Skocz do zawartości

BullinDaUll

Forumowicze
  • Zawartość

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez BullinDaUll

  1. BullinDaUll
    Dawno już nie pisałem, co? Ale nie było za bardzo o czym. Wiem przecież, że nikt nie chce czytać wypocin znudzonego dziewiętnastolatka. Ale teraz piszę.
    Od 15 grudnia niewiele się zmieniło.
    <ciach!>
    Nabrałem - choć niezbyt przesadnej - odwagi do dziewczyny, która spodobała mi się bardziej niż wszystkie inne.
    W tym samym czasie przestałem ufać ludziom.
    Zauważyłem, że nie mam chyba już najlepszego przyjaciela.
    Rówieśnicy zaczęli budzić we mnie coraz większą irytację.
    Ale moje życie zaczyna chyba znowu mieć smak.
    I tak jest do dziś.

    Rób sobie w domu co chcesz, ale najpierw zapoznaj się z regulaminem forum i blogów i nie informuj nas o rzeczach, które są tutaj zabronione - Lord
  2. BullinDaUll
    Czy ludzie się zmieniają? Chyba nie. Tyle razy obiecywałem sobie, że się zmienię, będę asertywny, pewny siebie, obowiązkowy. Mówiłem sobie, że od jutra będę mówił to co myślę, nie wstydząc się za siebie. I co? Zawsze przegrywałem z własnymi słabościami...
    I teraz, gdy spotkałem ją, łudzę się, że coś zrobię. Ale skończy się tak jak zawsze, nie zrobię kompletnie nic.
    Jestem zły na siebie, na pewno będę tego żałował, taki jestem. Kompleksy zawsze wygrywają, przez nie marnuję szanse. Kiedyś może powiem, że gdym mógł wrócić do tej chwili to postąpiłbym inaczej. To nieprawda, zrobiłbym dokładnie to samo - nic.
    Nie wiem, co ona mogła by we mnie zobaczyć.
    Są takie, przy których nie trzeba się starać. Puste, niewymagające. Ona jest inna, zbyt mądra i piękna, niedostępna dla kogoś takiego jak ja.
    http://www.youtube.com/watch?v=1qsgBF7ZIsk
  3. BullinDaUll
    Siedzę dziś na przystanku, wypatruję MZK. Obok - dwóch skejciorów kulturalnie (używając najrozmaitszych słów, zaczynających się głównie od liter "p" i "k") wymienia się poglądami na temat swoich wypaśnych komór i puszcza z nich coraz to bardziej JP (na 100%) kawałki. Jednym słowem - wiocha.
    Po ok. 10 minutach przeglądu najbardziej kozackich nutek, zmiana klimatu. Techno. Nie wiem, jak was, ale mnie rozśmieszył widok dwóch takich typów, gibających się do jakiegoś śmiesznego techno-umcypacy-hitu.
    Wydaje się, że moda na taki styl już powoli mija, teraz na ulicach zamiast niby-skejtów, królują metroseksualni, opaleni chłopcy w rurkach.
    Powoli zostają już jedynie ci, którzy wiedzą czego tak naprawdę słuchają, ubierają się w luźne bluzy, bo taki mają styl, nie gonią za modą. I do takich mam szacunek.
    Oto kilka "chituw" z przystanku:
    http://www.youtube.com/watch?v=7Ql5VkYiYig
    Ja p****, co za gruby bit, prawdziwa gangsta-muza...
    http://www.youtube.com/watch?v=8aYZzUfn43c
    Noł koments, "za*eb macha, ha ha ha ha" ocb?
    Dobra, koniec przeglądu muzyki przystankowej, nie wiem, czy ktoś normalny wytrzyma tego więcej
    A teraz kilka kawałków, które moim zdaniem są niezłe:
    http://www.youtube.com/watch?v=cjg2R2yStyI
    http://www.youtube.com/watch?v=wkMBOAtboN8
    http://www.youtube.com/watch?v=EBMaYLrl3mU
    Nie, żebym był znawcą tego typu muzyki, ale powyższe kawałki zdają mi się być o niebo lepsze niż te wszystkie Sokoły, DonGuraleska itd.
    Aha, i jeszcze coś dla fanów dobrej techniawy, utwór bardzo popularny w pociągu, którym dojeżdżam do szkoły:
    http://www.youtube.com/watch?v=q6GzsAZevHA
    I na koniec coś rozluźniającego:
    http://www.youtube.com/watch?v=58CJih1iYC0
    Narty!
  4. BullinDaUll
    Witam, dziś trochę luźniejszy wpis. Śledzik - coś co niesamowicie poprawia mi humor, zawsze, gdy tylko odwiedzam NK. Śledzik daje niemal nieograniczone możliwości dzielenia się swoją głupotą
    A oto lista:
    1.
