Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Chimaira

Seriale ogólnie

  

469 użytkowników zagłosowało

  1. 1. mój ulubiony serial to:

    • M jak Miłość
      30
    • Klan
      12
    • Moda na sukces
      43
    • wszystkie wymienione wyżej i jeszcze kilka podobnych
      14
    • ten otrzymany razem z grą i potrzebny do jej uruchomienia
      369


Polecane posty

Ano masz rację... nie tylko ty lubisz oglądać kryminalnych, ale wiesz... nie chcę tu rozpętywać żadnej wojny na poglądy, ale IMO ci ludzie nie wiedzą co jest dobre 8) (bez obrazy Quickdraw... nie mam na celu cię obrazić)

BTW: Widziałeś "oficera"?? Tam też nie ma (czy raczej nie było) amerykańskiej tandety, a fabułą była o niebo lepsza...

Nie mam się o co obrażać... Każdy ma swoje poglądy. A 'oficera' nie oglądałem, choć może się skuszę, skoro tak go chwalisz. Ale przy 'kryminalnych' i tak zostanę. :wink:

BTW: Oglądaliście kiedyś 'brygadę'? To dopiero ciekawy serial. Śmiać mi się chciało jak zobaczyłem, jak 'ewoluował' główny bohater:

Żołnierz==>Mafia==>polityk :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryminalni--> Szczerze to podobał mi się tylko jeden odcinek ze wszystkich dotad wyemitowanych. I oczywiście był on w dwóch częściach i tydzień później tvn nie raczył jej pokazać :? . Ten odcinek był o "Grabarzu" ze Śląska czy cos takiego. Akcji było bardzo mało, ale klimat, dochodzenie, trudna sprawa, odkrywanie tajemnic z przeszłości - dla mnie bomba. Reszta odcinków za bardzo chcę upodobnić naszą p[rodukcję do chociażby niemieckich lun amerykańskich. W sumie to i te sprawy i te akcje i nawet strzelaniny (powiwedzmy, że strzelnainy) nie podobają mi się i dlatego "Kryminalnych" nie ogądam.

Oficer--> A ten serial podobał mi sie. Mimo iz B. Szyc wcale nie jest moim ulubionym aktorem to podobała mi się nawet fabuła, gra aktorska była niczego sobie i akcja jakoś mnie takl nie odrzucała jak od "Kryminalnych". Po prostu całkiem dobry serial. Jednak i tak nic nie przebije "Ekstradycji" i nawet "ZPitbulla" w odcinkach (ale IMO film lepszy). That's all.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu ktoś w tym temacie wspomniał o Fali Zbrodni. Muszę przyznać, że ekipie serialu udało się stworzyć naprawdę dobry (lecz nie bardzo dobry) serial. Nawet całkiem miło się go ogląda, a i aktorzy grają dosyć przekonywująco (np. Mirek Baka.... ;) ). Kryminalni za bardzo mnie nie wciągneli, jednak wolę właśnie Falę Zbrodni. Niektóre odcinki może czasami są podobne do poprzednich (te same akcje...), ale ogląda się to miło. Dużo akcji jest po prostu. W pierwszej serii było jeszcze dużo seksu (mogę powiedzieć to słowo bez żadnych konsekwencji?), lecz w obecnych odcinkach już nie ma żadnych "bliższych" scen. ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policyjne seriale w sumie sie tego troche ogladalo. Najbardziej mi chyba do gustu przyadl "pitbull", bo chyba najblizszy rzeczywistosci :) Oficer mial calkiem niezly klimat i zachowal umiar w ilosci efektow strzelanin itp na jeden odcinek. "Fale zbrodni" czasem tylko widze, ale straszna chala. Chodza po miescie i strzelaja jakby to Ameryka byla. Wszystkie poscigi samochodowoe zalosnie wygladaja, a sama jednostka policyjna ktorej czlonkowie maja prawo wejsc wszedzie i w sumie sami sobie sa konstytucja. Nastepnie przypomina mi sie "Glina" moze i niezle to bylo taki dosc mroczny klimat tyle ze smetne momentami no i wypadlo mi pare odcinkow to sie pozniej zgubilem. "Sfora" pierdy i to takie dosc fest, procz Kolbelgera nic mi sie tam specjalnie nie spodobalo. "Ekstradycja" pamietam z mlodychlat jak sie ogladalo wyczyny komisarza Halskiego. Calkiem fajnie to wspominam no i nie maly wplyw mial Kondrat ktorego dosc lubie jako aktora. Kryminalnych nie widzialem pare razy mi sie W-11 i Detektywi przewineli przed oczyma ale to to ponizej krytyki jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policyjne seriale? Tyle tego jest, jak seriali "szpitalowych". "Falę Zbrodni" pierwszą część oglądałem nawet z zainteresowaniem, chociaż mnie trochę czasami nudziło. Jak widzę "Kryminalnych" albo "W 11" to mną rzuca po ścianach. "Sforę" za to oglądałem i nawet mi się podobała, chociaż też czasem nudziła. No i nie była długa, więc długo nie nudziła. :P

