Skocz do zawartości

Dyrektor Blogosfery

  • wpisy
    88
  • komentarzy
    1989
  • wyświetleń
    110924

Piątkowy Przegląd Blogów: Bo każda okazja do świętowania jest dobra


Soaps

1803 wyświetleń

blogi-2_174sl.jpg

by Prometheus

To już dziesiąty przegląd moi kochani. Prawda, że szybko minęło? Z tej okazji przygotowałem dla was mały specjal. Mam nadzieję, iż się wam spodoba i nikt nie obrazi się na mnie, że to czy tamto. Pamiętajcie tekst ma przede wszystkim wywołać uśmiech na waszych twarzach, więc tradycyjnie: miłej lektury!

---

Dawno, dawno temu w odległej krainie zwanej Internetem istniała karczma. Znajdowała się ona w sporym miasteczku CD ? Action (dopiero potem na drogowskazie dopisano PL informujące podróżujących w te strony o języku w jakim porozumiewa się większość tutejszych). Wszyscy czuli się tu dobrze. Byli specjaliści od newsów, wykrzykujący co dzień cóż to nowego się w krainie Internet dzieje, była surowa acz sprawiedliwa milicja karająca za wszelakie występki (najwięcej w lochach zamykano piratów ponieważ chcieli plądrować co się da).

Wracając do karczmy: jak na swoje realia rezydowała nad wyraz dobrze, a klientela nie dawała chwili wytchnienia nawet przez moment. Chociaż wszyscy znali jej pełna nazwę, nie wiadomo dlaczego, zawsze nazywali ją po swojemu. Najwięcej osób mówiło chyba ef a, ale o to można się sprzeczać. Było to miejsce gdzie prowadzono dyskusje na tematy wszelakie. Każdy mógł coś powiedzieć, zachowując się oczywiście godnie wobec innych.

Można by zatem rzec, iż w krainie owej żyło się dobrze nad wyraz, a mieszkańcom nie brakło nigdy niczego. Tak jednak nie było. Nad całym miastem, na wzgórzu nazwanym Szczyt Tumiwisizmu [odgłos pioruna] mieszkał smok przedstawiający się wszystkim jako Interius. Był on złym władcą i nie interesowało go coraz bardziej rozwijające się miasto. Wolał zjadać owce i porywać dziewice niż zajmować się własnymi ziemiami.

Niestety nie można było nic zrobić. Smok wiedział, iż mieszkańcy darzą go pogardą i bardzo denerwował się gdy przypominano mu o tym. Lekceważąca postawa Interiusa sprawiała, że do karczmy przychodziło coraz mniej ludzi. I coraz mniej z nich wchodziło do pokoju gdzie każdy mógł wygłosić swą opinię na dowolny temat (zachowując rzecz jasna granice dobrego smaku). Pokój ten, będący integralną częścią FA nazwano blogi.

Mimo problemów, legenda mówiła, iż nad karczmą czuwa dobry duch. Ktoś dzięki komu cały czas się ona rozwija, zamiast stać w miejscu. On też, jako jeden z nielicznych, mógł rozmawiać ze złym smoczyskiem.

Pewnego razu atmosfera na blogach była bardzo nudnawa. Wszyscy ziewali i mało komu chciało się wygłaszać swe prawdy. Wtedy nagle ktoś wszedł. Wzroki zgromadzonych powędrowały ku niemu. Przedstawił się jako Xerber. Stwierdził, że w powietrzu unosi się nuda ponieważ w karczmie brakuje muzyki. Podszedł do barmana i wręczył mu pewien zapisek. Ten dobrze wiedział co z nim zrobić.

Wszyscy nagle ożyli, jak gdyby wstąpiła w nich całkowicie nowa energia (może była to zasługa dobrego ducha z braku pomysłu nazywanego przez wszystkich Ghost?).

Potem na scenę (każdy kto chciał coś wygłosić musiał się na nią udać czekając oczywiście aż poprzednia osoba skończy) wkroczył mężczyzna, a przedstawił się jako Otton. Wspominał on pewien film, a w zasadzie animację. Niestety niewiele osób na widowni wiedziało o co właściwie chodzi. Więc kontynuował. Zanim zszedł ze sceny zachęcił jeszcze raz wszystkich aby jednak zapoznali się z filmem Walc z Baszirem i z powrotem siadł przy swoim stoliku.