    "śledzik został już usunięty. Jeżeli ciągle go widzisz to wklej tą wiadomość z tym kodem: 5P13RD4L4J-5L3D21U a zniknie napewno" - tekst wklejony przez jakąś 40-letnią panią, nic nadzwyczajnego, swego czasu było takich informacji wiele. Śmieszne jest to, że niektórzy wpisywali te kody...
    2.
    "5P13RD4L4J-5L3D21U" - i tu mamy przykład. Kod wkleił pewien kleryk z mojej miejscowości. Ciekawe czy rozszyfrował ten kod...
    3.
    "Ja+Ty=My.;***.Jeśli przeczytałeś to działanie młosne pomyśl sobie o osobie którą kochasz i powturz TRZY pierwsze słowa "JA+TY=MY".A w ten poniedziałek na 3 lekcji w szkole coś sie wydarzy.;*.Jeśli tego nie skopiujesz czeka cie 3 letni pech" - powturz!
    4.
    "J3273M-D38113M <-- Wklej cala ta wiadomosc, razem z tym kodem na sledzika, a on zniknie NATYCHMIAST! Potwierdzone przez administratora portalu Nasza-Klasa.pl" - i tym sposobem, twoi wszyscy znajomi (w liczbie ok. 763), dowiedzą się, że jesteś debilem.
    5.
    "WKLEJ TO NA SWÓJ PROFIL! A ZA 20 sekund dostaniesz 10 prezętów od Pana Gąpki 20 ... 19 ... 18 ... 17 ... 16 ... 15 ... 14 ... 13 ... 12 ... 11 ... 10 ... 9 ... 8 ... 7 ... 6 ... 5 ... 4 ... 3 ... 2 ... 1" - dobrze, że jest odliczanie.
    6.
    "Stan przy scianie na jednej nodze a sledzik zniknie 100% <lol2>" - sprawdzałem, wcale nie działa!
    7.
    "ciongle to trzeba wklejac a to g*wno jest nadal" - właśnie...
    Fajny ten śledzik!
    PS. 5P13RD4L4J-5L3D21U
    http://www.youtube.com/watch?v=01C4RPEinM4
  5. BullinDaUll
    Chcę raz jeszcze poruszyć temat związany ze zbędnymi lub niezbędnymi kilogramami. W ostatnim wpisie chyba popełniłem błąd. Nie opisałem zbyt dokładnie sprawy i mojego poglądu.
    A więc uściślijmy: NIE UWAŻAM, ŻE LUDZI NALEŻY DZIELIĆ NA GORSZYCH I LEPSZYCH, BIORĄC POD UWAGĘ ICH MASĘ CIAŁA. MYŚLĘ, ŻE W TEJ KWESTII POWINNA PANOWAĆ RÓWNOŚĆ (a więc chyba bliżej mi pod tym względem do komunisty, niż faszysty. Jak uważasz Flijoye?), WAŻNE JEST TO, ŻEBY DOBRZE CZUĆ SIĘ W SWOIM CIELE.
    Wiem, że istnieją ludzie, którzy z różnych, niezależnych od nich przyczyn, są otyli. Ale to niewielki procent.
    Jeżeli ktoś uważa, że otyłość to choroba to się z nim nie zgadzam. Równie dobrze można powiedzieć, że niedobór masy ciała to choroba, a jednak większość osób tak nie uważa. I słusznie.
    Na kopa w dup*ę zasługują jedynie ci, którzy narzekają na swoją dolę, a nie próbują ruszyć zadka i czegoś zmienić.
    Czytam swoje słowa i widzę, że dalej nie napisałem tego co chciałem, dalej moje myśli są źle ujęte, ale chyba lepiej tego nie zrobię. Trudno.
    W skrócie chodziło mi o to, że nie należy nikogo oceniać po wyglądzie. Dobra, już nic nie piszę, bo i tak nic z tego nie będzie...
    Nara.
    http://www.youtube.com/watch?v=a7E22_mYGhc
  6. BullinDaUll
    Zauważyliście, że ludzie dużo częściej robią uwagi na temat wyglądu osobom chudym, a nie otyłym?
    Ciekawe dlaczego tak jest... Denerwuje mnie to, że otyłość uważa się za "straszną chorobę", mówi się, że to przez uwarunkowania genetyczne itd. A chudego można wyśmiać, powiedzieć, że ma anoreksję, albo "ty chyba w ogóle nic nie jesz". Można powiedzieć mu to prosto w twarz i nikt się temu nie dziwi (nie żeby mówienie czegoś za plecami było ok). Powiedzcie mi jaka, w takiej sytuacji, jest różnica między chudzielcem, a tłuściochem???
    Pewnie się domyślacie, że piszę to, bo sam jestem chuderlakiem. Tak, macie rację. Przy wzroście ok. 190 cm, ważę 70 kg. Ale w przeciwieństwie, do wielu innych, chudych czy grubych, staram się coś z tym zrobić. Regularnie ćwiczę na siłowni, staram się odpowiednio odżywiać itd. Mam nadzieje, że kiedyś przyniesie to skutek i nie będę już więcej słyszał, takich jak powyższe, uwag na mój temat.
    Mój przekaz jest prosty i oklepany: nie oceniajcie ludzi po wyglądzie, a jak już chcecie kogoś oceniać, to pomyślcie 2 razy.
