The Zoldening

A oto proces uruchamiania gry na PC:

Kupienie gry -> Pobranie gry -> Granie (STEAM)

Kupienie gry -> Pobranie gry -> Instalacja -> Granie (nie STEAM)

get on my level, scrublord

>implying, że na konsolach instalacja nie jest wymogiem

Jest to dość uogólniony schemat ale tak to z reguły wygląda. No ale przecież na PC grafika taka lepsza! Wow, hadeery, szejdery, antjalajzingi! Może i by mnie one obchodziły gdybym miał an tyle potężnego kompa.

Jeżeli zależy ci na grach akcji to faktycznie, tytuły konsolowe wypadają pod tym względem lepiej. Sęk w tym, że są takie tytuły, których na konsolach po prostu nie ma. Ja mając PC mogę grać w niektóre gry akcji (PROTOTYPE, Dark Souls, Skyrim, Chivalry) nie odcinając się przy tym od różnej maści gier polegających na myśleniu taktycznym bądź strategicznym (Frozen Synapse, Crusader Kings II, Incognita, Unity of Command, etc.).

Ze znakomitą większością gier nie miałem żadnych problemów, choć jestem technicznym antymagiem. Owszem, bywały problemy, ale dzięki Internetowi większość z nich można było szybko rozwiązać samemu. Argument sztucznie nadmuchany. To, albo komputerowcy - nawet ci najgorsi - to po prostu rasa panów, jak w tym memie...

>implying, że na konsolach instalacja nie jest wymogiem

O tym akurat zapomniałem. As if, konsole i tak są wygodniejsze nawet jeśli przez kilkanaście minut musisz się pogapić na pasek postępu instalacji.

Frozen Synapse

Zabij mnie, to nie wyszło akurat na konsole?

Owszem, bywały problemy, ale dzięki Internetowi większość z nich można było szybko rozwiązać samemu.

Chyba, że nie można. Kilka lat temu szukałem ze znajomym fixa do Saints Row 2 i żaden link nie działał. Dopiero któryś z rzędu w końcu ściągnął to coś i dało się grać. Tak samo teraz znalazłem już kilka fixów do New Vegas i tylko muszę czekać, aż będę w nastroju do przeczesywania tego wszystkiego i szukania tego, który akurat rozwiąże mój problem.

Frozen Synapse wyszło na PSN, więc jest na PS3 i Vicie.

Co do samych konsol, powoli tak się upodabniają do PC, że wkrótce i my, konsolowi gracze, będziemy walczyć ze sterownikami . Poza tym, na PC jest DARMOWY multi. Na konsolach, od nowej generacji, już nie. Bolesna wada i PC zdecydowanie tutaj przoduje.

O tym akurat zapomniałem. As if, konsole i tak są wygodniejsze nawet jeśli przez kilkanaście minut musisz się pogapić na pasek postępu instalacji.

Opinia. Nie każdy musi się męczyć z uruchomieniem gry, więc ciężko tu mówić o dramatycznie większej wygodzie, jeżeli w obu przypadkach granie sprowadza się głównie do instalacji.

Zabij mnie, to nie wyszło akurat na konsole?

Może wyszło. Gram na PC, nie obserwuję rynku konsolowego, więc tutaj nie mogę nic powiedzieć.

>implying, że na konsolach instalacja nie jest wymogiem

Nie wiem jak na nextgenach, ale na PS3 instalacja jest wymagana tylko przy części gier.

>sterowniki

>fixy

>błędy

Jeśli ktoś nie ma drewnianego PC, to nie powinien mieć problemu. To nie te czasy, kiedy trzeba było przy PC myśleć. Dzięki Steamowi czy grom na GOG dostosowanym do obecnych systemów granie na PC stało się bardziej idiot-friendly niż to na konsolach, bo tam trzeba płytki zmieniać i trzeba wiedzieć którą stroną do góry. Jak twój blaszak jest kiepski to nie dziwne, że się negatywnie nastawiasz.

Frozen Synapse wyszło na PSN, więc jest na PS3 i Vicie.

Jeszcze nie wyszło. No i to będzie trochę inna gra.

Nie wiem jak na nextgenach

Na PS4 gry się instalują po 2-3 minuty i kończą proces już w trakcie gry. Best solution.

