Skocz do zawartości
RoZy

GTA: San Andreas

Polecane posty

SA dobre ale GTA IV lepsze (gdyby gra nie była tak źle przekonwertowana na PC czego powodem są kosmiczne wymagania).

Co do cheater'ów. Ludzie przyjdzie kiedyś taki na forum co będzie was bluzgał, że oszukujecie, psujecie sobie zabawę z gry albo, że jesteście totalnymi N00B'ami. Spróbujcie robić tak jak ja. No albo podobnie.

Ja na przykład przechodzę grę kilkukrotnie BEZ CHEATÓW, a gdy grę uznam za skończoną w 100% zaczynam BAWIĆ się używając cheat'ów. Używam ich tylko dla zabawy, a nie żeby ułatwić sobie grę. Nikt nie ma prawa nazwać mnie oszustem czy N00Bem. Koniec.

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SA dobre ale GTA IV lepsze (gdyby gra nie była tak źle przekonwertowana na PC czego powodem są kosmiczne wymagania).

Kosmiczne? Na moim kompie chodzi całkiem dobrze...

Co do cheater'ów. Ludzie przyjdzie kiedyś taki na forum co będzie was bluzgał, że oszukujecie, psujecie sobie zabawę z gry albo, że jesteście totalnymi N00B'ami.

I co? Przyjdzie taki i zaraz wszyscy spuszczą wzrok na podłogę, zrobi się im głupio i cichym głosem powiedzą "Przepraszam..."?

Give me a break, man! Jak przyjdzie jakiś koleś co będzie ludzi jechać za to, że używają kodów (bo nie ma co robić), to się spotka z ośmieszeniem swojej osoby.

Spróbujcie robić tak jak ja. No albo podobnie.

A co, robisz za wzór godny naśladowania?

Ja na przykład przechodzę grę kilkukrotnie BEZ CHEATÓW, a gdy grę uznam za skończoną w 100% zaczynam BAWIĆ się używając cheat'ów. Używam ich tylko dla zabawy, a nie żeby ułatwić sobie grę.

Star Wars Force Unleashed przeszedłem dzięki temu, że przy ściąganiu Destroyera za pomocą Mocy, użyłem trainera ustawiającego nieśmiertelność. Bo był to etap, do którego podchodziłem kilkanaście razy, zawsze bez powodzenia. Mam się czuć z tego powodu gorszy od ciebie, co to wielce kodów używa dopiero przy osiemnastym podejści do gry tylko po to, żeby się pobawić, bo grę zna już na wylot? Dude, kody_są_po_to_żeby_ułatwić_grę. Jeśli ktoś używa ich w single playerze, to kij ci do tego kto to używa i w jakim celu. Ciebie nikt nie poniża, więc ty nie czepiaj się innych, którzy kodów używają.

Jeśli ktoś cheatuje w Multiplayerze, to wtedy jest nieuczciwa zagrywka.

Ale czepiasz się, że ktoś gdzieś tam w Pciwie Mniejszym nie umie przejść misji/nie chce mu się kombinować, więc używa kodu. That's just lame z twojej strony.

Nikt nie ma prawa nazwać mnie oszustem czy N00Bem. Koniec.

LOL. Coś jakby jakieś kompleksy wyczuwam :D Wrócę do przykładu z Destroyerem w The Force Unleashed. Nazwiesz mnie noobem, bo oszukałem podczas tego jednego fragmentu gry? :) Ja ci powiem - Get yourself a life. Dorośnij. Albo w ogóle zacznij myśleć bardziej otwarcie.

I co kogo obchodzi jak ty przechodzisz grę, jak bardzo stronisz od kodów itp. ocb? Kody, jak wiele innych rzeczy, są dla ludzi. Pogódź się z tym...

W GTA SA też używałem kodów i co? Potępisz mnie? :D lolz :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie potępię Cie. Dałem przykład. Nie powiedziałem, że masz mnie naśladować ale dałem jedną z miliona opcji. Swoją drogą mi zajęło 10 rzazy kiedy musiałem Destroyer'a ściągnąć. Nie używałem cheat'ów anie trainer'ów ale w końcu mi się udało. Ja na Twoim miejsc bym sobie odpoczął i spróbował jeszcze raz i nie poddawał się.

Nie nazwę Cie N00B'em bo nim nie jesteś ale jak słyszę gościa co mówi " Ludzie znajdźcie mi kody, ta gra jest dziwna, nie umiem przejść" a następnie ładuje kod, dzięki któremu jednym słowem zabija wszystkich na planszy to robi mi się niedobrze. Na miejscu takiego delikwenta napisałbym na forum czy znają jakąś taktykę żeby tego albo tamtego BoSS'a zabić.

Co do GTA. Czy ta gra idzie Ci na maks detalach i z jaką rozdzielczością?

Odnoszę wrażenie też, że MqDF mnie popiera trochę i co? 2:1? Kody nie są do ułatwiania gry.

Edytowano przez Takeru2009
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kody nie są do ułatwiania gry.