Ogółem za serialami policyjnymi takimi stereotypowymi nie przepadam. Gdyby nakręcili coś ciekawego, w pewnym sensie nowatorskiego. A nie tylko policjanci kontra mafia, jeden z policjantów okazuje się zdrajcą, kilku policjantów ginie, ale w końcu i tak mafia zostaje rozbita. A i czasami dochodzą jakieś problemy z narkotykami, spalenie domu, wysadzenie samochodu, albo porwanie kogoś bliskiego. Ile można oglądać to samo, tylko że z innymi aktorami? :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubie oglądac Kryminalnych.Zawsze jestem ciekaw kto zabił itp.W11 lubie oglądac od czasu do czasu,niestety lecą w tygodniu i nie zawsze znajduję czas.Detektywów nie trawię.IMHO niektóre odcinki wręc mnie śmieszą-odcinek w którym szanowni detektywi poszukują zaginionego psa.Tego typu odcinki zalatują nudą...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od Kryminalnych dużo bardziej wolę Falę Zbrodni. Lepsza fabuła, lepsza akcja no i przynajmniej nie jest tak banalny Kryminalni !!!

Pfff.... Ogladam falę zbrodni, ale najczęściej podczas oglądania towazyszy i śmiech. Przecież to jest tak denne, jak tylko może być. Miruś Baka jako Szajba zgrywający twardziela który to juz wszystko w zyciu widział, jedna jedyna grupa przestępcza trzymająca w ryzach Wrocław, zajmująca się dosławnie wszystkim (od zabójstw na zlecenie, przez porwania, firmy porno a na podrabianu kart do bankomatów kończąc). Młody (ksywka taka), który leczy się z uzaleznienia od narkotyków w trakcie 15 minut trwania filmu. No przecież to jest śmiech na sali...

Do trzeciej serii głównym "złym" był niejaki Siergier, w tej roli Alexander Domagarow (czy "łow", nieważne, ten co grał Bohuna w Ogniem i Mieczem). Kiedy jednak gra w serialu mu się znudziła, trzeba było się jakoś tej postaci pozbyć. Wymyślono więc genialny wątek, w którym przywódca zorganizowanej grupy przestępczej sam (sam! Bez niczyjej pomycy!) bierze udział w akcji zabicia kogośtam w szpitalu. Najlepsze jest jednak to, że kiedy do szpitala wpada AT, Siergiej bierze zakładnika, i stoi naprzeciw jednej policjalntki z pistoletem. Co robi Siergiej mający przecież w tym wypadku przewagę? PUSZCZA ZAKŁADNIKA i próbuje zabić policjalntke. Luuuudzie, kto wymyśla takie kretynizmy!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać, że wszyscy narzekają na policyjne seriale... No to i ja się dołączę do dyskusji. Pora przedstawić to, co najbardziej mnie drażni w "Kryminalnych": Komisarz Zawada! Twórcom udało sie stworzyć prawdziwego super bohatera, który prawdopodobnie przybył na Ziemię, aby ratować obywateli RP przed złoczyńcami. Dlaczego tak napisałem? Już odpowiadam:

