecz mnie zdenerwowała - a mianowice łódź która sama niby przypłyneła podczas gdy Desmond zapijał się w kabinie. Łódź płyneła na samym grocie i nikt nią nie sterował więc nie miała prawa nigdzie dopłynąć. Scenarzyści serialu powinni być bardziej skrupulatni i nie serwować nam takich głupot. Do tej pory możnabyło wszystko wytłumaczyć samą dziwnością wyspy, bo w koncu nie jest ona zwykłym miejscem, ale tego tym już usprawiedliwić nie mogę. No ale to pewnie tylko mi przeszkadza, ktoś inny nawet by na to nie zwrócił uwagi . No ale musiałem w koncu się pożalić na coś w serialu, nie można ciągle się zachwycać

To na razie tyle, potem więcej napiszę jak juz oba odcinki obejrzę.

[Brethil]

Matko, ludzie, ten temat wygląda masakrycznie. Jedna biała plama! :twisted: W doadtku gadacie cały czas o rzeczach, o których zwykły oglądacz TV nie ma pojęcia, bo ich nie oglądał.

Nie lepiej byłoby zmienic nazwę topicu na "Lost"? Posty o innych serialach są tu raz na stronę chyba.

Ale rozmawiaja o innych serialach, więc w czym problem? Jak ktoś chce gadać o innych serialach - nikt tego nie broni. A że na forum jest dużo LOSTowiczów? No cóż, mamy demokracje ;]

Poza tym cały ten post to OT ;] - Chim

[interista]

mam, mam, juz mam jeszcze cieplutki 23 odcinek

NIKCZEMNY STOLEC :arrow: oglądałeś z napisami czy bez, bo jakoś chyba jeszcze nie ma z tego co widzę :roll:

chyba zaczekam na wieczór wtedy będzie lepszy nastrój^^

[NIKCZEMNY STOLEC]

Oglądam bez napisów, już nie potrzebuję - granie w niespolszczone gry się przydaje - język angielski można porządnie podszlifować.

[Mariusz Saint]

Akurat może być malutkie zamieszanie - bo jedne źródła nazywają cały ostatni odcinek "2x23" (700 MB ), inne rozbijają na dwa: "2x23" i "2x24". I właśnie 2x24 wkrótce znajdzie się na dysku (wszystkim miłośnikom przestrzegania praw autorskich przypominam, że ściąganie seriali w wersji z nagranej z tv z sieci typu p2p, kiedy nie można jeszcze nabyć oficjalnego wydania dvd, nie jest nielegalne )

A co do napisów to zanim LOST mi się ściągnie, to napisy już są, więc się przyzwyczaiłem Raz oglądałem bez napisów i ciężko było się skupić na akcji - odruchowo myślałem, jak dany tekst przełożyć na polski (za dużo tłumaczenia "Deadwood" ). Jeszcze 65 MB 2x24 ^^

[Brethil]

(wszystkim miłośnikom przestrzegania praw autorskich przypominam, że ściąganie seriali w wersji z nagranej z tv z sieci typu p2p, kiedy nie można jeszcze nabyć oficjalnego wydania dvd, nie jest nielegalne )

Nie wiem, czy to do mnie było, ale wiem o tym. A że nie ściągam "Lost"? Cóż, wolę poczekać aż w TV będzie. I tak nie miałbym kiedy tego oglądać na kompie.

Ja dodam tylko, że stacja ABC wprowadziła bezpłatną możliwość ściągania seriali, nawet wkrótce po pojawieniu się ich w TV, jeśli tylko są w nich reklamy.

[Mariusz Saint]

Nie wiem, czy to do mnie było, ale wiem o tym.

Uderz w stół, a nożyce się odezwą

A że nie ściągam "Lost"? Cóż, wolę poczekać aż w TV będzie. I tak nie miałbym kiedy tego oglądać na kompie.