    Z drugiej strony, jeżeli ktoś ma taki problem, a nie pracuje nad sobą, to może jest to jedyna droga do tego aby go zmotywować?
    Ciężko wyczuć. Można by jeszcze dużo na ten temat napisać, ale nie mam czasu.
    Narka, pędzę na basen
    [uPDATE] Po ponownym przemyśleniu tematu i zapoznaniu się z komentarzami, stwierdziłem, że wstawię wkrótce kolejny, dokładniejszy i lepiej przedstawiający moje zdanie, wpis na blogu.
    http://www.youtube.com/watch?v=eVgMc8hkS8k
  7. BullinDaUll
    Chciałem tu odpowiedzieć na kilka opinii, zawartych w komentarzach do mojego ostatniego wpisu. Może miejsce na to jest w komentarzach, ale ja wolę to zrobić tutaj.
    Najbardziej aktywny był chyba VildWolf, który ma nie-wiem- ile lat, ale "ciekawie" się wypowiadał, cytuję:
    "Aroganccy pseudointelektualiści, którzy w dupie byli i [beeep] widzieli, a uważają się za nie wiadomo jakie bóstwo też powinni nie chodzić do szkoły, bo i po co? Jakbyś był taki mądry to zamiast narzekać na innych, mógłbyś robić po prostu dodatkowe zadania lub poczytać następne tematy. Ale widać, że umiesz tylko narzekać na "matołów"."
    Nie mam pretensji, że nazwałeś mnie arogantem i pseudointelektualistą. Tak odbierasz moją osobę, ok, sam siebie nie będę oceniał. Ale nie uważam, jeśli chodzi o ten temat, że w dupie byłem i [beeep] widziałem, a to dlatego, że nie pisałem o księżycu, drodze mlecznej, historii Uzbekistanu. Pisałem o czymś, z czym mam styczność, o realiach, które znam, mam z tą sprawą związek, jestem uczestnikiem opisanych przeze mnie spraw, dotyczą mnie one. Dlatego proszę cię, nie mów, do [beeep], że w dupie byłem i [beeep] widziałem.
    Co do "dodatkowych zadań" i "czytania następnych tematów" - dlatego nie jestem pewny ile masz lat. Bo jako 17 letni chłopak(?), powinieneś wiedzieć, że takie rzeczy sprawdzają się w podstawówce, albo w gimnazjum, ale nie w technikum (o liceum nie piszę, bo nie wiem do końca jak tam jest). Dlaczego? Dlatego, że nawet dobry uczeń nie jest w stanie sam do wszystkiego dojść. Nie nauczysz się zawsze sam, tego jak działa jakiś układ, jak czytać, czy wykonywać różne tablice, jak wykonywać obliczenia itd.
    Być może umiem tylko narzekać na matołów.
    "myślisz, że jak zajedziesz jakimś głupawym tekstem to jesteś spoko? zal mi ciebie"
    Ta odpowiedź chyba nie wymaga komentarza. Tekst człowieka z "intelektualnego przedszkola" (no co, skoro ja jestem pseudointelektualistą (: )
    Autorem wszystkich zacytowanych tekstów jest VildWolf.
    To chyba tyle, nara
    Odpuść rzucanie mięsem, ładnie proszę.
    [wies.niak]
    http://www.youtube.com/watch?v=RD7s4i_X-p0&feature=channel_page
  8. BullinDaUll
    Siema, dziś znowu o szkole. Chodzę już czwarty rok do technikum elektrycznego (dzięki Wszechmocnemu jestem w 4 klasie), niebawem będę je kończył. W związku z tym naszły mnie pewne refleksje.
    A mianowicie:
    - system oświaty (nie wiem, jak to inaczej nazwać) jest [beeep] wart
    Dlaczego?
    + Ano dlatego, że pozwala on na dopuszczanie do wyższych klas matołów, ludzi, którzy po prostu nie chcą się uczyć. Zawadzają, przeszkadzają, opóźniają. Dla mnie typ, który nie chce się uczyć, nie powinien być miłosiernie przepuszczany dalej i dalej. Nie powinien nawet siedzieć, powinien wylecieć z hukiem na przedszkolny bruk.
    + Selekcja przy naborze uczniów? A co to jest? Może w jakiś renomowanych szkołach (moja nie jest taka, ale w rankingu techników w województwie jest pierwsza) coś takiego funkcjonuje, ale w mojej nie. Teoretycznie na profil "technik elektronik", przyjmowano od 120 punktów, w praktyce dostały się też młoty, mające 65. I co taki młot robi na zajęciach? Siedzi i pisze eski pod ławką, albo patrzy w okno. A przy okazji ( na pracowniach) zajmuje, curwa , niepotrzebnie sprzęt, na którym ktoś normalny mógłby się uczyć!
