Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bethezer

Darksiders (seria)

Polecane posty

Około 15 h gry i jestem Mieście Umarłych. Czy gra się podoba, czy nie kwestia gustu, ale zgadzam się z nielicznymi tutaj :D, że gra jest na prawdę świetna. Zagadki ciekawe, czasami przyznam lekko frustrujące. Walki z bossami może nie tak skomplikowane jak w pierwszej części, ale nadal nie są łatwe, szczególnie na wyższym poziomie trudności. W jedynce trochę denerwował mnie apokaliptyczny poziom trudności, był po prostu za łatwy. Tu na razie gram na średnim, ale liczę na pożądane wyzwanie na apokalipsie.

Z tego co słyszałem, na koszmarze jeśli raz zginiemy, to zaczynamy grę od początku, czyli może być ciekawie :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pograwszy kilka godzin zatrzymałem się obecnie na Tree of Life/Tree of Death i na razie mam dosyć pozytywne odczucia w stosunku do całej produkcji ^_^ Na pewno nie jest genialna i wykonana doskonale w każdym calu, ale to rzemieślniczy, dobry produkt ze stanów wyższych, który - zwłaszcza jesteśmy fanami eksploracji przeplatanej z walką - powinien przypaść nam do gustu. Mnie tam cały patent na rozgrywkę całkiem się spodobał nawet jeśli jestem w stanie dostrzec pewną schematyczność czyli bieg albo jazda do jednego dungeona, oczyszczanie, załatwienie zagadek, jakiś boss fight, powrót i z powrotem robimy to samo (przynajmniej w Forge Lands tak działało). Sama walka nawet mi się podoba, jest ładna dla oka, szalenie dynamiczna choć po którymś z kolei razie może człowieka znudzić ciągłe wciskanie lpm + ppm + alt, ale w końcu Śmierć to nie Wojna, nie może przyjmować ataków na klatę. Co jeszcze? Walki z bossami są ogólnie zacne, jedynie rozwalenie skorumpowanego Guardiana lekko mnie zirytowało, ale poza tym są zrealizowane w porządku :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze dwie godzinki za mną ;]

Gra się od samego początku świetnie, twórcy nie osiedli na laurach po udanej części pierwsze, Darksiders II przebija 'jedynkę' pod każdym względem. Grafika jest naprawdę ładna, ma taki połysk którego 'jedynce' niestety brakło. Walki bardzo przyjemne i efektowne, cieszy dodanie do gry elementów rpg. Pierwsze wrażenia świetne myślę, że dalej będzie jeszcze lepie.

Nie wiem czy zauważyliście ale gra przypomina Prince o Persie z 2008. Styl graficzny, polana, drzewo życia, styl poruszania głównego bohatera, nawet niektóre elementy graficzne są w obu grach bardzo podobne, choćby 'szyny' czy wystające z sufitów belki. Nic złego uczyć się od najlepszych ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w nocy skończyłem. Na liczniku 13h45m, co jest dobrym wynikiem, acz gorszym w porównaniu do jedynki, a robiłem tylko wątek główny grając na easy. Do rzeczy, fabuła może nie jest najwyższych lotów, w końcu to misja ratunkowa, ale jakoś mnie ciekawiło co się na końcu stanie i właśnie to przyciągało mnie przed ekran. Walka w porównaniu do jedynki imo znacznie poprawiona, jest więcej ataków, można robić lepsze kombosy, dodatkowe umiejętności jak rękawica, bardzo na plus. Nowość w "serii" czyli system RPG, czyli ekwipunek+pełnoprawny system levelowania, co na początku nastawiało mnie sceptycznie do tej produkcji, lecz po zagraniu stwierdzam, że sprawdziło się nad wyraz dobrze. Nie podobała mi się natomiast schematyczność rozgrywki, czyli tak jak wspomniał w swoim poście Dariusz, jesteśmy jakby takim chłopcem na posyłki, potrzebujemy czegoś, mamy przynieść coś z dungeonu, idziemy tam, łazimy godzine-dwie, walka z bossem, wracamy i koło się powtarza. Troszkę to nuży na dłuższą metę, ale jak sobie dawkujemy rozgrywkę jest pozytywnie. Poziom trudności zdecydowanie imo mniejszy niż w 1, w obu grałem na easy i w 2 jest o wiele łatwiej, szczególnie w walkach z bossami, które teraz są naprawdę proste. Zakończenie pozostawia imo troszkę do życzenia, gdyż

tak, Śmierć poświęcił się aby ocalić brata, ale tak naprawdę nie pokazano co się dalej stało z Wojną, albo coś nieuważnie oglądałem? (lecz był tylko obrazek z końca 1 jak leca 3 komety )