A w tv będziesz miał czas? Chyba, że jedziesz na dwa ekrany - gapisz się w monitor komputera i ekran telewizora równocześnie :twisted:

Ja dodam tylko, że stacja ABC wprowadziła bezpłatną możliwość ściągania seriali, nawet wkrótce po pojawieniu się ich w TV, jeśli tylko są w nich reklamy.

Ja dodam tylko, że ta usługa jest dostępna na razie dla mieszkańców USA

Odcinek się ściągnął - rodzina poczeka na napisy, ja idę oglądać już teraz, przynajmniej 2x23 ^^

[Brethil]

A w tv będziesz miał czas? Chyba, że jedziesz na dwa ekrany - gapisz się w monitor komputera i ekran telewizora równocześnie :twisted:

Jeśli tylko nie będzie kolidować z "Gotowe na wszystko", to jak najbardziej. Kolacyjka, TV i relaksik . Ale jak w tym samym czasie będą lecieć "babki", no to na Polsat przełączam (jak w I serii).

Ja dodam tylko, że ta usługa jest dostępna na razie dla mieszkańców USA

No cóż, szkoda. Zresztą dla mnie to ryba. Ja tylko ostatnio Twin Peaksa ściągałem .

[Zib]

A ja nie moge się juz doczekać kiedy mi się ściągnie chociaż odcinek 23. Ściągam z bardzo popularnego blogu, na którym są podzielone na 4 cześci odcinki. Póki co leci part 1 i widać, że duzo ludu sie na to rzuciło, bo transfer jest dośc słaby, ale się wytrzymie . Szkoda tylko, ze będę miał ostatni odcinek w dwóch częściach, ale może jak się obejrzy to na spokojnie znajdzie się w jedenj części. Jak narazie - ściągaj się, no proszę, SZYBCIEJ :twisted: .

[Mariusz Saint]

"Własnie skonczylem ogladac ten odcinek - ale sie dzieje. Emocji pełno. Rzeczywiście scenarzyści postanowili z grubej rury uderzyć na koniec. No i nowe zagadki - tym razem naprawdę ciekawe, w porównaniu do poprzednich - mam na mysli ten fragment jakiegoś wielkigo posagu w postaci stopy z tylko czterema palcami."

>>>pewnie już obejrzałeś całość Trochę szkoda, że XOR jest trochę głupio pocięty, ale co poradzić... szkoda tylko, że rodzinie dzisiaj nie zapodam, bo napisy wyszły do LOLa, a nie da się właśnie przez inne pocięcie odcinka tak łatwo napisów podzielić Ale jutro powinny już być, jeśli nie, to sam spróbuję.

Ten motyw z nogą był rozwalający w ogóle nie wiem, do czego to przypiąć, może ktoś coś w przyszłości rozkmini.

UWAGA, teraz opiszę kluczowe dla finału zdarzenia, kto podgląda a jeszcze nie widział, niech najlepiej przestanie teraz

A najbardziej mnie rozwaliła retrospekcja i nawiązanie do "Deus ex machina". To było po prostu piękne, szczególnie dlatego, że "D-e-m" to jeden z moich ulubionych odcinków No i świetne retrospekcje Desmonda z życia na wyspie... przy okazji ten koleś, z którym był w bunkrze, to ten sam, który zmanipulował Sayida w Iraku :shock: ocb?

Czy Eko i Locke żyją? Bo Desmond raczej nie ['] Kurde, muszą żyć :] Czy Locke znowu straci władzę w nogach jako "karę" za swój błąd? Eko wyglądał na ciężko rannego... moje ulubione postacie, mystic men from different sides of the island are missing, i czekaj tu człowieku do końca września

Co do samych Innych - "Henry Gale" ma być ponoć stałym aktorem w trzecim sezonie. Po co oni porwali Kate, Jacka, Sawyera? Nawet nie zgaduję.