    Taki baran nie zda egzaminu zawodowego (którego forma i treść, to temat na osobny wpis), a jeśli go zda to i tak w zawodzie nie popracuje bo jest młotem. (Choć biorąc pod uwagę próg zdawalności, to nie zda i koniec)
    Powinna być selekcja. Lenie i debile nie powinni zatłaczać szkół.
    - zakres przekazywanej wiedzy praktycznej jest zerowy
    Dlaczego?
    + Bo przez tych obiboków, którzy zatłaczają szkołę, jest mniej zajęć praktycznych, gdzie tak naprawdę można czegoś się nauczyć.
    Jeśli dyrektorzy przyjmują masowo uczniów z własnej woli, nie jest im to odgórnie narzucone, to powinno im się poupierdalać ręce.
    http://www.youtube.com/watch?v=8ceEDWftuxI
    Nara
  9. BullinDaUll
    Ok, znalazłem nieco czasu na wpis. Tak więc chciałem poruszyć temat polityki, ale tak nieco ogólniej.
    Po pierwsze chodzi o dyplomację. Czy nie irytuje was to, że na spotkaniu z jakąś ważną personą nasz prezydent (czy premier, dla mnie to jeden pies), wpieprzają żarcie, na które przeciętny polski obywatel pracuje 2 miesiące?
    Mnie to wyprowadza z równowagi. Kanapki z serem żreć!
    Albo dlaczego, do jasnej cholery, polscy politycy mają wozić się jakimiś super bezpiecznymi limuzynami, na które polski obywatel nigdy nie zarobi? Kto by chciał ustrzelić naszego prezydenta? A nawet jeśli to by się stało, to co z tego? W tym kraju mieszka 38 mln osób, myślę, że byśmy sobie z tym jakoś poradzili.
    Sprzdaż stoczni - łach nie z tej ziemi, bo kto o zdrowych myślach, kupi zakład, w którym funkcjonuje chyba ze 147000 związków zawodowych, z którymi po kolei trzeba się dogadać...
    Po trzecie: polska polityka wobec Rosji. Co taki kraj jak Polska może im (ruskom) zrobić? Rosja to olbrzymi rynek, na którym polskie produkty znajdowały zbyt, a o ile wiem, teraz z tym coraz gorzej, właśnie przez zatargi polityczne. Wg. mnie mieszkają tam pokręceni ludzie, ze zwichrowaną psychiką, czczący w dalszym ciągu Lenina, ale nie można ich lekceważyć! A to co Rosja straci na handlu z nami, to najwyżej kilka tysięcy osób, które umrą z głodu czy innej przyczyny, a jak wiemy z historii, dla nich to żaden problem, bo śmierć jednostki to tragedia, a milionów - statystyka. Czy chcemy, czy nie, nasz kraj znajduje się w takim położeniu, że musi starać się o dobre stosunki ze wschodnią częścią kontynentu, bo zachód nas zwyczajnie olewa.
    Taka W. Brytania - cwaniacy, którzy boją się, żeby nie rozkradziono ich majątku. Moim zdaniem to bardzo zamknięty kraj. A jak pokazuje historia, swoje bogactwo zawdzięczają temu, że kradli na całym świecie co popadnie. Przecież ileś tam lat temu, wykorzystywali mieszkańców Afryki i ich ziemie do oporu. To samo było z Indiami. Czyją koronę zdobi jeden z największych klejnotów świata (Koh-i-noor), skąd go wzięto, ile za niego zapłacono? Śmiech na sali.
    Francja - no comments...
    O U.S i A nawet nie będę pisał, powiem tylko, że moim zdaniem to jedno z najmniej demokratycznych państw współczesnego świata.
    Wiem, że to wszystko jest nieco bardziej skomplikowane, ale skoro już "z wierzchu" to wszystko takie pokręcone, to jak musi być naprawdę?!
    Nara.
  10. BullinDaUll
    Tym razem coś bezsensownego. Obrazek powstał tak: pierwszy był kot, a potem kolega doradził, że nieco romantyzmu całości doda głowa, pozbawiona części górnej. Oto co powstało...
    kkot.bmp
    Wiem, że to głupie Proszę o oceny w komentarzach, bo nie wiem, czy wrzucać więcej tych śmieci...
  11. BullinDaUll
    Krótko: jeśli szukasz niedługiego, zabawnego serialu, który pozwoli ci nieco się odstresować to "Dwóch i pół" jest dla ciebie! Niewymuszony humor, bohaterowie, kórych nie da się nie polubić - to właśnie w nim znajdziesz.