. Osobiście bawiłem się dobrze, gdyby nie ta monotonność, byłoby naprawdę bardzo dobrze, mogli trochę to urozmaicić, lecz w ogólnym rozrachunku jedynka bardziej mi się podobała i dlatego jak jedynka dostała ode mnie 8+, tak dwójka dostaje ode mnie 8 z lekkim minusikiem. smile_prosty.gif

P.S. I tak wątpię czy ktoś to całe przeczyta. tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście jestem dopiero gdzieś w 1/3 Krainy Umarłych i już mam nabite 32 godziny biggrin_prosty.gif

Ale gram na "Apokalipsie" i bardzo duża uwagę zwracam na szukanie wszystkich ukrytych bonusów, komnat i sekretów.

Mimo iż jedynka mnie oczarowała w całości, to dwójka z poczatątku mocno zniechęciła. Słaba kontrolą nad kamerą, wręcz okropnymi texturami na hudzie i w ekwipunku, oraz niskiej jakości teksturami w samej grze. Pozatym - podobnie jak część pierwsza z początku - gra jest nudna i mało urozmaicona. Fabuła nie przyciąga w ogole, zaś mroczny klimat gdzieś ucieka przez te wszystkie golemy, krasnoludy i górzysty klimat.

Jednak to tylko złudne wrażenie - gra bardzo szybko się rozkręca, średnia grafika przemienia się w piękne i klimatyczne lokacje. Poprostu arcydzieło podobnie jak część pierwsza. Trudno mi się oderwać od gry.

Chodź nie podoba mi się, że do obecnej pory jest więcej skakania i biegania po lokacjach niż samych walk, które są rzadkie, szybko się kończą, zaś walki z bossami jakieś takie bezpłciowe - w porównaniu do jedynki. W D1, gdy dochodziło do walki z bossem to było "omg, jak ja go pokonam i panika", tutaj to "o kolejny większy przeciwnik do ubicia". W dodatku Bossowie w jedynce byli jakoś bardziej związani z fabuła, w D2 to poprostu więksi "anonimowi" przeciwnicy stający na drodze.

Strasznie mnie gra odrzuciła również na mase błędów, czasami wręcz uniemożliwiających granie (zawieszanie sie postaci np.). Obecnie wcielany jest w życie 3 patch na PC i poprawiać będzie mase błędów - w tym dodawać lepszą jakość tekstur, cieni i hudu.

http://community.dar...Patch_3_Update!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP powiem tyle, że to z czym walczyłeś do tej pory to tak naprawdę nie bossowie a najwyżej minibossowie. Pasek HP nic nie znaczy. tongue_prosty.gif

Ja przeszedłem grę w 38 godzin na normalnym robiąc każdy sidequest nie będący bawieniem się w "kolekcjonera". A Crucible idealnie zaspokaja wszelakie braki w walkach jakie możesz mieć. wink_prosty.gif Ostatni boss mnie zawiódł, bo był potwornie łatwy w porównaniu z przedostatnim. Ale z drugiej strony gdy zrobiłem sobie Possesed Scythes z Critical Chance, Life Steal i Health on Crit to już prawie nic nie było dla mnie zagrożeniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawie 30 godzin zabawy, gra ukończona, większość zadań pobocznych również (tylko kilka ominąłem, jeszcze wezmę się za ostatni stage Crucible)

Najlepsze w tej grze jest to, że łączy elementy różnych rodzai gier. Dużo slashera, zagadek (zaskakująco przyjemnych), elementry RPG (lvlowanie, podział na questy, dobieranie przedmiotów..), nutka Diablo w postaci wypadających itemów i porównywania ich. Chociaż dobieranie przedmiotów nie przynosi tutaj tyle radości co w Diablo - jest trochę nużące.