Odpalić, to może odpalą, ale tylko Skyrima i Dark Souls .

Przez te kilkanaście lat mojego grania miałem okazję wypróbować wiele platform. Swojego pierwszego PC dostałem w drugiej klasie podstawówki, PSP w piątej, PS3 gdzieś w drugiej gimnazjum, a PS2 w wakacje po ukończeniu liceum. W międzyczasie miałem okazję zagrać na Gameboy Color i Advance, X360 itd.

Niektórzy w Polsce muszą się zajadać szczawiem i mirabelkami, ludzie trafiają na bruk, a autor bloga puszy się w swoim kapiącym od złota pałacu!

PC Master Race - proszę, odpalcie na moich oczach GTA V, Uncharted 2, Skyrima, Killzone 3, God Of War albo Dark Souls na pececie z 2006 roku. Powodzenia. Dlatego właśnie uwielbiam konsole.

To odpal na Playstation 2 GTA V, Uncharted 2, Skyrima, Killzone 3 albo Dark Souls. Niemożliwe? A w PC zawsze można wymienić podzespoły, i wtedy na sprzęcie z 2006 roku pograsz w Skyrima lub Dark Souls.

@Up

Chyba wymienić kompa .

I to wyjdzie drożej niż konsola

Jeśli ktoś nie ma drewnianego PC, to nie powinien mieć problemu.

Trzyletni, Intel E8400 3 GHz, 4 GB, GTX 275. Szczyt marzeń to to nie jest ale swoją robotę wykonuje dobrze. Wszystkie nowe gry lepiej lub gorzej działają.

Niektórzy w Polsce muszą się zajadać szczawiem i mirabelkami, ludzie trafiają na bruk, a autor bloga puszy się w swoim kapiącym od złota pałacu!

Wat?

PC Master Race - proszę, odpalcie na moich oczach GTA V, Uncharted 2, Skyrima, Killzone 3, God Of War albo Dark Souls na pececie z 2006 roku. Powodzenia. Dlatego właśnie uwielbiam konsole.

Jak to jest ze wsteczną kompatybilnością gier na konsolach?

Swoją drogą, całkiem zabawne jest to, że cały czas się mówi o tym, że rynek PC umiera, a tu od jakiegoś czasu mówi się, że konsole wyścigu zbrojeń z PC nie wygrają...

Z tego co czytam wynika, że PS 2 kupiłeś po PS 3, to błąd w druku, czy faktycznie tak zrobiłeś ? A jeśli tak to dlaczego ? No bo, moim zdaniem, lepiej byłoby kupić dwójkę, a później trójkę, ale co ja tam wiem.

I kolejna kwestia: w tej chwili na konsolach też trzeba instalować gry... Właściwie przedstawiony przez ciebie schemat kupienie gry - > wsadzenie do czytnika -> granie jest już prawie nieaktualny. Według mnie ciężko jest już mówić o tych maszynkach ( PS 3, XB ) jako o konsolach, są to raczej komputery wyłącznie do grania ( w przypadku XB dodatkowo może parzyć kawę, tańczyć i cię szpiegować kinectem : ) )

@up

I zamawiać pizzę. Nie zapominaj.

"Jak to jest ze wsteczną kompatybilnością gier na konsolach?" - po prostu trzyma się stare konsole.

W skrócie - nie da się grać w stare gry na nowych konsolach? Za to bardzo często da się grać w stare gry na nowym PC. Nie można też grać w gry na nową generację konsol bez... nowej generacji konsol, czyli tak czy siak sprzęt trzeba po jakimś czasie wymienić i nie jest to czas tak znowu znacząco różny pomiędzy konsolami i PC.

Proponowanie komuś uruchomienia nowej gry na starym sprzęcie jest właśnie próbą uruchomienia gry starej generacji konsol na nowej generacji. Absurd.

Z tego co czytam wynika, że PS 2 kupiłeś po PS 3, to błąd w druku, czy faktycznie tak zrobiłeś ? A jeśli tak to dlaczego ? No bo, moim zdaniem, lepiej byłoby kupić dwójkę, a później trójkę, ale co ja tam wiem.

