Skocz do zawartości

zoldator

Forumowicze
  • Zawartość

    2517
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Komentarze blogu napisane przez zoldator

  1. Szczerze to połączenie studia z MMX nie napawa mnie zbyt optymistycznie. To nie jest gra tragiczna, ale DivOS czy Grimrock to też nie.

    Sure ain't, mimo wszystko ze studiów należących do Ubi, to to jest chyba najbardziej logiczne wyjście. Pomijam zrobienie Clash of Heroes 2, bo jestem jednym z tych debili, którzy uważają to za dobry pomysł.

  2. Batman też ma bardzo dobre sterowanie i na padzie, i na klawiaturze

    Chyba raz dotknąłem Arkham CIty na klawiaturze, na laptopie mojej eks. Żeby być szczerym nie pamiętam jak mi się grało. Pomijając, że City to po mojemu najgorsza gra z serii Arkham.

    Twoje założenie, że DS jest jednym z nich jest błędne i to właśnie pokazuję.

    Skoro tak mówisz. Swoją drogą, jak zostało rozwiązane to, że w tej grze są cztery przyciski odpowiadające za różne ataki, a na myszce są ich dwa w ogóle?

    Powiem nawet więcej - musiałem się specjalnie natrudzić, żeby gra poprawnie odczytywała mojego pada (w dwójce)

    Jedyne co ja musiałem zrobić to wyłączyć HID, co swoją drogą muszę robić w wielu grach ostatnimi czasy, nie wiem czemu.

  3. Ty masz takie zdanie. Ja mówię, że kup dobry kontroler do tego w co grasz. Są pewne tytuły, których się po prostu nie rusza bez określonego sprzętu.

    Podobna sytuacja zdaje się była przy RE4 na PC. Mam znajomego, który mi mówi jak świetnie się gra na samej klawiaturze, podczas gdy ja włączyłem najpierw surową grą, potem z modem na sterowanie myszką i w obydwu przypadkach nie wytrzymałem do końca pierwszego chaptera. Jeden z powodów, dla których czekałem z graniem na wersję HD. Ale nie mogę gry za to winić, bo to jest Resident Evil, a jeśli grasz w Resident Evil (oprócz ORC, Revelations i 6) na klawiaturze, to możesz chcieć przemyśleć swoją decyzję.

  4. Czyli Ty i kto jeszcze?

    Ring of Life/Souls Protection.

    1426105-juggernaut_bitch.jpg

    Chociaż mogłem naoglądać się trochę za dużo przygód Woolswortha The Second i NaviPata. Zapomniałem już jak ich postać wygląda nie będąc Hollowem. No cóż...

    tumblr_n8m5yjKTbf1rsftgfo1_500.png

    Przeciwników z dodatków nie będę się teraz czepiał bo czekam z zakupem aż wszystkie DLC wyjdą w jednym wydaniu (=^.^=)

    Nazwali to "season pass".

    • Upvote 1
  5. Jasne, że się da. Możesz też po prostu git gud i pracować z tym co masz. Nikt nikomu nie zabroni grać w symulator wyścigów (symulator, nie NfS) grać na klawiaturze. Problem polega na tym, że zawsze będzie to niewygodne. Soulsy są robione z myślą o padach, tak jak tona innych gier. I tak jak nie rozumiem ludzi gadających mi o niewygodnym sterowaniu na klawiaturze w slasherze, tak nie rozumiem narzekania na Soulsy, jeśli nie grazz na padzie.

  6. A w StarCraft możesz sobie podciąć żyły, jeśli masz grać na padzie. Są gry, w którym granie na jakimś kontrolerze jest możliwe (zawsze będzie ten jeden koleś, który pokaże ci jak się to robi), ale bolesne. Nie grasz w Soulsy na klawiaturze, tak jak nie grasz w Simsy na kierownicy. Nie możesz powiedzieć, że sterowanie jest niewygodne, jeśli grasz na złym sprzęcie.

    • Upvote 1
  7. Ylciak, wszyscy wiemy jak czekasz na Heroes VII... :3 I te godziny, które spędziłaś z Heroes Online.

    Na serio though, Dark Messiah ma świetny system walki i jest jedną z tych niewielu gier, którym się udało połączyć skradanie z magią i walką wręcz. Minęło sporo lat, ale pamiętam zamrażanie podłogi i wrogów ślizgających się w otchłań rozpaczy.

    Na pewno system walki serii Souls zasługuje na specjalne miejsce ze względu na ogromną różnorodność broni i combosów, oraz system staminy. I możliwość "zabijania bogów wielkim kawałkiem metalu".

    Bayonetta za ogrom opcji i ruchów, gdzie nawet wychylenie gałkie odpowiednią stronę daje inny cios. Świetne rozwinięcie pomysłów z serii DMC.

    Revengeance za Blade Mode, więcej mówić nie muszę. Plus bardzo fajny system parowania.

    Dust i Darksiders II za czystą poezję, jaką są ruchy postaci w tych grach. Na to się po prostu świetnie patrzy.

    Mogę również poświęcić chwilę ludziom, którzy piszą, jakie to beznadziejne są systemy walki w Wiedźminach i Soulsach, nagrywając się w TESy?

    "I have no mouth and I must scream."

  8. Jeszcze desu firseen jest w miarę łatwy do ogarnięcia. Niestety King Crimson just werks.

    Nie do końca, bo o ile ogarniam efekt działania Death 13, o tyle nie rozumiem zasad. Jak to co się dzieje we śnie powoduje eksplozję głowy i krwawe napisy na ramieniu w prawdziwym świecie? Zrozumiałbym, gdyby umierający padł ot tak i już, ale fizyczne obrażenia już nie do końca. I dlaczego w śnie nie można używać Standów, chyba że zaśniesz używając jednego? To dość dziwne ograniczenie. Plus nawet zakładając, że Dio zapłaci mu za zadanie, co on z tym zrobi? Wykupi sobie zapas pieluch i opłaci niańkę? Jak Dio dotarł do niemowlaka? Jak ten niemowlak ścigał Jotaro i resztę? Czemu ten niemowlak myśli jak normalny człowiek? Tu jest całkiem sporo pytań.

    Ale tak, po przeczytaniu całego tekstu o zasadach działania King Crimson nadal nie mam zielonego pojęcia, jak do cholery działa King Crimson.

    d00.png

    Powiedziałam ci, że cię wrzucę do rzeki.

    Myślę, że groźba utopienie zasadniczo podpada pod grożenie śmiercią. I nie usprawiedliwiaj się mi tu teraz.

    Zespół przyjechał do naszego kochanego bieda-miasta chyba tylko dlatego, że ich "rodzinne" miasto ma z nami (uduście, jeśli coś pokręcę) umowę partnerską. Tyle plotki, ile w tym prawdy - nie mam pojęcia.

    To prawda, wspominał o tym ten koleś z Eski, który coś tam przebąkiwał między zespołami, i którego słuchałem piąte przez dziesiąte.

×
×
  • Utwórz nowe...