Walka jest przyjemna ale też fajnie, że gra nie polega na samym wybijaniu kolejnych monstrów. Bossowie zostali zrobieni wręcz idealnie. Poziom trudności jest sprawiedliwy - nie ogarniasz, może dostać w kość. Ale w sumie to nie jest aż tak trudno. Zdecydowanie polecam walkę opętanymi broniami

Zaskoczyło mnie to, jak duża była ta gra. Oczekiwałem 15h zabawy i koniec - wliczając wszystkie zadania poboczne jakie mogły się pojawić. A dostałem więcej. Sam świat gry jakiś przytłaczający nie jest. Jest wystarczająco duży i zróżnicowany, kilka miejscówek może się spodobać.

W recenzji pojawiło się coś o tym, że Smierć jest jakaś nijaka. Ja natomiast gościa polubiłem. Nie mniej niż Wojnę, który też był bardzo fajną postacią.

W grze cały czas pojawiają się nowe elementy, takie jak zabawki które można używać. Zwyczajnie Darksiders nie pozwala się nudzić.

Zakończenie gry jest nijakie, jakby nagle zmienione i zrobione na szybko. Ale to jedyny poważny minus

Polecam wszystkim i mam nadzieję że zobaczymy kolejną część - im szybciej tym lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem grę 2 razy, na normalu kończąc każdy możliwy do wykonania quest i na apokalipsie. Będąc wielkim fanem jedynki, nie zawiodłem się. Co prawda ukończenie gry na apokalipsie wymaksowaną postacią to zabawa na prawdę prosta, ale mimo tego sprawiła mi masę frajdy. Jedyną rzeczą jaka mnie irytowała to Tygiel, do 75 fali śmiesznie łatwo, powyżej bardzo trudno. Mam zwyczaj i chęci do zdobywania wszystkich achievementów gry, której jestem wielkim fanem i bardzo mi się podoba. Tu właśnie strasznie męczący jest owy Tygiel. Jak dla mnie wrzucony na siłę, byle by móc nadrukować z tyłu książeczki "online-passa" Zakończenie gry, a właściwie jego brak baaardzo mnie zawiodło, nie wnosi nic do tej fantastycznej historii. Mam nadzieję że "trójka" będzie pod tym względem lepsza, bo, że będzie po sukcesie dwójki nie mam wątpliwości. Nasuwa mi się tylko jedno pytanie biggrin_prosty.gif Jak myślicie Waśń czy Furia ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzejmy temat bo niedawno z polecenia kolegi zacząłem grać w DarkSiders II. I uczucia mam mieszane :) Moje słowa oparte są tylko o część drugą.

To co najbardziej rzuca mi się w oczy to totalne ściąganie motywów z innych gier. Bo bo popatrzmy, sposób wybierania kwestii dialogowych to nic innego jak kółko z serii Mass Effect. Noszenie dwóch kos mocno kojarzy mi się z BloodRayne a sama maska postaci z Punisherem. Z kolei wygląd i możliwość "przemiany" w alternatywną osobowość to Soul Reaver (tam było to troszkę inaczej bo dopiero po utracie całego paska życia Raziel przechodził w inne ciało, ale jednak podobieństwo tutaj jakieś jest).

I największa zrzynka - Prince of Persia 2008. Belki których używamy do wspinaczki wyglądają tak samo jak w produkcji Ubisoftu, gzymsy również (tyle, że w DSII nie można się wspiąć na co popadnie). Nawet te łączniki które służą do przedłużenia biegu po ścianie albo miejsca gdzie łapiemy się "rękawicą" prawie to samo. A żeby ułatwić grę to twórcy postarali się aby ściany były również wysmyrane i z daleka widoczne gdzie się kierować.

Tak trochę pomarudziłem, ale i tak, po prawie 10h spędzonych w grze, na razie to wszystko mi się podoba. Zawsze lubiłem mitologię, bogów, zło które rozprzestrzenia się po świecie i trzeba je powstrzymać. Ciskam kiedy mogę i próbuję pobić rekordowe combo czyli 54 ciosy.

Jedyny problem jaki mnie dręczy to sprawa czysto techniczna. W czasie rozgrywki mam skoki które sugerują aby wyłączyć jeden rdzeń. Jednak gdy tak zrobię gra potrafi przyciąć na dobre kilka(naście) sekund bez gwarancji, że ruszy ponownie. Ale i tak ciskam cały czas do przodu ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"DLC Grobowiec Argula" już dostępny na PC!