Moje pierwsze PS3 to była ta jedyna wersja z emulacją PS2, fat 60 GB. Kiedy umrzyło (YLOD) to kupiłem nowe PS3, a z rok później PS2 (poszła na to połowa kasy zarobionej w wakacje ale co tam, warto było).

I kolejna kwestia: w tej chwili na konsolach też trzeba instalować gry... Właściwie przedstawiony przez ciebie schemat kupienie gry - > wsadzenie do czytnika -> granie jest już prawie nieaktualny. Według mnie ciężko jest już mówić o tych maszynkach ( PS 3, XB ) jako o konsolach, są to raczej komputery wyłącznie do grania ( w przypadku XB dodatkowo może parzyć kawę, tańczyć i cię szpiegować kinectem : ) )

Nawet jeśli przerobisz schemat konsolowy na kupienie gry -> włożenie płyty do czytnika -> instalacja -> wpisanie kodu -> granie, to wciąż jest to dużo mniej upierdliwy proces.

Dość długo już nie miałem większych problemów z instalowaniem gier na PC, ale zgoda, czasem jest to proces upierdliwy tak, że pochlastać się można. Niemniej jednak za nic nie zamieniłbym piecyka na konsolę. Nie potrzebuję wyspecjalizowanej maszynki do grania. Wolę kompa do którego raz na ruski rok dokupię trochę ramu, wymienię grafikę, albo ściągnę nowe sterowniki (taka trauma!).

Nawet jeśli przerobisz schemat konsolowy na kupienie gry -> włożenie płyty do czytnika -> instalacja -> wpisanie kodu -> granie, to wciąż jest to dużo mniej upierdliwy proces.

Ten schemat jest praktycznie identyczny w wielu grach. Ostatnio kupiłem, ściągnąłem/zainstalowałem (na Steamie to jedno i to samo) i już mogłem grać. Ostatni problem jaki miałem to Dead Island, ale w efekcie okazało się, że to była wina nie samej gry, tylko dostawcy sprzętu, który majstrował przy ustawieniach wydajności do tego stopnia, że się płyta główna przegrzewała. Wystarczyło obniżyć parę ustawień i wszystko teraz pięknie chodzi.

Gry Obsidianiu to jeszcze gorsze techniczne buble niż the Bethesdy, nie ma co się dziwić, że się wkurzasz na Fallouta, ale stwierdzenie, że tak jest z dużą ilością gier jest trochę przesadzone.

Ja gram na konsoli głównie z dwóch powodów. Jeden jest taki, że jestem strasznie wygodny, drugi natomiast taki, że lubię konsolowe exy Sony. Żadnej filozofi, żadnej przynależności do musztardowej rasy czy innych bzdur, just games.

Nie posiadam, ponieważ na konsolach nie da się grać w wymagające FPS-y - raz, bo kontroler odpada w przedbiegach w porównaniu z myszą i klawą, dwa - bo na konsole nie ma wymagających FPS-ów. FoV zablokowane na 65, jakieś auto aimy, uproszczenia interfejsu, maks dwie bronie naraz, regenerujące się HP, supereasy mode czy inny szajs - no thanks.

Step aside, MASTA CHIEF. Real men blastin' their way through.

+1 za gifa.

Najgorsza wada PC imo to brak odsprzedaży/wymiany gier.

Kiedy umrzyło (YLOD) to kupiłem nowe PS3

To mówisz, że z konsolami nie ma problemów.

>kupił PS3 dwa razy

No bo, moim zdaniem, lepiej byłoby kupić dwójkę, a później trójkę, ale co ja tam wiem.

Ale niby czemu?

Zresztą, PS 2 można dostać za grosze, tak samo, jak gry na nią. A na rynku jest tego pełno, więc z dostępnością nie ma problemu.

I kolejna kwestia: w tej chwili na konsolach też trzeba instalować gry...

Obecną generację (PS4 i X-1) - tak. Poprzednia - nie.

Według mnie ciężko jest już mówić o tych maszynkach ( PS 3, XB ) jako o konsolach, są to raczej komputery wyłącznie do grania ( w przypadku XB dodatkowo może parzyć kawę, tańczyć i cię szpiegować kinectem : ) )

Chyba piszesz o PS 4 i X-1, które już w zasadzie są komputerami. O poprzedniej generacji ciężko to mówić.