Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

S.T.R.A.C.H (seria)

Polecane posty

Nie grałem na starym rzęchu tylko na kompie mającym najwyżej 5 miesięcy więc to nie wina sprzętu. Prawda jest taka silnik tej gry jest pokręcony i wcale nie prezentuje takiego wielkiego poziomu. Obłędnie to wyglada Call of Juarez albo FarCry 1.4 z obsługą HDR hehe. Takie jest moje zdanie na temat tej gierki miejscami ten silnik zachowuje się bardzo dziwnie i w dodatku tylko te korytarze...Możesz nie wierzyc ale producenci często robią takie wybiegi jak ten z multi do FEAR żeby sprzedac nowszy produkt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornel T.

Grałem dziś w tą gierę od samego rana (chodzi oczywiście o Combat) i jak narazie full wypasik :)

Owszem, jak wpada taki amator [czyli ja] między tych, którzy w tryb MP grali od chwili wypuszczenia FEARa to średnia respawnów wynosi 10/minutę :P

Całe szczęście, że można grać spokojnie na serwerkach i nikt cię z rozgrywek nie wywala, pomimo żałosnych umiejętności :)

Teraz jest już znacznie lepiej, udaje mi się nawet 10 przeciwników zabić (ginę jakieś 20 razy :P ).

A jak wam się gra?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja też się pochwalę, że dziś zassałem sobie tego Combata czy jak się nazywa ten FEAR Mulitplayer :). Wpierw nieco miałem problemy z grafiką, cieło się trochę co uniemożliwiało mi dokładne strzelanie, ale jakoś tak pogrzebałem w opjach i ucichło to. Cóż...powiem, że strzelanka ta bardzo wciąga, grafika fajna i te efekty jak rozwalanie ścian czy dymek po większej strzelalinie...oj po prostu fajne jest to, że można demolować plansze ;]. Chociaż jak zauważyłem po 5 minutach dziury w ścianie znikają :(. Szkoda trochę. Dziś w gierkę sobie pograłem w 2 godzinki no i pochwalę się, tam całkiem, całkiem mi szło. Raz jakiejś chyba aury czy to dostałem i normalnie przez parę minut nikt nie mógł mnie zabić, lecz ja za to biegłem i zabijałem wszystkich :]. Szkoda, że takiego czegoś nie mam ciągle hehe.

A...nie wiem czy jak co jakiś czas miałem disconneta to mnie kickowali? Czy po prostu mnie bez powodu rozłączyło? Czy moze człek co gre tworzył szedł spać i wyłacza przez to server?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornel T.
A...nie wiem czy jak co jakiś czas miałem disconneta to mnie kickowali? Czy po prostu mnie bez powodu rozłączyło?

Dokładnie, zostałeś ''wykopany'' z gry :)

Całe szczęście, że zdarza to się rzadko, nawet bardzo rzadko :)

Aha, i nie narzekać na grę! Przecież to pierwszoligowa gra za darmo :) Darowanemu koniowi się w zęby nie patrzy :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, a mnie do tej pory nieprzysłali Cd-keya :( chociaż się zarejestrowałem. Dranie! :cry:

Hmm. Na początku też nie mogłem znaleźć swojego klucza. Okazało się, że mail go zawierający został zakwalifikowany jako spam:). Na szczęście jakos to zauważyłem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi, że FEAR w singlu jest słaby na raz i na półeczke. Ta dziewczynka wogóle nie jest straszna raczej tragiczna ze względu na jej historie i FEAR trzyma tylko multi bo tak to już dawno by zapomniano. Słaby engine eee lepiej żeby Blood3 zrobili. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba raczej fear jest "dobry" na raz :)

Poza tym wg. mnie single player będzie raczej dobrze zapamiętany bo przecież walki były całkiem efektowne w połączeniu z bullet timem. Ponadto ciekawe efekty w potaci odprysków od ścian oraz tumany kurzu po odpadnięciu powyższych. Wszystko to sprawia, że jednak fear będzie pamiętany. Nie przeczę, że jest to gra na raz, no ale na moje oko to i tak ciekawa produkcja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale to wszystko jest raczej kosmetyką gra nie ma takiego potencjału jak HL2 czy FarCry. Oczywiście FEAR będzie pamiętany bo mial walki dobre i to wszystko. Popatrz na CoJ jak tam grafa wygląda dymy, cienie, oswietlenie pierwsza klasa FEAR po prostu się chowa. Dzieło Monolith jest płytkie a grafa się szybko postarzała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale to wszystko jest raczej kosmetyką gra nie ma takiego potencjału jak HL2 czy FarCry. Oczywiście FEAR będzie pamiętany bo mial walki dobre i to wszystko. Popatrz na CoJ jak tam grafa wygląda dymy, cienie, oswietlenie pierwsza klasa FEAR po prostu się chowa. Dzieło Monolith jest płytkie a grafa się szybko postarzała.

Tylko jaki jest sens porównywania grafy FEAR'a i Call of Juarez? Te gry dzieli rok czasu, a w tym czasie wiele się zmienilo, jeżeli chodzi o grafikę w grach. Tak samo można porównac np. Dooma 1 i Quake'a 1(Doom się chowa ze swoimi sprite'ami i pseudo 3D, a Q1 z super modelami wrogów rządzi) - mam wrażenie też, że Ty, wwl1 coś ostatnio na forum mocno porównujesz częśc gier z CoJ - jeszcze niedługo do tego dojdzie, że będziesz porównywał COJ z np Armed Assault :wink: . Najpierw poczekajmy jak wyjdzie pelna wersja CoJ i ukaże się jakas dobra recka, bo możliwe, że w demku byly lepsze levele...