Hahahahaha... ok, skoro opinia nieznajomego ci gościa jest DLA CIEBIE tak ważna, to nich będzie, że cię "popiera" (lolz x2)

Ale powiedz mi w takim razie, po jaką cholerę są te kody? :)

Nie no po prostu jesteś zabawny koleś :D Ot co :D I jeszcze te apostrofy przy każdym obco brzmiącym wyrazie :D

Zaraz zaczniesz wypisywać, że kody niszczą frajdę z gry :D

Edytowano przez SilentBob
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kody nie są do ułatwiania gry.

Hahahahaha... ok, skoro opinia nieznajomego ci gościa jest DLA CIEBIE tak ważna, to nich będzie, że cię "popiera" (lolz x2)

Ale powiedz mi w takim razie, po jaką cholerę są te kody? :)

Nie no po prostu jesteś zabawny koleś :D Ot co :D I jeszcze te apostrofy przy każdym obco brzmiącym wyrazie :D

Zaraz zaczniesz wypisywać, że kody niszczą frajdę z gry :D

KU**A ale ja jak przehodze na kodach to mi dziala wszystko wienc nie wiem o co ci chodzi moze o to ze ty nie potrafisz wpissac koduw?!?!?!? no bo japi***dole jak ku**a mac mozna pisac tak a mi dziala wiec mnie nie denerwoj bo na prawde mi dzialaa wszystko a ty tylko piszesz ze jest inaczej to chyba jestes dziwny? sory ze tak napisalem z przeklenstwami ale ten gosciu mnie wkur**ł tak ze ja nie moge, lol

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na przykład przechodzę grę kilkukrotnie BEZ CHEATÓW, a gdy grę uznam za skończoną w 100% zaczynam BAWIĆ się używając cheat'ów. Używam ich tylko dla zabawy, a nie żeby ułatwić sobie grę. Nikt nie ma prawa nazwać mnie oszustem czy N00Bem. Koniec.

Pozdrawiam.

W takim przypadku oczywiście że nie ma prawa. Kody są albo dla ułatwienia gry dla tych, co nie umieją grać (głównie na kasę i bronie), ale też do zwykłej zabawy (megajump, przywołanie czołgu).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cheater'ów. Ludzie przyjdzie kiedyś taki na forum co będzie was bluzgał, że oszukujecie, psujecie sobie zabawę z gry albo, że jesteście totalnymi N00B'ami. Spróbujcie robić tak jak ja. No albo podobnie.

Kwestia gustu. Cheaty w grze online są złe. Tu nie ma dyskusji. Ale czitując w SP szkodzę komu? Sobie? Chyba na własne życzenie. Czyli właściwie nie szkodzę. Przechodząc dawno temu SA (chyba z 4 razy pod rząd :biggrin: ) odwalałem swój psi obowiązek bezcelowego pływania godzinę żeby nabić sobie "płuca nurka" by móc grać dalej. Teraz kiedy mogę to ominąć save editorem po prostu to robię i odbieram sobie przyjemność "nie, no ch....a, teraz znowu to pływanie <kilka błogosławieństw w kierunku autorów>". Podobnie było z odbiciem 40% Los Santos by móc zrobić finałową misję. O ile na początku było to przydatne (bo kasy mało, a weapon skille niskie), o tyle za drugim razem jakoś mnie nie bawiło.

Nawet, jeśli ktoś przechodzi SA na godmodzie to jego decyzja, że nie chce żadnego poziomu trudności. Mi nic do tego. Moja siostra tak przechodziła Vice City, bo niemal w każdej strzelaninie ją ubijali (dopóki nie odkryła przycisku "c"), jakby grała uczciwie pewnie rzuciła by ją w diabli bo za trudna.

Ale ogólnie to temat znacznie szerszy.

Ja na przykład przechodzę grę kilkukrotnie BEZ CHEATÓW, a gdy grę uznam za skończoną w 100% zaczynam BAWIĆ się używając cheat'ów. Używam ich tylko dla zabawy, a nie żeby ułatwić sobie grę.

No to szacun, bo żeby przejść San Andreas w 100% to bym musiał chyba urlop wziąć. I pewnie by jeszcze nie starczyło. Ja, jak teraz przechodzę SA to tylko część fabularną i kilka fajniejszych misji pobocznych.

Nikt nie ma prawa nazwać mnie oszustem czy N00Bem. Koniec.

Pozdrawiam.

Tu ciekawostka. Jakiś czas temu, zostałem nazwany N00Bem przez PRO bo grałem w CoD2 na normalu. Jak zostałem uświadomiony prawdziwy gracz niczego poza veteran nie rusza. "No fakt, N00B ze mnie że gram dla przyjemności", w odpowiedzi: "I tak nie zrozumiesz o czym mówię!" Cóż, nie zrozumiałem :laugh: . Nie traktowałbym takich zbyt poważnie.

Pozdro.

Edytowano przez kireta
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocham San Andreas, miejscami nawet bardziej niż GTA IV. Ciągle wracam myślami do ogromnego, otwartego terenu, i długich podróży, wyszukiwania najszybszych dróg, autostrad itd. No i ta gra jest baardzo długa. Poza tym, mam do niej sentyment, bo to mój pierwszy oryginał gdy postanowiłem skończyć z piractwem (trzy lata temu, kiedy kupiłem mój drugi numer CDA i zrozumiałem, że piractwo jest złe).