Pan Z. prawie nigdy się nie myli, a jak popełni błąd, to w ciągu kilku chwil go naprawia. Zawsze wie, kto jest "tym złym". W sprzeczkach pomiędzy nim, a jego kolegami, na temat podejrzanego, zawsze ma racje. Nawet, gdy był w szpitalu, wszyscy przychodzili do niego po radę. Oglądałem już wiele tego typu produkcji, ale w żadnej główny bohater tak bardzo mnie nie irytował.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, a lubicie amerykańskie seriale policyjno-detektywistyczne? :] Mnie bardzo podobało się "NYPD Blue" ("Nowojorscy gliniarze"), oglądałem gdy tylko mogłem. Choć potem rotacja aktorów była zbyt duża, tylko Sipowicz się chyba ostał o_O Inny ciekawy to "The Shield" ("Gliniarski świat") - też ciekawe spojrzenie na pracę policyjną :) Sam Stephen King poleca :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, a lubicie amerykańskie seriale policyjno-detektywistyczne? :]

Oglądanie seriali to u mnie rzadkość (przeważnie rodzina okupuje odbiornik), ale ostatnio śledziłem losy... "Nasha B". Mimo, że tytułowa postać jest super-hero, ale luźne podejście do tematu, ciekawe postacie i wydarzenia na ekranie powodują, że serial przypadł mi do gustu. No i czas emisji (14.00), który pozwalał na spokojne obejrzenie odcinka (ale nie zawsze).

Mnie bardzo podobało się "NYPD Blue" ("Nowojorscy gliniarze"), oglądałem gdy tylko mogłem. Choć potem rotacja aktorów była zbyt duża, tylko Sipowicz się chyba ostał o_O Inny ciekawy to "The Shield" ("Gliniarski świat") - też ciekawe spojrzenie na pracę policyjną :) Sam Stephen King poleca :D

Polskie tytuły odstraszają mnie. Jak może być coś dobre, jak tytuł ma "Gliniarski świat". Pytanie: Gdzie i kiedy można to zobaczyć. Obejrzę, ocenię...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, a lubicie amerykańskie seriale policyjno-detektywistyczne? :] Mnie bardzo podobało się "NYPD Blue" ("Nowojorscy gliniarze"), oglądałem gdy tylko mogłem.

Calkiem niezle bylo tylko chyba to bywalo w piatki kolo polnocy, ale fabula i sama akcja w miare spojne i znosne. Co do innych detektywidtycznych to lubie tez "Gliniarza i prokurator", tyle ze z tego co daje TVP2 w tym roku to tylko jeden odcinek widzialem, ale liczy sie dobre wrazenie z lat wczesnej mlodosci

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inny ciekawy to "The Shield" ("Gliniarski świat")

Zasadniczo to " Świat gliniarzy" 8)

Jestem za bodajże 12 lub 13 odcinkami najnowszej serii przygód J. Bauera i...

-jak mogli zabić T. Almeidę :? , mojego ulubionego bohatera :cry: , obecnego w serialu, jako chyba jedyny poza głównym bohaterem, od samego początku

-bardzo bohaterską śmiercią ginie za to nasz drogi hobbit Samwise Gamgee czyli agent Lynn, no i do tego dochodzi śmierć Edgara :| -jacy rzeźnicy tworzą ten serial

-tym niemniej ta seria chyba jest najlepszą - na początku bardzo fajny był ten motyw z ucieczką Chloe, póżniej napad na lotnisko, "gazowa akcja" w CTU chociaż bolesna to jednak spowodowała, że serial stał się tak mroczny i przygnębiający jak jeszcze nigdy (poza końcówką pierwszej serii)

-obowiązki Almeydy przejmie zapewne Curtis, a po trosze Buchannan, który nadaje się na przywódcę

- cały czas za to niechęcią dażę tą całą Audrey :roll: -ale ponieważ twórcy widzą tylko jeden sposób na żegnanie sie z odchodzącymi aktorami to pozostaje mi cierpliwie czekać :twisted:

-smieszny jest ten nowy prezydent, miny ma fajne i wogle taki udolny jest :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryminalni>>> IMHO nie jest to kino wybitne, ponadprzeciętne, raczej gorsze od chociażby wspomnianego już Monka, czy chociażby Cold Case (..."Dowody Zbrodni") ale też bez przesady, wolę to od n-tej powtórki "Nasha Bridgesa", nie ma powodów, by chować się ze wstydu pod kamieniem :) . Poza tym, "Tryptyk Śląski" był moim zdaniem już całkiem, całkiem niezły. Szkoda, że teraz serial wrócił do dawnej formuły.

