WAŻNA INFORMACJA: Pewnie mało kto wie, ale już w tym tygodniu baza nk.pl zostanie porządnie wyczyszczona z wielu osób... Jak wielu?
Możliwe, że nawet 3/4, bowiem od 10 maja - czyli dziś - administracja ma zamiar na trwale usunąć konta oraz wszelkie dane z nimi związane (zdjęcia, aktywności, fora/wątki itd.), na które nikt się nie logował przez ostatnie 24 miesiące. Ja wiem, że nasza-klasa jest już passe, ale ktoś może ma miłe wspomnienia z nią i chciałaby zachować swój profil. Wystarczy, że
Cześć wszystkim!
Trochę mnie tu nie było, ale bez obaw – żyję i mam się dobrze (tak, nie mam koronawirusa. A przynajmniej nie mam żadnych objawów CoViD-19). Powoli żegnam się ze starym blogiem, zaś nowy rozwijam…
No właśnie! – żegnam. Na czym polega owo pożegnanie i jakie przyniesie skutki? Otóż na samym początku maja (w okolicach 05/05) miną trzy lata od wystartowania mojej strony internetowej. Nadal wisi ona w sieci, ale 99,9% treści na niej nie jest już aktualiz
Witojcie! Święta już dawno minęły, sylwester i Nowy Rok także, a wkrótce to tylko walentynki na horyzoncie. Ale ja nie o świętach... Bo nie ma co świętować. Ale okazja każda jest dobra, by co przypomnieć się światu. A więcej jedziemy z tym koksem!
Mijają dwa miesiące (jak ten czas zapierdziela!) od premiery Irlandczyka, czyli ostatniego filmu Martina Scorsese. De Niro, Pesci i Pacino powracają w swoich życiowych rolach (czyli gangsterów), ale pomimo cyfrowego odmłodzenia aktorów czuć,
Ale... Że CO!? Już wyjaśniam.
Ostatnio informowałem Was o pokazie filmu, nad którym pracowałem, w częstochowskim kinie studyjnym. Jeszcze w grudniu film doczeka się ostatecznej wersji, a tymczasem kilka drobnych aktualizacji/nowinek:
W wakacje miał miejsce konkurs Filmwebu, zatytułowany Powiększenie. Niestety nie udało mi się trafić do pierwszej trójki; ale opublikowałem na blogu dwie prace konkursowe. Jako temat wybrałem problem niepełnosprawnych aktorów - pierwsza praca to rec
Ja, Przemek Bednarski, chciałbym serdecznie zaprosić blogowiczów CDA na dwa seanse. Tak, dwa seanse.
Pierwszy to moja przeróbka Kiepskich. Jeśli uwielbiacie sitcom Polsatu, to powinien Wam się spodobać filmik. A jeśli do tego uwielbiacie Chłopaków z Baraków, to ubaw gwarantowany. Filmik macie poniżej - i przy okazji zapraszam do subskrypcji kanału!
A drugi to już pokaz mojego filmu w realnym kinie. No dobra, nie do końca mojego, bo byłem tylko montażystą, ale mia
Siemanko, witam w mojej ku...
...rde, zapomniałem Wam napisać kilka ważnych rzeczy!
Na pewno wiecie, że na początku lipca - dwa lata i dwa miesiące po wystartowaniu z oficjalną działalnością w internecie - uruchomiłem nowego, lepszego bloga. Na początek garść statystyk:
Jak dotąd opublikowałem osiem wpisów
z czego aż sześć to recenzje filmów - takich głośnych hitów jak Pewnego Razu w Hollywood oraz najnowszy Joker
Nową stronę odwiedziło jak dotąd co najmniej 2
Wczoraj, piątek 4 października, miały miejsce dwa bardzo ważne wydarzenia.
Pierwsze z nich to mijający kwartał od okrągłej, 20 rocznicy premiery kultowego DSJ. Jednak przed czasami "klikanego Małysza" miały miejsce inne gry poświęcone skokom narciarskim - jak choćby już zapomniane, ale kiedyś popularne Winter Challenge z 1991 czy Ski Jump International z połowy lat dziewięćdziesiątych. O początkach tego typu gier, sięgając w głąb lat 80., a nawet 70., piszę w artykule na stronie skoki2
…król?
TAK, TO PRAWDA, CO PISAŁEM MIESIĄC TEMU: Bednarski Przemysław – po 2 latach, dwóch miesiącach i dwóch dniach – miał skończyć działalność. A konkretniej www.bednarskiprzemyslaw.pl…
…I skończył!
Ale co dalej? Otóż nadchodzi nowy, lepszy Bednarski Blog!