Michael odpłynął z Waltem - i pewnie ich nie zobaczymy już na wyspie, ale to chyba nie zaszkodzi im pojawić się w retrospekcjach Zobaczymy, motyw Walta wprowadził sam David Fury

Locke. Choć nie o nim był odcinek, to właściwie wszystko kręciło się wokół niego, co mnie cieszy w sumie Jego końcowe "I was wrong" przyprawiło mnie o ciary na plecach. No i ten wspólny splot losów z Desmondem... przy okazji - Desmond ma na nazwisko "Hume"... jak można przeczytać w Wikipedii o Davidzie Hume'ie: "Hume was heavily influenced by empiricists John Locke..." Jak dla mnie - bomba i mistrzostwo.

Aha, i jeszcze samo zakończenie: CO TO DO CHOLERY BYŁO :!: :?: Będzie co interpretować do czasu 3 sezonu...

Przy okazji ekipa LOSTmakers szuka dwóch nowych aktorek na miejsce deceased Any-Lucii i Libby, i dobrze, bo LOST, jak zauważył ktoś, traci większość ładnych pań i się może z tego OZ zrobić

"Łódź płyneła na samym grocie i nikt nią nie sterował więc nie miała prawa nigdzie dopłynąć. Scenarzyści serialu powinni być bardziej skrupulatni i nie serwować nam takich głupot."

Rzeczywiście, gdybyś nie napisał, to bym chyba nigdy nie zwrócił na to uwagi

[interista]

lepiej póżno niż wcale

Trzeba przyznać, że końcówka dużo lepsza i ciekawsza niż ta z z pierwszej serii. Kurde, myślałem, że jednak dalej będą wklepywać ten przycisk,a tu boom

-ten posąg :shock: -bardziej mi to pasowało do Władcy Pierścienia

-ciekawe czy Locke zginął, mówiło się o śmierci dwójki bohaterów, Lost bez Locka to bedzie dziwne :roll: , ale cóż jego rola kręciła się wokół bunkra więc może odejść w spokoju.

-numer z Henrym zgadłem tzn podejżewałem, że to on jest przywódcą innych

-po kiego im Jack i Sawyer bo Kate to jeszcze mogę zrozumieć

-końcowa scena :?: -jakaś stacja badawcza wykrywająca nakładanie się światów -LOL

- zaskoczyl mnie Charlie bo podejżewałem, że to on zginie wraz z Eko (szczególnie po pojednaniu z Clare we wcześniejszym odcinku)

-historia Desmonda bardzo ciekawa - nowy ciemny bohater, pan W.. coś tam

-muszę jeszce raz obejżeć drugą część bo mi napisy sie nakładały z pierwszej części i dziwnie to sie oglądało :roll:

edit

Kiedy sie dowiemy co powiedział bałwanek do drugiego bałwanka

czteropalczasty posąg wskazuje na obcą cywilizację

[komandor_Tarkin]

Ja się tylko zastanawiam jak to jest z legalnością tych "cieplutkich" jeszcze odcinków które tak namiętnie ściągacie. Nie wiem czy jest się czym chwalić.

A pozatem to faktycznie jedna biała plama ten topic. Pytanie do moderatora - nie dałoby rady w nazwie topicu dopisać "uwaga spoilery" tak żeby dało sie coś tutaj przeczytać, natomiast wchodzący czuli się ostrzeżeni;P?

Pzdr...

k_T...

[Chimaira]

Ja się tylko zastanawiam jak to jest z legalnością tych "cieplutkich" jeszcze odcinków które tak namiętnie ściągacie. Nie wiem czy jest się czym chwalić.

Wymiana plikami seriali HDTV jest legalna, m.in. w sieci Torrent. Koniec kropka, Panie Ultra Społeczny Modku.

Pytanie do moderatora - nie dałoby rady w nazwie topicu dopisać "uwaga spoilery" tak żeby dało sie coś tutaj przeczytać, natomiast wchodzący czuli się ostrzeżeni;P?

Nie. Taki sposób spoilerowania jest wygodny i - co najważniejsze - bezpieczny, bo nie da się "przypadkiem" przeczytać czegoś ważnego.