Fala Zbrodni>>> Jak dla mnie, najlepsze były 1-sza i ew. druga seria, później jakoś się do niego zniechęciłem, albo po prostu zaczynam dostrzegać niedoróbki wymienione przez A.L-a ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryminalni>>> IMHO nie jest to kino wybitne, ponadprzeciętne, raczej gorsze od chociażby wspomnianego już Monka, czy chociażby Cold Case (..."Dowody Zbrodni") ale też bez przesady, wolę to od n-tej powtórki "Nasha Bridgesa", nie ma powodów, by chować się ze wstydu pod kamieniem :) . Poza tym, "Tryptyk Śląski" był moim zdaniem już całkiem, całkiem niezły. Szkoda, że teraz serial wrócił do dawnej formuły.

Tak, Monk to ciekawy serial. Autorom udało się wykreować interasującą postać detektywa-pedanta :) Dobrze się go ogląda, czasem jest zabawny, no i nie ma w nim tego, czego nie lubię-sztucznego efekciarstwa.

Co do Cold Case, to oglądam to raczej z nudw, a nie dlatego, że jestem jakimś fanem tego serialu. Jakoś nie bardzo mnie pociąga.

Nash==> Rzeczywiście, na początku nawet fajny serial, ale jak już chyba trzeci raz go powtarzają? Wolałbym, żeby TVN puszczał w tych godzinach wspommnianego Monka (co prawda puszczał, ale niestety Monk z wielu odcinków się nie składa :? ).

Jeszcze słowko na temat 'dzieł' takich jak W11, czy Detektywi. Autorzy zrobili jakiegoś potworka, a nie serial. Pomieszali realizm z akcją i wyszło coś, czego prawie się nie da oglądać. Kiedyśw wywiadzie reżyser (chyba) W11 powiedział, że akcje kręcone są 'na żywca', na oczach przypadkowych pzrechodniów, a dalej powiedział, że sprawy rozwiązywany w programie są prawdziwe, tylko tak przemodelowane, że występują 'nagłe zwroty akcji'. Najgorsze jest to, że w KAŻDYM odcinku takowe są, dzięki czemu zawsze wiadomo, że dopiero na końcu winnym okaże się zupełnie inna osobą, niż 'komisarze' sądzili pzrez pierwsze 35 minut, i przez to nie warto oglądać tego crapu, bo pzrecież chodzi właśnie o to, żeby pozgadywać kto jest winny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO odcinek średni mimo wszystkiego co się w nim zdarzyło, a wydarzyło się wiele. Do tego kiepskie retrospekcje, nie wiele wnoszące do fabuły. Dobrze, że fabuła skoczyła aż tak do przodu, ale nie podoba mi się styl i wykonanie końcówki, mimo, ze szokująca, to bez polotu i troche naciągana. Człowiekowi takiemu jak Michael(nie był szczególnie odważny) powinno być bardzo trudno zabić dwoje ludzi, nawet jeśli w grę wchodzi uratowanie jego syna (bo chyba nie ma innego powodu). Do tego człowiek w stanie, w jakim był on nie zdrowieje tak szybko. Zaledwie wieczorem jednego dnia wybiega z dżungli wycieńczony, a już następnego nie ma problemów z opowiadaniem o wyprawie i zamordowaniem jego znajomych(przyjaciół?). IMHO zabicie Libby(ktorej nie jesteśmy pewni) była by, bardzo ciekawego i pokręconego wątku o niej i Hurley'm. Czy scenarzyści mogli dokonać AŻ takiego błędu? Mam nadzieję, że następne epki będą lepiej zrealizowane, bo o nadmiar emocji nie musze się martwić.