Gdzieś bardziej obok zewnętrznej strony karczmy siedział nano360. Nie było widać dokładnie, ale chyba znów grał w Railworks. Nieważne. Nie wszyscy go tutaj znali, lecz bardziej zadomowieni wiedzieli: chłopak zna się na tym o czym mówi. Podniósł się ze skrzypiącego krzesła i idąc w kierunku sceny rozdał wszystkim ulotki z migającym logo SCS Software, tekstem przeplatającym się z obrazkami wszelakich maszyn jeżdżących jak i swoim podpisem widniejącym nad tym wszystkim. Zanim publika zdołała odetchnąć po przeczytaniu obszernych ulotek (chociaż nazywać je tak, to trochę krzywdzące) wygłosił masę newsów ze świata, nie zgadniecie, Railworks. Podobno nawet miastowy newsman był pod wrażeniem.

Zanim poprzedni mówca zajął swoje miejsce, poderwał się Rorschach i poprosił zgromadzonych o minutę ciszy. Większość wiedziała o co chodzi: opowiedział on o dwóch doskonałych trenerach, którzy przysłużyli się w gigantycznym stopniu do zbudowania legendy Manchesteru United. Mianowicie o Sir Mattcie Busby'm i Sir Alexie Fergusonie. Wielu to poruszyło, przez co masowo zaczęły znikać serwetki.

Wiedział: czas na niego. Podniósł się i zaczął maszerować. Przypominało to wojsko. Wtem voda22 polecił wszystkim pierwsze anime jakie w życiu obejrzał, Girls und Panzer, i wrócił do stolika.

Nie siedział tylko stał. Na palcach miał kluczyki (spekulanci mówili, że od McLarena P1), kręcił nimi z niecierpliwością czekając na swoją kolej. I wreszcie stało się: lubro, w karczmie znany przede wszystkim z wielkiej wiedzy o samochodówkach, stanął przed wszystkimi. Tym razem zaczął opowiadać o Forzy Motorsport 5, chyba tak to szło. Wymieniał co mu się w niej podoba, co nie i ogółem potoku słów nie było końca. Niestety wiedział, iż w karczmie są jeszcze inni. Toteż wrócił w to samo miejsce z jakiego wcześniej wyruszył ku scenie.

Można było spekulować czy publika nie najadła się jeszcze samochodówkami, ale mimo to w wiadome miejsce powędrował SyntheticAvenger. Uspokoił, że tym razem chodzi o samochodówkę inną niż wszystkie (no dobra, kilka podobnych się znajdzie) gdzie zamiast wyprzedzić przeciwnika można go po prostu... rozwalić. Fani Burnouta już mieli zacząć klaskać gdy dowiedzieli się, iż chodzi o FlatOut 2. Mimo to kilka osób i tak klaskało.

Nagle w pomieszczeniu zapanowała głucha cisza. Światła zgasły, a wszyscy poczuli chłód. Na szczęście po prostu oświetleniowiec niechcący wyłączył klimatyzację, a gdy próbował to naprawić zgasły światła. Cóż, taka praca. Poza tym te przypadkowe zdarzenia utworzyły świetny klimat dla mężczyzny przedstawiającego się jako GutekHolubek. Gdy przypomniał wszystkim o pierwszym F.E.A.R. gęsia skórka potrafiła szczypnąć tu i tam...

Wtedy nadleciał smok. Nikt go nie widział, ale każdy czuł jego obecność. Siedział tuż przy oknie znajdującym się na dachu FA. Przyglądał się wszystkim mówiącym. Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Jego zainteresowanie miastem było znikome dlaczego więc postanowił teraz coś zmienić? A może po prostu wszyscy bawili się zbyt dobrze aby im nie przeszkodzić? W każdym bądź razie był. I patrzył. Póki robił tylko to można zawsze założyć, że nie ma złych zamiarów. Atmosfera była za to już zgoła inna, niż przed momentem.

CorniC i bielik42 wstali równocześnie. Oboje chcieli przemawiać w tym samym czasie więc postawili na kompromis: niech alfabet wybierze. Tym samym drugi z nich powędrował ku scenie i opowiedział o komiksie nazwanym Dworzec centralny. Wyraźnie mu się podobał, ale cały czas zaznaczał: tylko dla koneserów. Mimo to zapewne nie brakowało i takich na widowni.

Zgodnie z umową po nim wszedł CorniC również mając na ustach przeczytany komiks. Było to dzieło jakie nie tylko go zaintrygowało, lecz także skłoniło do zachęcenia innych by też rozglądali się za nim tu i ówdzie. Na końcu przemowy padł tylko tytuł DMZ Strefa Wojny.