    Ogólnie cały serial kręci się wokół dwóch braci i syna jednego z nich. Bracia, Charlie i Alan, mają zupełnie inne charaktery. Charlie to plejboj, który wciąż wydaje się być małym chłopcem, a Al to poukładany, odpowiedzialny ojciec. Właśnie głównie przez te różnice tworzy się masa zabawnych sytuacji i nieporozumień. Dodatkowym ich źródłem jest również wspomniany już syn Alana - Jake.

    Podsumowując, dobry serial zapewniający chwilkę dobrej zabawy.
    Jak dla mnie to 8/10.
  12. BullinDaUll
    Ten rysunek i kilka kolejnych jest inspirowany lekturami, które omawiałem w kilku ubiegłych latach. Powstały wszystkie na języku polskim, dziś zamieszczam pierwszy. Wiem, humor niskich lotów, ale moich kolegów to śmieszyło. I jeszcze jedno: szanuję ludzi starszych (:
  13. BullinDaUll
    Moim zdaniem najlepszy polski serial wszechczasów. Porusza ważne tematy, opowiada o sytuacjach jakie mogą przytrafić się nam wszystkim. Pod względem fabularnym - mistrzostwo. Wyprzedza inne seriale o kilka długości, co rusz serwując nam niezwykłe zwroty akcji, pokazując niezwykłe wydarzenia.
    Na osobny akapit zasługują aktorzy, wnoszący w dzieło cały swój kunszt. Ich gra, każdego, bez wyjątku (szczególnie braci M), sprawia, że naprawdę wierzymy w to, co dzieje się na ekranie! Szeroka gama min, jakie z pewnością godzinami trenują przy lustrach, pozwala bez problemu i wiarygodnie wyrazić im takie uczucia jak gniew, zaskoczenie, radość, nagła amnezja (nie wiem po co dodałem to ostatnie...).