P.S. Zgadnijcie czyje retrospekcje będą w ostanim odcinku :twisted:. Podpowiem, że jego imię rozpoczyna się i kończy na tę samą spółgłoskę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny odcinek. Szczerze to nie spodziewałem się aż tak dobrego widowiska. Jak zwykle fragmenty z Henrym okazały się mistrzowskie i z takim charakterystycznym klimacikiem. Fajnie, że przyłożył Anie :P. Ja tam pomimo tego iż Henry jest jednym z Innych to nadal go lubię. Nawet nie wiem dlaczego :). A co do ostatniej sceny to już wiemy kto zapełni dwa wolne miejsca na cmentarzu. jednak niech mnie szlag trafi, ze się takiej akcji spodziewałem. COś mi się wydaje, że Michel być może chce Innych zaatakować, ale Inni musieli coś mu zrobić więc zabił Anę jako teog złego człowieka (Hebry się przypomina) oraz nieco przypadkiem Libby, a tej drugiej to szkoda. Choć jak teraz myślę, Anę równie dobrze mógł zabić po to, aby kompletnie pogrążyć Henrego ponieważ na końcu postrzela sam siebie, aby było na Henrego. Choć w sumei dlaczego miałby zabijać Anę? Trochę to pogmatwane z tym zabójstwem Any. Ogólnie ostatnie sceny IMo bardzo dobre i już się doczekać nie mogę nastepnego odcinak czyli Mr. Eko.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam pomimo tego iż Henry jest jednym z Innych to nadal go lubię. Nawet nie wiem dlaczego :).

>>Ja coraz bardziej go lubię i zaplusował u mnie w tym odcinku, stwierdzeniem, że Locke jest jednym z tych dobrych.

nieco przypadkiem Libby, a tej drugiej to szkoda.

>>IMHO jeśli Micheal ją zabił to jej uczestnictwo w serialu nie ma żadnego sensu. Nie było żadnej retsrospekcji z nią w roli głównej. Nie miałaby sensu końcówka poprzedniego odcinka, w której ponajemy inną stronę Libby. Mam wrażenie, że scenarzysci nie tak to zaplanowali i blondyna jakoś z ego wyjdzie.

już się doczekać nie mogę nastepnego odcinak czyli Mr. Eko.

>>Ja podobnie, ale bardziej interesuje mnie nazwa przyszłego odcinka "?". Może dowiemy się nowych informacji o sercu wyspy?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LOST 2x20:

Odcinek spoko, niezły i ciekawy. Henry znowu tajemniczy, szczególnie mówiąc, że szedł po Locke' a, gdyż on jest z tych dobrych. O so hozzzi? Zobaczymy. Ciekawie Jack potraktował Sawyera, nie patyczkował się, tylko od raz uprzeszedł do rzeczy. Fajnym sposobem też Ana wyłudziła broń od Jamesa. ;) No i Hugo - on to zawsze coś pokręci. ;) Ale zakończenie to potężne zdziwko. :shock: Co zrobił Michael? Czemu zabił Anę? Czemu Libby? Może tę drugą przez przypadek, ale czemu w ogóle zabijał kogokolwiek? Bo już sądziłem, że zabije Henry' ego, a nie siebie! Czekamy kolejnego odcinka i niech to wszystko się wyjaśni, bo ciekawość mnie żera, jak nigdy dotąd! Takiej zagrywki ze strony scenazystów się nie spodziewałem - jak dobrze, ze nie czytam spojlerów. :D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny dobry odcinek. trzeba autorom serialu przynać, że pod koniec sezonu drugiego nie marnują czasu i wymyślają dobre scebariusze odcinków. Zanim jeszcze obejrzałem 21 epek już byłem dobrze do niego nastawiony, bo wyszedłem z założenia, że epek "wokół" Eko nie może być zły :). Zresztą jest to jedna z moich ulubionych postaci w serialu. Co do znaku zapytania. Spodziewałem się czegoś bardziej spektakularnego po środkowym umiejscowieniu tegoż nzaku, ale film wszystko nam wyjaśnie (instruktaż). W końcu stacja monitorujaća. Szkoda tylko, że nie to co jest na ekranach nie jest nagrywane, bo w ten sosób przekonaliby się, że Michel zabił dwóch swoich. Ale pomysł ze snami i pójściem Eko z Locke'iem trafiony i podobało mi się. Szkoda trochę Libby, ale czasami i takie dramatyczne fragmenty się zdarzają. I tak jak powiedział MSaint - "Majkelowi mówimy nie!". Choć mam pewną terię co do Michela i jego zachowania. Mianowicie Michel oprócz tego co widział został złapany przez Innych. Tam wpoili mu, że ten który jest przetrzymywany (Henry) nie podołał swojej misji i musi za nią zapłacić. Przy okazji Ana jako zła kobieta (:P), która powinna wcześniej zginąć, też została zabita przez "zmienionego" Michela. W ten sposób Inni mogli osiągnąć to, że zgineła zła Ana, Henry tak czy siak ma wszędzie przerąbane i w ten sposób przez Michela osiągnęli swój cel. A ten obóz, o którym opowiadał to obóz gdzie są trzymani ludzie, którzy są chorzy na tą dziwną chorobę tylko Ci starsi pozostają bez wyjaśnienia. No to takie moje małe przemyslenia wokół Lost :).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z zasadą im gożej tym lepiej 8)

