Tour de cRPG #5 - Sokoły Millenium
Tytuły wczesnych lat dwutysięcznych kontynuowały trend rozpoczęty przez Fallouta - więcej dialogów, mniej trudności. 3D przeżywało rozkwit, a jego zastosowanie już rzadko kiedy kłuło po oczach...
Icewind Dale
2000 Black Isle
System: Windows
Gatunek: cRPG/hack'n'slash
Przystępność: przeciętna
Brutalność: powyżej przeciętnej
Oprawa: przeciętna
Za co: najlepsza i najbardziej grywalna pozycja na Infinity Engine
Icewind zjawia się jako jedyna z gier na IE, a to dlatego, że jest po prostu najbardziej dopracowana - wszystko jest zapięte na ostatni guzik, część growa nie jest traktowana po macoszemu, jak w P:T, mapy nie są pustymi planszami z tuzinem xvartów do przejścia, jak w BG, walki nie są łamigłówkami z kategorii "jaka sekwencja zaklęć zrobi coś wrogowi", jak w BG2, wreszcie system współgra z silnikiem, nie tak jak w IWD2. I choć większość gry to cięcie z siekaniem, do dialogów też się przyłożono - po raz chyba pierwszy brane są pod uwagę klasy postaci w dialogach, tak więc np. zła istota nie wykiwa paladyna mogącego wykryć zło.
Final Fantasy IX
2000 Square
System: Playstation
Gatunek: jRPG
Przystępność: duża
Brutalność: przeciętna
Oprawa: dobra
Za co: klasyk gatunku, nie tak ponura jak poprzednie części, a zarazem nie tak bezmyślnie cukierkowa, jak niektóre inne jRPG
Final Fantasy, po prostu. Po trzech odcinkach z srsbsnss fabułami przyszła pora na odtrutkę w postaci bystrego bohatera, sporych doz humoru i świata fantasy. IMO najlepszy Final od czasu piątki.
Summoner
2000 Volition
System: PC / Playstation 2
Gatunek: cRPG/hack'n'slash
Przystępność: przeciętna
Brutalność: przeciętna
Oprawa: przeciętna
Za co: obszerne i bardzo dobrze przygotowane tło i fabuła
Summoner jest w zasadzie "jedynie" cRPG 3D, ot takim wczesnym tytułem z PS2, wizualnie nie dorównującym nawet niektórym pozycjom z PS1. Godny jest uwagi ze względu na niesztampową fabułę i niezwykle obszerne, a w całości autorskie, lore. I oprawę muzyczną, którą anglosas określiłby jako
Anachronox
2001 Ion Storm Dallas
System: Windows
Gatunek: jRPG/przygodówka
Przystępność: przeciętna
Brutalność: przeciętna
Oprawa: przeciętna
Za co: zgrabny, a zarazem całkiem grywalny pastisz jRPG, pełen oryginalnych pomysłów
UAnachronox jest ewenementem - w sferze mechanicznej jest jak najbardziej klasycznym jRPG, okrutnie, mogłoby się zdawać, podobnym chociażby do Final Fantasy IX. Gdy spojrzeć na fabułę jednak, widać absurd wymieszany z powagą i filmem noir w ciekawych proporcjach. Z jednej strony - pechowy detektyw ze złamaną karierą, martwa sekretarka, ratowanie wszechświata, z drugiej - ów detektyw ma gigantyczne ego i równie wielkie problemy z ortografią, a towarzyszyć mu będzie między innymi superbohater-alkoholik i skurczona planeta. Inne standardy gatunku również zostają potraktowane w dość specyficzny sposób, choćby radioaktywne gryzonie jako odnawiacze magii, czy TACO - Totally Arbitrary Collectible Objects. IMO na plus należy zaliczyć też zaakcentowanie elementów przygodówkowych w stopniu większym, niż "idź tam i obejrzyj cutscenkę" dominujące w jRPG.
Arx Fatalis
2002 Arkane Studios
System: Windows
Gatunek: FPP cRPG
Przystępność: poniżej przeciętnej
Brutalność: przeciętna
Oprawa: poniżej przeciętnej
Za co: spadkobierca Ultimy Underworld - labirynt podziemi, walka, fabuła i... gracz
Arx Fatalis jest pozycją budzącą nieco mieszane uczucia - owszem, jest to spadkobierca znanego i cenionego - a w tym zestawieniu pominiętego, tak jak i reszta Ultim - Ultima Underworld, owszem, jest bardzo sandboxowa w swoim podejściu i premiuje grzebanie po zakamarkach, tak jak Gothiki, ale... Jest wyraźnie niedoszlifowana. System magii przez pierwsze parę godzin brzmi genialnie (rysowanie własnych run!), ale potem zaczyna męczyć. Walka jest gdzieś na poziomie Daggerfalla. Interfejs jest mocno niewygodny w użyciu, szczególnie dziennik... zaś całość graficznie jest jakieś trzy lata w plecy, choć i w 1999 wychodziły lepiej wyglądające pozycje. A w przypadku 3D, szczególnie tego wczesnego 3D, to czuć i to boli, choćby nie wiem jak się deklarować, że grafika jest najmniej ważna.
Divine Divinity
2002 Larian
System: Windows
Gatunek: cRPG izometr
Przystępność: przeciętna
Brutalność: powyżej przeciętnej
Oprawa: powyżej przeciętnej
Za co: z pozoru hack'n'slash, przy bliższym zapoznaniu oferuje mnóstwo dialogów, dużą wolność i gigantyczny świat gry
Divine Divinity jest hack'n'slashem. Hack'n'slashem z rozbudowanymi drzewkami dialogowymi, z questami o wielu rozwiązaniach, z wielkim światem czekającym tylko, aby go przemierzyć. Jak olbrzymim? Tak na oko, koło setki godzin zwiedzania.
A każdy RPG, w którym można nosić w kieszeni łóżko, a po aktywowaniu pewnego kodu - cały dom, ma u mnie plus
18 komentarzy
Rekomendowane komentarze