    Hania Mostowiak, typ uczucia: rozpacz

    Marta Mostowiak, typ uczucia: zaciekawienie

    Piotr Zduński, typ postawy: tu cię mam!

    Marek Mostowiak, typ miny: jestem [beeep]isty
    Powyższe przykłady to jedynie niewielka część bogatego zasobu min, gestów i postaw. Ale już one udowodnią Wam chyba, że jest na co popatrzeć. Wśród sław grających w serialu, zdarzają się ludzie jeszcze bardziej wyjątkowi, oto oni:

    Od lewej: serialowy Piotr i Paweł (czy Paweł i Piotr?)
    Oni są moimi masterami.
    Na koniec gratis, żebyście wiedzieli, że w tym serialu jest wszystko, nawet super laski!

    Kasia Cichopek w cywilu...
    i jako czarująca Kinga Zduńska...

    [uPDATE] Oczywiście M jak Miłość moim zdaniem to DNO...
  14. BullinDaUll
    Siema, wpadłem na nowy pomysł. W najbliższym czasie wrzucę tu moje rysunki, tworzone głównie na nudnych lekcjach. Zobaczycie, ocenicie itd. Z góry uprzedzam, że nie jest to twórczość niezwykle wysublimowana i piękna.
    Nara, wracam do nauki (:
    http://www.youtube.com/watch?v=-3OSoBFzhLI&feature=channel_page
  15. BullinDaUll
    Chciałem zacząć od M jak Miłość, ale do klasyki odwołam się w innych wpisach. A teraz serio: Dexter to pierwszy serial, który całkowicie mnie zachwycił. Już samo intro jest doskonałe!
    http://www.youtube.com/watch?v=W_Nmek2IDfE
    Główny bohater, wyprany z emocji, zimny i wyrachowany morderca, wiedzie podwójne życie. Na codzień jest przykładnym pracownkiem policji, zajmującym się badaniem śladów krwi na miejscach zbrodni, jednak wciąż nosi w sobie Mrocznego Pasażera - swoją prawdziwą naturę. Największym atutem serialu jest właśnie główny bohater. To niezwykle inteligenty morderca, dokładnie planujący każdy swój krok, co nie znaczy, że nie umie improwizować. Kieruje się kodeksem, który ma chronić go przed wykryciem.

    Serial ma doskonały klimat, świetnie wprowadza nas w świat Dextera. Poznajemy motywy jego działania, zagłębiamy się w umyśle seryjnego merdercy, który, jak się okazuje, nie jest taki straszny.
    Czasem zdarzają się momenty, w których twórcy zamieścili nieco czarnego humoru i one też są świetne!
    Historie opowiadane w kolejnych seriach pochłaniają bez reszty, choć trzeba przyznać, że pod tym względem króluje sezon 1szy. Nie będe tu się rozpisywał o czym traktują poszczególne sezony, bo było by to zabieranie Wam przyjemności z samodzielnego poznawania historii Dexa
    ( a tak naprawdę, to mi się nie chce tyle pisać )
    Podsumowując: JAK DLA MNIE 10/10 !