Odcine wybitny :P

-początkowe omamy Eko - z Anna L i Yemim rewelacyjne jak dla mnie

-śmierć Libby mocno poruszająca trzeba przyznać :| - do końca miałem nadzieję, że wyda zdrajcę, biedny Hugo :?

-nowy bunkierek i filmik na dodatek (znowu jakieś wycięte fragmenty), dodatko wyraźnie było powiedziane, że obsługa bukra nie wie co to za eksperyment więc od Desmonda za wiele sie nie dowiemy

-tak sobie myślę, że ta dziewczynka rozmawiała z Yemim będąc po tamtej stronie - jaki z tego morał.....chyba oczywiste, nasi rozbitkowie są martwi albo znajdują się w jakimś stanie zawieszenia pomiędzy życiem a śmiercią

-czekamy na ruch Majkela

-Sawyer znowu przechodzi na dobrą strone mocy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie krótko. Całkiem dobry odcinek. Widać, że seria zbliża się do końca i autorzy przestali przeciągać, wreszcie zaczyna się coś dziać. Ogląda się bardzo dobrze, nie ma nudnych i nie potrzebnych momentów. Retrospekcje też całkiem niezłe i bardzo 'lostowe', znowu ukazują się jakieś powiązania pomiędzy rozbitkami. Na zakończenie zaskakująca akcja Michaela, widać, że jest bardzo zdesperowany żeby przekonać resztę ekipy do zaatakowania obozu 'the others' i odbicia Walta. No cóż, ktoś musiał zginąć w tej serii :wink: .
(...)tym niemniej ta seria chyba jest najlepszą - na początku bardzo fajny był ten motyw z ucieczką Chloe, później napad na lotnisko, "gazowa akcja" w CTU chociaż bolesna to jednak spowodowała, że serial stał się tak mroczny i przygnębiający jak jeszcze nigdy (poza końcówką pierwszej serii)(...)
Muszę się zgodzić, że jest to jedna z najlepszych serii 24. Przypomnij sobie akcje z początkowych 15-20 minut pierwszego odcinka. Zamachy na Prezydenta Palmera, Chloe, Tonego i Michelle. Twórcy twierdzą, że końcówka serii ma być znacznie bardziej zaskakująca i szokująca od wspomnianych, początkowych 20 minut :D . Już nie mogę się doczekać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odcinek IMHO całkiem dobry, ale na mistrostwo musimy jeszcze poczekać do końca sezonu. Co mi się podobało to ciekawe retrospekcje (ten jasnowidz przepowiadał przyszłość także Claire) oraz dobrze rozegrana akcja z nowym bunkrem, Perłą. Eko coraz bardziej mi się podoba z jego wszystkimi szaleństwami. Motywy ze snami, a szczególnie klawiatura-bomaba. Już wiemy, że "?" nie jest to tajemnicze centrum wyspy, będące siedzibą Innych tylko "podsłuchiwaczem". IMHO "?" był opuszczony bardzo niedawno, prawdopodobnie podczas pobytu Henry'ego w Łabędziu. Teraz pozostaje pytanie, gdzie jest główna baza Othersów? Zostaje jeszcze "Flame" i dwa bunkry oznaczone cyferkami na wschodzie. Chyba, że na mapie z drzwi nie ma ich głównej bazy. No i oczywiście szkoda, że Libby umarła, ale podobno to nie koniec jej historii w Lost...