[komandor_Tarkin]

Wymiana plikami seriali HDTV jest legalna, m.in. w sieci Torrent. Koniec kropka, Panie Ultra Społeczny Modku.

Hmm, przyznam szczerze że nie jestem ekspertem prawa autorskiego, ale z tego co wiem wymiana filmami <w sieci torrent> nie jest legalna. Nie wiem czy dotyczy to również tego serialu, dlatego zadałem konkretne pytanie. Być może jest tak jak piszesz, że wymiana plikami tychże seriali jest legalna - czy to znaczy że twórca zrzekł się praw autorskich? Zawsze myślałem że ci amerykańscy krwiopijcy ze wszystkiego ściągną kasę, widać nie są im obce także łagodniejsze ludzkie uczucia:) Przyznam szczerze, że podobały mi się odcinki "Lost" które widziałem w TVP i z chęcią obejrzałbym także drugi sezon.

Pzdr...

k_T...

P.S. Co to znaczy "ultra społeczny"

k_T...

[interista]

Odnosnie Losta

:shock: :shock: Okazuje sie, że ojciec Locka pracuje dla Widmora (więc John pewnie jeszcze żyje)

http://www.widmoregroup.com/corporate.htm

kolejna ciekawostka :twisted: -4*8*15*16*23*42=7418880

http://lostpedia.com/wiki/Image:Lost0223_anomaly.png

wiec świat na nowo przypomniał sobie o zagubionych, może ich jeszcze uratuja

Libby to inaczej Elizabeth

http://www.behindthename.com/nmc/eng10.php

[Mariusz Saint]

Hmm, przyznam szczerze że nie jestem ekspertem prawa autorskiego, ale z tego co wiem wymiana filmami <w sieci torrent> nie jest legalna.

Ten temat był już chyba wcześniej poruszany...

Przy filmach puszczanych w kinie, wydawanych na DVD, w płatnych telewizjach obowiązuje zasada wykluczenia. Chcesz oglądać = musisz płacić. LOST i sporo innych seriali jest puszczanych w USA w sieciach komercyjnych, za oglądanie których nic się nie płaci i zasada wykluczenia nie obowiązuje, w związku z czym mogą zostać te programy uznane za swego rodzaju dobro publiczne, którym można swobodnie się wymieniać. Sprzedasz płytkę z wypalonymi odcinkami - źle. Dasz komuś taką płytkę - źle. Korzystasz z sieci p2p, której istotą jest wymiana plikami - dobrze Było już parę rozpraw w tej sprawie i wyroki sądu w USA były w tego typu sytuacjach po stronie userów, stąd powstanie w ramach kontry takich usług, jak możliwość kupna odcinka na swojego ajpoda czy darmowe oglądanie na stronach ABC (tylko dla mieszkańców USA). Oczywiście w sieć odcinek leci dopiero po emisji, puszczenie na torrenty odcinków "Prison Break" jeszcze przed ich emisją było nielegalne. No chyba, że ostatnimi czasy wydano jakieś nowe regulacje prawne w USA (bo wątpię, żeby w Polsce jakaś ustawa regulowała pobieranie z sieci p2p ), ale śledzę sytuację na stronkach z serialami i tam jakieś krępacji z podawaniem torrentów do najnowszych odcinków nie ma (a strony te są partnerami księgarni internetowych, sprzedających wydania DVD seriali).

podobały mi się odcinki "Lost" które widziałem w TVP i z chęcią obejrzałbym także drugi sezon.

Ściągaj śmiało, do czasu, aż wyjdzie w Polsce na DVD. Masz na to chyba z półtora roku czasu ;> Choć pewnie TVP1 we wrześniu, po powtórzeniu pierwszej serii, puści zaraz potem drugą serię.