    Specjalne podziękowania dla wujka GiMPA !
  16. BullinDaUll
    Jak wiadomo na planecie Ziemia istnieje taki typ człowieka. Wszechwiedzący wkurwia niemal każdego, w tym i mnie. Denerwuje mnie to, że z takimi ludźmi nie ma praktycznie kontaktu. Oni nie analizują tego, o czym się do nich mówi. Jak się z nimi rozmawia sprawiają wrażenie, jakby czytali tekst z kartki, robiąc tylko krótkie przerwy na naszą wypowiedź. Jeśli ma się wystarczająco dużo poczucia humoru, to po dłuższej znajomości z Wszechwiedzącym, można zabawić się w grę pt. " Co On Teraz Powie", bo przecież każdy z nich, na daną sytuację ma przygotowany pewien ciąg słów, który bezwiednie wypowiada. Nie wiem czy to można leczyć, jeśli ktoś zna jakieś antidotum to niech napisze mi w komentarzach jak je zdobyć.
    Tekst inspirowany niedawną wizytą mojej ciotki.
    "Może się mylę, nie jestem Wszechwiedzący" - BullinDaUll
  17. BullinDaUll
    Tak, już dawno nic nie pisałem. I przez najbliższy tydzień też nic nie napiszę. A to dlatego, że idę na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy. Wiem, co teraz niektórzy z was sobie pomyślą - " kolejny fanatyk", " pielgrzymka jest przecież dla staruchów", " same cnotki chodzą na takie wyprawy". Ja odpowiem, że to kompletna nieprawda. Ja jestem wierzący, ale z praktyką jest różnie. Jakiejś szczególnej intencji nie mam... Idę, bo lubię poznawać nowych ludzi, a tam wszyscy są dla siebie jacyś tacy nieludzko mili. Nie ma podziału na starych i młodych, do każdego możesz zagadać, a on ci normalnie odpowie. Potem szukanie noclegów, też [beeep]iste. Niektórzy ludzie potrafią przyjąć cię jak rodzinę, a inni pokażą ci stodołę Spanie w straży pożarnej, domu kultury, wieczorne wyprawy, robienie sobie jaj we wioskowych sklepach, do których już nigdy później nie zawitasz - mnie się to podoba. Ja idę z kilkoma kolegami i o ile ja napisałem, że jestem wierzący, to oni deklarują, że nie są - po prostu idą dla zabawy. To nara!
  18. BullinDaUll
    Kombinowanie - nasza narodowa spcjalność. Postrzegana raczej źle, ale każdy w jakimś stopniu kombinuje. Po co? Wiadomo, po to, żeby mieć lepiej od innych...
    Kurde, sam jestem niezłym kombinatorem. Ostatnio pisałem, że idę na pielgrzymkę. Po raz drugi. Za pierwszym razem przeszedłem uczciwie całą, ale teraz kombinowałem. Wyprzedzałem inne grupy, szliśmy z kolegami samotnie na skróty ( te rzeczy są na pielgrzymkach surowo zabronione), raz nawet przejechałem jakieś 5 km pociągiem...
    Wiem, nie mogę się nazwać pielrzymem, lepiej w moim przypadku pasuje słowo "turysta". Dzięki temu, że tak postępowałem, miałem wymierne korzyści: lepsze noclegi, byłem mniej zmęczony itd. Ułatwiałem sobie sprawę konsekwentnie, to nie były jednorazowe przypadki.
    I to właśnie czyni mnie nie kombinatorem, a cwaniakiem. Jest mi z tego powodu bardzo głupio. Jasne, można zakombinować, ale gdy robi się to za często, to jest się cwaniakiem. A gdy staje się to naszym sposobem na życie, to jesteśmy zwykłymi kretynami, ot co! Trzeci raz pójdę uczciwie!
  19. BullinDaUll
    Jon Lajoie - znacie go? Tak, ten koleś jest niesamowity. Jak dla mnie to jedna z największych gwiazd YT, która staje się coraz bardziej rozpoznawalna. I nic dziwnego, koleś ma za*ebiste poczucie humoru. Jest nieco kontrowersyjny, ale w niewymuszony sposób, nie gra pod publike Pewnie wielu z was zna go z joemonstera, gdzie dość regularnie pojawiają sięjego filmiki. Kurde, zazdroszcze mu, bo robi to co potrafi najlepiej, sprawia mu to przyjemność i to jest jego sposobem na życie. Ma chłop szczęście. Czekam na kolejne filmiki!