Jeżeli posiadacie Edycję Limitowaną Darksiders II, to czym prędzej sprawdźcie swoje skrzynki pocztowe ? powinniście w nich znaleźć wiadomość dotyczącą udostępnienia darmowego dodatku Grobowiec Argula. Jak podaje serwis Game Informer, rozszerzenie jest gotowe do pobrania na wszystkich trzech platformach sprzętowych ? komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 3 i Xbox 360. Odnotujmy, że kilka dni temu twórcy gry zapowiedzieli, że DLC ujrzy światło dzienne dopiero we wtorek.

Grobowiec Argula naturalnie będzie dostępny również dla pozostałych graczy, ale jego pobranie będzie się już wiązało z uiszczeniem opłaty (560 Microsoft Points lub 6,99 dolarów). Jeśli chodzi o zawartość, rozszerzenie serwuje dwa lochy, w których można znaleźć całkowicie nowe przedmioty i natknąć się na nieznanych wcześniej przeciwników.

Ja dostałem swój kod wczoraj, wklepałem na steama i wszystko wsio poszło.klaszcze.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największą wadą gry jest, paradoksalnie, rozmiar. Nie, nie narzekam iż gra jest za długa. Chodzi mi bardziej o bezsensowne ogromne przestrzenie pomiędzy lokacjami questowymi. Kilkuminutowa jazda koniem z lokacji do lokacji często bez jednego wroga lub z wrogiem tak słabym, że nie opłaca się go atakować jest wkurzące ze względu na strate czasu. Nawet system szybkiej podróży jest cofaniem w stosunku do klimatycznego systemu Wężowych Tuneli Vulgrima. Dodatkowo questy poboczne zmuszają do kilkukrotnych podróży w te same miejsca. Notabne przydałby się osobny przycisk na wyświetlanie mapy. Ja go nie znalazłem.

Postać Śmierci też mnie nie ujęła. Brak ekspresji twarzy, troche słabo modulowany głos i częste bieganie na posyłki powoduje iz Śmierć, jako postać, wypada blado na tle Wojny.

Sklepy? Śmieszne parametry broni i pancerza powodowały iż na koncie nudziło się coś 300tyś dusz. Zdecydowanie lepszą broń się po prostu znajduje. Na plus zaliczam ulepszanie opętanej broni. Efekt kase wydałem tylko na naukę kombosów i resetowanie umiejętności aby przetestować każdą,

Na plus zaliczam budowle i zagadki, choć te czasem potrafiły zdenerwować. Podobał mi się Świat Kuźni, natomiast Królestwo Umarłych za szaro-burość, epatowanie na siłe czaszkami itp irytowało

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na plus zaliczam budowle i zagadki, choć te czasem potrafiły zdenerwować. Podobał mi się Świat Kuźni, natomiast Królestwo Umarłych za szaro-burość, epatowanie na siłe czaszkami itp irytowało

Mnie akurat na odwrót :) Byłem zirytowany całą krainą Kuźni, nijak się miało to do postapokaliptycznych, demonicznych klimatów z jedynki, który tak sobie umiłowałem - tymbardziej tutaj, gdzie bohaterem jest sama Śmierć. Przebolałem, ale strasznie mi sie ten etap nie podobał - dopiero jak zobaczyłem Krainę Umarłych to odżyła we mnie wiara w Darksiders II. Totalnie zauroczony jestem surealistycznością i tajemniczością tej krainy.

PS: mój kod do DLC z edycji limitowanej nie wchodzi na Steam :( Mail do muve napisany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wpisujesz tego kodu do Steama, tylko na stronie THQ a oni ci wyślą na maila kod do Steama. tongue_prosty.gif Ja swój dostałem wczoraj a jutro zacznę sprawdzać o co w tym DLC chodzi. Oczywiście jeśli jest dostępne na początku fabuły, bo ledwo zacząłem New Game +.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz Argul's Tomb, jaki otrzymałem wraz z preorderem, pojawił się również DLC "Death rides". Zakupiłem go, ale nie pojawił sie żaden komunikat o możliwości pobrania kontentu. Gdzieś przeczytałem, że był on dołączany do preorderu jako exclusive. Tylko nie przypominał sobie bym dostał jakiś dodatkowy kod poza tym do Argul's Tomb. Niby rozszerza on gre "o dodatkowe dwie godziny gry dzieki wielu pobocznym questom w głównym wątku". Skoro niby go miałem, bo mi nie pobrało nic, to dlaczego steam pozwolił mi na zakup jego bez informowania mnie że go mam?