Tak btw. - czy ktos może wie, czy jest FEAR w wersji DVD do kupienia gdzieś, bo 5 CD to jednak nie to...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównuje do CoJ gry z tego samego gatunku czyli fps dziwne byłoby porównanie np CoJ z Warcraft. A dlaczego porównuje? Bo uważam silnik CoJ za jedeną z najlepszych technologi stosujacych bajery graficzne. FEAR można porównac równiez z FarCry, który jest od niego starszy i znacznie lepszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi, że FEAR w singlu jest słaby na raz i na półeczke. Ta dziewczynka wogóle nie jest straszna raczej tragiczna ze względu na jej historie i FEAR trzyma tylko multi bo tak to już dawno by zapomniano. Słaby engine eee lepiej żeby Blood3 zrobili. :D

Słaby engine? Chłopie, czy ty w ogóle grałeś w F.E.A.R.? A sama Alma jest bardziej groteskowa niż straszna, ale potrafi nastraszyć. A multi wcale nie jest taki dobry. Już wolę grać w singlu na hardzie. Tam to się dzieje!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak słaby spójrz na optymalizacje i wymagania jak na gre gdzie akcja dzieje sie w korytazach a najwiekszym terenem otwartym jest podwórko przed blokiem to są kosmiczne. Spójrz na tereny FC czy HL2 i jak te silniki chdzą widzisz różnice? Druga sprawa niektóre efekty w tej grze to kant np oswietlenie objetosciowe, pamieciorzerne teksturki hehe, woda. Woda to osobny temat występuje może ze 3 razy w calej grze a porzera kosmiczne pokłady mocy. Te wszystkie funkcje wyraznie zwalniają kompa, żeby producenci graf mieli lepszy zarobek i nie ma różnicy czy ustawisz je na medium czy high. Takie zagrania dykwalifikują silnik FEAR w konfrontacji z Source czy Cryengine... Czy grałem w FEAR grałem i nawet skończyłem bo innaczej bym się nie wypowiadał o gierce :wink: Alma jest dlamnie tragiczna nie w sensie wyglądu czy straszenia tylko jej historii. Mnie jakoś nie nastraszyła. Co do samej rozgrywki to jeden woli singla drugi multi ale większośc w tej grze jednak woli multi. Ja zmuszam się do przejscia FEAR jeszcze raz i na razie się jakos nie moge zmusic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam, że F.E.A.R. jedzie na zmodyfikowanym silniczku Lithtech (tak tak, tego który zaczął swoją karierę z SHOGO: M.A.D.), który już wiele się wysłużył i dawał znać o brakach mocy już przy NOLF jedynce. Ale co tam, bądźmy hardkorowi - weźmy stary engine, napakujmy shaderami, dowalmy bump mapping, per-pixel realtime lighting i 3000 innych dupereli (plus, że tutaj przynajmniej nie wprowadzili ruchomych źrenic w oczach przeciwników (vel Medal of Honor: Pacific Assault :P), zmieńmy nazwę na Jupiter i nikt się nie skuma :P A jakby ktoś jeszcze nie chciał wierzyć, że nowy engine, to dowalmy na model 10x więcej polygonów niż mają te z HL2, czy FC.

HL2 chodzi mi pięknie, FarCry tak samo (obie na max detalach), a F.E.A.R.? Optymalizacja gry jest zerowa (niemal jak Call of Juares [demko])W niektórych momentach nie musiałem nawet kożystać z BulletTime'a, gra sama zwalniała do takiego tempa :P Ekipa od Lithtech powinna się zastanowić nad napisaniem engine'u graficznego całkowicie od nowa... 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Monolith powinien napisac nowy engine bo ten wyraznie już ma dosyc. I bądzmy szczerzy z Cryengine lub Source nie ma szans. Lithtech zrobił co swoje stworzono na nim pare naprawde świetnych gierek Shogo, NOLF, Blood2 jednak czas juz na Lithtech2... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Monolith powinien napisac nowy engine bo ten wyraznie już ma dosyc. I bądzmy szczerzy z Cryengine lub Source nie ma szans. Lithtech zrobił co swoje stworzono na nim pare naprawde świetnych gierek Shogo, NOLF, Blood2 jednak czas juz na Lithtech2... :D

Człowieku jaką ty herezje siejesz w tym temacie - piszesz jakbyś był wielkim znawcą i grał we wszystkie shootery jakie kiedykolwiek powstały na platformę PC. Gadając, że FEAR ma słaby silnik mogę śmiać Ci się w twarz - gra się bardzo dobrze trzyma, modowanie gry chociaż jest trudne, ale to nie dlatego z powodu słabego kodu gry, a nie udostępnieniu go graczom przez Twórców. Premiere na tym silniku miała również gra Criminal Orgins i to jakie użyto w niej bajerów nie uciągnał by taki CryTek, tudzież slow motion też nie każdy silnik byłby wstanie przyswoić.

Engine FEAR'a jest bardzo stabilny i stanowi przykład dla innych produkcji tego typu. A jedyne co spowodowało iż dzieło Monolith'a nie ma tylu fanów to spartoczony tryb MP który sprawia radość przez pierwsze 2 miesiące gry, ale później się to zmienia. A sam gracz powraca do bardziej wymagających produkcji czyli FPP: BF2, CS, ET i innych zespołowych strzelanek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...