Następny wstał Iselor. Stanął, zerknął na widownię i podziałał na wspomnienia. Wszyscy z rozmarzeniem wspominali chwile jakie spędzili w Icewind Dale II i myślami wracali do starych czasów. No, może nie wszyscy bo nie każdy miał okazję zagrać. Mimo to, taki osobnik natychmiast powinien to nadrobić.

Smoczysko wyraźnie się niecierpliwiło, jak gdyby wypatrywało rychłego końca przemówień i mogło wygłosić własne. Tak to przynajmniej wyglądało, w rzeczywistości pewnie zrobiło mu się trochę niewygodnie od siedzenia na dachu.

Bazil w tym samym momencie właśnie zasuwał za sobą krzesło i targał w ręku kilka kartek. Zdecydowanie więcej niż jego poprzednicy. Ci którzy pomyśleli właśnie, że chodzi o kompendium zgadli. Reszta nie dostanie lizaków. Wracając: pierwsze pytanie jakie padło to: czy słyszeliście o rasie Terran? Następne było zdanie wypowiedziane zdecydowanie lekko ironicznym głosem: no jasne, że tak. Tylko jeszcze o tym nie wiecie! Wszyscy słuchali uważnie i z zaciekawieniem aż do samego końca.

Sergi gdy już doszedł do sceny postanowił wygłosić swą opinię na temat pewnej gry, mianowicie Papo and Yo. Słysząc to wszyscy spojrzeli po sobie przypominając sobie niskie oceny jakie gra dostała w prasie. Mimo to, może jednak warto się nią bliżej zainteresować?

Na samym końcu tej jakże długiej obrady na scenę wszedł Demonir i przeczytał wszystkim koncepcję scenariusza własnego autorstwa. Wiecie Ojciec Mateusz, te sprawy. Każdy niejednokrotnie uśmiechnął się słuchając tego co autor miał do powiedzenia. Oprócz smoka. On się nie uśmiechał.

Nagle wszystko zaczęło się trząść. Było to tak mocne i intensywne, iż dużo osób dosłownie pospadała z krzeseł. Interius rozłożył skrzydła i zionął ogniem prosto na dach karczmy. Po czynie tym zaryczał tak głośno, że wszystkie okna (łącznie z tym w dachu) popękały i rozsypały się na podłogę. Nagle nastała cisza. Gad zmierzył wzrokiem wszystkich zgromadzonych i rzekł: słabe te wasze blogi, tak jak myślałem, niewarte mojego czasu.

Wtedy ktoś wstał na równe nogi i powiedział: ja tak nie uważam!

Wnet wszyscy ożywili się, skierowali spojrzenia ku smoczysku i zawtórowali: ja także!!!

Chędoż się!

Wtem poderwał się Interius i odleciał na swoje wzgórze. Może to zasługa dobrego ducha?

PS. Zaznaczono fragmenty, które na główną okazały się nieodpowiednie - otton

39 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Dobrze, że przegląd ukazał się przed wysypem wpisów przesłanych na konkurs o Star Treku.

Weekend będzie czasem, w którym wszyscy nagle sobie przypomną o pisaniu.

Link do komentarza

Rewelacja!

@Xerber

Ależ ja głupi jestem, czemu jeszcze takiego folderu nie założyłem. Anyway, twój rządzi.

>Attack on Titan

>Sasha, Sasha, Sasha, Sasha, Sasha

1368745357238.gif

Link do komentarza

@Drangir, Arturzyn kto powiedział, że tak bedzie na stałe. Napisałem przeglad w ten sposób ponieważ jest to dziesiaty jubileuszowy wpis. Nastepne PPB będzie normalne (acz kiedyś na specjalną okazję moę to kontynuować).

Link do komentarza

Lepiej by było, jakbyś pisał normalnie, przynajmniej jeśli chodzi o mnie. confused_prosty.gif

Panie 10 przegląd od czasu wielkiego, trymufalnego powrotu. Tego się po prostu "normalnie" nie da spisać.

Link do komentarza

@up chodzi o anime? ;) Serio, nie znoszę tych japońskich bajek, ale jeżeli wpis traktujący o anime jest dobrze napisany to po prostu patrze na niego ja na reckę filmową.

Link do komentarza

Coś tak czułem. CDA i Interia jednak są partnerami i nie mogą sobie pozwolić na wyświetlanie krytyki na stronie głównej, bo to by wyglądało na ich [redakcji] robotę. Nawet jeśli podpisałby się pod tym Soaps, to odpowiedzialność spadłaby na CDA.

Także to jest całkiem zrozumiałe.

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...