    "My name is Jon and I like a few Kevin Bacon movies and lasagna. I am not afraid of wolves, but if I ever were face to face with an angry wolf, I'd probably get scared. Also, I make videos."
    http://www.youtube.com/watch?v=A0Gs4xGw1Eg
    A to jego kanał na YT:
    http://www.youtube.com/user/jonlajoie
  20. BullinDaUll
    Mam taki niesamowity przycisk na klawiaturze, zresztą pewnie jak wy wszyscy. To przycisk POWER. Teoretycznie po jego naciśnięciu system kończy pracą i komputer zosataje wyłączony.
    Wczoraj użyłem tego magicznego, jakże pomocnego przycisku ( w ogóle to przycisk to strasznie śmieszna nazwa, nie? przycisk... lol lol lol) i wyszedłem z domu. Nie macie pojęcia, jak byłem zachwycony, gdy po 5 godzinach wróciłem i chciałem włączyć kompa. Tak, macie rację! Komputerek dalej sobie działał, po prostu ikspek nie poradził sobie z prawidłowym wyłączeniem Avasta.
    To jedna z najbardziej niesamowitych historii w moim życiu! Ale jazda.
    Pa, idę napić się kawy...
    http://www.youtube.com/watch?v=UGtKGX8B9hU&feature=channel_page
  21. BullinDaUll
    Nasza Klasa - moim zdaniem dobry portal, o którym słyszę od pewnego czasu same złe rzeczy. A bo to druga fotka, bo zdięć za dużo, albo, że niektóre osoby mają po 653 znajomych, a to, że jakieś prezenty, eurogąbki itd.
    JEŚLI COŚ SIĘ WAM NIE PODOBA, TO WIŃCIE ZA TO SAMYCH SIEBIE. TO MY JESTEŚMY UŻYTKOWNIKAMI TEJ STRONY, I TO ONA DO NAS SIĘ DOSTOSOWUJE!!!
    Jeśli nie pasi wam, że są prezenty, to z nich nie korzystajcie! Jak denerwują was fikcyjni znajomi to, do cholery, nie przyjmujcie zaproszeń!!! NK, według mnie, świetnie spełnia swoje zadanie, sam znalazłem tam wiele osób z mojej rodziny i znajomych, z którymi z różnych powodów straciłem kontakt. A ta cała reszta? Jak już mówilem, nikt nie każe tego nikomu wykorzystywać. Niestety nasza klasa ewoluuje, zmienia się tak, żeby zadowolić swoich użytkowników, a że są oni tacy, jacy są to już inna sprawa.
    Nie obchodzi mnie to, że inni podśmiewują sie z mojej licby znajomych (134), tak, mam tylko 2 zdięcia na profilu i niewiele komentarzy. Wisi mi to. Niech każdy korzysta z nk, jak chce.
  22. BullinDaUll
    Ostatnio noszę się z zamiarem kupna telefonu. Coś w miarę niedrogiego, ale funkcjonalnego. Jako, że jestem dość świeżym użytkownikiem neta, posłuchałem rady kumpla i podczas szperania w sieci, wszedlem na kilka forów. To co tam tam się dzieje pewnie nie zdziwi żadnej osoby, która ma neta przez dłuższy czas. Po prostu masa postów, których autorzy wzajemnie się przekrzykują. " SE jest najlepszy! Świetnie gra", " Ch**a wiesz! Nokia i nie ma bata!!!!!!". I to w zasadzie wszystko. Niemal żadnych konkretów, wyzwiska... Według mnie ten kto sugeruje się tym co w takich miejscach się pisze, musi być niezłm ryzykantem, bo to co się z nich wynosi to chyba tylko mętlik w głowie.
    [uPDATE] Dokonałem zakupu. Motorola ROKR E8, chwalę sobie.
  23. BullinDaUll
    "Kremacja czy dewastacja?" - ktoś może zapytać: "co ta za dziwny tytuł wpisu, czy autor to regularny idiota ?"
    Ja odpowiem, że nie ( choć przyznam, to moja subiektywna ocena). Po prostu sam wchodze na dziwnie zatytuowane blogi, bo ciekawi mnie co kretyn, który na wstępie pisze np. " Lepienie bananów kokosowych", ma do powiedzenia. A ja? Nie wiem co mam do powiedzenia... Zobaczymy. Nie chciałem też napisać: " Czesc nazywam sie Romek i bede pisal bloga". Dobra, to nara! Później pomyśle o czym napisać! Aha, jeszcze uśmieszek, rzecz obowiązkowa na każdym porządnym blogu: (:
×
×
  • Utwórz nowe...