P.S. Co to znaczy "ultra społeczny"

To znaczy moralizować w tej sprawie w poście, nad którym wyżej o 7 miejsc napisałem, że jest to bezzasadne <plask>

[komandor_Tarkin]

Dasz komuś taką płytkę - źle. Korzystasz z sieci p2p, której istotą jest wymiana plikami - dobrze Było już parę rozpraw w tej sprawie i wyroki sądu w USA były w tego typu sytuacjach po stronie userów, stąd powstanie w ramach kontry takich usług, jak możliwość kupna odcinka na swojego ajpoda czy darmowe oglądanie na stronach ABC (tylko dla mieszkańców USA).

Hmm... z tego co się zorientowałem międzyczasie to samo ściąganie nielegalne nie jest. Problem pojawia się w sieciach p2p - a właściwie w tym że programy te działają tak, że ściągając jednocześnie udostępniasz dane które już masz na dysku. Parafrazując ciebie - samo ściąganie - dobrze, udostępnianie, które może podchodzić pod rozpowszechnianie - źle. Przynajmniej zgodnie z prawem obowiązującym u nas w kraju. Ale zgodzę się, że z prawodawstwem jest taki rozp... bałagan znaczy się, że nawet fachowcy z tej dziedziny są prezentują sprzeczne opinie. Swoją drogą to ciekawy problem jest i polecam rozejrzeć się trochę po necie.

A co do tego posta 7 <już teraz 8;P> miejsc wyżej to powiem szczerze że tonie w całym morzu bieli i trudno go znaleźć.A przynajmniej nie rzuca się w oczy zbyt łatwo;)

Pzdr...

k_T...

[Zib]

Zatem drugi sezon Lost mamy za sobą. Zanim zacznę komentować jego zakończenie powiem, że drugi sezon jest lepszy od pierwszego. Nie powiem o ile, bo się nie da, ale w moim odczuci jest lepszy. Brawo dla autorów, że wychodzi im taki równy i wspaniały serial.

Jak mozna było się spodziewać ten odcinek był bardzo, bardzo dobry. Lepsze zakończenie niż peirwszego sezonu. Przejdźmy do rzeczy:

- Desmond i jego retrospekcje stały na wysokim poziomie. Nareszcie dowiedzieliśmy się nowych rzeczy o tej dość tajemniczej postaci. Podobało mi się kiedy zegar doszedł do zera i wszystko zaczęło "szaleć", że Desmond wpadł w trans gdzie musiał uratwoać Locke'a. Bardzo dobre. Ciekaw jestem czy przezył to wydarzenie, bo wybuchem tego bym nie nazwał. Ciekawe...

-Właśnie. Locke i Eko. To, że przeżyli to jest pewne, ale chciałbym się dowiedzieć co to dokładnie było kiedy niebo zrobiło się fioletowe(Claire ). Być może było to wielkie wyładowanie elektormagnetyczne i tylko tak sie objawiło. Albo rozładowanie tegoż ładunku przez Desmodna. Doweimy się....

-Henry Gale urósł do jednej z moich ulubionych postaci. Widać, że pełni ważną rolę i to mi się jak najbardziej podoba . Jego retrospekcje mogą byc ciekawe w trzecim sezonie.

-Sawyer, Kate, Jack. Z nimi to nie mam pojecia co będą robić. Widać, że Walt był przynetą żeby ich tam zwabić, ale co edzie dalej trudno jest mi się nawet domyślać.

-To że Desmond spowodował rozbicie samolotu - doskonał . To mi się podobał niesamowicie .

- Co to jest za stacja na jakimś biegunie, która sprawdza specjalnie dla miłości Desmonda wyładowani elektromagnetyczne? :shock: . Troszkę to jest dziwne, bo niby z jakiego grzyba ona może wiedzieć żeby coś takiego szukać?

-Stopa z czterema palcami? Jakby dodać do tego jeszcze czarny "dymek" z odcinak "The 23rd Psalm" możemy powiedzieć, że mamy do czynienia z czymś nienormalnym. I ob ten wątek się rozwinął.

-Ogólnie odcinek bardzo mi się podobał tylko te ostatnie 30 sekund średni mi przypadło, ale ogólnie było to coś pieknego. Chyba jeszcze raz go sobie obejrzę .