Dzięki przesiadce na WordPressa, odświeżona strona: ✅ dostosowuje widok do urządzeń mobilnych ✅ jest lepiej pozycjonowana w wyszukiwarkach ✅ ma wygodniejszy podział tagów i kategorii wpisów ✅ obsługuje lustrzane kome
...nie ma już nic... Ale czy aby na pewno?
Tak się składa, że równe pięć lat temu uzyskałem tytuł licencjata politologii. No, przynajmniej formalnie, bo obronę miałem nie 4 lipca, a 30 czerwca. Niemniej przełom czerwca/lipca oznaczał dla mnie koniec krakowskiego etapu życia. Etapu, który trwał trzy lata i nie był kolorowy, a mimo to wspominam go bardzo miło, bo miałem okazję poznać wiele fajnych osób, zasmakować życia w wielkim mieście oraz poczuć, jak to jest być studentem.
Z te
Cześć! Parę szybkich informacji z mojej strony.
Po pierwsze, udało mi się przywrócić do życia mego bloga. Tak, przez jakieś dwa tygodnie był nieaktywny - ale wszystko wróciło do normy.
Jako że wczoraj była rocznica symbolicznego końca komuny, chciałbym odesłać do mojego komentarza nt. ostatnich wyborów. O zwycięstwie dwóch partii i porażce kilku piszę nie z perspektywy wyborcy czy komisarza (tak, zasiadałem w obwodowej komisji wyborczej), a politologa. Link macie TUTAJ.
Nato
„W czasach kiedy rządziła nienawiść, oni uczyli się kochać”. Ale czy na pewno?
Tak się składa, że niedawno (22 kwietnia) miała miejsce trzecia rocznica polskiej kinowej premiery filmu Michała Rogalskiego. Przymiotniki użyte przeze mnie przy premierze są istotne, bo Letnie Przesilenie było ukończone już w 2014, a we wrześniu 2015 weszło do niemieckich kin. Ale mniejsza o to.
Co sądzicie o tym filmie? Bo jak dla mnie całkiem udany. Ładne zdjęcia Jerzego Zielińskiego, udana gra aktoró
Już lada chwila w kinach zagości Avengers: Koniec Gry. Wiekopomne wydarzenie i niesamowity crossover, który zmiecie konkurencję z całego kina. Ale...
Jeszcze nie tak dawno, bo na początku kwietnia, premierę miał Shazam! - pierwszy naprawdę udany film z uniwersum DCEU. I choć byłem na nim w kinie równe dwa tygodnie temu, nie bez przyczyny wspominam o nim [dopiero] teraz. Otóż Shazam! to film, jakby nie spojrzeć, świąteczny - a jako że już wkrótce święta... Pal licho, że w filmie jest to
Tommy Wiseau marzył o zrobieniu własnego filmu – co mu się udało, a jednocześnie nie udało. Dwójce studentów z Polski także się zamarzyło o własnym filmie.
Tak się składa, że miałem ostatnio okazję obejrzeć ten film. A konkretnie reportaż, bo to od studentów dziennikarstwa, ale tytuł jest po części fabularyzowany. Film nietypowy również z tego względu, że... traktuje o maturze. (I nie tylko). A jako że został jakiś miesiąc do matur, postanowiłem nagrać recenzję tego "dzieła".
Najpierw Mad Max, potem WWW, dołączenie Polski do NATO, Kiepscy, a teraz...
Rok 2019 obfituje w wiele okrągłych rocznic. Teraz przyszedł czas na pewien film, który 31 marca 1999 miał premierę w amerykańskich kinach. Matrix, bo o nim mowa, zmienił nie tylko nie do poznania kino akcji (pamiętny bullet time), ale także rozbudził wyobraźnię wielu osób. Czy to w ogóle możliwe, byśmy żyli wewnątrz komputera? Jak się okazuje, temat wcale nie jest głupi. Zresztą, rok temu sam pisałem o tej tz
Jedni kochają. Drudzy nienawidzą. Rodzimy rynek pracy leży i kwiczy, a polskie społeczeństwo jest podzielone na dwa, wrogie obozy już od dwóch dekad. Wszystko zaczęło się we Wrocławiu.
Kto by pomyślał, że to persona pochodzenia tadżyckiego tak dobrze zrozumie problemy Polaków. Choć sami nasi krajanie też maczali w tym palce, bo Okił Khamidow odpowiadał przede wszystkim za reżyserię, a zarys fabuły i scenariusz do pierwszych odcinków napisali m.in. Janusz Sadza i Aleksander Sobiszewski
W zeszłym roku ponadczasowy obraz sci-fi skończył 50 lat; niestety również wtedy zmarł Douglas Rain, który podłożył głos sztucznej inteligencji w filmie. Natomiast w marcu tego roku minęło 20 lat od śmierci Kubricka, reżysera tego dzieła. Ale czy faktycznie Odyseja Kosmiczna to coś pięknego?