Co do czitów, to ja mam tak:

Kiedy robię misje główne, to czitów nie tykam palcem. Lubię robić te długie misje na jednym życiu, to takie wyzwanie. Ale poza misjami, potrafię rąbnąć 5 czitów na raz, i jechać policję, potem ją wyłączyć itd itd. Ale to tak dla zabawy.

No bo po co są gry? Żeby się dobrze bawić. I tak, nie ganię n00bów w Simsach, od razu ładujących "se" 50 tys kasy, no bo to w końcu lubią. Nie ganię też pr0 gości, którzy przechodzą całą grę na weteranie, bo lubią stawiać sobie wyzwania.

No i San Andreas jest super ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GTA:SA lubię, aczkolwiek pod względem graficznym, było to dla mnie cofnięcie się w tył, w porównaniu do Vice City.

Główny bohater też jakoś nie przypadł mi do gustu, z klimatami gangsterskimi bardziej mi się Saints Row kojarzy.

To co mi się podoba w SA, to duża, otwarta przestrzeń, ciekawe misje główne i poboczne oraz ogólnie rzecz biorąc dobra fabuła.

Jedyne co od początku wzbudzało moją wątpliwość, to cena...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od kuzyna dostałem gierkę,teraz jak już mam spolszczenie zaczynam grę od nowa :wink:

Już parę razy się zabierałem i nigdy nie mogłem skończyc,a to Windows się rypie i trza formatowac... :ohmy:

Ale gierka super!!!!!!!!!Ma nawet fajny klimat,co cenię w grach najbardziej,

ale tylko jak słucha się muzyki z radia w grze a nie swoich mp3 :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna gierka. Lubie robić se rozwałki.Widziałem jak raz koleś robił rozwałke z kodami i na dodatek z kodem że gliny go nie będą gonić.Słabizna co o tym sądzicie.

A tak w ogóle to cena jest taka że szkoda gadać.

Powinna gra już stanieć do 20zł no może 30zł.ale 7 dych za tę pięcioltniom gre nawet 5 dych to za drogo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na Diablo czy Warcraft'a III, ile one mają już lat! A kosztują nadal dość sporo, więc jak widzisz cena nie zależy od długości "bycia" na rynku, a grywalności. Tym lepsza gra tym przez dłuższy czas trzyma wyższa cenę. Proste :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz się męcze z misją u Zero. Trzeba przenosić małym helikopterem rzeczy i zruczać bomby... :/

Misje u Zero są w/g wielu graczy najtrudniejsze, IMHO jednak wspaniale prezentują się jako zręcznościówki :D

Choć i tak uważam, że fabuła w niektórych momentach ostro kuleje...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta misja jest akurat łatwa.Jedyne trudne zadanie dla Zero to zestrzelić kurierów za pomocą samolocika.Koszmar!Podchodziłem do tego kilka razy ,żeby tylko nauczyć się tym latać a potem jeszcze kilka prób ,by to przejść.Pierwsza misja z minigunem ,była łatwa i przyjemna i trzecia też chociaż była mniej łatwa ,ale za to bardziej przyjemna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta misja jest akurat łatwa.Jedyne trudne zadanie dla Zero to zestrzelić kurierów za pomocą samolocika.Koszmar!Podchodziłem do tego kilka razy ,żeby tylko nauczyć się tym latać a potem jeszcze kilka prób ,by to przejść.Pierwsza misja z minigunem ,była łatwa i przyjemna i trzecia też chociaż była mniej łatwa ,ale za to bardziej przyjemna.

Czyli jednak każdy ma inny pogląd, bo dla mnie np. misja z samolotem była dość prosta, za drugim podejściem ją zaliczyłem :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się dziwiłem, że za paro letnią grę, chcą wyłudzić 69zł (cenę widziałem 3 dni temu). Ale poza tym, gra jest świetna. Niezła fabuła, muzyka i modele pojazdów. Oprócz sporu zalet, ma też dużo wad. Niektóre bugi, nie są głupie tylko nawet śmieszne. Poprawili inteligencje przechodniów, gangi, pojazdy i tu się zachwyciłem. Na lotnisku w LV, świetnie się latało kolosem z garażu. Z misjami nieraz nie było najłatwiej. Chodź przeszedłem całą grę (z trudem!) największą radością była zabawa z odkrywania nowych miejsc, spadanie ze spadochronem, minigierki itp. Mnie bardziej podobał się SA niż VC, ze względu na pływanie i bieganie. W VC Tony biegnąc wyglądał jakby się urwał z domu starców. W SA grałem nieco dłużej, ze względu MP. Zabawa z innymi graczami była świetna i chętnie bym ją powtórzył z tym samym składem. Ale niestety się tak nie da. Chodź wyszła IV, która też mi się podoba, nieraz sięgam na zakurzoną (dosłownie!) półkę po pudełko z GTA SA.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...