Promocja 50% na Darksiders II i wszystkie DLC do niego do niedzieli, więc skorzystałem z tego bonusu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kawalorn z tym kodem na stronie THQ to trochę przesada, dostałem go i jakoś steam kręci nosem. Cóż.

Grę skończyłem trochę jakoś miesiąc temu, nie byłem w stanie opisać wrażeń bo jakoś oklapłem. Jutro może coś o tym napiszę ale na teraz - gra jest świetna, muzyka jest genialna, walki bardzo dynamiczne (i trudne miejscami!). Grafika jest całkiem całkiem i nic ponadto. Coś więcej - jutro jeżeli mi się będzie chciało i znajdę czas. Przygotowania do bierzmowania same się nie zrobią :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kawalorn - Argul's Tomba mi pobrało, ale mam wrażenie że razem z tym Death Rides.

@BrokenAss - ja miałem również problemy z dodaniem kodu Argula DLC. Początkowo wlepywalem w steam, później zoriętowalem sie, że trzeba go dopiero na stronie wymienić na właściwy dla platformy, ale to nic nie dało. Wklepywałem kilka razy. Dopiero kilka dniu później wklepałem dla zasady i zaakceptowało go. Nie wiem, czy coś poprawili, ale wcześniej mi go nie akceptowało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie przed chwilą skończyłem Crucible. 99 fala to prawdziwe piekło zwłaszcza jeśli idzie się tam jak ja na 25 poziomie i trudności "Apocalyptic". tongue_prosty.gif Niestety nie mogę jeszcze walczyć z Wicked K, bo w fabule nie mam łapy a potrzeba jej żeby się do niego wspiąć.

@Deathdealer Mnie Argul's Tomb pobrało na długo przed tym jak DLC było do odblokowania. Możliwe, że tydzień lub dwa, bo wtedy był ostatni duży patch.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Deathdealer jeżeli poczekasz 3 lata i ~3miesiące to stawiam Ci piwo :P kod zadziałał i działa, pobrał co było do pobrania i (chyba) działa.

@Kawalorn mnie Tygiel odepchnął na poziomie chyba 54, co jak co ale walka z trzema przeciwnikami, których ciosów nie jestem w stanie przewidzieć jest trudna. Może teraz, gdy wrócę do gry żeby opaczyć nową zawartość to odblokuję poziomy 76-100 i zaliczę Tygiel. Rzekłem.

Co do szerszej recenzji, którą miałem napisać - sorki. Ale mogę za to wymienić niewielki minus. Mianowicie: gra w ogóle nie ma klimatu jedynki, tej postapokalipsy. Ale za to ma swój własny mikroklimat, który może jest zbyt kolorowy, ale pasuje jak ulał.

A, i jeszcze jedno. Choć gra jest lansowana na elementy RPG, to nie można do niej podchodzić jak do klasycznego erpega. Bo to nie jest produkcja z rozbudowaną fabułą, mnogością wyborów czy BARDZO rozbudowanymi dialogami. To dalej świetny i dynamiczny slasher.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kennyhc o ile mogę Ci odpowiedzieć co dają ciernie, a dają odbijanie ilości obrażeń równej wartości cierni, obronę mogę wyjaśnić intuicyjnie, zmniejsza obrażenia jakie dostajemy, odporności nie jestem w ogóle pewien. Najprawdopodobniej zmniejsza obrażenia od żywiołów zadawane przez wrogów.

A ja sam chciałem zadać inne pytanie. Niektóre bronie czy talizmany mają specjalne efekty, np Ogień Omega czy Rozgrzeszenie (już nie pamiętam dokładnie). Czy gdzieś jest spis jak one dokładnie działają? Nie wiem, strona THQ, strona fanowska czy coś? Bo o ile taką, na przykład, Zgubę Żywych umiem sobie rozpracować, o tyle wspomnianego Rozgrzeszenia nijak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kennyhc no właśnie nie zawsze. W tym jest problem, bo czasem jest wyjaśnione, czasem nie. Zguba Żywych teoretycznie zawsze wysysa życie, a po dłuższym użytkowaniu okazuje się, że tylko w konkretnych sytuacjach. Przy Rozgrzeszeniu nie ma w ogóle nic, jest tylko napisane do kogo należał, tak samo przy talizmanie dającym Fechmistrza. Oj, jeśli o to chodzi to się THQ nie popisało. Ale gra jest ogólnie świetna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...