Trailer>>Zapowiada się całkiem nieźle. Może poznamy sposób przekabacenia Michaela na złą stronę. I co Claire zobaczyła, że powiedziała "Oh My God!"?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Detektyw MONK :)

Cieszymy się.

LOST 2x21:

Znowu ciekawie, znowu tajemniczo. Okazuje się, że na Wyspie nawet pan Eko widzi rzeczy i ludzi, których nie ma. A może są? Ciekawy i niejednoznaczny - znowu - motyw z Michaelem, zobaczymy po kiego grzybala zabił 2 kobitki, raniąc Hugacza i innych. Szkoda Any trochę, dziwna była, ale fajna. Wątek Locke' a i Eka też niczego sobie, fajnie, że ktoś obserwował lostowiczów w bunkrze cały czas, więc pewnie widział, co zrobił Michael. A może nie? Ciekawe, czy nasza niestrudzona drużyna poszukiwaczy odnajdzie jeszcze inne stacje - bunkry, mają mapę, a raczej mieli mapę, więc czemu nie? Głupio, że zbliża się koniec serii, bo mam przeczucie, jakoby twórcy szykowali jakieś ogromne świństwo dla nas w ostatnim odcinku... Jak zawsze zresztą. Ale tak to jest. Czekamy na ciąg dalszy...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LOST 2x22:

Naprawdę fajny odcinek, mimo, że wiele w nim się nie działo, za to bardzo wiele się wyjaśniło.

Od samego początku wiedziałem, że Michael to totalna wesz. W tym odcinku się to potwierdzilo najdobitniej jak tylko mogło. Poprykaniec zabił dwoje ludzi, żeby odzyskać synka i do tego kretyn łudzi, się, że "diodersi" :) wywiążą się z umowy. Pieknie go zmanipulowali, no ale przecież nie było to żadnym wyzwaniem, skoro Michael jest najmniej inteligentną istotą na całej wyspie.

Za to Sayid potwierdził po raz kolejny, że on jest najinteligentniejszy ze wszystkich rozbitków. Przejrzał plan Michaela i teraz bardzo mnie ciekawi jaki kontrplan wymyślą z Jackiem. Zastanawia mnie też co będzie jak Hugo się dowie, że Michael zabil Libby - czy zabije w końcu tego śmiecia? Podejrzewam, że nie, myślę, że Michael popełni samobójstwo. No ale zobaczymy co będzie.

Zdziwło mnie też, że Charli ostatecznie pozbył się statuetek. Nie spodziewałem się tego po nim. No i miał dobry tekst do Eko gdy ten go poprosił o przyniesienie rzeczy :) Do tego znów zaczyna się jemu układać z Claire. To dobrze, widać, że chłopak powoli zaczyna układać sobie wszystko w życiu - czy to oznacza, że on niedługo zginie? Bo do tej pory, z tej okazji ludzie gineli na wyspie :)

No i Sawyer się nam nieco rozkleja. Biedaczek cierpi na brak przyjaciół. Widać on sam nie wie do końca o co jemu chodzi i jak chce być odbierany przez innych. Ale i tak i tak jest on wciąż jedną z moich ulubionych postaci w serialu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO odcinek średni. Od razu wiedziałem, że Michela musieli złapać i tam go w pewine sposób zmusić do tego co obecnie czyni. Przynajmniej dla było to łatwe do odgadnięcia. W sumie to część z Innymi nie podobała mi się za bardzo, bo nie miała w sobie tego czegoś. Jakieś to jałowe było IMHO. Michel widać, że ma problem, bo w końcu zabić dwie osoby to nie w kij dmuchał :P. Ciekaw jestem gdzie wybiera się Locke ponieweaż podczas pogrzebu zaczął gdzieś iść. To, że Charlie wraca do komitywy z Claire to IMO nie podoba mi się. Wolałem jak był skłócony ze wszystkimi. A jego reakcja do Eko nie podobała mi się. Niby taki kumpel, a tutaj tak szybko się obraża, ale w sumie ma powód. Teraz czekam z zapartym tchem na dwa ostatnie odcinki. Czemu? Oba będą o Desmondzie i zapoewiada się naprawdę ciekawie. Podobno sezon 2 ma się skończyć o 100% lepiej niż pierwszy. Ceikaw jestm jak im to wyjdzie. Czekamy...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...