Hiphopo-niewiadomoco
Siedzę dziś na przystanku, wypatruję MZK. Obok - dwóch skejciorów kulturalnie (używając najrozmaitszych słów, zaczynających się głównie od liter "p" i "k") wymienia się poglądami na temat swoich wypaśnych komór i puszcza z nich coraz to bardziej JP (na 100%) kawałki. Jednym słowem - wiocha.
Po ok. 10 minutach przeglądu najbardziej kozackich nutek, zmiana klimatu. Techno. Nie wiem, jak was, ale mnie rozśmieszył widok dwóch takich typów, gibających się do jakiegoś śmiesznego techno-umcypacy-hitu.
Wydaje się, że moda na taki styl już powoli mija, teraz na ulicach zamiast niby-skejtów, królują metroseksualni, opaleni chłopcy w rurkach.
Powoli zostają już jedynie ci, którzy wiedzą czego tak naprawdę słuchają, ubierają się w luźne bluzy, bo taki mają styl, nie gonią za modą. I do takich mam szacunek.
Oto kilka "chituw" z przystanku:
http://www.youtube.com/watch?v=7Ql5VkYiYig
Ja p****, co za gruby bit, prawdziwa gangsta-muza...
http://www.youtube.com/watch?v=8aYZzUfn43c
Noł koments, "za*eb macha, ha ha ha ha" ocb?
Dobra, koniec przeglądu muzyki przystankowej, nie wiem, czy ktoś normalny wytrzyma tego więcej
A teraz kilka kawałków, które moim zdaniem są niezłe:
http://www.youtube.com/watch?v=cjg2R2yStyI
http://www.youtube.com/watch?v=wkMBOAtboN8
http://www.youtube.com/watch?v=EBMaYLrl3mU
Nie, żebym był znawcą tego typu muzyki, ale powyższe kawałki zdają mi się być o niebo lepsze niż te wszystkie Sokoły, DonGuraleska itd.
Aha, i jeszcze coś dla fanów dobrej techniawy, utwór bardzo popularny w pociągu, którym dojeżdżam do szkoły:
http://www.youtube.com/watch?v=q6GzsAZevHA
I na koniec coś rozluźniającego:
http://www.youtube.com/watch?v=58CJih1iYC0
Narty!
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.