Odpowiedź na to pytanie poznacie z powyższego filmu! Jednocześnie będę bardzo wdzięczny za suba na kanale i/lub polubienie fanpejdża na fejsie. I dajcie znać, co mam poprawić w swoich filmach
Szczerze? Tak coś czułem, że Zimna Wojna nie zgarnie statuetki za najlepszy nieanglojęzyczny film…
A Wy co sądzicie o tegorocznych Oskarach? Dajcie znać w komentarzach (oraz powyższej ankiecie).
Tak swoją drogą, tutaj możecie przeczytać moją recenzję filmu, który zdobył cztery Oskary (w tym za najlepszego aktora pierwszoplanowego).
Aha, i jeszcze jedna ciekawostka: oskarowa noc zbiegła się z odświeżeniem ostatniego już odcinka mojego dawnego podcastu – w którym z Bartkiem K
Pierwszy raz oglądałem Mad Maksa w okolicach 2006/07 roku - ale tylko część pierwszą i trzecią, na TVN7. Natomiast pozostałe odsłony filmowej serii dopiero... w zeszłym tygodniu. I wiecie co?
Muszę przyznać, że to najlepsza część klasycznej trylogii, jak i całej serii! "Mad Max 2: Wojownik Szos jest dziełem dojrzalszym, przede wszystkim jako obraz kinowy". Całą moją opinię nt. tego filmu poznacie na mym blogu - zapraszam pod TEN ADRES.
PS Popełniłem także recenzję czwórki, czyli
Debiutancki pełnometrażowy obraz G. Millera to ponadczasowe dzieło i trochę wstyd go nie znać. Warto spędzić czas ze Wściekłym Maksem, choćby dla samych scen pościgowych, młodego Gibsona w skórzanej kurtce oraz kultowego V8.
A Ty - skusisz się na wspólny seans z Maksem? W mojej recenzji poznacie dokładnie moją opinię oraz jak się prezentuje kontrast między wadami a zaletami w Mad Maksie z 1979... Link macie TUTAJ.
Już za 2 m-ce Google Plus zamknie konta zwykłych użytkowników – ale firmy nadal będą miały dostęp do tego medium. Czy w takim razie założyć oficjalny profil dla #Bednarski na G+?
Oczywiście, niezależnie od Waszych głosów/mojej decyzji, możecie mnie śledzić nie tylko na tym blogu, ale także na innych stronach (Facebook, Twitter itd.). Wszystkie potrzebne linki/adresy znajdziecie na mojej oficjalnej stronie (KLIK). Zapraszam!
„Śniłem o zemście. Sny te zawsze były koszmarami. Za każdym razem byłem blisko i…”.
I co było dalej? Wszystkiego dowiecie się ze starego-nowego artykułu na moim blogu. W najnowszym wpisie streszczam fabułę trylogii (bez ciężkich spoilerów), kulisy produkcji legendarnej serii oraz ewentualne dalsze losy nowojorskiego policjanta. Serdecznie zapraszam pod ten link!
Oraz czy życie ludzkie, psie itd. można wyceniać? Jeśli tak, to które z nich jest więcej warte?
Tego wszystkiego - mojej oceny w tej sprawie - dowiecie się na moim blogu, www.bednarskiprzemyslaw.pl
Serdecznie zapraszam! Przy okazji życzę wszystkim moderatorom i użytkownikom Forum Actionum Szczęśliwego Nowego Roku i Szampańskiego Sylwestra! : - )
Tu powinien być jakiś lid zachęcający do czytania. Ale nie umiem pisać dobrych lidów. A to śmieszne, bo przecież studiowałem dziennikarstwo.
O tym, czy warto studiować dziennikarstwo, dowiecie się tego z mojego wpisu. Bardzo szczerego wpisu. KLIKNIJ TUTAJ BY PRZECZYTAĆ
Buc, cham, prostak, idiota nieznający zasad rynku, hejter plujący na specyficzną grupę fanów uniwersum...
...O kim mowa? Dowiecie się tego z mojego najnowszego komentarza na moim blogu (LINK). Miłego czytania!
Siemka! Miło mi poinformować, że portal TesterGierPL dołączył do listy źródeł w Mediakrytyku - największym w Polsce agregatorze recenzji filmów. Bazę naszych recenzji znajdziecie TUTAJ. Zachęcamy oczywiście do obserwacji naszego portalu, jak i mojej osoby oraz mego kolegi z redakcji. Trzymajcie się!